Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Klaudia]

Juz daje

[Klaudia]

0,5KG MAKI 4 ZOLTKA 6 LYZEK SMIETANY 1 JAJKO 1 lyz. spirytusu lub wodki, szczytpta soli . 500g smalcu do smazenia (ja zawsze na ojeju smaze) i cukier puder do posypania

[krysia_waw]

kladia dziękuję ślicznie

[Gość czarna]

kurcze dziewczyny jak zaczęłąm brać te antydepresanty, to troszkę zrzuciłam, i bardzo dobrze, bo tu i ówdzie było za duzo, ale jutro tłusty czwartek, a ja tak kocham pączki....

[Klaudia]

make wymieszac ze smietana. dodac reszte skladnikow wymieszac i zagniesc ciasto w jednolita gladka mase.wybieliac drewnianym walkiem przez 10-15min. potem ciasto podzielic na 4 czesci i rozwalkowac ja pomiarami jak najcieniej.kroic napaski o wymiarach 3na 15cm.na srodku kazdego paska zrobic wzdluz naciecie i przewinac jeden koniec paska przez otwor. a totem to juz tylko smarzyc i jesc. Pychota!

[Klaudia]

Krysiu waw nie ma za co

[krysia_waw]

czarna co tam raz w roku można sobie pojeść ja tez mam tu i tam troszkę chyba za duzo ale co tam nie odmowie sobie

[krysia_waw]

dziewczyny ale cisza pośpiewać Wam

[Gość Dorota W]

KRSIU WAW Posłuchaj!! Jeżeli ojciec dziecka/dzieci nie wywiązuje się z obowiązku alimentacyjnego i jeślie egzekucja komornicza nie przynisła rezltatów to matka dziecka ma pełne prawo domagać się obciążenia alimentami krewnych dzieci w linii prostej do których wy jako dziadkowie się zaliczacie. Możecie jednak odwołać się od takiego pozwu w sytuacji,gdy nie jesteście w stanie sprostać temu obowiązkowi zpowodu braku środków. W takiej sytuacji nastepnym w kolejności zostaje obciążone pełnoletnie rodzeństwo ojca dziecka.Gdy i w tym przypadku sytuacja się powtórzy z przyczyn zbyt małych dochodów to matka dziecka otrzyma alimenty z tzw. banku alimentacyjnego. To jednak nie zwalnia ojca dziecka z obowiązku alimentacyjnego.Orzeczeniem sądu będzie musział podjąć pracę lub odbyś karę zasądzoną na końcowej sprawie

[krysia_waw]

ale mnie pocieszyłaś Dorotko syn wątpię żeby płacił na jego temat nie chce mi sie nawet wypowiadać on tylko koledzy i piwko

[Gość aga]

Hallo jest tu kto! Moj humor jest do bani,nie czuje sie najlepiejj po wczorajszym,moj maz oczywiscie zachowuje sie jakby nic sie nie stalo,myli sie wiec,dzis napewno znowu bedzie rozmowa,az sie boje ze wyprowadzi mnie z rownowagi,a za pewne tak bedzie zaloze sie na 100%. CZARNA-co u Ciebie,widze ze tez nie najlepiej? DOROTKO-ja moge rozmawiac z Toba ciagle nawet jak charczysz:) CZARNASKA-nadal milczy? KLAUDIU-bardzooo sie ciesze ze wrocilas i bedziesz z nami,naprawde! KRYSIA WAW-nareszcie sie odezwalas,wczoraj juz nie chcialam Cie meczyc na gg dlatego wygonilam Cie do lozka,ale dzis pogadamy co?a moze na skypie? KRYSIU3-gdzie sie podziewasz? A nasz KURCZACZEK to gdzie?

[krysia_waw]

cholera cala wyprawkę ja kupiłam wózek łóżeczko do szpitala ja jeździłam jak głupia tel i jadę nawet dla swoich dzieci nie miałam czasu leki po szpitalu ja kupowałam bo przyniosła mi receptę i powiedziała musisz kupić nie wymawiam jej tego ale z ich strony to swinstwo

[krysia_waw]

aga jestem słyszysz mnie wo gole na skye rozłączyłaś sie co sie dzieje agusssssss

[Gość iwona]

