Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Z moich chłopakiem lepiej, bierze rexetin 7 tygodni, niedawno znowu zwiększył dawkę, zaczyna mu się chcieć - wyjść na spacer, do centrum handlowego, do siostry... Ma tylko ciagle podwyższoną temateraturę i poci się jak mysza :) Podpytywałam delikatnie, lęki NIEMAL ustąpiły. Namwiam go tylko, aby nie przerwał, kiedy sam dojdzie do wniosku, ze jest ok, żeby się przemógł jeszcze pobrał... Piszę to jako przykład, że po tych najgorszychh, pierwszysch dniach, które ciągną się w nieskończoność, będzie lepiej... :)

Odnośnik do komentarza

Marta bylam u neurologa,skierowała mnie do okulisty na badanie dna oka i pole widzenia.Bylam z tymi wynikami u neurologa sa dobre w polu widzenie cos tam troche od normy jedno oko ale jest ok.Powiedziala,ze to napewno te moje dolegliwosci to nic zlego z mozgiem,kazala zrobic tomografie jeszcze,ale musialabym placic 350 zł,wiec nabadanie nie pojde bo mnie nie stac poprostu.NFZ nie podpisal kontraktu poradni neurologicznej i teraz moja doktorka przyjmu7je prywatniue,wiec temu musialabym placic za tomografie.Juz tyle kasay wydalam tych lekarzy i lekarstwa.Dzoisiaj bylam u mojej doktorki rodzinnej po recepte na Xanax,twierdzi ze ta glowa to wszystko nod nerwow.Moj organizm juz juz tak sobie zakodowal,ze jak rano wstane to glowa ma mnie glowa zaczyna bolec.Wstane i juz mysl czy gloewa mnie boli i zaraZ mnie zaczyna bolec tak wierdzi doktorka.Mowi,ze to nerwica,zebym nie szukala kolejnych chorob,bo mowilam jej ze moze bym poszla jeszcze do innego neurologa,gdzies na kase chorych w innej msc i no skierowanie bym musiala miec.Doktorka z checia wyslucha,doradzi,ale juz chyba tez ma dosc tych moich czestych wizyt w osrodku.

Odnośnik do komentarza
Gość martaaa123

Eh tak to juz jest.. jak nie zaplacisz to musisz pol roku czekac w kolejce i tak w koło. no ale jakby cos było w tej głowie to na dnie oka pewnie by wyszło. a co do tych mysli z rana czy w ogole ciekawe czy dzis mnie zaboli czy bedzie mnie bolalo znow to chyba kazdy tak ma ale ja zauwazylam po sobie ze jak zapominam o tym czyms np jak cos wieczporami mi dolegalo i nie przychodzi mysl ze znowu bedzie mi zle i nie zasne to wtedy jest ok, moment i spie. a jak gdzies te mysli sie juz zaczynaja kłebic wtedy zrzucam na inny tor mysli o jakichs wspomnieniach, marzeniach i tez zasypiam. ja natomiast mam zakodowane ze w szkole przewaznie mi zle i tez zawsze jade i musi cos by byc, nie umiem tego ogarnac. raz mi sie udalo 2 tygodnie przetrwac ale potem jeden objaw przyszedl podczas zajec i juz moje nadzieje odeszly heh ;p trzeba nastawiac swoja psychikę a to ciezkie, w moim przypadku daleko poza domem ;)

Odnośnik do komentarza

Od dawna czytam to forum i dopiero teraz dosazedlem do wniosku ze musze napisac, moje dolegliwosci sie tak nasilaja ze dzis bylem u psychiatry bo ciezko chodzi sie do pracy z takim poczuciem.. niestety musze czekac do jutra brak miejsc... czuje straszna dezorientacje, odrealnienie i lek przed odrealnieniem do takiego stopnia ze zemdleje, smieszne jest to ze nigdy nie zemdlalem a itak sie tego boje;d cale cialo mi drzy, zimny pot, biegunka, mam nadzieje ze jutro pojde do lekarza i wszytko bedzie ok, pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Gość Osoba z okolicy

