Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość aga.z.34
Do Dzidzi.:Bardzo się cieszę że napisałaś mi taką dobrą wiadomość.Ja od kilku miesięcy czytam wasze wszystkie wypowiedzi ale dopiero wczoraj napisałam pierwszy raz.Bardzo mi pomagacie.Ja to najgorzej mam jak ide spać ciężko mi zasnąć dlatego że albo serce mi tłucze jak opętane albo z oddychaniem mam kłopoty.Czasami sobie myśle że to jest jakieś chore i jak długo można niebyc jak by sobą.Wcześniej przed chorobą zasypiałam w sekundzie dlatego czasami myśle sobie kiedy będzie normalnie:)pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Do zofiaa wziełam te cholerną asentre i na początku dnia bylo okej oprócz tej przygody z kibelkiem potem jak wychodziłam to towarzyszył mi tylko strach zeby mnie nie zlapało jak jestem poza domem bo ciagle w tym brzuchu mam nietak. w ciagu dnia tez było jakoś nie najgorzej i popołudniu chciaam sie przespac ale jakos byłam taka nakrecona i może poleżalam z 15 minut i wstałam zrobiłam sobie paznokietki i nawet zjadłam kolacje z niesmakiem ale zjadłam.Boje sie chudnąć bo niebardzo mam z czego chłp na mnie nakrzyczał że co to za kolacja bułka z szynką ale ja mam zakodowane że mam jesc a co to wszystko jedno,mam takie lekkie zrywanie serducha i dalej mi sie poca okropnie od wczoraj rece i sopy,ale wiesz co ja mam znowu odstawione hormony 3 miesiąc i to ez może byc z tym związane bo zawsze mam akie jazdy jak mi kazą odsawiać .moja ginekolog powiedziała ze może sie ten eksperyment wogóle nie powiesz ale mam próbować.wiem że to głuio brzmi ale ja tak mam ,pozatym czytałam gdzies że dzieci rodziców obciązonych nałogami(ojciec alkoholik) maja predyspozycje do uzaleznien i może ja tak mam uzalezniam sie od wszystkiego co biore.Ponadto te hormony brałam 6lat i niedz sie tak tego odstawic z dnia na dzień jak kazdy lek działania odstawiania są. zobaczymy jak bedzie jutro młody sie zbuntował niechce jutro isc do pracy a ja niewiem czy dam rade.mam normalnie fobie na en sklep od jakiegos czasu i niewiem jak sie z tym uporać niemoge sie przestawić że to jest mój chleb. tym IgE nieprzejmuj sie tak bardzo bo jak zyłam tyle czasy z takim topozyje jeszcze troche,przykro mi z powodu tego lekarza bo to straszna tragedia. pozdrawiam serdecznie ja mam jeszcze opakowanie coaxilu bo lekarka kazała mi sie najpierw przestawic na asentre a potem odstawiać coaxil zresztą biore go jeszcze na noc. nemiałaś naprawde zadnych skutków ubocznych az dziwne róznie ludzie reagują,ale to dobrze szybciej wrocisz do zdrowia.
Odnośnik do komentarza
Witam Was Ja też mam nerwicę, od dawna, ale jakoś radziłam sobie sama, do momentu kiedy do tej nerwicy dołączyła się depresja. Nie był to jakiś ciężki stan ale samopoczucie kiepskie bardzo. Do tego dochodziły bóle w klatce piersiowej, ból i dretwienie lewej ręki, gula w gardle i lęki............Masakra. Poszłam do psychitry, dostałam antydepresant i biorę juz 1/2 roku, jest lepiej ale nie idealnie. Szukałam na necie różnych wiadomosci na ten temat i dotarłam do Was, proszę napiszcie czy ktoś z Was miał takie objawy? Jak długo się leczycie? Czy faktycznie ta nerwica wraca po odstawieniu leku ? Znów mam całą masę wątpliwości.............Nie chodzę na terapię, chciaż bym chciała ale mieszkam w takiej dziurze, że nie ma nawet dobrego psychologa, tylko jest dziecięcy. Czy po takim czasie brania leku może się okazać, że nie jest on dobrze dobrany, czy takie dołki też zdarzają się przy każdym leku tego typu? Kończę już, jest późno, pozdrawiam wszystkich na forum serdecznie. Proszę o podzielenie się ze mną wiedzą .
