Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość agnieszkaficek

Dobra powiedzial ze pomysli a jak tak mowi to mi da bende miala warkoczyki jupi,dzis bylam na tej terapi i bylo super tak sie usmialam,i wrocilam sama do domu pieszo.i od rana mimo ze bylo mi slabo sprzatalam pralam i wyszlam ale jestem z siebie dumna

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

Gdyby nie bylo tak duszno poszlabym jeszcze gdzies na spacer ale boje sie ze zaslabne,teraz sobie zrobilam bulke z zielona cebulko i z magi bo uwielbiam tak ale uryzlam ta bu;lke i ta cebulka byla obrzydliwa tak jakby nasiaknieta nafta lub farba fuj i juz sobie krece jazde bo troche jej polknelam

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny powiedzcie mi prosze czy wy tez tak kiedys mialyscie albbo znacie kogos kto tak mial,ma...strasznie boje sie ,ze kogos zabije!!! ze zwariuje i ze zabije mojego chlopaka..najczesciej mam tak z nim,kiedys mialam tak tez z innymi bliskimi mi osobami np siostra mlodsza lub siostra cioteczna..dlaczego tak mam,czy to kolejny objaw nerwicy lekowej?? prosze o odpowiedz

Odnośnik do komentarza

Witajcie, jestem tu nowa, choć czytam Wasze posty szukając odpowiedzi na swoje problemy. A problemy mam podobne, jak wiele osób. Szukając przyczyny złego samopoczucia wędrowałam po kardiologach, lekarzach rodzinnych, endokrynologach, robiłam badania. Jestem zdrowa... fizycznie, ale mam zaburzenia nerwicowe. Jutro idę na wizytę do psychiatry. Objawy mam też typowe: niepokój, drżenie kończyn, łomotanie serca, uczucie duszenia się, zasłabnięcia, uczucie gorąca w żołądku, brak koncentracji, apatia, zawroty głowy,obawa przed utratą przytomności. Obserwatorom wydaje się to moim wymysłem i histerią. Nie są w stanie pojąć, że staram się z tym walczyć, ale te złe uczucia wygrywają. Na szczęście jutro ta wizyta. Dużo sobie po niej obiecuję. Dziękuję Wam, że tu jesteście i dzielicie się swoimi doświadczeniami. Będę się jeszcze odzywała! :) Pozdrawiam Wszystkich i życzę końskiego zdrowia! :)

Odnośnik do komentarza

Jak zawsze doradzę nowym zrobić test na tężyczkę:)) ale to pewnie się robi już nudne ale dalej będę to robić:D agnieszkaficek ależ ja z ciebie dumna jestem:D a ja dziś błam u koleżanki i już robiło mi się słabo i chciałam uciekać i ona to chyba widziała że zrobiłam się dziwna ale mineło po pewnym czasie. dalej boję się przyszłości. ktoś pisał że kogoś zabije. głupie myśli to wszystko, nie wkręcaj się lepiej

Odnośnik do komentarza

Serdecznie wszystkich witam! Bardzo przepraszam, że wczoraj odeszłam bez pożegnania, ale tak mnie wczoraj wyprowadziła z równowagi debata jednej z forumowiczek, że wolałam się wycofać, bo nie chciałam jej więcej pisać niemiłych słów. Aż sama byłam zaskoczona swoją reakcją, gdyż zazwyczaj jestem bardzo spokojna, ale jak czuję, że ktoś bierze w obroty niewinną osobę od razu staję w jej obronie. Agaficek przepraszam Cię za to, bo może sobie tego nie życzyłaś. Przyjęłyście mnie wszystkie tutaj tak ciepło, że od razu stałyście się moimi najbliższymi osobami. Cieszę się, że zapanował tutaj spokój i wróciła miła atmosfera. Dziękuję, za poparcie mnie, jesteście kochane. Witam wszystkich nowych forumowiczów!

Odnośnik do komentarza

Monciaa potwierdzam to co pisze aniaania. Atarax to inna nazwa hydroxyzyny, tak jak apap i panadol. Jest raczej słabym lekiem na lęki, jedynie wycisza i działa nasennie. Zazwyczaj podaje się go na początku leczenia, dopiero jak nie przynosi pożądanych efektów wdraża się mocniejsze specyfiki. Jeżeli przynosi Ci ulgę możesz go brać bezpiecznie. A Wy jak sądzicie?

Odnośnik do komentarza

Witaj Megi71 i wszystkie inne Agniesie, Agi, Rozyczki, nowe i chłopakow, chociaż ich jak na lekarstwo... Megi, my wszystkie Cię popieramy, bo pierwsza się odważyłaś napisać coś przeciw, a potem my cichutkie myszki za Tobą chórem haha. Dziś zapowiiadali w Gdńsku deszcz, a u mnie ciepło i słonecznie było, zatem samopoczucie dobre (chociaż tak super to nigdy nie jest). Idę zaraz rybkę smażyć, bo wczoraj mi się nie chciało, a właściwie zapomniałam, że kupiłam dlatego teraz żeby nie wyrzucić.

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

Te wrkoczyki to ja zawsze chcialam miec no ale jak tak pomyle tyle kasy a dzieci do przeczkola ida tu rachunki i szkoda mi te 350 zl moze ta kolezanka zgodzi sie mi zrobic za 200 to wtedy sobie zrobie nie to nie robie bo jednak 350 na wlosy to duzo

Odnośnik do komentarza

Ej pisałam i pisałam i już skończylam a tu się coś nacisneło i się skasowało:/ grrr..więc może lepiej na maturę nie bierz nic albo ziołowe, ja też muszę pomyśleć o tym bo we wrześniu sesja, bo w czerwcu atak był i już nie mogłam zaliczać tak źle było, :/ boję się myśleć o przeszłości, jutro idę do mojej Pani neurolog, oby dała mi tyle nadziei by starczyło aż do mego ozdrowienia. idę zaraz me dziecko kłaść spać, dzisiaj dałam mu polatać bez pampersa po domu, i pomyślałam że jak zacznie sisiu robić to szybko na nocnik go dam, a ja się jakoś zagapiłam a on kupkę na podłogę zrobił i tak się jej przestraszył że aż się rozczuliłam:)))

Odnośnik do komentarza

Monciaa, zrób tak jak jak pisze basia. Albo zastosuj ten lek wczesniej żeby zobaczyć jak reagujesz (tylko od razu nie nastaw sie na jakieś straszne odloty, bo nic Ci po nim wielkiego nie będzie) albo nic nie bierz jeśli nie czujesz takiej potrzeby. Czasem stres jest świetną mobilizacją do działania i egzamin pójdzie Ci jak po maśle! magdzik ja swoje dzieci *oduczałam* z pampersów latem. Ganiały z gołymi pupami i były zdziwione, że coś im cieknie po nogach. Brałam za rączkę i mówiłam: chodz obsikasz tacie koło od auta, ale będzie mówił, co tu tak czuć?! I tak się tym cieszyły, że potem ciągle same latały do tego koła. Samochód potem da się umyć, nie?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×