Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Gość iwona]

Dorotko! zrobiło sie tak wesoło,że nie chce mi się odejść od komputera,ale ...pózno i ...hmmm jak to ująć ...idę do pościeli czy jak ... :))))))))))))))))

[Gość Wiki]

Do Małgosi ,przyjaciólki Pogódki. Serdecznie Cie witam ,myślę,ze w imieniu wszystkich forumowiczów.Możesz tu pisać o wszystkim.To nieważne,ze Twój problem jest inny,a na pewno ważniejszy niż nasze.Odpowiednie nastawienie do choroby to pół sukcesu.Moja koleżanka w ten sposób pokonała raka piersi,chociaż mąż wyjechał do Stanów i zostawił ją z trójką dzieci.Dzieci już mają swoje rodziny,a ona jest szczęśliwą babcią.Nie wolno tracić nadzieji. Pozdrawiam Cię Małgosiu i ucałowania dla Pogódki.

[Gość czarna]

iwonka ja tez znikam, lece do łożka?nie , do poscieli?kurcze nie, połozyc się?tez sie może kojarzyć, a legne sobie ok? dorotka nic na s, cobys do męza nie musiała jechać, bo cie za bardzo lubimy, zebyś nam zniknęła pogódko dobrej nocy małgosiu(pogódki przyjaciółko) prosze sie odezwać i to szybko, to ze forum o nerwicy, nie znaczy, ze nie mozemy pogadać o czyms innym no buziaki kochane moje koleżanki spijcie dobrze do jutra

[Gość iwona]

Kochane ja już naprawdę znikam i życzę nam wszystkim żeby się trafiały każdej z nas dni w których jest radość...Czarna ! ślicznie to ujęłaś...niech będzie ,że legniemy...

[Gość LOOP]

Jestem,jestem - byłem pod gorącym prysznicem ;)i musialem odstac swoje przed lusterkim doszukujac sie nowy ognisk choroby - ale mam zajoba ;)Cholera totek znowu dzisiaj nie wszedł - shit!!!jutro znowu do pracy - NIEEEEEEEEEEEEEE!!!!Sie tu widze zrobiło gorąco...tssssssssss...ajajaj Do Małgosi - ja tam jestem leszczem ale babki dobrze mówią - grunt to postawa;) czarna - tam tardzik bylby krepujacy - bo jak pokazac lekarzowi? ;)

[Gość mAłGOSIA]

małgosia! cieszę się, że was poznałam, mam wiele problemów i sama nie wiem od czego zacząc. wszystko mi się wali a kolezanka mi was doradziła. że na tym forum nie tylko [iszę się o nerwicy. jestem z mężem narkomanem, którego nie kicham, ale dużo mi pomógł i jet dla mnie posporą. córka mi umarła w wieku 21 lat 3 lata temu, moje jedyne dziecko. muszę się tzrymac , bo mnąż wróci do nałogu i tyle. proszę o kontakt , zrozumcie mnie.małgorzata

[Gość Dorota W]

WITAJCIE MOJE SKARBY Wczorajszy wieczór przed kompem był tak miły i wesoły ,że nie miałam ochoty odchodzić od niego .Zmusiła mnie jednak siła wyższa, ponieważ prąd wyłaczyli.To chyba przez tę wiatry-- być może jakaś gałąż spadła na druty i po ptokach a tak super się pisało.Nie zdążyłam nawet życzyć Wam kolorowych snów. Mam nadzieję ,że dzisziejszy dzień upłynie w równie miłej atmosferze. Ja niestey mam dzisiaj wielki zapierdziel. Muszę porobić zakupy chłopakom na podróż i poważyć bagaż ,który ze sobą biorą a znając samą siebie wiem ,że torby będę przepakowywała milion razy.No nic poradzę sobie napewno

[Gość czarna]

witajcie dziewczyny moje i kochany chłopaku loop racja tradzik w d... to nienajciekawsza sprawa, więc nawet wrogowi go nie życzmy, fajny z ciebie gość, a że masz zajoba... no cóż kto z nas go nie ma:-) iwonka dziś wraca mój szef, oj bedzie się działo, bedzie sie działo, pewnie w czasie nieobecności duzo myslał i dużo nawymyslał ale co tam, grunt, to dobre samopoczucie, a ja je chyba dzis mam(choć*nie chwal dnia przed zachodem słonca*) małgosiu(przyjaciółko pogódki) myślę sobie, ze moje problemy przy twoich , to jakieś pierdoły, odzywaj sie do nas koniecznie, w miare naszych możliwości pomożemy, od tego tu jesteśmy; mówię ci, dziewczyny sa lepsze niz najlepszy terapeuta, damy radę, bo co mamy nie dac , nie? ściskam mocno dorotko przystojniak chyba cię wymęczył co?ale to miła męka spadam prasować i z pieskiem, odezwę sie z pracy buziaków 100

[Gość czarna]

ej dorotko ty masz sobie nie poradzić? no proszę cię, wiadomo, ze radę dasz buziaki wielkie

[Gość Dorota W]

CZARNA HEJ!!! Nie mam wyjścia , muszę sobie poradzić.Przystojniak biega już od 6 rano.Ma w sobie dosłownie pokłady energii,takie małe żywe srebro.Ja zawsze powtarzam ,że jak dziecko zdrowe to i pobroić musi.Jest naprawde kochany i taki miły i prztulny ,że tylko go kochać i nic więcej. POZDRAWIAM WSZYSTKICH (((( jak zwykle bez wyjątku )))))

[Gość Dorota W]

Super trfiłam na 5000-tysięczny wpis na naszym forum.W taką liczbę to chyba jakaś imprezka się należy prawda???