Odnośnik do komentarza
Cześć Słoneczka W sumie to miałam iść już spać bo dzisiejszy dzień podobnie jak wczorajszy to jeden wieelki dół :((( jest mi smutno, chce mi się płakać i w ogóle...na dodatek mój chłopak już ma chyba powoli dosyć tego jak mu mówię że mnie coś boli :( próbuję mu wytłumaczyć że to choroba i że próbuję z tego wyjść i nie robię tego specjalnie przecież ale mimo wszystko i tak mu nie za ciekawie z tym i w ogóle.. najchętniej to do wiosny bym zamknęła się w domu na wszystko i na wszystkich. Nie wychodziła, z nikim się nie spotykała i była sama ze sobą.. wiem, że to nie rozwiązanie ale miałabym święty spokój...nic mnie nie cieszy a wręcz przeciwnie.. a w przyszłym tygodniu mam obronę :(((( nie mogę się na niczym skupić i jak mam się czegoś nauczyć teraz?? jutro śpię do bólu ale i tak pewnie się obudzę standardowo o 4-5 i nie będę mogła zasnąć.. ech dziewczynki trzymajcie się lepiej niż ja a ja mam nadzieję że ten mój nastrój minie.. powodem tego mojego stanu nie jest chyba to że wczoraj zapomniałam wziąć paromercku?? idę się położyć spać i może jutro będzie lepiej... do jutra i życzę wszystkim spokojnej przespanej w całości nocy :))) buziaczki
Odnośnik do komentarza
do ola12 poczytaj nasze posty niemusisz się bardzo coac do tyłu wystarczy kilka stron czytaj wnikliwie a wyciagniesz wnioski i znajdziesz odpowiedzi na nurtujace cie pytania,tu jest wsystko napisane nie trzeba nic dodawać ,ile forumowiczów tyle objawów i roznych doleglwosci. A leki moga byc zle dobrane i owszem i w trzkcie leczenia moga powodować depresje i inne przypadłości. A po odstawieniu leków nerwica może wrócic aczkolwiek nie musi to sprawa odrebna kazdego oganizmu pozdrawiam. z jakiej miejcowosci pochodzisz jezeli możesz?
Odnośnik do komentarza
do kitty25 kochaniutka nie jesteś sama czytalaś mój post z wczoraj dusza z ciałem mi sie rozdzielała a dziś sięgnełam po Asentre choć paromerck tez mam ale od czegos trzeba zacząc. życze ci powodzenia ja tez tocze walke o przetrwanie i mam zamiar ja wygrac bo innej opcji niewidze chyba że ty masz pomysła to podziel sie. Ja dzisiaj w domu po kapieli wymyslłam że mam jedno oko większe jakby wypchane do przodu moi panowie ogladnęli mnie ze wszech stron i kazali przestać shizować a ja i tak widze że mam wieksze jakby spuchniete ale przespie sie z tym tematem. buzka i dobrej nocki.
Odnośnik do komentarza
Witam Was troszke późno ale lepiej późno niz wcale. Brakowało mi Was dzisiaj ale od rana nie mam na nic czasu. Cały czas próbowałm rozgryzać zmiany w przepisach w podatku dochodowym od osób fizycznych , bo księguję dokumenty w firmie męża. Jakoś nie bardzo mi szło, poniewż do interpretowania przepisów głowę mam nie tęgą lepiej mi wychodzi interpretowanie wyników badań, lub dopasowywanie objawów do konkretnych chorób :-). Poza tym moja psica co 10 minut goniła mnie na dół, dobrze ze mamy podwórko więc wystarczy że ją tylko wypuszczałam i wpuszczałam ale większość dnia spędziłam wlaśnie na tych rozwijających zajęciach :-). Poza tym mam za sobą malutki, dosłownie malutki eksperymencik który dla Was będzie śmieszny bo radzicie sobie z wyjściami z domu aczkolwiek ja zawsze dostawałam kołatania serca jak miałam tylko wystwaić nos za furtkę. Dziś czekałam na mojego dzieciaka przed furtką a gdy zobaczyłam z daleka ze idzie poszłam do niego co prawda z lekkim niepokojem ale jednak. Troszkę mnie dławiło ale myślę że będzie lepiej. Oczywiście nie brałam leków. Jutro idę do fryzjera ale zanim pójdę oczywiście i bez dwóch zdań wezmę tabletkę, eksperymentować nie będę. :-). Dziś byłam na psychoterapii i powiem że zaczyna działać