Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Doroto wierze Ci bardzo dobrze w zeszłym roku umarła osoba dla mnie bardzo ważna mój autorytet strasznie szybko to sie stało ,i było mi ciężko załamałam sie strasznie obwiniałam sie (chociaż to wogóle nie była moja wina )ale myslalam że życie sie dla mnie skonczyło i że nic już niebędzie tak jak dawniej ,ale jakos sie ułożyło chyba dzięki psychologowi zrozumiałam że tak chyba musi byc i moja depresja wcale mi niepomoże a naprawde było bardzo zle ze mną niepamiętam nic bo cały czas ,(pogrzeb )byłam na lekach także musisz byc silna !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wiem że jest Ci cieżko ale mósisz dla swojego dziecka !!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Droga Emilko. Może faktyczmie masz rację i dokucza Ci jakaś grypa żołądkowa, bo z tego co piszesz to objawy masz podobne. Tym bardziej , że teraz jest właśnie taki okres na różne przeziębienia i wirusy. A grypa żołądkowa , o ile wiem , jest chorobą wywołaną właśnie przez wirusy. A z nimi nie tak łatwo. Mój znajomy jak coś takiego załapał to na przemian : biegunka, wymioty, biegunka, wymioty i ból brzucha ( żołądka, jelit i całej reszty zawartości jamy brzusznej). Z tego wszystkiego też był blady jak ściana. Pamiętaj , że jak masz biegunkę to musisz dużo pić , żeby się nie odwodnić. A z naturalnych sposobów na biegunkę dobre są jagody (np. mrożone) i gorzka czekolada. A ten lek , który zaczęłaś brać, może tylko dodatkowo zaostrzył objawy żołądkowo-jelitowe. Przynajmniej ja tak myślę. A do tego na pewno się zdenrwowałaś tym wszyskim co Ci dolega. I tak oto masz kumulacę: nerwicy, efektów ubocznych działania leku no i na pewno coś z żołądkiem. A ja już nie raz się przekonałam, że nieszczęścia chodzą parami. Chociaż tak z drugiej strony , jeżeli żołądek jest zdrowy, to może to tylko kwestia zmiany Luxety na inny lek. Może po prostu Twój organizm nie toleruje jej na maxa. Tak też przecież może być. Dobrze, że zrobiłaś sobie badania krwi. Już samo to może coś wyjaśni. Moim zdaniem dobrze , że nie wzięłaś tej Luxety. Jeżeli tak się źle czujesz to lepiej najpierw znależć tego przyczynę. Napisz jak tam wyniki badania krwi.
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich.trafilam tu przypadkiem i bardzo sie ciesze,bo widze,ze jestem wsrod swoich:)Nie mialam swiadomosci,ze jest nas tak wielu tzn ludzi uzaleznonych od lekow I z problemami nerwowymi.Jestem jedna z tych osob niestety.Moim najwiekszym problemem jest to ze ZRE Afobam,trwa to juz jakies 7 lat,o Boze teraz piszac to uswiadomilam sobie ze to juz tyle trwa!Chcialabym odstawic to swinstwo ale to jest silniejsze ode mnie,probowalam-WIEM.Biore tego okolo 1.5 mg na dobe,czasem mniej.W miedzyczasie od roku lykalam tez Lexotan albo jego zamiennik Sedam,ale jakis miesic temu skonczyl mi sie a,ze nie jestem teraz w Polsce(UK)no to nie mam i nie biore.Ale Afobam mam ZAWSZE i lykam niestety.Dla jasnosci napisze ze jesli mam Lexotan to wtedy bire mniej Afobamu.Wyglada to mniej wiecej tak wtedy-1 mg afobamu i 1 tabletka lexotanu na dobe.Wiem,to straszne ale nie moge przestac,Jesli nie wezme afobamu to zaraz mam wrazenie ze cos mi sie stanie,jestem jakas dziwna,wystraszona itd itp,znacie to wiecie o co chodzi.Mam 30 lat,jestem od 11 lat mezatka i w koncu chcialabym miec dziecko,ale jak gdy mam takie problemy i zre to swinstwo?Mam tez problemy z zoladkiem(trudno aby nie miec po tylu latach zarcia lekow).To wszystko sprawia ze ostatnio odechciewa mi sie zyc choc o ironio:)kocham zycie pomimo wszystko!Ale na jaki koniec moge TAK zyc?Zapytacie dlaczego nie lecze sie,bo to moze depresja i nerwica razem wziete i ze trzeba...ja to wiem,ale bedac tutaj(Walia konkretnie tj)nie pojde do lekarz psychiatry bo nie znam na tyle jezyka aby opowiedziec mu moja historie i mowic o emocjach etc.Do Polski narazie nie wracamy(nie ma z czym za bardzo:)wiec jakie jest dla mnie wyjscie,jakie swiatelko w tunelu?Nie wyrabiam juz,pomozcie mi jakos,doradzcie cos prosze!OKk koncze juz bo bardzo pozno sie zrobilo(a wlasciwie to wczesnie cholerka:)rano!Ale mam wolny weekend wiec odespie.3majcie sie wszyscy i dzieki z gory za ewenualne odp.Zajrze tu jutro
Odnośnik do komentarza
Leyla.Och ten cudowny afobam chyba wszystkim pomaga chyba naprawde jest cudowny ja tyle nie biore chyba ze 2 miechy albo wiecej ale tylko 0.25 wieczorem i jeszcze nie mialem zadnej nocy nie przespanej.Ale niestety duze ilosci uzalezniajom.Ale 7 lat!!!!To jest bardzo długo tak raczej nie można.W dzien nic nie biorę.Bo bym zaraz zasną.A nie masz zadnych niespodzianek z sercem typu (szybkie bicie dodatkowe skurcze i takie tam).A co za lekarz ci przepisuje ten lek?Pozdrawiam wszystkich i dziewczyny wszystkie z forum.U mnie mgła jak cholera teraz nic nie widać na 50 metrów.Ide wypuszcze Amstafa z kojca bo wyje.Pozdro.