[Gość czarna]

dorotko mój ma osiem lat i tyle energii, że az czasem sie dziwie skąd on jej tyle bierze, ale kochane sa dzieciaki

[Gość Dorota W]

Moi synowie są troszkę starsi. ALAN -niedługo skończy 18-stkę MARIO- za tydzień 15 Ale też mają energie jak mutanty.

[Gość Dorota W]

Dobra kochani ja zmykam bo się nie wyrobię ze wszystkim.Już za Wami tęsknię.PA PA !!!!

[Gość krystyna 3]

Kurcze CZARNA ale z ciebie ranny ptaszek ja myślałam że napisze (WSTAWAĆ DZIEWCZYNY ) a tu prosze i DOROTKA NA NOGACH no cóż czekamy na reszte ferajny jak tam z ranka IWONKO kochana jak tam AGUNIA AGA jeszcze pewnie żółteczko dojżewa całóski dla wszystkich na dziń dobry .

[Gość krystyna 3]

Zapomniałam wam powiedzieć że dopiero mnie dzisia boli ten mój kuperek po tym wczorajszym bum troche niewygodnie mi siedzieć ale co tam niech se boli

[Gość LOOP]

Witojcie ;) zawsze gdy sie rano budze to mam mega wysuszona skóre - moze to początki łuszczycy? ;( Mnie tez czeka dzisiaj totalny zapierdziel - marze o tym aby pojsc na rok na urlop - napisalebym wtedy kasiazke;)

[Gość Małgosia1990]

Witajcie:) Ale Wy wcześnie wstajecie:) JA dzisiaj humorek mam znakomity:) Mam nadzieję że wizyta u psycholożki mi go nie popsuje:)

[Gość krystyna 3]

LOOP skarbie co ty już wymyślasz jesteś tak młodym facetem wszystko minie więcej seksu sory to żart

[Gość matiiaga]

Witajcie U mnie słonko za oknem. Zaraz lecę do przedszkola, bo mój synek na dzisiaj przedstawienie takie spóxnione na dzień babci i dziadka. Muszę zarobić pare zdjęć. Wczoraj chciałam przygotować sobie kamerkę żeby mojego skarba nagrać, ale coś się w niej zespsuło i za cholerę nie chciała działać. Za to zadziałały hormony kiebiety ciężarnej i kamerka poleciała przez cały pokój. teraz to już jej żadna reanimacja nie pomoże. Ale chociaż się wyżyłam. Tylko mąż troche pokrzyczał. Ale lepiej na sprzęcie niż na nim:) Dobra muszę się pozbierać i lecę. Do pogadania póxniej. Pozdrawiam wszystkich:)

[Gość aga]

Czesc wszystkim! Ale fajny wieczor wczoraj mieliscie,no no,usmialam sie po pachy:) Ja dzis tylko na chwilke na 11.00 mam jednego lekarza na 14.00 drugiego do tego musze wpasc do mamy i babci.Normalnie juz mnie przeraza ten dzien.Oczywiscie zoladeczek ze mna gada:)ale to nic nowego. Postaram sie odezwac po poludniu od mamy,ale nie obiecuje bo jak brat przyklei sie do komputera to amen. Czarna-szef wraca nie dobrze koniec laby hihihihi Dorotko-maly ma energii za stu,a Ty dodatkowo jeszcze zakupy chlopakom Malgosiu(kol.Pogodki)-pisz sloneczko ile wlezie poradzimy sobie ze wszystkim Krysiu3-no tak nie wiesz ze zawsze bardziej boli na drugi i trzeci dzien Pogodko-a co u Ciebie? Wikusiu-jak sie trzymasz? Malgosiu1990-napisz po wizycie u psychologa Loop-wiesz co wez moze ten roczny urlop:) Olu,Zuziu,Izo-jak tam dziewczyny? Aguniu-tez dawno sie nie odzywalas?

[Gość Małgosia1990]

Aga na pewno napisze:) Najpierw muszę podjechać do szkoły i zanieść dyrekcji moje orzeczenie w sprawie tego nauczania indywidualnego (wczoraj mi przysłali) i zanieść wychowawczyni zaległe zwolnienie lekarskie za grudzień i później do psycholożki:) A teraz muszę zrobić tak zwany szyking =P =D

[Gość aga]

Malgosiu1990 bede czekac,nawet jesli nie bede mogla odpisac to zrobie to zaraz po powrocie do domku,obiecuje.

[Gość iwona]

Hej kochani! dawno sie tyle nie uśmiałam co wczoraj :))dziś nastrój też ok,na razie dalej nie palę. Matiiaga! no,no...kamerą przez cały pokój ...hi,hi to temperamencik. Krysiu! no coś takiego,jednak obolała....Ale co tam przejdzie,wazne żeby nastrój był dobry! Czarna jak tam dziś ? Olej szefa tylko zachowaj humor:) Dorotko czekam na dalsze doniesienia o małym przystojniaku...ciekawe co też on dziś wymyśli... Małgosiu/koleżanko Pogódki/ pisz do nas o wszystkim,co w danym dniu Cię martwi czy cieszy...jest łatwiej jak się ma wokół siebie osoby które Cię wspierają.A z tego co słyszę życie Cię bardzo doświadczyło.. Loop! Ty znowu czegoś się u siebie doszukiwałeś! Czarna! co my z nim zrobimy? chyba się nie stosował do naszych wskazówek...Może mu trochę odpuścimy...wystarczy seks 3 razy dziennie... Aga! czekam słonko jak tam u lekarza,ja juz swój urząd załatwiłam,teraz się objadam ..:)

[Gość iwona]

Małgosiu1990 wizyta u psychologa to w koncu przyjemność...,nauczanie indywidualne załatwione...same dobre nowiny :)