Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

hej, dzisiaj nmyślałąm ze mi już przeszło ale nie podobnie jak Ty izka28 pomyslałam sobie rano że chyba jest oki i tu nagle atak i negatywne myśli typu: moze ja jestm chora , zaczyna gdzieś mnie kłuć głowa wtedy pojawia się panika ze coś sie ze mną dzieje, dziwne dreszcze, wyobrażenie ze nie mogę ruszyć głową itd* naprawdę to jest okropne... pozdrawiam ps. anka jak mozesz to napisz jak ty sobie poradziłaś z ta przypadłością.
Odnośnik do komentarza
Hej Dzisiaj wstałam przed 5 rano i było wszystko ok. Zawsze jakaś radość we mnie wstępuje, gdy czuję się normalnie. W pracy też było ok, nie miałam czasu na myślenie. Ale już w drodze powrotnej, w pociągu, mimo czytanej książki moje myśli zaczęły wędrować w kierunku ewentualnego ataku. Nie wiem, udało mi się te myśli pokonać. Ale wstąpiłam do sklepu, pakowałam jabłka do reklamówki, a tu mnie trącił taki zawrót głowy i od razu telefon do męża, żeby po mnie przyjechał. Poszłam szybko do kasy, już mnie pot zaczął oblewać, zaczęłam się cała trząść. Wyszłam ze sklepu, oparłam się o ścianę, i denerwująco zaczęłam myśleć: gdzie ty jesteś mężu? zaraz tu się przewrócę. Przyjechał po mnie, ja oczywiście blada jak ... . Siedzę teraz w domu, jestem poddenerwowana jakoś wewnętrznie, wzrok z lekka zamazany. I znowu się zastanawiam. Czuję, że atak mnie dzisiaj dopadnie i jeszcze te zawroty głowy. Byłam ostatnio u ginekologa, bo mnie lekarz wysłał, twierdząc, że zawroty głowy mogą być spowodowane hormonami czy jakoś tak. Ale dopiero zacznę brać te tabletki w pierwszy dzień okresu, a tu dopiero rozpoczyna się jajeczkowanie. Sorki, że piszę tu tak szczerze, ale to chyba o to chodzi. Czy miałyście zawroty głowy i przepisane tabletki antykoncepcyjne? Jakoś ciężko mi uwierzyć, że to przejdzie po ich zażywaniu. A tu tak się strasznie czuję. I pewnie znowu mąż odbierze córkę z przedszkola, bo ja nie będę miała siły po nią pójść.
Odnośnik do komentarza
Dzien dobry wszystkim! Panie modlitwa przesadzil Pan po calosci.Jakie egzorcyzmy?!!! Izka 28 ma racje nie bluznimy, nie tniemy zyl, wiec nie dajmy sie zwariowac.Modlitwa to rozumiem , pomaga - przynajmniej mi-ale jakies odczynania, pokuty??Samo zmaganie sie z ta choroba jaka jest nerwica to codzienna pokuta moj drogi Panie, walka by przetrwac kazdy kolejny dzien bez atakow dusznosci, problemow z przelykaniem, lomotaniem serca czy natretnymi myslami.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość Chanelli
Iza weszłam tu przypomnieć Ci o naszej umowie. Ciekawam jak Ci idzie? ;-) Ja sobotę nie powiem miałam cięzką. Wprawdzie nic mnie nie dopadło, ale samozestresowanie doprowadziło do zazycia trzech hydroksyzynek. wczoraj tylko jedna i dzis rano jedna, ale poki co zadnych wstrząsów. Obiecałam sobie - żadnego szpitala, paniki nic! Trzeci dzień daje rade. Całkiem szczerze. A Ty?
