Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

dobra jestem chyba debilką, ale weszłam na forum pogódki temat jest dalej na topie jak mozna tyle czasu nosic w sobie gniew w stosunku do innych ludzi? jesli ktos mi zrobił źle, ale przeprasza, to przyjmuje przeprosiny i jadę dalej z koksem nie mozna skreslac ludzi tylko dlatego, ze popełnili błąd
Odnośnik do komentarza
Cześć Czy wszystcy juz przenieśli się na inne forum? Tak tu cicho. Troche kiepsko sie dzisiaj czuję. Po wczorajszym uderzeniu cisnienia łeb mi dzisiaj pęka. Ale dobrze że cisnienie spadło. Za oknem ponuro, szaro, jakaś wichura sie zerwała i nawet do sklepu nie chce się wyjść po bułeczki:) Właśnie wyszła ode mnie teściowa, która notabene jeszcze bardziej zepsuła mi humor, ale na szczęście wzięła małego do siebie więc trochę mogę poleniuchować. A tak mnie dzisiaj spiączka łapie. A co u Was? Gdzie są wszyscy? Iwonka - wróciłam i ty też masz wrócić. I nie bierz tyle prochów a juz napewno nie mysl o większej dawce. Wracaj - ciężarnej się nie odmawia:)
Odnośnik do komentarza
Hej Matiiago,ja jestem:)) Weszłam z ciekawości na pewne forum i chyba zrobiłam to nielegalnie:))-bo jest tylko dla osób uczciwych i prawdomównych. Dla mnie też się oberwało i to za darmo bo w ogóle mnie tu nie było w czasie tej afery,a na nowym forum temat dalej krąży i sprzedaje się jak świeże bułeczki:)ale dosyć tego... Widzis,dla Ciebie wysokie ciśnienie przeszkadza a dla mnie jest na odwrót-wtedy właśnie najlepiej się czuje bo na codzień mam bardzo niskie.Staram się nie podnosić ciśnienia kawą bo wypłukuje elektrolity.A jak już skusze się na kawusię to pózniej piję elektrolity rozpuszczalne firmy Zdrowit-polecam,pyszne w smaku i od razu lepiej się po nich czuję . u mnie pogoda tez wstrętna-strasznie wieje,pada i szaro jest,nie mówiąc już o błocie i kałuzach. Z tego co wiem to dziurawiec obniża ciśnienie,mozesz spróbowac,na pewno wyjdzie na zdrowie.
Odnośnik do komentarza
cześć Czarnaska Jak cisnienie mi zaczyna skakać to magnez mam pis, teraz biorę aspargin, bo potas spadł. Kawa musi byc codziennie:) Lekarz powiedział, że kawa reguluje cisnienie, a jak się ją pije codziennie od długiego czasu to juz nie podnosi cisnienia. Nie powinnam pić kawy w moim stanie, ale to takie dobre:) Pije bezkofeinowa, więc tak raczej na smak. Kardiolog kazała mi brac tabletki z głogu na regulacje cisnienia i pracy serca - bo tętno nieraz takie duże. Ale staram się brac tego wszystkiego jak najmniej, bo moje dziecko bedzie chodzącą chemią albo zielarnią:) Przed ciażą miałam tak wyrobione ciśnienie że czułam się super 110/70 to juz raczej wyższe było, a teraz skacze jak na huśtawce. Ale już niedługo wrócę do swoich leków i będzie dobrze. Ja choruję na nadciśnienie od ponad czterech lat. A do tego nerwica. To juz mieszanka wybuchowa:) Może też zacznę pic te elektrolity. Może będę się lepiej czuła i jakiejś werwy do pracy dostanę, bo jak na razie to się obijam:)
Odnośnik do komentarza
witam kochane forumki. pogoda jest masakryczna, bylam na chwile na plazy ale myslałam ze mnie wywieje na Hel. co do NICKOAFERY nie bede sie wypowiadac bo i po co. temat najlepiej zamknac i tyle. nie ma sensu roztrzasac. prosze was nie znikajcie z tego forum. please !!!!!!!!.gdybyscie kiedys weszły na trojmiejski weselnik , czyli forum zwiazane z przygotowaniami do slubu, to byscie sie bardzo zdziwiły jakie dziewczyny potrafia byc wredne i zawistne. kiedys byla dziewczyna niejaka Basia ktora strasznie przezywala przygotowania do swojego wielkiego dnia, dosłownie udzielała sie w kazdym temacie, poczawszy na tym jaka bedzie suknie a skonczywszy jakie bedzie miała majtki. wklejała swoje zdjecia, szczesliwa i usmiechnieta. pisała non stop, z pracy, z domu, doslownie 24 h na dobe. oczywiscie po slubie zamiescila obszerna relacje.po jakims czasie pojawiła sie nowa forumka, ktora narzekała ze pomimo ma meza, nie czuje sie szczesliwa i nie wie co ma robic bo poznala kogos innego. dziewczyny z forum bardzo jej wspolczuly. ale do sedna, okazalo sie ze biedna dziewczyna przez przypadek zapomniała zmienic nick i wkleiła zdjecie Basi. okazloa sie ze to jedna i ta sama osoba. o matko co sie dzialo na forum, basia została wyzwana od najgorszych, od oszustek, ze zdradza meza, ze mu powiedza, ze wiedza gdzie ona pracuje, ze przeciez maja jej zdjecia ze slubu i wiedza jak wyglada. laska normalnie zostala wywieziona jak Jagna na taczce gnoju. a przez co, przez to ze pozwolila sobie na chwile szczerosci. oczywiscie to nie moja historia zyciowa. napisałam to dlatego, ze to forum jest inne, ze jezleli ktos sie pmylił to umie przeprosic. podoba mi sie kultura jaka tu panuje. szacuneczek dla was kochane !!!!!!
