Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Agniesia

Ja też mam ciągle takie okropne myśli i to na ten najgorszy temat. Wiecie co nie wiem czy to ta pogoda taka parna burzowa ale tak mnie sciska w gardle i w mostku mam tak sucho w buzi słabo mi cała sie trzese ,serce mnie poboluje i jestem taka zlęknieta ide wziąśc ten estazolan bo zwariuje z tego lęku. A w glowie mnie tak sciska a i znowu ciągle mam reke na szyi

Odnośnik do komentarza

Witam na nerwicę lękową choruję od lutego..dopadło mnie w jedną chwilę .Pewnego niedzielnego wieczora myślałam że umrę miałam taką kluchę w gardlę nie mogłam złapać tchu całe moje ciało było drętwe .wezwałam pogotowie .Ratownik powiedział mi że to był atak nerwicy i wysiłałał do psychiatry.Po tym ataku 3 dni dochodziłam do siebie .Pózniej wybrałam się do psychiatry który dał mi leki .niestety średnio mi pomagają .Ze dwa do 3 tygodni jest ok a póżniej znów mnie łapie może inaczej niż wcześniej bo wcześniej nawet tramwajami nie jeżdziłam bałąm się wsiąść ale i tak wiem ze cos jest nie tak.ostatnio mam problem z łabaniem tchu tak jak bym nie miała płuc poszłam do lekarza bo myślałam ze to od serca ale wyniki są ok.po afobamie oddycham normalnie biorę głębokie wdechy.i oczywiście wmawiam sobie że za chwilę umrę i wiecie co ja wiem ze nie umre ale tak działa moja głowka .ataki są straszne chce juz zyc normalnie a stres naprawde wyemilinowałam ...pozdrawiam .jak macie jakies techniki oddychania to napiszczie proszę ....*

Odnośnik do komentarza

Jestem,musialam corci pomoc sie kapac,ja tez mam troje dzieci 16,14 i 6 lat mnie tez dopadlo to w jednej chwili siedzialam przed kapem zaczelo mi sie tak krecic w gkowie,szybkie bicie serca,uczucie goraca cala drzalam ,slabo mi bylo ledwo stalam na nogachmama wezwala pogotowie lekarka od razu powieziala ze to atak nerwicy i mam udac sie do psychiatry i tak zrobilam zapisal mi tylko lerivon i zamiast byc lepiej czulam sie gorzej mialam nadal takie ataki lzejsze,chodzilam do lekarza rodzinnego przepisal hydroxzynum,latalam po kardiologach serce zdrowe i takiego ataku dostalam ze trafilam na pogotowie i od razu skierowanie do psychiatryka 40dni lezalam troche pomoglo ale objawy mam takie jak tu wszyscy raz lepiej,raz gorzej chyba trzeba sie z tym pogodzic ;a bierze ktos parogen

Odnośnik do komentarza

Oj kochane dziewczynki. Jak ja wam współczuję. Ja mam podobnie. Jak pisałam wsześniej biorę Pramolan 3x po pół i Coaxil 3x 1. Brałam jeszcze Nootropil (lek naczyniowy m.in.na zawroty głowy), ale od soboty go nie biorę, bo miałam takie straszne zawroty (on może obniżać ciśnienie, a ja mam niskie swoje). Teraz trochę mi przeszły, ale nie żeby tak od razu całkiem. Za dużo szczęścia by było. Wczoraj miałam ciśnienie 100 na 80 i puls 85, a dziś rano 108 na 84 i puls 88. Czułam się jak zdechły pies. Mam nadzieje, że to sie unormuje. 20 czerwca idę do neurologa i powiem jej, że przestałam brać ten Nootropil. Wiem też, że zdaża się, że Pramolan może obniżać ciśnienie, ale zapytam mojego psychiatry o to w przyszłym tygodniu. Ja tez mam tak, że czasami boję się położyć do spania, żeby mnie w nocy coś nie złapało. Jak jest mąż to jeszcze jakoś, ale jak idzie na noc do pracy to już gorzej, chociaż dzieci są w domu, ale ich nie chcę w to włączać. Niech mają biedulki dobre dzieciństwo. Dziś jak pojechałam z moją pracą magisterską do promotorki (dostałam od niej 5 za pracę) to myślałam, że będę uciekać taki lęk i zawroty mnie dopadły. Ja już nawet na obcasach boję się chodzić, bo jeszcze się wywalę. Ale się rozpisałam. Buziaczki wszystkim Aga