Odnośnik do komentarza
Cześć Edzia, nie wiem czy to nie jakaś ściema z tym Alveo. Dziewczyna napisała mi długiego maila, proponując pomoc w załatwieniu tego itd. Ale szczerze mówiąc, wydaje mi się to naciągane. Chociaż nie chciałabym tu nikogo obrazić oczywiście. Nie wiem, ja zostaję przy Validolu. Jakoś do tej pory dawałam sobie radę. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość megi1595
ale edzia warto spróbowac uwazam ze alveo jest bardzo dobre u kazdego inaczej to działa moze Tobie własnie w tym pomoze u mnie po tym stosowaniu tych ziól poprwiły sie wyniki i wogóle ostatnio rzedziej choruje zawsze nawet przy bólu garddła po jakims czasie miałam goraczke a teraz zaprzestało. U kazdego inaczej to działa =) polecam
Odnośnik do komentarza
PRZECZYTAJCIE MOJ POST!!!!!!!!!!! nerwica złapała mnie rok temu, miałem ogromne szczescie bo opowiedziałem o moich przypadłosciach znajomemu który przeszedł przez to kilka lat temu, odrazu skierował mnie do psychologa (po 2im ataku lęku) i co.... kilka spotkań i przechyliłem szalę zwyciestwa na swoja stronę! dla tych którzy nie wiedza jak sie do tego zabrac polecam na wstepie ksiazke R.Baker *Strach i paniczny lęk*
Odnośnik do komentarza
Wiam wszystkich! Natasza u nic ciekawego pozatym, że w niedzielę przezyłam swój najdgorszy atak w życiu:( siedziałam z koleżanką u nie w opokoju kiedy nagle poczułam jakiś taki ucis za mostkiem, próbowałam się uspokoić do tego doszło pocenie się rąk drżaenie całego ciała, nirównomierny oddech...było strasznie myslałam ze to zawał..naprawde wszystkie objawy, ból przeszeł na łopatki i plecy starsznie bolała, im bardziej myślałam e o zawał może być tym bardziej mnie usiskał za mostkie jak by mi ktos położył coś cięzkieg i starsznie naciskał, miałam łzy w oczach kolezanka próbowała mnie uspokoic ale to nie nie dawało:( do tego dzoszedł lęk.......trwało o 3 godziny!poźniej mniej ale nie przestawało, wypiłam maleise 2 tabletki pramolanu i jakos przeszło ale nie dokońca, kiedy kaładałam sie sopać ogranoł mnie lęk, zę jutro ide do nowej pracy i nie wiem co zrobie jak nie zasnę;(no i ak było nie spałam wogole prawei moze z 2 godziny drzemałam, rno wsalam i poszłam do nowej pracy tak sie bałaam ze nie wyrobie ze znowu bedzie to samo, starszne..ale dałam jakoś rade zajełam sie i jakos ta myśl przeszła...nie wiem ale zauważyłam ze zawsze ppo tych atak to pozostaje ból głowy takie uciski w róznych miejscach, a wszesniej było juz tak w miare dobrze a u bęc.....:( nie wiem co mam mysleć o tym, w soboe wraca mój chłopak, spędze z nim 2 ygodnie i mam nadziej, że to jakos pomoże mi w walce z akim samopoczuciem...a co u Was????? Pozdrawiam i buziaki:*
Odnośnik do komentarza
Gość PATRYCJA 30
witam was wszystkich , nie bardzo wiem od czego zaczĄć , jestem tu *nowa* na tym forum i wogóle na tej stronie a więc to cała moja historia... zaczęło się to po urodzeniu drugiego dziecka , wmawiano mu wszystkie choroby gdyż zaczĄł wszystko póŹniej od dzieci które np.po trzecim tygodniu życia trzymajĄ już główkę sztywno leżĄc na brzuszku...no i ja zaczęłam z nim wędrówki po lekarzach... wszystko jednak okazało się , że jest z nim w porzĄdku...za to ze mnĄ przez ten ciĄgły stres zaczęło dziać się coŚ dziwnego... najpierw dostałam drgawek mięŚni... do tego potem doszło mrowienie i drętwienie we wszystkich częŚciach mojego ciała , nawet w twarzy...drganie lewj powieki nawet czasami trwało to cały dzień , żeby wykluczyć choroby układu nerwowego wybrałam się do neurologa , ale niczego co by wzbudziło niepokój nie zauważył , ale ja się nadal boję , czy ktoŚ z was ma takie objawy , czy to nerwica?trwa to u mnie już ponad rok , boję się tak bardzo , że nie panuję już nad tym...mam 30 lat a czuję się fatalnie , wszystkie wyniki mam w normie , nawet dzisiaj jak wstałam to czułam , że moja prawa noga od kolana w dół jest cała zdrętwiała...niech mi ktoŚ potwierdzi , że to nerwica...