Hej kochane! jestem,jestem....od rana zakupy,obiad ,sprzątanie bo jutro jadę pomóc w domu rodzicom,nie będzie mnie też na forum.Sporo napisałyscie od wczoraj...niektóre rzeczy mi się umiarkowanie podobały ,chyba każda wie o co chodzi.Nie rozumiem! jeśli ktoś kogoś celowo skrzywdzi,można do tego wracać,wybaczać itd.Ale jeśli zaszła pomyłka w związku z którą nie ucierpiała jedna,ale wiele osób...bo każda z nas mocno to przeżyła,mamy czuć się winne i przepraszać do konca życia? Nie jestem złą osobą i dobrze o tym wiedzą Ci którzy mnie dobrze znają...Olu! dziś lepiej samopoczucie? Wiem,że nie miałaś nic złego na myśli pisz KOCHANA :)))))))) Może zagramy potem w chińczyka z Agą? ale się śmiałam wczoraj:) Czarna mam nadzieję ,że jest już lepiej! dziś zobaczyłam ,że pytałaś o moje małżeństwo...trudno to opisać,chyba tylko psycholog się w tym połapuje:) Mąż mnie bardzo kocha,codziennie słyszę wyznania miłosne,wciąż jestem dla niego wyjątkowo atrakcyjna,chce się tulić , kochać...Wydaje się ,że sielanka,prawda?Ale jest problem traktowania jak własności,kontrolowania,zazdrość....do tego jesteśmy inni,jak to ująć ..nie nadajemy na tych samych falach...stąd rady psychoterapeuty że powinnam odejść od niego.Ale jak odejść od kogoś dla kogo jestem całym światem? Ale ogólnie w domu jest miła atmosfera i nigdy nie usłyszałam nic niemiłego,zresztą nie pozwoliłabym na to ...jestem niekiedy smutna i zagubiona,ale umiem walczyć o swoje jak trzeba. Aga! co to się znowu podziało??? pogadamy pózniej na gg... Krysiu-waw....nie moge się przyzwyczaić do tej nazwy...:) wpisz mnie do kontaktów w kurniku bo nie mogę się do Ciebie odezwać,ignorujesz rozmowy... Krysiu3 co u Ciebie?

[Gość Dorota W]

Krusiu Waw ---przykro mi bardzo ,że sytuacja wygląda w ten sposób.Jest ona rzeczywiście nie korzystna dla Ciebie .Mimo wszystko jednak Twój syn uchyla się od odpowiedzialności rodzicielskiej więc to najprawdopodobniej przeciw niemu zostaną wyciągnięte sankcje prawne.Nie martw się na zapas .Pamiętaj ,że w sytuacji otrzymania pozwu w sprawie o alimenty masz pełne prawo do obrony przez mecenasa z urzędu

[krysia_waw]

dziewczyny idę gotować obiadek bo zaraz 12 bede pozniej caluski

[krysia_waw]

Iwonka jaki masz nick na kurniku

[krysia_waw]

Iwonka mam cię w kontaktach kurniku

[Gość Dorota W]

aga iwonko witam was bardzo serdecznie !!!

[Gość ola]

czesc kobietki nie chciałam sie dziś odzywać bo niechc acy wczoraj znowu namieszałam i oczywiście spać nie mogłam w nocy a dziś samopoczucie bylejakie Jak czytam to łzy mi same właża do oczu do d... taki dzień Rano byłam juz z małym na szczepieniu i musiałam zabulić 110 zł żeby mały nie był kłuty trzy razy tylko raz ta nasza służba zdrowia to jest chorror kretyństwo do potęgi Mój tata mówił że mały i tak nie bedzie tego pamietał wiec po co płacić ale mi by serce pękło bo to pierwsze ukłucie to jeszcze zniusł chociaż tez troche płakał ale trzy to juz nie dla mnie w jedną nóżke , w drugą i w rączke a tak dostał tylko raz i znowu marudze sorki Jeśli mi sie humorek poprawi to do was wróce jeśli nie to nie bede pisać żeby znowu czegoś nie namotać Przepraszam was za wczoraj nie chciałam popsuć nikomu humoru nie o to mi chodziło sorki

[Gość aga]

Ola bo Ci zleje tylek wracaj mi tu!nic sie przeciez nie stalo,musisz odreagowac na chinczyku wczoraj byl remis 5;5 pamietasz trzeba to zmienic,wezniemy ze soba Iwone i Krysie waw ale bedzie fajnie hihihihihi.Jakos sie potem zgadamy oki?

[Gość iwona]

Olu! Przeczytaj uważnie,co wcześniej napisałam! z pewnością nie popsułaś humoru i nic nie namieszałaś!Wracaj szybko....a zaproszenie na chińczyka dalej aktualne:))

[Gość Dorota W]

OLU kochana no co Ty .Nikomu humoru nie popsułaś.Pewne osoby kłuje prawda w oczy.Wracaj do nas i wspieraj biedną,chorą Dorotkę. Kurcze ale mnie wzięło dziewczyny.Wszystko mnie boli nawet oczy. Ale nie cieszcie się nienie-nie opuszczę forum bo mam w dalszym ciągu rezerwy energii.Nie mam pojęcia na jaki czas mi jej wystarczy ale myślę ,że na dziś z pewnością

[Klaudia]

OLA wracaj do nas skarbie. czekamy na Ciebie!!!

[Gość iwona]

Dorotko! czy Ty nie wiesz,że ja jestem ciekawą osóbką? zaintrygowały mnie te szyfry do Czarnej :)) Czarna ! odezwij się ! Biedna,chora Dorotko.....Wspieram Cię :)))