mi to już na nerwy, Płacę 80 dyszek za godzinę i tak naprawdę to w zasadzie sama nie wiem czy to mi coś daje. Czasem wydaje mi się ze psycholog tylko mnie słucha , przytakuje i dziś to się w koncu zapytalam: przytakuje mi pani czyli w/gpani robie słusznie?? Chodziłlo o mój wyjazd w góry, że się go boję że mi się coś stanie, drogi zasypane i takie tam a ona kiwała głową. Kurczę wkurzam się. Co prawda wyszłam od niej w super nastroju, jescze przećwiczyłam tam ten trening schultza ale też tak na odwał bo nie znała go na pamięć tylko czytała z kartki a potem dała mi ją do domu. No i tak mi minął dzień. Cieszę sie Kika że jest lepiej i to znacznie dużo lepiej. I zdawaj oczywiście codzienną relację jak na Ciebie działa ta asentra. Może w końcu im bedzie Was wieścej to i ja sie przekonam do niej. :-) Kitty 25. Kochana ja na antydepresancie (dokładanie na amitryptylinie - starej daty leku) kilka lat temu broniłam licencjat i bardzo ładnie mi poszlo na 5 :-). Więc nie obawiaj się . Tylko głowa do góry. Wszystko bedzie dobrze. A chłopak jak to każdy facet w końcu jest tym zmęczony - tylko jeden jest bardziej wytrwały i czeka na efekty a inny nie. Twój z pewnoscia będzie należal do tego pierwszego gatunku. :-) Dzidzia ważne że pracujesz i masz fajna szefową. trzymaj się Pozdrowienia dla wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Do zofia nom dokladnie ja tak samo razem z nerwica mi sie to zaczelo ,masakra to jest :(.....wkurza mnie to strasznie ....ale moze kiedys przejdzie mniejmy nadzieje ..Pozdrawiam rowniez Do aga.z.34, wiem jak to jest, tzn sie wszyscy wiemy, ale zobacyzsz wszystko sie ulozy i bedzie dobrze , tylko musimy byc wytrwale w tym ,chociaz czasami ciezko , ale warto dla samych siebie .:).Mi tak samo tu wszystkie osoby pomagaja i bez nich wiele rzeczy bym nie wiedziala....dzieki za wszystko wam wszystkim...:).....Pozdrawiam aga
Odnośnik do komentarza
Cześć Dziewczynki Dzisiaj chciałam leżeć do oporu, ale moja sprytna mama zamówiła mi niespodziewanie mechanika do mojego zepsutego telewizora i musiałam wstać :// Jutro podobnie jak misia idę do fryzjera :( nawet się z tego nie cieszę jak kiedyś tylko się boję, że tam zemdleję i będzie problem. Później muszę jechać zrobić zdjęcia do dyplomu a w piątek jechać do Łodzi i je zawieźć :( a najchętniej bym siedziała w domu bo nie lubię zimy, śniegu, zimna.... wrrr a tu ciągle pada i wszystko zasypane coraz bardziej :( Kika Może faktycznie Twoje oko jest w porządku? jak dobrze widzisz to na pewno jest ok i się nie martw niepotrzebnie Słoneczko :) Mi natomiast się wydaje, że z moimi piersiami jest coś nie tak i jedna jest jakaś dziwna i mnie kłuje w niej nieraz i myślę oczywiście, że to jakiś nowotwór.. na tym punkcie to ja już w ogóle mam schize.. Misia Ja na obronę biorę kogoś ze sobą bo sama bym tam umarła zwłaszcza że mam nieciekawą komisję.. oczywiście że wezmę też swój paromerck bo jak inaczej..najgorsze jest to, że nie mogę się skupić żeby się czegoś nauczyć :( Powiedzcie mi coś, a mianowicie ja na rano mam przepisane dwie tabletki - jedna jest osłonowa na żołądek i mam ją brać przed jedzeniem, a druga to właśnie paromerck który mam brać po jedzeniu. Problem jest w tym, że pierwszą wezmę spokojnie ale gorzej jest z tą po jedzeniu bo ja rano nie mogę nic przełknąć.. mogę ją wziąć bez jedzenia?? Czy lepiej coś zjeść. Bo np jest teraz 14:40 a ja za chwilę będę jadła swój pierwszy posiłek i dopiero po nim wezmę paromerck bo boję się go brać na pusty żołądek..:( ale jestem ogólnie zachwycona tymi na noc bo już się nie budzę z lękami i nie boję się zasnąć :) Normalnie są cudowne!!!
