Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

hey ja wam powiem ze z moich obserwacji przy tej calej nerwicy to najgrozniejsza moze byc depresja ktora sie czaji pojawia a potem jek uderzy to masakra nerwica nas nie zabije depresja sama w sobie tez nie ale moze doprowadzic do takeigo stanu ze lepeij nie mowic awet nie bedziemy wiedziec kiedy !!podczas gdy sie tak intesywnie wymieniamy tymi objawami nerwicy ona sie spokojnie rozwija bo niewierze ze jej niema i nato Trzeba uwazac zeby jej sie nie dac zlapac w sidla pozdro
Odnośnik do komentarza
ja na szczęście trochę się uspokoiłem po tym prześwietleniu, chociaż to mi nie pomogło w moich dolegliwościach ponieważ dalej mnie wszystko boli. Od dziś wmawiam sobie, że mam alergie i że z nerwów mnie wszystko boli. Dziękuje bardzo tym, którzy tak mnie wspierali!!! Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI!!! ...
Odnośnik do komentarza
strasznie sie boje isc do lekarza, nie wiem nawet co mu mam powiedziec , ze mam lęki ze mi serce wali za mocno, że mam wysokie cisnienie... nawet nie wiem kiedy to sie zaczelo , chyba od momentu kiedy dowiedzialam sie ze moja kolezanka zmarła na zawał w wieku 26 lat zostawiajac swoja 2 miesieczna coreczke, jakos mnie to dobilo i z tym wiaze poczatek moich problemow ..... no bo niby nic mi nie jest a jednak zle sie czuje ... czy to tylko moja wyobraznia tak działa ??? ech .... caly czas mysląc o tym mozna zwariować
Odnośnik do komentarza
Hej Janusz, mnie też napieprzało oko, klęłam lekarzy że nic z tym nie robią a ja biegam i się badam jak głupia. Oni tylko patrzyli na mnie bez słowa. Przestało boleć i nie wiem kiedy nawet. To też nerwowe. A wiecie co? Ten strach przed śmiercią, przed chorobą, która jest pewnie nie wykryta, bo lekarze się nie znają - to objawy nerwicy lękowej, więc bardzo Was proszę - dajcie sobie spokój. Wytłumaczcie sobie, że to nerwy a nie realne zagrożenie. Zacznijcie na ból głowy czy oka brać nie apap, ale krople walerianowe. To przykład oczywiście, chodzi mi o to, byście na te bóle nie brali leków przeciwbólowych ale uspokajające, lub nawet czymś się *leczniczo* zajęli. Zobaczycie, że przejdzie, bo to nie głowa, plecy, oko czy serce bolą. To bolą nerwy. PRZYRZEKAM WAM że mówię to z własnego doświadczenia, a było gówniane, oj, jak bardzo gówniane... Nikomu nie życzę. P.S. Co ma wspólnego 8-4=4 z antyspamem? Bo od paru miesięcy mnie to zastanawia ;)
Odnośnik do komentarza
dzięki za wsparcie dopadła mnie depresja i nerwica wegetatywna chyba tak stwierdziła lekarka ale staram się jej nie poddawać chociaż z checiom leżała bym cały czas w łóżku i nic nie robiła to jakoś się mobilizuje . takie błędne koło tej choroby non stop powracają wcześniejsze objawy a do tego dochodzą nowe które mnie przerażają takie manie do niedawna bałam się otwartego okna bo bałam się że nad sobą nie zapanuje i cos sobie zrobie albo wiszącego sznurka nawet bałam się iść kąpać bo bałam się że się utopie . a teraz te dziwne wyobrażenia że wszyscy mówią o mnie że się ze mnie śmieją i nawet pytam niektórych o to ale zaprzeczają i mówią żebym sobie nie wmawiała takich rzeczy ale ja im nie wierze do końca chociaż chcę no paranoja czy miał ktoś takie myślenie i strach przed nue poczytalnością??
