Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

I mnie wczoraj dopadło po dłuższym spokoju :( kłucie serca, od razu miękkie nogi, mokre ręce i panika ze to zawał czy Bóg wie co, właśnie się szykuję do lekarza, i chyba bede musiał odwiedzic psychatrę a przed tym udac sie na badania serca bo mi ono spokoju nie daje

Odnośnik do komentarza
Gość Kubica25

Dzisaj zaplanowałem sobie cały dzień od rana do teraz cos robiłem i nie miałem czasu myślec o niej i było lepiej czuje sie całkiem dobrze. Muszę jutro tez zaplanować dzien żebym nie miał czasu na myślenie i czytanie o moich wymyślonych chorób.

Odnośnik do komentarza

Witam. Co tam u ciebie Mateusz! Dawno sie nie odzywałeś! U mnie jakoś leci. Nadal na tabletkach! A Tobie co powiedziała psycholog! Bo ja miewam lepsze i gorsze dni! Dziś jest lepiej! Chociaż miewam ataki lęku! Ja za pierwszym razem walczyłam z tym blisko dwa lata! Nerwica ustapiła na 15 lat! W tymczasie aby zapomnieć poszłam sie uczyć! Skończyłam liceum ekonomiczne a pożniej studium informatyczne! A potem było wszystko ok.

Odnośnik do komentarza
Gość Kubica25

Dzisiejszy dzień przeleciał bez jakiś większych akcydetow lecz teraz nie mam co robić leże i już sie zaczyna gorąco i ta zasrana obręcz na szyij ściska coraz bardziej. Staram sie nie nie myślec o tym ale jak zaczyna mnie dusić to trudno tok myślenia przenieść na cos inneg. Dlatego pisze te posty i wtedy moje mysli sa skupione na pisaniu. Pomaga mi również czytanie książek i wtedy jestem w innym świecie. Apropo czy ktos ma do oddania jakieś książki niepotrzebne bo ja mieszkam w angli i w bibliotece jest nie wiele polskich książek a w sklepach polskich każda książka kosztuje Ok 10£

Odnośnik do komentarza
Gość Kubica25

Dzisiejszy dzien nie był jakiś tragiczny ani jakiś super. Chociaż teraz cos zaczyna mnie kręcić raz gorąco i cos mnie zaczyna ściskać w gardle i to mnie naj bardziej martwi to ściskanie w gardle jedt dla mnie najgorsze z innymi objawami jakoś sobie radzę. Mam nadzieje ze uda mi sie jakoś za panować nad emocjami. Apropo nowy objaw to notoryczna zgaga prubowałem mlekiem sie jej pozbyć ale nic z tego manti i co jakisz czas muszę zarzywać ranigastu. Kończę i życze wszystkim nerwusom spokojnego weekendu

Odnośnik do komentarza

Witam was -byłem tu kiedyś -i w padłem tak se na chwile coś wam podpowiem puki będziecie mówić o nerwicy (podświadomości )to będziecie dalej jechać na tym wózku miałem to, w stadium może i cięższym niż niektórzy z was -no i te psychotropy pozbyć się stopniowo i zmiana toku myślenia -a pisać co robicie by się czuć lepiej nie co mnie dokucza bo sami widzicie że nie ma poprawy lub jest i w raca -pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Cholerna nerwica nie odpuszcza miałem kilka dni ze nic mi nie dolegało lecz dzisaj siedzę sobie żadnych stresów i nagle czuje gorąco i dźwięcznie w uszach mój kolega do mnie mówił a ja go słyszałem jak by echo czy taki pogłos jak by przeciągał każda litere. Oczywiście odrazu zrobiło mi sie duszno i musiałem sie położyć

Odnośnik do komentarza

Cholerna nerwica to chyba najgorsza choroba świata niby wszystko wpożądku niedziela zero stresu siedzę gram sobie na ps3 i nagle guła w gardle ręce jak bym w lodowce trzymał i dziwny ucisk w klatce. Mosiałem odrazu sie położyć bo zminuty na minutę było gożej teraz leżę i robi mi sie lepiej dlaczego to mnie dopadło to jest jakaś paranoja żeby sobie wkręcać ze zaraz umrzesz mam Chyba cos nie tak z głowa

Odnośnik do komentarza

F mam atak wiem ze to na tle nerwowym ale nie moge tego powstrzymać nie umiem telepawki pragnienie i ten cholerny brak tchu. Trzęsę sie jak galareta chociaż nie jest mi zimno. W piątek mam wizytę u lekaża tylko nie wiem czy doczekam piątku teraz doszły obiawy nie ostre widzenie i straszny szum w uszach

Odnośnik do komentarza

Troche miałem mieszkam w Anglij mam własna firmę i przez ostatnie trzy miesiące nie miałem pracy ale teraz wszystko wrucilo do normy. Już kiedyś zmagałem sie z nerwica ale jakoś samo przeszło i nie było aż tak wielu objawów i tak mocnych ze jak zaczyna mi sie atak to trzęsie mną jak alkocholikiem na kacu gigancie