Odnośnik do komentarza
kitty25 uwazam ze powinnas wziasc po jedzeniu , tylko ze okolo 14 to chyba troche pozno...ale wiesz moze rano bys przynajmniej wziela ze trzy gryzy czegos aby tylko nie na pusty zoladek,bo jak takie leki bierze sie na pusty zoladek to strasznie niszczy ci tam wszystko...ja wlasnie tez musze sobie cos oslonowo kupic...pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość nastka22
Witam Was Wszystkich!cieszę się że znalazłam stronke,na której można poznać osoby o podobnych problemach co moje.Mnie nerwica dopadła 5 lat temu(zostałam wtedy brutalnie pobita).Po tym wydarzeniu miałam silne bóle żołądka,zawroty głowy,bóle w klatce piersiowej,przyspieszone tętno.Najgorsze było to,że w nocy nie mogłam zasnąć,a w dzień padałam ze zmęczenia.Przestałam wychodzić z domu,spotykać się z przyjaciółmi i nikt z rodziny nie rozumiał dlaczego tak się zachowuje.Na szczęście moja przyjaciółka nie dawała za wygraną i czasami siłą wyciągała mnie z domu.Przeżywałam wtedy prawdziwy horror,ale dzięki temu poznałam mojego męża.To jemu zaczęłam się zwierzać i to on namówił mnie na psychoterapię.Dziś po 5 latach walki z chorobą nie boję się wychodzić z domu,nie biorę już psychotropów,lecz nie mogę powiedzieć że dolegliwości całkowicie zniknęły.Czy znacie jakieś sposoby na walkę z nerwicą bez konieczności łykania tabletek??Ja nie chce do nich wracać bo wtedy wyniszczyły mój organizm,odstawiłam leki rok temu,ale czasami jest mi tak ciężko...
Odnośnik do komentarza
Dzidzia Wiem, że powinnam wziąć po jedzeniu ale strasznie mi to przychodzi :) ogólnie to śpię do 11-12 a tabletki powinnam brać rano. Dzisiaj znowu nie wzięłam bo za późno już było. Chcę ale jakoś muszę chyba zmienić tryb swojego dnia. Dzisiaj np nie wzięłam rano tabletki a jestem senna i zrobiłam sobie kawę mimo, że mój żołądek się pewnie zbuntuje później. A od jakichś dwóch dni odczuwam ból w klatce piersiowej przy wYdechu. jak wdycham to jest ok ale jak wypuszczam powietrze to mnie kłuje.. jak pójdę do lekarza to nie wiem co mi zrobi :) zwłaszcza jak moje serce jest ok. Chyba że to nie serce a np płuca...
Odnośnik do komentarza
Gość madziowa
Hej witam wszystkich wpadłam tak na chwile,bo zaraz własnie wychodze do mojedo psychiatry. Tak wczoraj sie wymadrzałam a dzis....Niby wszystko ok było w pracy-zdenerwowałam sie i chwilę później lęk i to przy moim Słoneczku-cholera jasna!!! Niw wiem czy cos zauwazył czy nie ale mialam taka okropna ochote uciec-zazyłam xanax. Poleciałam do Galerii kupiłam buty na wyjazd do Zakopca dla mnie i dla syna i wstapiłam do ksiegarni i kupiłam: NIE BÓJ SIĘ LĘKU oraz JAK ODNALEŹĆ WEWNĘTRZNY SPOKÓJ i cos na wesoło OAZA DLA DUSZY -100 wesołych historyjek. Zobaczymy co powie mi dzis pani dr.Wpadne póxnie zobaczyc co słychać--ale mimo wszystko nie poddaję sie:) Buźka.
Odnośnik do komentarza
Gość madziowa
Do Zofiaa.Jeszcze pracuje do piatku.W sobote jade z synkiem do Zakopca wracamy we wtorek. Poźniej 3 dni w Krakowie i jade na narty na 2 dni do Białki.Jak przeczytałas pewnie powyżej dzis kurde mnie złapało i nie wiem tak naprawde czemu-tak szybko mineło na całe szczęscie.Wkurza mnie juz to a moze i dobrze ze mnie wkurza,bo przynajmniej sie nie załamuje tylko brne dalej.Odezwe sie później.Buźka.