Odnośnik do komentarza
mieszkam niedaleko gdyni i plaze mam 8 km od domu. najfajniej jest wczesna wiosna, mozna wtedy znalezc bursztyny, ale to nad otwartym morzem, czyli połwysep helski albo krynica morska. ogolnie lubie trojmiasto, jest fajnie. ale najbardziej kocham gdansk, i pewna kawiarnie, rewelka. ale obiecuje dziewczyny, jak tylko dokoncze dom, zostały nam tynki i podłogi i wyposazenie, czyli jakie poł roku. zaprosze was wszystkie do siebie, teraz raczej warunki marne ale tylko dokoncze dom i swiat nalezy do nas. zrobimy sobie imprezke babska, znam tez fajne kluby w gdyni wiec na pewno nie bedziecie zalowac .
Odnośnik do komentarza
Chodzić po plaży i zbierać bursztyny...wiesz Ewa,to jakby opowieść z innego świata,ale dobra opowieść.Ja często uciekam w marzenia jak jest mi zle,a to marzenie mi się bardzo podoba..tylko marzenie,mieszkam w krakowie i ta odległość mnie przeraża.Siedzę teraz i staram się zebrać w sobie żeby jakos stanąć na nogach.Krysiu3!biedactwo tak się mną zmartwiłaś,że nie odbieram telefonu,aż mi wstyd...
Odnośnik do komentarza
to ja Iwonko zaraz poprosze meza zeby mnie zawiózł do krakowa do Ciebie na kawe. wtedy porozmawiamy. wiem ze sie nie znamy, ale warto czasami komus zaufac i sie wyzalic. ja mam ostatnio takie dni, ze czasami mysle o tym zeby wziac te wszystkie moje tabletki na raz i juz sie nie obudzic. ale teraz jestem w stanie pzrzejechac iles tam km do krakowa zeby tylko wypic z toba kawe, nawet nie musimy rozmawiac mozemy pomilczec
Odnośnik do komentarza
Wiecie co dziewczyny, moja pani psycholog strasznie się zdziwiła, jak robiła ze mną wywiad, że nigdy nie myslałam, żeby to wszystko skończyć. Ale tak już mam. Załamuję się, spadam na dno, ale o tym najgorszym nie myslę. A co do płaczu - robie to codziennie, ale staram się żeby nikt mnie nie widział, a w szczególności synek. Od dwóch lat płaczę dzień w dzień. Tak mi kogoś brak. Kurcze i znowu popłynęłam. Ale to chyba potrzebne. Na terapii wiele razy płakałam i nie umiałam nad tym zapanować. No ale tego to nie będę się wstydzić, bo to naturalna rzecz. Dobra głowy do góry. Ja już nie moge się doczekać lata, żeby wyjechać nad morze. Tym razem już z dwójką dzieci. Ciekawe jak to będzie, ale na samotne i spokojne spacery to nie mam co liczyć:) Właśnie wróciłam ze sklepu. Wiatrzysko jak cholera, ale mnie nie porwie bo mam obciążenie:) Iwonko - cieszę się że piszesz. Mam nadzieję, że niedługo lepiej się poczujesz. No i nie przepraszaj, nie masz za co! Ewa26 - ja od kilku dobrych lat jeżdżę do Władysławowa. Jakoś polubiłam to miasteczko. I uwielbiam patrzeć na wielkie, a zarazem przerażające morze. Ale cholercia nie mogę trafić na sztorm, który ma to coś w sobie, co mnie przyciąga. Może w tym roku się uda.
Odnośnik do komentarza
hejka dziewczyny byłam przed chwila na spacerze-odprowadzałam mamę, pogoda zupełnie do d.... leje , a wiatr taki, ze kaptur musiałam trzymac iwonko bardzo sie cieszę, że wróciłaś, rozumiem, że nie zawsze ma sie chęć i siłę, żeby odebrac telefon czarnasko strasznie sie ciesze, że możemy sie spotkac, cały czas o tym mysle... aga skoncz juz ten obiad i wracaj ola, sis, loop, co z wami??????
Odnośnik do komentarza
Ale wiecie co? jest cos pocieszającego...pomimo tych ostatnio nasilajacych się u mnie dołków/myślę ,że za dużo problemów z każdej strony/...pozytywne jest to ,że dalej niekiedy pojawia się u mnie radość tak wielka jak u dziecka.Tak właśnie było kilka dni temu na forum.To jest fajne,tyle przeżyć ,smutków,a niekiedy taka radość,która sprawia,że każdy mysli,że jestem duzo młodsza niż w rzeczywistości.Ewa ! dostarczenie przesyłki osobiście to super pomysł:) Czarna,Gosiula,Olu,Sis...co z Wami?
Odnośnik do komentarza
O! jest Czarna :) Matiiago ja przeczytałam mnóstwo takich książek,głównie dzięki temu,że w czasie psychoterapii,moja psycholog pożyczała mi książki ze swojej biblioteczki.Dobrze mi tu siedzieć z Wami,wreszcie jestem spokojniejsza,tylko tak potwornie słaba i zmęczona...Znowu niecałe 39 st gorączki i jak tu tryskać energią?
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam kochane ja już po obiadku . IWONKO bardzo cię prosze nie płacz zawsze mi mówiłaś że to wszyszystko przejdzie i ja jak mi się coś dzieje zawsze przypominam sobie twoje słowa a ja nie potrafie ci pomóc mogę cię tylko zapewnić że masz we mnie zawsze oddaną ci osobe do której możesz powiedzieć wszystko. POZDRAWIAM WSZYSTKICH napisze jeszcze A GDZIE AGA AGUNIA CZARNA.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×