Odnośnik do komentarza
Dora hey jasne wydaje mi si eze to dosc czesto towarzyszy nerwicy mysl ze mozesz z tego wszystkiego zrobic cos strasznego cos bo nie mozesz juz w tym stanie wytrzymac chcesz sie uwolnic dlatego duzo osob pzrezywa zalamania nerwowe a czesto to sie konczy jakiimis probami samobojczymi ja tez mialem takie dziwne mysli ze zaraz cos zrobie ze soba zlego cos mnie tak nosilo w srodku jakby kusilo ale tzreba nadtym zapanowac a wrecz musowo jezeli niedajemy sobie rady mysle ze powinno sie udac do specjalisty bo to nie stety moze byc cholernie grozne dla nas niestety ale jest to realne zagrozenie to wynik depresji w jaka nas wpedza ta pieprzona nerwica lepiej zawczasu to zwalczyc zeby ona nie postepowala reasumujac dopra ja osobiscie mialem podobne mysli do twoich ale rozsadnie to tego podszedlem i nie dalem sie im poprostu odrzucilem je na wstepie i ciagle staram sie je eliminowac juz na poczatku gdy sie pojawiaja a pojawiaja sie szczegolnie wtedy gdy ma sie dola pozdro
Odnośnik do komentarza
Cześć, nazywam się Agata i jestem nowa na tym forum. Lekarze twierdzą że mam nerwicę lękową, ale mi jakoś się nie chce w to wierzyć. Moje objawy to: uczucie nierealności otoczenia, jakby się wszysto działo poza mną, brak motywacji i ochoty do robienia czegokolwiek, ospałość, nie mogę się na niczym dobrze skupić, z czym wcześniej nie miałam najmniejszych problemów, wydaje mi się że moja pamięć pogorszyła się, już nie zapamiętuję wszystkigo tak dobrze i szybko jak wcześniej no i mam uczucie, że zaraz zwariuję i trzeba mnie będzie zamknąć w wariatkowie... Czy Wy też tak macie?????
Odnośnik do komentarza
Anka, Twoje rady mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Jaką masz pewność, że to na pewno nerwica lękowa? Potrafisz stawiać diagnozy na odległość? Sama byłam błędnie zdiagnozowana przez lekarzy, znam też wiele takich przypadków z mojego otoczenia. Najpierw trzeba wykluczyć przyczyny somatyczne. Do AGATKI, zrób podstawowe badania, radzę dokładnie sprawdzić tarczycę (tsh, ft3, ft4 i aTPO). Takie objawy mogą być spowodowane zaburzeniami hormonalnym.
Odnośnik do komentarza
Agatka..ostatnimi czasy mam podobnie do Twoich objawow...0 motywacji..kompletnie nic mi sie nie chce..zyje w ciaglym leku ze juz umieram..zasypiam nad ranem wstaje dobrze po poludniu..miewalam napady paniki,lekow..ale teraz chyba jest najgorzej..rycze..beznadzieja calkowita..nie mam sie czego zaczepic co by mnie w jakis sposob podnioslo na duchu..nie widze przyszlosci..momentami jak mam mysli ze umre to mam pragnienie by to w koncu nastapilo i przyjdzie spokuj.. barbarella masz racje trzeba najpierw wykluczyc jakie kolwiek zaburzenie spowodowane innymi chorobami..ja mam powiekszone wola tarczycy i jakies guzki na tym..jak robilam badania to bylo wsio dobrze...moze ten stan sie wiaze od tego ze tarczyca sie spierdzielila calkiem..mimo to ja nie mam sily wyjsc z domu nie zeby fizycznie nie muc ale psychicznie(agorafobia)
Odnośnik do komentarza
od kilku m-cy czulam sie bardzo fatalnie mialam wszystkie te objawy ktore tu wiekszosc z was opisuje,czterech lekarzy twierdzilo ze mam nerwice--lekowa,fobie spoleczna,chorobe wrzodowa(bez zadnych badan...!!!)COS MI nie pasowalo bo nie mam czym sie denerwowac zyje bezstresowo wiec zaczelam robic prywatnie badania i szok---ob 42!!! mialam tez obnizony magnez pewnie dlatego lekarze bez dalszych badan stwierdzali u mnie nerwice ALE magnez jest obnizony dlatego ze w organizmie cos sie dzieje jakas przewlekla infekcja--ktora wlasnie powoduje obnizenie poziomu magnezu a to dopiero moze prowadzic do objawow nerwicowych a nie odwrotnie!!!lekarze na podstawie wlasnie obnizonego magnezu stwierdzaja nerwice a to WIELKI BLAD!!wiem to po sobie bo wlasnie sie dowiedzialam ze mam BORELIOZE!!!ktora wykrylam sama,najgorsze jest to ze jest juz w drugiej fazie!!!i co mam teraz isc do tych madrych lekarzy zeby dac im w pysk?nie wszyscy mozecie miec nerwice i nie liczcie na lekarzy *SPECJALISTOW*mam 30lat, dwoje malych dzieci i powazna chorobe....ZYCZE WSZYSTKIM ZDROWIA.