Odnośnik do komentarza
Gość madziowa
Do Kitty25.Ja tam Asentre i xanax rano biore i bez jedzenia.Nic mi sie nie dzieje a moze i szybciej dzałaja na pusty żoładek. Mam taka manie na poczatku leczenia ze pierwsze musze zązyc leki.Potem stoponiowo o nich zapominam i biore później,To dobrze ze sie zapomina bo wtedy zapomina sie i o nerwicy:) Ja jeszcze nie zapominam i czuje sie lepiej jak zawsze w torebce mam xanax-wrazie czego:) Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Madziowa Też muszę zapytać lekarza o jakieś leki które bym mogła brać gdybym się jakoś zdenerwowała oprócz tych co biorę bo różne sytuacje się zdarzają.. ja się chyba jednak boję brać na pusty żołądek. Nie wiem czemu ale jakoś tak mam. a tabletki muszę brać niestety rano a nie po południu... :) Też się jakoś trzymaj bo widzę że masz dzisiaj słabszy dzionek :( ale główka do góry i będzie ok :)
Odnośnik do komentarza
Witam dziewczynki ja wczoraj wieczorem miałm nielada przygode ,połozyłam sie do łózka i czytałam sobie ksiażeczke ale mnie znuzyła to i poszłam spać,jak poleżałam chwile niemogłam długo zanąć i zobaczyłam nad soba latającego anioła dobre nie? a to jeszcze nie koniec potem słyszałam jakieś jeki w prawym uchu i samo asypianie jeden wielki koszmar nie mówiąc o moim zołądku mdłości brak apetytu i jeden wielki bulgot.Rano niemogłam sie wogóle podniesc od 7 rano lezałam w jakims letargu i ani reka ani nogą koszmar mysli natretne w koło wracały jak szalone. wstałam koło 9 bo pies litosciwie patrzył na mnie co ja wyprawiam przeżegnałam sie i do roboty Dzionek minoł nawet dosc dobrze i bez leków ale i tez bez asentry ,za to zapisałm sie do psychologa na wtorek na wizyte musze temu podołać bo ja mam chyba blokade przed tymi lekami po tych zjawiskach nocnych odniechciało mi sie wszystkiego.Zaraz po niedzieli ide do super pani neurolog z moim kregosłupem i za dwa tygodnie mam temin na tomograf z racji tego że z mija głową jest jednak cos nie tak cigle mnie boli dzisiaj to juz koncertowo latają mi takie iskierki przed oczami i zle widze na lewe oko.ponadto dzisiaj rano jak poszłam umyc zęby plułam krwią pzez długi czas az całe zęby miałam zakrwawione jakbym sie skaleczyła w buzi a nic takiego nie miało miejsca może to jest cośzwiązane z zatokami a moze nie niewiem,okaże sie jak m sie to jutro powtórzy to pójde do lekarza niech sie matrwi tym bardziejże to juz niepiewszy raz. to tak w skrócie mojej opowieści z krypty nic pozytywnego choc tego dnia niezaliczam do najgorszych żeby jeszce przestałamnie ta glowa bolec i nibyło mi tak niedobrze pozdrawiam was wszystkie buziaki
Odnośnik do komentarza
Dziś kolejny dzień udany. Trochę mnie dusiło do południa , ale przestało i jest ok . Lekarz z mojego odziału stwierdził że wyglądam kwitnąco.A ja mu na to żeby nie zapeszał bo to z *wariatkami* nigdy nic nie wiadomo. He,he. NIE MAM LĘKÓW. Czasem tylko jaieś przejściowe uciski w klatce. Ale komfort życia jest nieporównywalnie lepszy. do kiki: nie dobrze że nie wzięłaś leku. Teraz może Ci być znowu trudno przekonać się do niego. Myśle że jesteś Iskiereczko przemęczona. A co do ige to przy podwyższonym takim jak u ciebie może być katar alergiczny, śluzówka opuchnięta. Laryngolog powinien to widzieć bo powinna być ona fioletowa. Nie wiem czy ta informacja cię zadowoli i uspokoi. Co do oka to mi wydaje się że lewe mam cielejsze. He,he. Co ta wyobraźnia z nami robi! Trzymaj się rybko zdrowo! Muszę lecieć bo dziecko musi zad.dom. przy kompie odrabiać. Podrowienia dla: madziowj, kitty, wampi, dzidzi i wszystkich kobitek na tym forum.
