Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Gość matiiaga]

Do bel37 Witaj przeczytałam twoje wczesniejsze posty i w porównaniu z tym co teraz piszesz to cos nie tak. Najpierw piszesz że jesteśmy niesamowici, że bardzo dobrze się tu czujesz, pomimo iz to tylko znajomosci przez sieć, że duzo piszemy na różne tematy, ale napewno nadgonisz, że jesteś tu nowa i musisz się zadomowic. Odpowiedziało ci kilka osób, a ty teraz piszesz, że nie możesz się do nas przebic, że zaaresztowałyśmy forum, że nikt ci nie odpowiada na pytania i tp. Zdecyduj się czy odpowiada ci to forum czy nie. Najpierw same plusy, radość, a teraz wyrzuty, uwagi. Oczywiście jesli chcesz to pisz, my naprawdę jesteśmy otwarci na wszystkich, ale jesli nie chcesz to nikt cię nie zmusi. Pozdrawiam cie i również życzę ci zdrowia.

[bel37]

Aga, oczywiście pamiętam, że mi odpisałaś. Ponieważ w domku jestem dopiero wieczorem i nie zawsze mam czas żeby usiąść przy komputerze, pewnie trudno mi będzie dotrzymać Wam kroku. Pozdr.!

[Gość riki]

Powiem Wam, że lubię luz, jednakże staram się nie przekraczać pewnych granic...

[Gość matiiaga]

riki jakich granic? Możesz rozwinąć swoja wypowiedź?

[Gość ola]

o znowu zawierucha na forum ? hmmmm jak komuś nie pasuje to po co tu pisze przecież jest wiele innych forum i po kłopocie

[Gość aga]

Bel37 oczywiscie pisz a odpowiem inni tez napewno,zreszta Mattiaga potwierdzila. Sluchaj nie wazne o ktorej jestes,zawsze ktos jest na forum,wiec pisz jak Ci zle i jak dobrze.Przeciez nie na tym to wszystko polega zeby sie caly czas uzalac,bo co to zmieni,nic.A sa takie dni np jak wczoraj gdzie dopisywal humor wiec sie bawilismy,a dzis juz jest roznie.Sama kiepsko sie czuje,ale coz tak to jest.Najadlam sie proszkow zebym mogla tylko zasnac bo zalkiw=em i tak nie przejdzie.A wiec zacznijmy jeszcze raz. Co u Ciiebie slychac,od naszego ostatniego spotkania? Riki czy mozesz rozwinac temat? Matiago i jak glowa,bo mnie nadal boli? Olu jestes,ciesze sie?

[Gość Dorota W]

KOCHANI oglądnełam telekamery Ja się spokojnie w telewizor wpatrywałam a tu znowu jakieś zamieszanie. Mam nadzieję ,że w chwili obecnej mogę przypomnieć poprzednią aferę i mam nadzieję ,że przykład riki vel zoro wszystkim wyjaśnił moje poprzednie zarzuty.Napewno wiecie o co chodzi. RIKI - mam prośbę czy możesz konkretnie wyjśnić mi o co tak naprawdę Ci chodzi??Czy Ty jesteś zdrowy??

[Gość aga]

Doratko wszyscy o tym wiemy.A nasz Riki zamilkl.

[Gość Dorota W]

Aga dobijają mnie nie wyjaśnione sprawy do końca. Wejdzie taki człowiek od samego rana ,zdrowia nam napsuje na cały dzień,straszy administratorem ale sam regulminu nie przeczytał bo by takich głupot nie wypisywał,zgrywa bohatera a pod dwoma nickami się loguje i myśli ,że wszystkie rozumy zjadł wygadując jakieś brednie i nie potrafiąc odpowiedzieć na proste pytania. Jeszcze wieczore szpilkę wbije bo mu z pewnością takie znęcanie się sprawia przyjemność. Niestety nie potrafię zrozumieć ludzi jego pokroju

[Gość riki]

Zupełnie zdrowych na tym forum nie ma. Ja też mam nerwicę, ale nazwał bym ją nie lękową, a okolicznościową. Wpływa mi to na rytm serca (arytmia,migotanie przedsionków, nadciśnienie). Przy zdenerwowaniu czasami z błachych powodów skacze mi ciśnienie np.180/90. Po chwili (1minuta) odprężam się i mogę miec 150/90, a po jeszcze minucie i dalszym odprężeniu 135/85. Tabletki biorę na ciśnienie i przeciw arytmiczne. Na nerwy zestaw ziół od dyplomowanego zielarza (od 2 miesięcy) muszę przyznać ,że działają znacznie się wyciszyłem i w nocy śpię.

[Gość Zuzia]

nikt mnie nie zauwazyl...ja w nocy w ogole nie spie,meczy mnie to niesamowicie.

