Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Gość anna]

wysłałam jej sms jak się odezwie to dam znać.

[Gość czarna]

anna jak myslisz, może któraś z nas zadzwoni? martwie sie o nia, na tak długo nie znikała

[Gość anna]

jak mi nie odpisze na sms. to może zadzwonimy? poczekamy jeszcze chwile.

[Gość sis72]

witajcie w ten ponury dzionek. Dorota - współczuję wczorajszego dnia-niezła jazda była ola - jeśli nie masz z kim brzdąca zostawić, to go na ten pogrzeb nie bierz - widzisz co się dzieje za oknem, przychodnie przepełnione, wirusy i bakterie mnożą się jak oszalałe, a takie maleństwo nie powinno zachorować. rzucaczki palenia - jakoś trzymam się i kciuki za was, oby tak dalej, Agnieszka - nie przejmuj się tym wczorajszym *zapaleniem* - jeden na dzień to i tak sukces. Ważne, że przetrzymałyśmy wczorajszy dzień - ponoć najgorszy w roku, dziś będzie lepiej a jutro może cudownie?

[Gość ola]

To nie ide trudno bo nie mam z kim zostawić brzdąca a macie racje teraz pełno choróbsk nie będe ryzykować dzieki za pomoc Pozdrawiam was wszystkie serdecznie narazie uciekam papa

[Gość anna]

Czarna dzwoniłam do niej i mówiła że jak chcesz to też zadzwioń, bardzo chętnie z tobą porozmawia. masz numer?

[Gość Dorota W]

SIS72-Witaij .Mam nadzieję ,że taki dzień jak wczoraj długo mi się nie powtórzy.Gttulację za nie palenie.Trzymam kciuki -jesteś dzielna

[Gość czarna]

ok anno czekam

[Gość Dorota W]

OLU -To rozsądna decyzja -dzieco jest njważniejsz.Trzymaj się kochanie

[Gość Dorota W]

aga ,iwonko gdzie sie podziewacie?

[Gość anna]

Czarna dzwoń ona czeka na telefon, ja już z nią porozmawiałam.

[Gość czarna]

mam ale nie wiem, czy to ten właściwy

[Gość czarna]

anno zaczyna się na 69 a kończy na 17?

[Gość anna]

tak

[Gość czarna]

dzwoniłam do mojej czarnaski, będzie dobrze, zreszta ona sama napisze jak wejdzie na forum uffffff kamien mi spadł z serca

[Gość czarna]

anna dzieki

[Gość iwona]

Anno,Czarna,dajcie tylko znać czy u niej w miarę...i powiedzcie że czekamy na nią! Dorotko ,ok,troszkę gadałyśmy na gg :)muszę dać małemu zupę i myslę czy nie iść na rower...hmmm...może iść...

[Gość Dorota W]

dziewcyny ja się równiez cieszę że u czanaski wszystko w porzĄdkui ,że się jeszcze do nas odezwie

[Gość aga]

No dziewczyny ale akcja sciagniecia Czarnejaski mam nadzieje ze przyniesie rezultaty i wroci do nas,brawo dziewczyny. Dorotko W jestesmy kochanie!!!! Sis72 wytrzymujesz brawo!

[Gość aga]

Dorotko W ja biore afobam trzeci miesiac i 2x0,5 a Ty jak bralas a dwa miesiace bralam 3x0,5 ale z poludniowej dawki sama zrezygnowalam miesiac temu,teraz z wieczornej.

[Gość Dorota W]

AGA ja brałam AFOBAM 2X 1 Odstawiałam lek pod ścisłą kontrolą lekarską ,ponieważ to był mój drugi raz , około 2 lata wcześniej również go odstawiałam nie stosując się do wskazówek lekarza i nieżle nabroiłam. Drugim razem wszystko poszło o wiele lepiej. Odstawianie leku trwało cztery tygodnie i składało się z czterech etapów.Udało się i mam nadzieję ,że nigdy już nie będę muiała go brać.To jest takie moje pobożne życzenie

[Gość catullus]

Witam wszystkich! Co za tragicznie ponury dzień. Po kolejnej nieprzespanej nocy czuję się jak przemielony przez maszynkę do mięsa - także jest całkiem zabawnie. Wiki - mnie ten kaszel irytuje strasznie i to ciągłe odchrząkiwanie. Niby badanie RTG ok, lekarze mówią, że wszystko ok, ale ja się i tak martwię. Eh, się odechciewa czasem.

[Gość aga]

Dorotko W mam nadzieje ze ja dam rade i bede walczyc do konca,nie poddam sie tak latwo hehehehe

[Gość iwona]

Jestem,na rower jednak nie poszłam bo by mnie chyba porwało :) Catullus...wiem,że nie jest łatwo zmienić sposób myślenia,ale próbuj też mysleć o przyjemnościach...ciągłe rozmyślania o chorobach coraz bardziej Cię nakręcają.Trochę się rozerwij ,może jakiś sport,basen,coś co lubisz.znajdz w sobie optymizm...Jeśli nie dajesz rady,pogadaj z psychologiem to daje efekty.Trzymaj się :)

[Gość Dorota W]

AGA --I TAK TRZYMAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!