Odnośnik do komentarza
Gość viktoria28
Witam was serdecznie...czy jest mozliwe ze,nerwica powraca?Moze opowiem w skrocie....w dziecinstwie czesto mialam ataki nerwicy,bole serducha,klucie w klatce piersiowej,trudnosci z oddychaniem,rowniez jak bylam nastolatka tez sie zdarzalo,ale przewaznie konczylo sie to na pogotowiu dawka relanium,lub zalagadzalam ziolami,kardiolem,valleriana itp,Teraz mam 28 lat,od konca stycznia nie pracuje,poniewaz nie moge znalezc pracy,We wczsniejszej pracy nie czulam sie za dobrze,mozna nawet powiedziec ze popadlam w depreche,nigdy z nikim nie gadalam, i po roku czasu dopadly mnie leki,mialam wszystkie mozliwe objawy nerwicy lekowej,takie jakj.pocenie sie strach przed jutrem,,strach przed ludzmi,bo to oni sa moim najwiekszym problemem,bezsennosc,nie spojnosc zdan,paranoja,klucie w klatce piersiowej,i wydaje mi sie ze zaburzenia osobowosci rowniez mnie dotknely.,poniewaz nigdy nie potrafilam byc sobaWiec postanowilam zmienic prace,bo pomyslalam sobie ze to cos zmieni,inni ludzie,inna *ja*,i nawet jakos sie trzymam,ale im dluzej nie moge znalezc pracy,tym bardziej czuje jak sie do mnie znowu zbliza *ten *stan,i boje sie ze tym razem mnie pochlonie do reszty,Jestem w kompletnym dolku,moze ja sie nie nadaje do pracy?zeby byc miedzy ludzmi?..czy ja jestem nie normalna????pozdrawiam was serdecznie
Odnośnik do komentarza
kitty25 nom wydaje mi sie ze to chyba pluca bardziej, mnie juz bardzo dawno tak kulo ale to tylko czasami i po jakims czasie samo ustawalo.A co do tego leku to powinnas go brac systematycznie bo jak bedziesz go raz brac a raz nie to nie da ci zadnego efektu..:(...nie wiem chyba tak jak piszesz moze jakos bedziesz na chileczke wstawac rano zeby ze dwa gryzy wziasc jakos na sile i wziasc ta tabletke, ja bym pewnie tak robila.Wiem ze ciezko ale moze postaraj sie .Pozdrowionka i zycze powodzenia moze sie jakos uda:) buzka
Odnośnik do komentarza
witaj zofioo powiem ci szczerze że nie jestem przkonana do tego leku potym co mi sie przydarzyło poztym postanowiłam jednak pozostac przy tym coaxilu a wrazie leku brac cos doraznie ,chce jednak spróbować poradzic sobie w inny sposób jestem silna i niebedzie mną taka małpa poniewierać mam nadzieje że psychoterapi mi w jakims stopniu pomoze ,tak tez pkonałam nerwice 15 lat temu musze tylko sie odnależc i wszystko sobie poukładac po swojemu od tego sa wkoncu psychoterapeuci wkoncu 70 złotych za godzine to niemało.czytam teraz ksiazke oswoic strach i chce jak najwiecej z niej wyciagnąć wniosków,lekture polecam bo jest naprawde dobra i pasjonujaca. Bardziej boje sie skutków ubocznych leków niz samych lęków taka juz jestem i nic nie poradze upartośc to podobno jagorsza z moich wad, po niedzieli zrobie eszce kilka dodatkowych badań i zobaczymy musze tez koniecznie odwiedzic gastrologa bo cos mnie niepokoi. ciesze sie ze ty kwitniesz nawet niewiesz jak to dla mnie radośc widziec jak ktos zdrowieje widać ja mam aka tolerancje na leki albo tak panicznie niechce ich brac bo wiem ja sie je potem odstawia. dzieki za informacje odnosnie IgE szkoda tylko że mój laryngolog nic sie nie może dopatrzeć. buziaczki i bede pisac codziennie jak sie czuje.niepoddam sie juz postanowiłam ....
Odnośnik do komentarza
Kika rzeczywiscie zofia ma racje powinnas wziasc ten lek i chyba poprostu jestes rzeczywiscie umeczona tym wszystkim ,jak bys tylko mogla to najlepiej jak bys zrobila sobie przerwe ,tylko wiem ze czasami sie nie da...ale jak sie tylko da to odpoczywaj do bolu..... Tez was kochaniutkie wszystkie pozdrawiam :* buziaki i pamietajcie ze jutro bedzie lepiej jak dzis jest zle :)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×