Odnośnik do komentarza

Hej Kubica Coś ta nerwica się na Ciebie uwzieła :-( a tak całkiem serio bierzesz regularnie leki? jak ostatnio pisaliśmy zaczynałeś je brać. Pytam bo też miałam niewąskie objawy, teraz są ale mniejsze, ale cały czas jestem na lekach. Wydaje mi się że początkowe objawy można pokonać bez leków, ale jak nerwica wraca po latach, tak jak u mnie.....to bójcie się malutcy.!!! Potrafi dokopać, że człowiek myśli, że to koniec. ehhh, wie to każdy kto przez to przechodzi.Kubica życze wytrwałości, będzie dobrze :-)

Odnośnik do komentarza
Gość dorcia177

Witam Od kilku lat choruję na hashimoto i mimo leczenia i dobrych wyników oraz uzupełnieniu minerałow,nadal źle się czuję.Nie będę opisywać objawów bo mam dokładnie wszystko co możliwe przy nerwicy.Ostatnio moja nowa dr od tarczycy stwierdziła,że mam nerwicę i przepisała mi Elicea Q 5 mg. Czy ktoś bierze i czy można to brać przy betablokerze(Metocard)który biorę na wysoki puls.Strasznie boję się skutków ubocznych i nie mam odwagi zacząć.

Odnośnik do komentarza

Witam ponownie wybrałem sie do restauracji i pierwszy raz dopadło mnie to w takiej sytuacji czekam na obiad i sie zaczęło duszności twarz mnie szczypie jak by polana kwasem zawroty głowy i ten rumor tak jak by ktos wbijał cos w bembenki muszę to opanować.

Odnośnik do komentarza

Witam Proszę o jakieś sugestie, bo już nie daję sobie rady z tym co się ze mną dzieje.. Mam napady nadciśnienie wraz z tachykardią z różnymi objawami np. uczucie lęku i oszołomienia, światłowstręt, uczucie omdlewania, słabość, drętwienie rąk i nóg, mdłości, przymglona świadomość - czuję się jakbym ja zamierała a świat dalej się kręcił, ogromna sennośc, pierwszy napad i kilka następujących po nim miał miejsce rok temu w lutym po odstawieniu antykoncepcji przeszło jak ręką odjął, więc myślałam że jest ok, niestety 9 listopada wróciło ze zdwojoną siła, a od tygodnia nie wychodzę z domu. Po tygodniu od wystąpienia objawów dostałam propranolol, po którym miałam rózne efekty uboczne i na którym miałam atak tego dziwnego samopoczucia bez nadciśnienia i tachykardii, został zmieniony na bibloc + amlopin + cloranxen, na tej mieszance, znów dostałam ataku bez ciśnienia i tachy, czułam się jak bym miała zaraz stracić przytomność, jechałam autem i nie mogłam ogarnąć tego co się dzieje, nie mogłam zmienić pasa, ledwo sie zatrzymałam na poboczu, po godzinie przeszło, następnego dnia sończył mi się cloranxen i postanowiłam odstawić amlopin. Po tym ataku tak sie przeraziłam, że wychodzę z domu tylko do lekarzy i na badanie, zawsze z kimś i autem, zrobiłam sie bardziej senna i przymulona, wczoraj przy stole znów mnie złapało, czułam się jakby mnie tam nie było, znowu zmiana świadomości, stałam się mniej rozmowna, i zaczęło mi serce walić i skakać na wszystkie strony, po kilku min przeszło. W związku ze złym samopoczuciem w pon zmniejszono mi dawkę bibloc bo ciśnienie mi spadało 97/66 i tetno 50, w ciągu dnia robiło się wyższe ale samopoczucie dalej było zamulone. Diagnozuję się od ponad miesiąca i nic nie znaleziono, wykonalam badania:Miałam robione usg tarczycy(wyszło zapalenie), badania tsh (1,900) ft3 i ft4 ok, anty tpo ok, anty tg ok 300(endo mowi, że to zbyt mało na leczenie, lekarze uważają, że przy takim tsh to niemożliwe żeby dawało takie objawy), usg serca, usg jamy brzusznej, doppler tetnic nerkowych z ocena nerek i nadnerczy, ekg wielokrotnie, holter ekg, morfologia, ob, lipidogram, elektrolity, wskaźniki wątrobowe, glukoza, czynniki krzepnięcia, mocznik, kreatynina, żelazo, crp, d dimery, ferrytyna 45(15-150). Jeśli chodzi o tarczycę to wyraźnie ruszyło tsh, mam wynik tego badania z 2011r i wtedy miałam 0,6, 2 krotne badanie dzm na obecnośc metoksykatecholamin - wynik wykluczył obecnośc guza chromochłonnego. Jestem kłębkiem nerwów, przerażają mnie te objawy neurologiczne, od 2óch miesięcy nie jestem w stanie funkcjonować, na poczatku jeszcze jakoś żyłam, normalnie wychodziłam z domu, jezdziłam autem, a teraz nie jestem w stanie, nie wiem jak mogę sobie pomóc i jakie jeszcze badania wykonać, większośc ww wykonałam prywatnie i kosztowało mnie to prawie 2 tys, jestem pod opieką instytutu kardiologii w aninie ale na badania się czeka..Zastanawiam się czy to choruje ciało czy może jednak dusza..Może ktoś miał podobne objawy? Nie wiem czy to jest możliwe żeby zdrowa młoda osoba (26lat), szczupła, nie paląca i nie pijąca (rzadko), była w stanie sama sobie podnieść ciśnienie 160/100 i tętno do 120?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×