Odnośnik do komentarza

Agniesia tez tak mam ze śnią mi się straszne rzeczy i boje się siedzieć sama w domu w nocy ...bo w dzień to nie. Kiedyś śniły mi się jakieś cmentarze a teraz mam czasami tak że się niby obudzę i nie mogę się ruszać, kogoś wołam i nie mogę głosu wydobyć z siebie. Nie mam pojęcia czy ja śpię czy nie jak mi się to dzieje.... Co do duszności też je mam a jak jest gorąco na dworze to tragedia, boli głowa i dzieją się różne rzeczy.

Odnośnik do komentarza

Agnieszka19831 ja mam takie wrażenia czasami jakby mi się głowa paliła i kości policzkowe. Okropne uczucie. Albo to strzelanie w głowie jakby mi się tam kości przestawiały. Czasami to się zastanawiam czy ja coś komuś zrobiłam, że muszę tak cierpieć. Moja Pani psycholog mówi, że to dlatego, że jestem bardzo wrażliwa i wszystkim i wszystkimi się przejmuję. Trzymaj się. Aga (A swoją drogą dużo tu Agnieszek. Czyżby to to imię? - dla nerwusków?)

Odnośnik do komentarza

Syla75 i Agniesia, te myśli, które się sprawdzają to chyba duzo ludzi ma-ja też, ale myślę że my znerwicowani bardziej zwracamy na to uwagę i się nakręcamy. Ja często jak mam takie myślio czymś złym to staram się myśleć dobrze, żeby jak ma się sprawdzić to niech się sprawdzi dobrze a nie źle, ale niestety te gorsze myśli dominują i ciężko jest się przestawić. Usta mi kiedyś też drętwiały strasznie się wtedy nakręcałam, teraz na szczęście mi przeszło ale nigdy nie ma tak dobrze,żebym nie miała dolegliwości. Agnieszka19831, te leki co bierzesz to napewno Ci pomogą, bo ja brałam to samo i mi pomogły na tyle, że afobamu już nie biorę tylko sertagen(to jest to samo co sertraline) i pramolan. Zależy tylko jakie dawki bierzesz, jak niebardzo pomaga to można lekko dawkę zwiększyć ale afobam długo nie można brać, ja brałam prawie miesiąc ale małe dawki.

Odnośnik do komentarza
Gość VIOLUNIA 40

Witam. No i ssiedze w łóżku i czytam co sie z wami dzieje .... ta nerwica nie ma sumienia potrafi z kazdym człowiekiem zrobic co chce. Ja wczoraj cały dzień sie super czułam a na wieczór zaczeła mnie dziwnie bolec noga i uczucie z tak silnym lekiem ze umieram ten ból mijał i czułam dretwienie razem z reka okropne uczucie zjadłam tabletki i czekałam az minie takiego czegos jeszcze ne miałam ale ta moja *przyjaciółka*oczywiscie pisze o nerwicy nigdy o mnie nie zapomni i zawsze musi cos głupiego wymyślec. dziś już od rana siedzi mi na piersiach i mnie dusi a do tego pogania serce i tetno mam 105 .czy my dziewczyny nie bedziemy mieli już nigdy normalnego dnia tak jak inni ludzie czym my sobie tak w życiu zawinli.Dobrze dośc już tych nażekań . Tak musimy z tym świnstwem zyć i nic na to nie poradzi. Pozdrawiam WAS wszystkich i życze NORMALNEGO dnia bez lęków dziwnych objawów. ŻYCZE SPOKOJU NA CAŁY DZIEŃ...