Odnośnik do komentarza
Leyla piszesz o lexotanie ja też go brałam ale bardzo małe dawki ćwiartkę 3 mg,raz lub dwa razy dziennie.Czułam się po nim dobrze.Nie miałam żadnych ubocznych objawów.Na początku nie wiedziałam,że on uzależnia.A lekarz kazał mi go brać coraz więcej i częściej.Kiedy już nie przynosił mi oczekiwanch skutków przestałam go brać.Bałam się .Nadal mam lęk przed wyjściem z domu.Tego typu leki pomagają na krótko.I po ich zaprzestaniu nerwica i lęki powracają jeszcze mocniej.Teraz gdy nic nie biorę przynajmniej wiem że to nie od leków /takie złe samopoczucie i lęki./Biorąc takie leki musisz być pod kontrolą lekarza .Zresztą na ulotce pisze ze najwyzej 3 m-ce mozna brać.Afobam jest z tej samej grupy leków co lexotan.Trudno cokolwiek radzić ale jedno wiem ,że z tego typu lekami trzeba być ostrożnym.Pozdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
czytam wasze wypowiedzi kiedys tez przechodzilam nerwice i rozumie wszystkich tez bralam rozne leki ale wszystko jest w naszej psychice i trzeba nad tym pracowac bralam lek azafen bardzo dlugo i on nie uzaleznia popytajcie swojego lekarza bo nie wiem czy on jest na rynku ale chyba tak bo znalazlam go w internecie ten lek jest na nerwice depresyjna i lekowa teraz tez mam nieraz nawroty ale inaczej to odbieram pozdrawiam wszystkich nerwuskow
Odnośnik do komentarza
Tom , Leyla. Kto wam te leki przepisuje? Szczególnie Tobie Leyla - Afobam przez 7 lat?. To pochodne benzodiazepiny, silnie uzależniają. Ja też przyznam wam się szczerze, że poprosiłam mojego psychiatrę o tego typu lek, ale efekt był taki , że przepisała mi go może ze dwa razy i kazała brać tylko dorażnie , w razie *W*. Stwierdziła , że zażywanie tych leków to nie leczenie i że są one niebezpieczne (ryzyko uzależnienia). Wkurzyło mnie to , bo to właśnie leki z tej grupy najlepiej w moim przypadku tłumią lęk i zdenerwowanie. Przepisała mi raz Hydroxyzynę , a potem Thioridazin. Po Hydroxyzynie wcale się nie uspokoiłam, a po Tiorydazynie kręciło mi się w głowie jak na karuzeli a efekt przeciwlękowy - u mnie - znikomy. Stwierdziłam więc , że nie będę tego brać . Bo po co jak mi nie pomaga? Wrzuciłam do szuflady - niech leży. Teraz mam wizytę u psychiatry 25 pażdziernika. Powiem jej ,ze te leki co mi dla doraźnego stosowania przepisała, są w moim przypadku na nic. Chciałabym żeby przepisała mi może któryś z leków o któtych piszecie: Lexotan lub Afobam. Być może i w moim przypadku one się sprawdzą. Ale wątpię żeby mi je przepisała, bo znowu opowie mi tą swoją historię o uzależnieniu... Ale na prawdę jeżeli lęk sięga zenitu to w takim przypadku muszę coś wziąć dorażnie bo bym chyba oszalała, albo się wykończyła. Aktualnie regularnie biorę Effectin . Czy ktoś z Was może to bierze? Psychiatra powiedziała mi , że jeden z najsilniejszych leków przeciwlękowych. Sama już nie wiem czy to taki dobry lek , skoro dodatkowo muszę w razie czego brać coś na uspokojenie. I to możliwie najsilniejszego bo ja mam takie lęki i nerwy, że idzie z tym oszaleć. Ktoś z Was pisał (sorry , ale nie pamiętam kto) że bierze Seroxat. A czy oprócz niego też miewasz takie momenty , że musisz wziąć coś dodatkowo na uspokojenie? Czy sam Seroxat Ci wystarczy? A tak w ogóle to nie chodzi mi tu tylko konkretnie o Seroxat. Czy Wy Kochane Nerwuski które bierzecie jakieś antydepresanty ( właśnie tego typu co Seroxat, Seronil, Aurorix, Andepin Bioxetin, Mianseryna, Asentra itp.) macie potrzebę stosowania dodatkowych leków uspokajających czy przeciwlękowych? Bo ja przyznam się szczerze, że tak . I to mnie wkurza. Bo czyż jeden lek nie powinien wystarczyć? Szczególne, że te nowe antydepresanty są niby takie skuteczne i do tego zazwyczaj słono kosztują...
