Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość agnieszka28
dziewczyny ale paskudna pogoda nic tylko spac(kto mozebo japrzy dzieciach nie mam szans).wlasnie sie chcialam przed chwilka zdrzemnac po obiadku ale w ciagu 10 minut co usypialam to moje dzieci musialy mnie budzic bo akurat w tym momencie mnie potrzebowaly,masakra.co do papierosow tojeszcze nie zapalilam ale malo brakuje.chyba nie dam rady.za duzo jak dla mnie :walka z nerwica irzucanie palenia.nnie wiemzobaczymy co bedzie dalej.pozdrawiam was kobietki
Odnośnik do komentarza
Witajcie znów ;] Tak tu Was ostatnio podczytuję i chyba wiele z Was jakoś daje radę... Bynajmniej lepiej niz ja. Moja nerwica skupiła się teraz tylko w układzie oddechowym - przestałam bać się że mam raka po tomografii głowy, więc lęk teraz umiejscowił się właśnie tam. [ bo ciężki oddech często rowniez wtedy towarzyszył mi w ciągu dnia] Przez ciały dzień cierpię, oddycham z otwartymi ustami - próbuję brać głęboki oddech, jednak nie mogę wziąć go do końca. Odczuwam rowniez bol jakby w okolicach oskrzeli, a taze mam czasami swisty, chrapania... Nie pomogaja mi nawet leki na astme, a po antydepresyjnym spalam przez 4 godziny i objawy wrocily... Caly moj dzien skupia sie wiec na oddychaniu... Obawiam sie tez, ze psychoterapia mi nie pomoze... Przeciez sama wiem jakie moga byc przyczyny mojej nerwicy. Druga sprawa... nie potrafie mowic o swoich problemach innej osobie, tym bardziej obcej. Wczesniej bylam juz o psychologa i psychiatry, ale oni nie rozwiazali moich problemow. Czy Wam terapia pomaga w jakis sposob? Boje sie wiec, ze moje zycie bedzie takie juz na zawsze :(
Odnośnik do komentarza
Dziewczyny,zaszlam do przychodni i okazuje sie ze lekarza nie ma,mam przyjsc w srode kolo 11.00 ale sie wkurzylam,dobrze ze do przychodni mam 5 min. Widze ze nie tylko ja mam humor niezbyt,ale to chyba pogoda dodatkowo na nas wplywa. Iwono-no widac odstawienie afobamu mimo ze tylko zrezygnowalam z wieczornej dawki. Sis-trzymaj sie,damy rade,czwartek nie daleko. Malgosiu-spoko dasz rade!!! Krysiu3-jak tam? Doroto W-wiem ze narazie Cie nie ma,ale sie martwie? Czarna-zycie z facetami jest ciezkie,nigdy ich nie ma gdy sa potrzebni. Mattiago-dobrze ze sie rozpisalas. Olu-jak tam? Zuzia i Iza dzis milczy! Gosiula70 poszla do lekarza,ciekawe co jej powie? Agnieszka28-po malu a dasz rade!
Odnośnik do komentarza
lushious - ja sama wybieram się na terapię, chyba na prawdę warto. Wiem to i od forumowiczek i od najlepszej przyjaciółki, która terapeutowała się ponad 2 lata i od psychiatry - ta stanowczo stwierdziła, że czasem może pomóc sama psychoterapia ale kiedy bierze się przepisane od psychiatry leki to wręcz jest konieczne udanie się do psychologa - wtedy jest większa szansa na dobre efekty jednego i drugiego. ja byłam mądrzejsza od radia - jak to się mówi- i poprzestałam jedynie na lekach, teraz żałuję, bo zaczynam jakby wszystko od nowa, na razie szukam doświadczonego psychologa i mam nadzieję, że będzie warto
Odnośnik do komentarza
Witam! Milczę, bo jestem sparaliżowana strachem przed jutrzejszą wizytą u psychiatry. Jestem totalnie rozkojarzona i jeszcze nigdy nie miałam takich problemow z pamięcią. Ręce mi się trzęsą. To mój pierwszy raz i zupełnie nie wiem czego się spodziewac, od czego zacząć. Widzę, że Wam tacy specjaliści bardzo pomagają i że macie do nich zaufanie. Też bym chciała mieć takiego lekarza, tylko, że każdy jest inny i boję się, że zle trafię, panicznie! Na szczęście mój mąż pojedzie ze mną i będzie w pobliżu, poczekalnia to słowo, które wywołuje we mnie dreszcze. Może wcale nie będę musiała czekać, bo jestem umówiona na godzinę. Nawet, jak nie piszę, jestem z wami, bo wspieracie mnie każdą linijką tekstu, jaki tu moge przeczytać. Dziękuję!