Też od dłuższego czasu chorowałem na nerwice lękową, jednak po obejrzeniu filmu *siła spokoju* zwróciłem się w stronę medytacji i wyciszenia. Jest to długotrwały proces który zacząłem stosować z rana i wieczorem gdzie h przed wyjsciem na uczelnie trwałem w tak zwanym beztroskim stanie tzn nie dopuszczałem do siebie żadnych myśli i muszę przyznać że teraz nie odczuwam żadnych lęków ani fobii. Polecam spróbować tą metodę bo teraz patrzę na to przez pryzmat czasu i śmieje się z tego. Najważniejsze jest to abyście odstawili alkohol oraz papierosy przynajmniej do stanu w którym zaczniecie w siebie wierzyć. Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia pamiętajcie nie jesteście sami :-)

Odnośnik do komentarza

Dzis zaliczylem bardzo pozytywny dzien choc od rana sie zle czulem i myslalem ze bedzie lipa wizyta u lekarza rodzinnego badania krwi ekg itp. a tu wzialem auto pojechalem po moja dziewczyne porozmawialem sobie z nia o moich problemach, pojezdzilismy autem i powiem ze czuje sie lepiej :) i mysle ze jestem w stanie sam sobie poradzic z tym , juz jako maly chlopak mialem takie leki i dd i jakos samo minelo, znaczy dd male mialem ale bylo ok, jakies 6lat i znow to samo z tym ze teraz wiem z czym walcze a wtedy nikt mnie nie rozumial bo jak to maly chlopak moze miec dolegliwosci psychiczne, trzeba walczyc ! ja sie napewno nie poddam !

Odnośnik do komentarza

Te uczucie, że *się zemdleje* jest tak straszne i tak realne... Też nęka mnie to praktycznie codziennie. Zgodzę się z kwestią alkoholu i papierosów - ja mam po tych używkach strasznie nasilone lęki. Zastanawiam się z czym to się wiąże bo już wiele osób o tym pisało. Czyżby ze wzrostem ciśnienia krwi? Tylko, że ja odczuwam nasilone objawy dopiero nastepnego dnia po imprezie, na które wypiję alkohol.

Odnośnik do komentarza

No ale to tak wlasnie dziala jak wypije piwo lub wiecej to mnie zawsze to uspokaja, a na 2gi dzien caly czas mam leki dlatego nie dotkne sie alko i zobaczymy jak bedzie, jutro wyniki badan niby glupie to jest ale chcialbym zeby mi wyszlo cos zle i okazalo sie ze moja psycha jest ok.... :|

Odnośnik do komentarza
Gość martaaa123

Ja kiedys piłam piwo po porannym wzieciu xanaxu ale to mała dawka 0,5 mg.. wiec... nie wiem generalnie nie powinno sie brac lekow uspokajajacych/p-lekowych i p-depresyjnych bo bedzie sie nasilac dzialanie preparatu. tymbardziej ze pramolan mocno wiaze sie z białkami i ma długi okres połtrwania, czyli jak wziales go rano to po okreslonym czasie zostanie w orgaznizmie jeszcze polowa podanej dawki.

