Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Gość agnieszkaficek]

To jak ten twoj agniesia taki zmeczony to jak zasnie to sama sie obsluz ja mojego kiedys na spaniu zwalcilam he he a on spal ,ilez mozna czekac ino jutro i jutro

[Gość agnieszkaficek]

Megi przestan a co mamy z tego zucia przynajmiej pozartowac mozemy

[Gość megi71]

Aga1791 ty masz alergię na futerko ha ha kurde znowu się śmieję...

[Agniesia]

Agaficek ale na spaniu to wszystko spi hahahahaha

[Gość agnieszkaficek]

A no co ty ja to co czeba bylo to obudzilam he he

[Gość megi71]

Agaficek no własnie co my mamy z tego żucia, niesmak w ustach , nie wytrzymam...

[Agniesia]

Aga1791 ale na jakie futerko haha. Dziewczyny ale robicie jaja haha

[Aga1791]

Jakie futerko? haha. Rozumiem że chodziło o futerko mojego kota, bo rozmowa tu o facetach jest to się upewniam o czyje futerko chodzi (hihi)

[Gość agnieszkaficek]

Ja sie asz poplakalam ze smiachu nie moge ale jaja jaja jak berety

[Aga1791]

Agniesia ja widze że nam podobne myśli przychodzą do głowy (hihi)

[Agniesia]

Aga1791 nam chodzi o kota haha

[Gość agnieszkaficek]

Dokladnie o to futerko kota he he

[Agniesia]

Aga1791 ja Twoich mysli nieznam haha

[Gość megi71]

No własnie tyyyylko o kota przez którego masz dziurki zatkane

[Agniesia]

Oj Aga1791 może ten kot ma za gestą tą siersc haha,źe az Ci dziurki zatyka

[Aga1791]

Rozumiem, rozumiem wracamy na właściwe tory...Ja mam dwa koty w domu więc podwójne futerko. A może zrobię badania na alergię tak do kolekcji (haha)

[Aga1791]

Ten mój kot co się przytula to wygląda zupełnie ja Garfild ze Shreka mówie Wam. Oczywiście, że ma gęste futerko

[Agniesia]

Ja stwierdzam,ze mam jednego kota...ale w głowie hahaha

[Aga1791]

Czasami to go wolę od mojego starego przynajmniej mruczeć umie. Małżonek powiedział, że się nauczy ale jakoś mu to nie wychodzi

[Aga1791]

Z tym co u ciebie to u mnie już kolekcja trzech oczywiście

[Agniesia]

Agaficek a Ty co...poszłas pieska okąpac haha

[Aga1791]

Ona się boi może żeby mu sie futerko nie zepsuło

[baskabaska]

Ale tu się wesoło zrobiło... a ja czytam i czytam tyle nastukałyście postów, jeszcze mi zostało do czytania, bo mam zaległości, najpierw ta znajoma przylazła potem wyszłam się przejść i wylądowałam u koleżanki i tak siedziałam ale taka spięta byłam cały czas, i gorąco mi się z tego robiło, a z ludźmi trzeba się kontaktować, bo inaczej wogole źle by ze mną było. Teraz jeszcze doczytam co napisałyście..

[Agniesia]

Aga1791 lubisz jak mruczy...a jak drapie haha

[Gość megi71]

Zauwazyłyście że najlepszą terapią dla siebie jesteśmy my same?