Odnośnik do komentarza
na pewno, będzie dobrze, zobaczysz. I nie bój się - psychiatra sam zacznie i poprowadzi rozmowę - ma w tym spore doświadczenie :)) a poza tym możesz sobie nawet u niego popłakać - a co? jak ma leczyć to niech leczy obolałą duszę, buziaki i trzymam kciuki
Odnośnik do komentarza
iza ja też niedawno byłam u psychiatry pierwszy raz i nie taki diabeł straszny, choć po wejściu do gabinetu sie rozkleiłam i telepało mna jak nie wiem co, ale po wizycie poczułam sie dobrze i lekko, teraz ide w czwartek i mam nadzieje, ze poprawi mi sie samopoczucie
Odnośnik do komentarza
Iza! jak Ci powiem,ze ja lubię wizyty u psychiatry to nie wiem co sobie pomyślisz/;))ale taka jest prawda...jestem z osobą która Swietnie rozumie co czuję,więc u mnie jest ...pełny luzik :) Małgosiu! absolutnie sie z ciebie nie śmieje,ale nie wiem czy sam fakt ,że jesteś czy to co dziś pisałaś...o rozumku...bardzo mnie rozbawia.... Krysiu jak wrócisz daj znać ! wasza na razie niepaląca Iwona :)
Odnośnik do komentarza
Gość agnieszka28
dziekuje bardzo za zyczenia.nawet nie wiedzialam ,ze obchodze dzis imieniny:)))dziewczyny jestem daremna,zapalilam papierosa.jestem zalamana,ale jestyem tak nerwowa,ze gdybym nie zapalila to bym dzieci chyba pozabijala.ale jestem wkurzona na siebie.wszystkiego najlepszego dla wszystkich babc,duzo zdrowka,usmiechu i wszystkiego co sobie zamarzycie.
Odnośnik do komentarza
iwonko podziwiam, wiem, że palenie, to straszny nałóg i cięzko z nim walczyć dziękuję ci bardzo za słowa wsparcia i za zrozumienie mojego podłego nastroju obiecuje poprawę buziak dla ciebie czarnasko jak boga jedynego kocham odezwij sie dziewczyno, chcesz, żebym zamartwiła sie na śmierć?
Odnośnik do komentarza
Heh - no proszę z jakim odzewem spotkała się moja nerwica - wlasnie teraz ja przechodze - siedze w pracy i nie patzre na innych bo niechce zeby musieli patzrec na mnie - chyba wszystkie lustra w pracy pobije...to niesamowite, nigdy nie sadzilem ze cos takiego mnie spotka - do tego wydaje mi sie ze wszystko mnie swedzi i caly czas mnie wysypuje - probuje sie podrapac ale w miejscu w ktorym mi sie wydaje ze mnie swedzi nie przynosi to zadnej ulgi...totalny dół - miłem jechac na wakcaje w jakies piekne miejsce na drugim koncu swiata ale chyba nic z tego nie bedzie;((( moja ukochana dostala dzisiaj bardzo dobra wiadomosc - pozytywnie rozpatzryli jej wniosek dotyczacy założenia działalnosci gospodarczej - dostaniemy kaske i wogóle - tylko do jasnej cholery tez mnie to nie cieszy bo wszystko zniszczyl moj obecny fatalny (chyba) wygląd i ioczekiwanie na kolejne dziadostwa - buuuuuuuuu....mowie wam - swiat mi sie zawalil - zyje w przerazeniu ze to swie rozwinie i zostane tredowatym nie mogacym wyjsc z domu ;((( DO bani z tym wszystkim...co do rzucania palenia...nawet z tym dalem sobie rade...ponad rok temu - poprostu spalilem papierosa, wyrzucilem i powiedzialem ze wiecej nie zapale...oczywisice znajmoi w pracy mnie wysmiali i nie wierzyli...w obecnej chwili juz ponad rok nie pale i nie mam zamiaru do tego wrocic - co wiecej dwoch znajomych z ktorymi pracuje rowniez rzucili palenie - nikt w dziale nie pali ;)))Kurde ze wszyskim sobie w zyciu daje rade a powalilo mnie cos takiego...i to doslownie - sparalizowalo mnie to - odebralo chec do zycia i daqleszego dzialania - czy wiecie ze takie pokrzywki naprawde niszcza ludziom zycie??? okazuje sie ze sa ludzie ktorzy nie moga wyjsc z domu bo dostaja ataku od ciepla, od zimna, od stresu itp - jak z tym zyc jesli u mnie rowniez do tego dojdzie? mam nadzieje, ze nadejdzsie jeszcze dzien w ktorym odetchne z ulga i powiem - juz wszystko dobrze.....oby - dupa ze mnie nie facet - jak to mozliwe ze moja Pani mnie tak bardzo kocha???