Odnośnik do komentarza
Gość martaaa123

Manu ja na poczatku dostałam 0,25 i to dzieliłam jeszcze na pół i powiem Ci ze to albo nastawienie psychiczne tak działa albo on naprawde pomaga, bo slyszalam tez wiele pozytywnych opini na jego temat. Tez miałam go brac doraznie i kiedy nie moge juz wytrzymac np w szkole to łykam go i po ok godzinie moze mniej cale napiecie znika, moge swobodnie ruszac głową bo czesto kark mam spiety okropnie, no i nie musze przestepywac z nogi na noge pod ławką zeby wyrzucic z siebie pokłady zdenerwowania haha ;p bo on jest przeciw lekowy ale tez miorelaksacyjnie działa na mięsnie, uspokaja Cię. I nawet jak sie juz dobrze po nim czujesz a głupie mysli krązą w glowie to sa ci obojetne, nie przejmujesz sie ze moze ci cos byc, wewnetrzenie jest sie nastawionym ze bedzie ok. i moze to+xanax dziala i naprawdę czuje sie dobrze. No ale ktoregos dnia nie wiem czemu po połowce tej 0,25 nie przeszlo mi i sie zlekłam. On wytwarza tolerancje tzn ze organizm po jakims czasie stosowania prosi o wiekszą dawka bo mała mu nie wystarcza, wiesz o co chodzi. No ale po doraznym braniu? to nie mozliwe. No ale cos tam nie podziałało i od teraz biorę 0,25 całą juz i kupiłam sobie xanax 0,5 zeby wiecej tabletek było bo tak to jest 30 a jak podziele na poł mam na 60 razy hahah:P ogolnie jestem zadowolona, oczywiscie nie chcialabym sie faszerowac tym bo boje sie uzaleznienia ale coz..

Odnośnik do komentarza

Oj no troszkę sobie poczytałam o tym wszystkim i trochę mi się lepiej zrobiło, ale nie do końca. Wydaje mi się, że mam podobny problem. Mam 18 lat i od jakiś dwóch miesięcy nie mogę sobie poradzić właśnie z lękami i z nerwami, a objawia się to u mnie mniej więcej tak, że wmawiam sobie różne choroby :( niestety nawet kiedy o tym mówię komuś i ten ktoś np. mama czy chłopak wybijają mi to z głowy później znowu powraca. Smuci mnie to trochę ponieważ kiedyś jakieś dwa lata temu miała podobnie i byłam u lekarza i lekarz rodzinny wysłał mnie z tym do psychoterapeuty no i po kilku wizytach naprawdę świetnie się czułam przez te dwa lata to naprawdę cieszyłam się życiem i w ogóle było cudownie, a teraz jakoś to znowu powróciło i już tak nie umiem. W sumie nawet nie wiem czym to może być spowodowane, być może stres ze szkołą wiadomo liceum, matura, albo to, że po 6 miesiącach rzucił mnie mój pierwszy chłopak, teraz już od roku jestem związana z kimś innym, ale denerwuje mnie samo oglądanie, tego poprzedniego ponieważ chodzimy do jednej szkoły. Dodatkowo tak jak wcześniej wspominałam okropnie się czuje i z natury jestem bardzo chuda i jestem strasznie przewrażliwiona na tym punkcie i zaczęło mi się wydawać, że schudłam dodatkowo zaczęłam sobie wmawiać jakąś poważną chorobę bo wyczułam powiększony węzęł chłonny na szyi, ale odrobinę no i mama mówi, że to ma związek z zatokami ponieważ ostatnio bardzo mi dokuczają być może jest to wina alergii, najgorsze jest to, że co tylko mnie coś zaboli to od razu szukam wyjaśnienia w necie i jeszcze bardziej się nakręcam. Hmm to chyba wszystkie moje wyrzuty na dzisiaj, czekam na odpowiedź no i może jakieś słowa wsparcia porady jak sobie ponownie z tym poradzić? :(

Odnośnik do komentarza

Witam ja zemdlałam z nerwow ze strachu nie wiem sama. Od tamtej pory nie moge z tego wyjsc. Jak sie zestresuje to za chwilke dretwieje mi jezyk i piecze twarz. Niektorzy mowia ze to nerwica a inni ze sama sie nakrecam ze za duzo mysle negatywnie i tak sie dzieje :( Ale zawsze bylam wesola dziewczyna, nie wiem co mam zrobic. Mam chlopaka z ktorym wiaze wspolna przyszlosc, bardzo go kocham a tu nagle ta choroba. Boje sie tego co bedzie moze to glupie ale ja tak mam. Nawet praca mi za bardzo nie pomaga. Co mam zrobic nie chce tracic mlodych lat ;(

