Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Myślę, że każde z nas tutaj mogłoby napisać książkę, tak o samych objawach, jak i odbiorze przez otoczenie tego co się z nami dzieje, również przez służbę zdrowia. Wędrówka od gabinetu do gabinetu i uczucia upokorzenia na sorze, czy przy zamawianiu karetki znamy chyba wszyscy. U mnie zaczęło się kilka lat temu od niepokoju w środkach komunikacji miejskiej. Coraz częściej i coraz mocniej, tak, że musiałem wysiadać z tramwaju. Gdy zaczęły się pełne ataki z dusznościami, zawrotami głowy, lękiem, bólami w różnych częściach ciała wiedziałem, że sprawa jest poważna i czas się tym zająć. Powiem tak, osmiomieczna kuracja parogenem dała skutek i na 3 lata temat się zakończył. Od kilku miesięcy niestety nawrót jest niewiarygodny. Zaczęło się od wkręcenia zakrzepicy po operacji i kolejne ataki w pociągach, po dłuższej jeździe. Umarłem parokrotnie. Zaczął się SOR gdzie mam już dobrą historię, od zakrzepicy po skręcenie jądra, którego oczywiście nie było. I znów trochę przerwy, aż do ostatnich wydarzeń. Ataków na taką skalę nie miałem nigdy. Od bólu nogi, która znów wywołała zakrzepicę ( w mojej głowie) po duszności, kaszel z bezbarwną wydzieliną, zwroty głowy i splątanie, po ostatnie silne rzuty z brakiem czucia w nogach i rękach, takiemu napadowi zimna i drgawek, które trwało blisko godzinę z jednoczesną totalną suchością w ustach. Czegoś takiego nie spodziewałem się nigdy. Na koniec lutego idę do psychiatry z kolejnym podejściem. Ratuje mnie zdobyty od neurologa Afobam, który biorę prawie codziennie ze względu na codzienne już ataki. Pomaga średnio.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×