Odnośnik do komentarza
Dziewczyny dzieki serdeczne za zyczenia,to mile jak ktos pamieta. Malgosiu juz nie raz pisalam ze jestes inteligetn,bo to prawda,wiec nie masz czym sie przejmowac naprawde.Bardzo dobrze wyrazasz swoje mysli,a tak jak pisalam dorosli tez maja prawo czasem byc dziecmi naprawde.Nie przejmuj sie tak.Mysle ze za bardzo faktem wejscia w doroslosc,ale zdaj sobie z tego sprawe ze nie tylko faktem sa urodziny.Owszem na papierku tak,ale reszta tez sie liczy.I ja uwazam Cie juz za osobe dorosla,znam Cie troche wiec moge tak swierdzic z pelna odpowiedzialnoscia.Po zachowaniu,wypowiedziach podejmowanych. Izo-ja sama jechalam na pierwsza wizyte,mialam strach bo nie wiedzialam czego sie spodziewac,ale nie taki diabel straszny jak go maluja naprawde.Teraz lubie wizyty u psychiatry tak samo jak u psychologa.I zawsze czekam na kolejna wizyte. Loop-chlopie uspokuj sie,wyluzuj inaczej nic z tego nie bedzie.
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam moje kochane ale najpierw życzenia dla AGI Kochana aguś wszystkiego naj naj najlepszego z okazji imienin dużo zdrówka i wszystkiego co sobie zamażysz. A ja mam dzisiaj fatalny dzień znowu te lęki i powieccie sami po co mi był ten cholerny szpital pojechałam do syna tak sie bałam być w domu sama ale jeden sukces pojechałam sama z tymi lękami ale pomyślałam sobie niech sie dzieje co chce jak sie przewróce to mnie podniosą ale się nic nie stało wypłakałam się u syna dostałam reprymęde że powinnam wziąść się wreszcie w garść i to pomogło.I wróciłam terz sama do domu. IWONKO jest już lepiej nie martw sie ty jesteś u siostry ściskam i dzęki za esemesa AGA kochanie tobie terz dziękuje za troske i esemesa jesteście kochane. OLU pozdrawiam cię serdecznie noi wszystkich forumowiczów odezwe się jeszcze
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Fajnie że tak o mnie myślicie aż miło mi się zrobiło.Mój chłopak mówi że jestem czasami aż do przesady dziecinna. Ale ja czasami specjalnie uciekam w ten dziecinny świat żeby uciec od tej szarej codzienności.Oglądając,bajkę czy nawet jak dostanę w prezencie jakiś nawet najmniejszy drobiazg niektórych dziwi moja radość ale ja staram się cieszyć z najdrobniejszych rzeczy nawet jak siostra mi skarpetki kupi.Wiem mam swój świat w którym czuję się świetnie.Np. w sklepie z zabawkami będę się bawiła pluszowymi misiami ale to tylko tak żeby trochę się po wydurniać a mój chłopak zaraz zaczął mówić żebym przestała i nie zachowywała się jak dziecko... Ale co zrobię że uwielbiam pluszowe misie i kolor różowy?? Oczywiście nie bawię się tymi misiami tylko lubię jak stoją sobie na szafce,półce czy łóżku bo czasami gdy jest się smutnym i jest się samym można przytulić się do takiego mięciutkiego misiaczka:) ale dzieciuch ze mnie co??
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×