Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość krystyna 3
Ostatki i po ostatkach a my o suchym pys...... ja narazie jeszcze jestem ewcia baluje w pracy na ostatkach staruszek śpi a ja siedze Dziewczynki jesteście jeszcze o przyszła ostatkowa dziewczyna widać w dobrym nasroju to ostatki się chyba udały to ja mówię wam dobranoc do jutra dziewczynki rano się odezwe
Odnośnik do komentarza
Dziewczyny spiace sie zrobily,spijcie dobrze moje kochhane robaczki,ja jak zwykle na warcie. Dorotko ciesze sie ze nie jest tak zle z tesciem.Ale Ty pewnie jestes padnieta poloz sie moze co? Zuziu pewnie ze dasz rade. Czy jeszcze ktos nie spi?
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Aga chyba masz rację z tym spaniem ,tym bardziej ,że jutro czeka mnie cięzki dzień. Mam do załatwienia sprawy służbowe , szpital ,zakupy na przyjazd synów i męża , w domku też troszkę muzsę ogrnąć i upiec ulubine ciasto moich mężczyzn. Sporo czasu mi to wszystko zajmie ale myślę ,że jak się postaram to do 16-tej się wyrobię. Z resztą zależy o której rano wstanę
Odnośnik do komentarza
ja strasznie podobnie do CIebie,a jak sie budze to jestem jakas rozstrzesiona:) mam dylemat,zastanawiam sie czy jechac jutro do siostry,troche mam obawy..3h w pociagu..jeszcze ja zadnych lekow nie biore,poza tym nie wiem czy mam ochote,i tak mnie nic nie cieszy wiec nie wiem czy jest sens i jeszcze kwestia tego jak zaczne jej tam *umierac*kazdego juz wykonczylam..
Odnośnik do komentarza
A jest i rodzynek fajnie.No wiesz Catullus jakos bylo,raz ciezko raz lepiej.Zycie mnie nie rozpieszczalo,no ale coz takie juz jest.Mialam cztery proby samobujcze,ostatnia w pazdzierniku zeszlego roku jak wracalam od mojej pani kardiolog z zabrza,dwie proby gwaltu za lat dyskotek,oczywiscie nikomu nie powiedzialam mialam wtedy jakies 16-17 lat czyli 10 lat temu wlasnie to sobie uswiadomilam hihihihihihi;)Teraz tez los mi dokopuje na kazdym kroku nic na to nie poradze,jedynie walczyc bo nerwica i depresja to nie moje jedyne zmartwienia,mam tego wiecej.Ciesze sie ze nareszcie zaczelam sie leczyc i to dzieki dziewczynom z forum,jest teraz lepiej.Oczywiscie wszystkie problemy nie znikna ale lepiej.Teraz jedynie odstawiam ten afobam i jest do kitu ale musze z niego zejsc zaparlam sie i tak zrobie,bo jestem uparya jak osiol;) No to moze teraz cos Wy napiszecie czekam?
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
Hm, jeśli o mnie chodzi, to już pisałem, ale chętnie powtórzę. U mnie zaczęło się od choroby mamy, która przyszła niespodziewanie i do dziś widać jej efekty, to było ze cztery lata temu. Do tamtego dnia moje życie było sielskie i bezproblemowe, jeździłem sobie po świecie, ciągłe imprezy, zabawa i temu podobne. Potem mnie tak siekło, że przez kilka miesięcy głowa bolała mnie wlaściwie non stop, po kilku miesiącach zacząłem chodzić do psychologa, potem wyjechałem w wakacje w daleką podróż i moje lęki zaleczyły się same (bez żadnych prochów). Ale dziś widzę, że nie do końca się z tego wyleczyłem, podczas stresów miałem objawy takie jak wczesniej - zawroty głowy, duszność, lekki lęk. Teraz myslę, że nerwica zaczęła powracać do mnie w okolicy jesieni. Siedziałem sam zagranicą, rozstałem się z dziewczyną, miałem furę nauki, choroba dziadka, potem problem alkoholowy w rodzinie i kiedy wróciłem przed świętami do kraju zaczęły mnie boleć plecy, byłem coraz bardziej przygnębiony. Podświadomie już wiedziałem, o co chodzi i znowu wylądowałem u psychologa. Z tym, że tym razem jest mi ciężej, te lęki są silniejsze niż kilka lat temu. Tak, jak pisałaś, czasem jest lepiej, czasem jest gorzej. Raz czuję się super, za 5 minut mam wszystkiego dość.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×