[Gość aga]

No widzisz Riki od razu lepiej.Ja tez biore leki na cisnienie dwa i leki przaciwarytmiczne,czekam tez na ablacje do tego nerwica i depresja i jeszcze kilka rzeczy,ale coz takie zycie.A jakie leki biezesz jesli mozna wiedziec? Dorotka spisz juz?

[Gość aga]

Zuziu czesc!a czemoz to nie spisz co?choc ja tez nie moge ostatnio?

[Gość Dorota W]

Riki niestety nie ma nerwicy okolicznościowej Moj rada : Udaj się chłopie do porządnego lekarza ,specjalisty od nrwicy czyli poprostu do psychiatry tak ja większość z nas. Przede wszystkim najpierw konieczne są badania kardiologiczne. Samymi ziołami tej choroby nie wyleczysz. Widać ,że jesteś osobą chorą , badzo cierpiącą bez konkretnej pomocy i bez wyjścia z sytuacji. Nie potrafisz sobie sam z tym wszystkim poradzić dlatego te Twoje złośliwości w stosunku do nas. Tylko ludzie zagubieni i bez wyjścia z sytuacji stają się tacy złośliwi jak Ty. A trzeba było zacząć grzecznie ,napewno byśmy się dogadali

[Gość Zuzia]

Hej Agus:) najzwyczajniej w swiecie nie moge,nie potrafie usnac,wierce sie,ak usne to albo mam koszmary albo sie budze po zaledwie 2h i nie spie przez nastepne kilka..

[Gość Dorota W]

Witaj Zuziu czy ty w dzień kładziesz się może na drzemkę?

[Gość riki]

Na ciśnienie obecnie Lozap 50 jak za duże to jeszcze vivace, na arytmie teraz rytmonorm, wczesniej Biosotal, Betaloc. Od dwóch miesięcy jestem dosyć ustabilizowany. 2007 rok był bardzo kiepski!

[Gość Dorota W]

RIKI czy znasz przyczyny powstania u ciebie nerwicy? Ile lat na nią chorujesz?

[Gość Zuzia]

nie klade sie,moze przedwczoraj mi sie zdarzylo zdrzemnac z wykonczenia,ale przykladowo wczoraj bylam taka padnieta,ledwo widzialam na oczy,glowa mnie zaczela bolec jeszcze na wieczor i tak nie moglam zasnac...

[Gość aga]

Zuziu wlasnie dobre pytanie czy spisz w dzien? Riki nie znam tych lekow na cisnienie ja biore tritace rano i hygroton 50 wieczorem,na serce bisocard 20 a wczesniej betaloc,concor,corectin,isoptin,Tez zeszly rok mielam kiepski 3xbylam w szpitalu,za drugim juz by mnie nie bylo na tym swiecie po wycieciu migdalow,lekarze mnie ratowali. Dorotko widze ze jeszcze czowasz moje serduszko? A dziewczyny i czlopaki juz smacznie spia hihihi.

[Gość aga]

Zuziu to masz podobnie jak ja niby spac sie chce a zasnac nie iddzie,a jak juz nawet sie uda to snia sie pierdoly i budze sie w nocy i znow problem z zasnieciem.

[Gość Dorota W]

Zuziu wiesz słoneczko u Ciebie kłopot ze snem może być z powodu przemęczenia. Pamiętam choć było to dawno temu jak mój syn był mały i zdarzało się ,że nie spał w dzień to wówczas z tego zmęczenia wieczorem nie mógł zasnąć.Płakał wtedy do póżna i noc też była nie do wytrzymnia. Im człowiek bardziej zmęczony tym trudniej mu zasnąć.Tu może być przyczyna Twoich problemów.

[Gość riki]

Nikt mi nigdy nie mówił ,że mam nerwicę uświadomiłem to sobie w zeszłym roku, miałem dosyć dużo stresujących zajęć. W pewnym momencie zaczęły mi się ręce trząść. Zdałem sobie sprawę, że to nerwica i ona napędza mi głównie wszystkie inne dolegliwości. Od kilku miesięcy wziąłem się za nerwicę i widzę dużą poprawę. P.S. na ablację też jestem zakwalifikowany .To temat do nastepnej dyskusji. Chyba pójdę już spać - mam zaległości : sobota zabawa, wczoraj 4 godziny. Cześć!

[Gość riki]

Do Agi! Brałem na ciśnienie Prestarium, ostatnio tritace. Dobry kardiolog powiedział mi ,że tritace bardzo wypłukuje potas, przeszedłem na Lozap -nie wypłukuje potasu.

[Gość aga]

Ja tez sie juz poloze moze uda mi sie zasnac,pa. Riki zajrzyj jutro ale tak jak dzis wieczorem na spokojnie,Przyznaj ze da sie pogadac. Zuziu i Dorotko tez sie juz kladzcie,moje drogie. DOBRANOC KOCHANI!!!!