Odnośnik do komentarza
Gość Kasia8703

Syla 75 ja tez tak mialam gdy weszlam do sklepu i bylo wiecej ludzi to tracilam cierpliwosc nie moglam wystac w kolejce krecilo mi sie w glowie i mialam jedna mysl ze pewnie zaraz sie przewroce to bylo koszmarne. Ale teraz zazywam leki i moge stac nawet pol godz.Ostatnio bylam z moja corka na zabawie na dzien dziecka i byla dluga kolejka na zjedzalnie i stalam nawet nie myslac o tym ze tam wogole sie znajduje bylo tlum ludzi,a nie wyobrazam sobie tak stac jeszcze miesiac temu pewnie bym wogole tam nie poszla.Moj psychiatra swierdzil u mnie poczatki fobi spolecznej.

Odnośnik do komentarza

Witajcie,ja od rana na pelnych obrotach rozwiozlam dzieci do szkoly,przedszkola nawet weszlam do sklepu z odzieza uzywana bylo ok.do poki nie pomyslalam ze nic mi nie jest i zaraz ...zawroty myslalam ze padne,wyszlam i ok,teraz siedze w domciu obecnie nie pracuje,kiedy te leki beda tak dzialac jak u ciebie Kasiu,te mysli kiedys sie odczepia.............?spokojnego dnia wszystkim

Odnośnik do komentarza

Witajcie wszyscy, chociaż dziwne że same dziewczyny piszą, przez to pewnie żyjemy dłużej, bo wyrzucimy z siebie co nas boli i jest nam lżej. Violunia40, tak musimy z tym g...em żyć ale trzeba się pocieszać, że są i będą jeszcze chwile *normalne*, obawiam się, że TO będzie nas trzymać już zawsze, musimy być wiecznie gotowe na stawianie TEMU czoła..hihihi...głowa do góry, dziś kontynuacja pięknej pogody(przynajmniej u mnie) to i samopoczucie lepsze (ale na tabletach). Papatki!

Odnośnik do komentarza
Gość karolcia04

Hejka :) kiedys tutaj zaglądalam pewnie mnie nie pamietacie,i widze mnóstwo nowych osob...Niby wyszłam z nerwicy,ale to cholerstwo wraca ,jest o niebo lepiej ale czasem mam dosc;/ Mam pytanko,dawno nie mialam oznak nerwicy..ale niedawno kupiłam pieska szczeniaka i założyłam że bede miala alergie bo jestem alergikiem zylam 10lat z psem pod jednym dachem i nic sie nie działo..pierwszy dzien super nic sie nie działo,na drugi dzien rozmyslalam o tej alergi i tak jjakby ona przyszła,mam wrazenie jakbym miala cos w gardle niby gule,niby jakie tak jakby włosy niewiem i cały czas musze przelykac sline bo mam wrazenie jakbym miala jej mniej,Czy wy tak macie przy nerwicy;/tak to ciezko wybic sobie cos z glowy....chodze i ciagle zagladam sobie w gardlo hipochondria...

Odnośnik do komentarza

Witam, Syla 75 ja mam to samo jak jestem w sklepie i jak jest dużo ludzi to panika...a jak stoję w kolejce to jeszcze gorzej i tak samo jak Tobie po wydaniu reszty wszystko przechodzi. Jak ktoś tego nie zaznał to nie ma pojęcia o czym ja pisze...nogi mam jak z waty i mam wrażenie że tracę świadomość a jak jest jeszcze gorąco w sklepie to masakra. Rolniku to nie jest dobry pomysł z tym piciem, jeśli chodzi o lekarstwo na nerwicę, ja też czasami wypiję piwko i jestem zrelaksowana ale nie można przesadzać bo jak sam piszesz można wpaść w kolejną chorobę...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×