Odnośnik do komentarza
przyszedł wieczór i nie mogę w miejscu wysiedzieć... bardzo mnie plecy bolą, a na zdjęciach rtg wszystko ok jest; już nie wiem co robić, smaruje się różnymi maściami przeciwbólowymi ale to pomaga na 20-30 minut. Zauważyłem też, że dziś nie miałem problemów z oddychaniem. ~aska w poniedziałek mam do odbioru wyniki badania krwi i nie bardzo wiem co to jest OB, a na skierowaniu było napisane Ob, jakaś chemia i jeszcze dwie inne rzeczy... mogłabyś mi napisać co to jest? Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
JANUSZ, poczekaj na wyniki badań. OB wykazuje, czy w organizmie jest jakiś stan zapalny. Ciekawa jestem czy masz takie objawy jak silne pocenie się i utrata wagi? Pytam o to, bo ojciec mojej koleżanki miał takie dolegliwości, a poza tym, tak jak Ty, bóle pleców i swędzenie całego ciała. Okazało się że to jakaś choroba węzłów chłonnych, na szczęście została wcześnie wykryta i całkowicie wyleczona. Nie wiem dokładnie jakie badania trzeba zrobić, chyba biopsję węzłów chłonnych, poza tym są jeszcze badania PET. To tylko rada, ale może warto o to zapytać lekarzy? Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
barbarella czasem w nocy się pocę, a wagę mam stałą... przynajmniej od lipca bo wcześniej nie ważyłem się zbyt często... znając moje szczęście, to będę miał jakiś stan zapalny bo od dłuższego czasu czuje drapanie w gardle, a lekarz powiedział, że jest trochę zaczerwienione.
Odnośnik do komentarza
nataszko.. ja najpierw miałam stwierdzoną agorafobie, teraz nerwicę lękową i wegetatywną ale podejżewam że mam też manie , bo jak nazwać te dziwne myśli teraz przez te pare dni już nie potrafie funkcjonować boje się tych myśli przed zwariowaniem a one nie chcą odejść, a pozatym mam jeszcze teraz problemy z mężem więc to wszystko potęguje ze zdwojoną siłą, tyle lat się lecze i nie wiem już czy się wylecze zmieniam teraz terapełtke bo ta nie umie ze mną pracować takie mam wrażenie w piątek mam wizytę u tej nowej a na dodatek lekarz psychiatra zmienił mi znowu leki teraz biore wellbutrin a wszystko wydaje mi się jakieś nie realne , złe wiadomości niby mnie denerwują ale tak naprawde spływają po mnie i tak jakbym mówiła do siebie będzie dobrze bo przyjmuje tylko wszystko pozytywnie, najgorsze jest to że ostatnio nie mam na nic siły żle widze na oczy, kręci mi się w głowie, mam chrype od ponad miesiąca i męcze się jak mówie ostatnio miałam prześwietlenie płuc i wszystko dobrze ale ja się boję że mam raka krtani albo coś w środe ide na usg tarczycy i, węzłów chłonnych więc chyba takie coś też wyjdzie na usg jeżeli mam coś w gardle, już się boję mam takie momenty że chciała bym tyle zrobić ale nie mam siły chodzić zarzuca mnie tak dziwnie .. już sama nie wiem i ten ucisk w lewej skroni i oku jak by napuchniete poprostu masakra..czy dam rade normalnie żyć
Odnośnik do komentarza
Gość szara_ja18
witam. dora ja mam ucisk po prawej stronie... na oko skroń i ucho... czytałam na innych forach że to sie często zdarza przy nerwicy więc troszke sie uspokoiłam. mam okropnie stresujący okres:( póki co zapominam o tych objawach ale jak znów się trochę uspokoi to dadzą o sobie znać :( zmarł mój dziadek :( na to czego boję się najbardziej w świecie... na raka... :( jestem załamana Jego śmiercią. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×