Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Mi np moj mąż jak się kłócilismy,a kiedys to bardzo,to wychodził z domu brał auto jechał autem z piskiem opon i mówił ze się nim rozpierdzieli,a ja sie martwiłam,dzwoniłam,to specjalnie nie odbierał,albo brał pasek zamykał się w łazience albo szedl do ogrodu i straszył,że sie powiesi. I stąd mam te lęki na tym punkcie taka jest prawda! Nie powiem bo jest dobry,ale za to go nieznosze!

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

Moj tez jest dobra jak sie nie klocimy to go kocham bo duzo mu zawdzieczam ale nie pozwole zeby mnie bij a tymbardziej zeby moje dzieci przez to plakaly i sie baly.kiedys on tez wychodzil jak sie z nim klucilam a teraz nie bo wie ze sie boje byc sama za dlugo

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny chyba ta tabletka się wczorja spłukała w toalecie, bo co chwilę się budziłam, i czułam inne zmęczenie, trochę się trzęsłam, bałam, ale potem to mineło i zaczełam skupiać się na konkretnych rzeczych, np, firanka jest brązowa,firanka jest brązowa, jakie ładne ma wzory, ciekawe kto ją szył, potem ustawiałam sobie dzień jak wytrwać. Ranek, trochę się trzęsę, gdy znów mnie napady brały szybko wstałam zaczełam robić i myśleć o śniadaniu, innym niż zawsze, po tym zjem banana oraz będę piła 2,5 litra wody dziennie! bo to zdrowe, zrobię dziś brokuły na obiad i kotlecika i zjem! a gdy me ciało będzie zestresowane i spiętę będę robiła to samo co przed samym porodem, będę wchodziła pod gorący prysznic by obniżyć napięcie. jeśli będzie naprawdę źle to wezmę mniejszy xanax, dużo mniejszy lub wezwę pogotowie. poprostu. nie jest lekko, to dopiero kilka godzin, ale nie mam wyjścia. zadzwonie w sobotę do lekarza i powiem mu że nie wziełam tabletek bo nie wiem czy ze stresu czy czyms się zatrułam, wyrzygałam je, i ostateczności się z nim skonsultuję by nie było tekstów ani notatek że coś sobie robię, bez jego zaleceń

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki. Wczoraj mi wysiadł net a później poszłam spać i jakoś dzisiaj spałam. Ale teraz nie czuję się za dobrze. Przeczytałam to co napisałyście i widzę, że wiele mamy wspólnego, choć takiego czegoś jak agaficek ja nie przeżywałam. To istny koszmar. Ty dziewczyno się nie dziw, że masz nerwicę. Zdrowego by położyły takie przeżycia. Strasznie Ci współczuję. A i dobrze że się wygadałaś. Pewnie Ci ulżyło. Powiedz sobie, że teraz może być już tylko lepiej i tego się trzymaj. U mnie ojciec też popijał sporo jak z nim zostałam sama, bo mama wyjechała na kontrakt za granicę. I nagle musiałam dorosnąć, bo ojciec pił, robił awantury, a ja musiałam sobie sama radzić. A teraz mój mąż popija za dużo no i miarka się przebrała, wszystkie wspomnienia wróciły i trafiła mi się nerwica. Oczywiście nie tylko z tego powodu, po prostu za dużo sobie wzięłam na głowę (studia itp.). Dziewczynki jakoś musimy sie trzymać. Wam i sobie tego życzę.

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

A mnie tak to gardlo boli i moje dzieci chore nie maja goraczki ale kaszel i katar a moj maly teraz pomalowal naszego psa czarna farba i musze go wykapac ale mnie wkurzyl,bo mamy bialego psa to mozecie sobie wyobrazic jak ten pies wyglada uszy glowa czarna

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×