Odnośnik do komentarza
Hej Dafne ja z antydepresantów brałam Asentre ,Bioxetin a teraz biorę Mianserin i Zotral 50 tamte przestałam brac ponieważ jak je brałam miałam dopiero 16 lat i lekarz stwierdził że powinnam odstawic (byłam na konsultacji u innego lekarza)bo jestem zamłoda i dojrzewam a te tabletki tylko mi szkodzą a czy są takie skuteczne to niewiem ,ja biorę dodatkowo jeszcze Sedam na te swoje lęki także nieweim ja znowu teraz mam depreche ale napewno cos tam pomagają !!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Dafne ja kiedyś brałam cital też nowej generacji lek ,nieuzależniajacy. Miałam go brać około roku.Na początku trochę bolał mnie brzuch i nic nie mogłam jeść.Ale po około 3 tygodni nic się nie zmieniało na lepsze.Lęki były i lekarz kazał mi brać dodatkowo lexotan.Po 5 tygodniach nic mi się nie polepszało i kazał odstawić.I tak zakończyłam leczenie .Dlatego nie wierzę w skuteczność tych leków.To są leki przeciwdepresyjne a lekarze przepisują je na nerwicę.Moze komuś pomagają.Mnie pomaga psychoterapia tylko mam problem bo mieszkam w mieście gdzie trudno o dobrego psychologa.A o grupowej nie ma mowy.Po prostu nikt się tym nie zajmuje.Najbliżej mam do Wrocławia 60 km ale kto by mnie codziennie woził.Jeśli komuś pomagają takie leki to powinien je stosować bo bez leków trudno jest funkcjonować mam na myśli pracę zawodową.Ja nie pracuję i nigdy już chyba nie zarobię sobie na emeryturę.Takie żniwo zbieram przez tą nerwicę .Pozdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Natasza jesteś młodą osóbką.Warto byłoby znaleść dobrego lekarza takiego wiesz który na prawdę dba o pacjenta.Dużo się mówi w telewizji.ze z depresji czy nerwicy można wyjść i normalnie funkcjonować.Całe życie przed Tobą,może jakieś sanatorium lub inny ośrodek gdzie leczą nerwicę niekoniecznie lekami.Nie wiem skąd jesteś ale w kilku miastach istnieją takie ośrodki.W W-wie ,Jeleniej Górze i Mosznej.o tych wiem bo tam dzwoniłam.W grupie łatwiej jest nauczyć się z tym żyć.Ja pierwsze objawy /prawie niezauważalne/miałam w wieku 16 lat.A tak na dobre to nerwica rozszalała się kilkanaście lat pózniej.Cały czas walczę.Raz lepiej raz gorzej.No to pa, nie zanudzam Trzymaj się i pomyśl o tym co napisałam.
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich,juz troszke was znam,poczytalam sobie dzis,cofnelam sie nawet do jakichs archaicznych wpisow.I jak widze nie sama choroba zyjecie,choc czasem to bardzo trudne,wiem z wlasnego doswiadczenia ze jak przychodza te zle dni to nie ma sil na cokolwiek.Wszystko wtedy wkurza,swiat wydaje sie calkiem niestrawny a przezycie dni bez tego cholernego leku,szczytem marzen i pragnien...Pytasz TOM I jeszcze ktos o to pytal,kto mi to tj.ten Afobam przepisuje,ano jest taki jeden doktorek w Polsce,a mama sle mi to poczta i tak to sie odbywa,proste to akurat,gorsze jak PRZESTAC!Jak bylam w ubiegle lato w Polsce(w to tez bylam zreszta)ale to bylo rok temu.jak poszlam prywatnie do pani doktor psychiatry,bo bardzo chcialam rzucic to.Wiec ona przepisala mi lexotan,mialo sie to odbywac tak,ze zmniejszam dawke afobamu bo biore jeszcze lexotan.A z czasem eliminuje i jedno i drugie.Do tego przepisala mi Rexetin(1 raz dziennie,rano,to jest typowy antydepresant)No i przez jakis czas udawlo mi sie zmniejszac dawki Afobamu,ale gdy skonczyl sie zapas Rexetinu a niedawno lexotanu,zaczelam znow zrec wiecej Afobamu cholernego!Wiem,ze to bledne kolo,probuje cos z tym zrobic,ale naprawde nie mam pomyslu jak.Teraz bede w Polsce w listopadzie ale tylko na weekend wiec do zadnego specjalisty nie bede miala czasu pojsc a na dluzszy pobyt nie moge sobie pozwolic-praca.Musze konczyc,maz domaga sie jesc:)Pozdrawiam was cieplutko z jesiennej,wietrznej Walii.Milego wieczorku i niedzieli.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×