Odnośnik do komentarza
Czesc wszystkim Leva spróbuj myslec pozytywnie ,wiem że to trudne ale to jest bardzo ważne wiem to z własnego doswiadczenie jak tak nabiorę sobie go głowy że idę gdzies do nowego miejsa i niewiem jak to będzie a przed oczami mam juz czarny scenariusz że dostane leku a wszyscy będą na to patrzec to jestem załamana ale postaraj się napewno dasz radę to tylko głópia nerwica ale sobie poradzisz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1Patrycja30 moim zdaniem to nerwica bo jak robiłas wszystkie badania i nic niewyszło ja od chyba trzech miesięcy mam taki tik nerwowy że skacze mi lewa powieka ,i to też z newrów ,drętwienie i ból nóg to także mam często ,a jak byłas u neurologa to nic ci niepowiedział ?????????????/ja leczę sie własnie na nerwice u neurologa !!!!!!!!!!!!!!!!i mi dużo pomaga
Odnośnik do komentarza
Gość patrycja 30
zrobiłam badania na hormony , morfologię i ob i badanie dna oka , a jak neurolog popukał mnie tym młoteczkiem to stwierdził że wszystko oki , ale ja się nie czuję jakby wszystko miałoby być oki , wmawiam sobie wszystkie choroby świata od sm do raka itd . boję się panicznie...
Odnośnik do komentarza
Ja tez patrycja30 z dnia na dzien, przy pojawiajacych sie bolach glowy i zawrotach glowy, zaczelam sobie wmawiac guza mozgu. Do tego stopnia, gdy tylko glowa zaczynala bolec jechalam na pogotowie. Ale tu, oni zawsze twierdzili, ze to nerwica, bez wykonywania badan. W kazdym razie, prawdopodobienstwo, ze mam raka mozgu, nie dawalo mi spokoju, bo przeciez glowa sama nie boli i to jeszcze tak mocno. Oj, do lekarza chodzilam kilkakrotnie, blagalam go zeby dal mi skierowanie na rentgen glowy, ale on przez iles tam wizyt zbadal mi tylko krew... i tyle. Szwecja pod tym wzgledem jest straszna. Ciezko czegokolwiek sie doprosic. Ale w koncu w akcie desperacji poszlam do tego lekarza i po prostu mu powiedzialam, ze jezeli mi nie da skierowania na rentgen, to ja z jego gabinetu nie wyjde. Probowal ze mna pogadac, ale na nic to sie zdalo. Ja bylam przekonana, ze mam guza i juz mu powiedzialam, ze dla mojego spokoju, niech da mi ten rentgen. Dal, ja go zrobilam, oczywiscie nie mam zadnego guza mozgu, ale zaraz piers mnie bolala i znowu pierwsza mysl, rak piersi. Sama z siebie zaczelam sie smiac, ale zaczelam o tym wszystkim czytac, o nerwicy, o wymyslaniu sobie chorob. I pomyslalam, nie jest ciekawie. Jak nadchodzil atak, to w zasadzie zegnalam sie juz ze swiatem, bo bylam, przekonana, ze tego ataku juz nie przezyje. Ale zaczelam sama sobie mowic, nawet w trakcie atakow, jestem zdrowa, to tylko nerwica i tak w kolko, i po jakims czasie sama w to uwierzylam. Nie biore psychotropow, a moj stan jest coraz lepszy i coraz rzadziek mam ataki, ale glownym czynnikiem jest podswiadomosc. Biegne do pracy, pa
Odnośnik do komentarza
Czesc wszystkim Patrycja wisz moim zdaniem to napewno jestes zdrowa bo gdybys była chora to jednak niemiałabys tych prawidłowych odruchów a skoro lekarz nic niepowiedział ,wiesz mój lekarz też po pierwszej wizycie wiedział że jestem zdrowa ale żebym ja miała to na pismie skierował mnie na wszystkie badania EEG ,TOMOGRAFIE i USG no i tam wszystki takie badania może popros lekarza tak żebys była spokojna ,ja wiem cos o tym bo chodziłam do różnych lekarzy i prosiłam o skierowanie na badania ale wszyscy mnie olewali tylko ten jeden lekarz tak naprawdemi uwierzył i mi pomógł ,dużo ze mną rozmawia a to naprawde ważne !!!!!!!!!!!!!!!!!buziaki miłego dnia *]
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×