Odnośnik do komentarza
Gość martaaa123

Aniu skad my to znamy. Kazdy z nas byl kiedys szczesliwy, pelen energii, optymizmu, planów,marzeń, niczego sie nie bał. a Tu bach - nagłe dziwne samopoczucie, strach przez śmiercia, i bóg wie jakie nas wtedy nawiedzały myśli - co sie dzieje ze mna, z moim ciałem.. teraz juz wiemy -nerwica, ktora zmienia całe nasze zycie, gdzie teraz najdrobniejszy ból,kłucie czy dla nas dziwne samopoczucie doprowadzaja człowieka do szalenstwa.. i mimo ze przeszukales caly swoj organizm, zawsze jest cos do czego moglbys sie przyczepic - kolejny objaw=kolejna choroba badz nieodpowiedzialny lekarz ktory nie wybadał wszystkiego, a co za tym idzie kolejne wizyty u innego lekarza. I tak w koło.. Jak sobie radzic z nerwica? Chcialabym wiedziec by byl prosty sposob, ale widac nasza psychika nie jest dla nas łaskawa.. bo tych sposobów cały czas szukamy.. ;/ a wydaje sie to takie banalne - zapomniec, nie myslec, olać to, wylaczyc się. Ale jak to zrobic gdy głowa ma ci zaraz eksplodowac razem z sercem, czujesz zaciskajacą się petle na szyi, masz wrazenie ze zaraz sie przewrocisz, dretwieja rece, nogi, jezyk, twarz, kazdy miesien drzy bo jest maxymalnie spiety, czujesz jak zaraz przez to dostaniesz paralizu i zejdziesz z tego swiata.. Ja nie umiem tego olać, dla mnie to jest niepojęte, ze psychika daje nam tak gigantyczne objawy, a ciało ma się dobrze...

Odnośnik do komentarza

Zosia mnie głowa też boli i też się bałam, no ale wszyscy mówią, że sama się nakręcam już nawet się bałam, że to jakiś guz mózgu czy coś, coś tam sobie wymacałam i kolejny powód do zmartwień, ale jak się trochę rozluźniłam to przestało mi to tak dokuczać... być może inni mieli rację i cały czas się staram o tym nie myśleć, ale jak dobrze wiecie nie da się tak od razu... :(

Odnośnik do komentarza

Czesc mam tak samo jak wy nerwice co dziennie rano wstaje z lekiem o swoje zycie boje sie ze stanie mi serce dostane zawalu puls raz mam 100 raz 50 czy wy tez tak macie.do tego ciagly ucisk w klatce gula w gardle szum w uszach i glowie rozrywajace bole brzucha.czasem ataki agresji placzu histeri dretwieja mi rece jezyk.jestem jak gdyby w dwoch swiatach ktore sie ciagle zcieraja i nie moga pogodzic.nikt mnie nie rozumie i nie chce mi pomodz lekaze i psycholodzy odsylaja jeden do drugiego i nawet tabletek nie dadza moze tu ktos sie znajdzie do pogadania. Mam dopiepo 20 lat a juz czasem czuje sie jak wrak a mam to dopiero od maja 2010.zostawiam meila i gadu gdyby ktos chcial pogadac i tez sie wyzalic gg6089600 meil mijenka@buziaczek.pl pozdrawiam i czekam

Odnośnik do komentarza
Gość martaaa123

Te bole glowy to uciazliwe, mnie wczoraj bolala clay dzien ale moze od przeziebienia troche. No caly dzien, w jednym miejscu, rwał mnie i pulsował jak tylko podniosłam sie badz schylilam jakikolwiek ruch głową, podczas chodzenia nawet, zadne tabletki nei pomogly, czasem mam w tym miejscu takie bole bardzo rzadko ale mam, o guzie to nie ma chyba mowy bo mialam rezonans ;p

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×