Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość riko 23

Najczestrzą przyczyną dotąd znaną jest zaburzenie neurologiczne -w tym przypadku nerwicowe -ten rejon jest może osłabiony -pobudzony został i teraz męczy świadomość -więc proponuje dać se spokój chyba że -drugie bul zawsze jest informacją więc najlepiej bym proponował udać się do lekarza -ps-u kobiet może być czasem przy miesiące

Odnośnik do komentarza

Witajcie, ja byłam w środe u lekarza-psychiatry. Przepisał escitil i powiedział ze wszystko bedzie ok. zaczne brac od jutra. Ale zalecił mi tez powtórne badania tarczycy (robiłam tylko TSH a trezeba jeszcze TS3 i TS4, usg niekoniecznie, ale ja zrobie) Pozatym zapisałam sie juz na terapie, bo dr powiedział ze leki pomogą owszem, ale po odstawieniu (po ok 8 miesiącach) bez psychoterapii moze nastąpic nawrót. takze jestem pozytywnie nastawiona, musze walczyc dla mnie i dla moich dzieci!!! trzymajcie kciuki i wam tez powodzenia życze !

Odnośnik do komentarza

Hej, jestem tu pierwszy raz. Chciałam tylko opisać swój beznadziejny przypadek, może mi się zrobi lepiej... ;-) Tak sobie o Was czytam i wiele objawów powtarza się u wielu osób... Jeżeli o mnie chodzi, to: stany lękowe, wręcz paniczne (najgorsze są te za kierownicą :-O), spocone dłonie, walenie serca, aż brakuje powietrza. Poza tym bardzo często sine usta, zimne dłonie, nerwica żołądka, zwłaszcza późnym wieczorem ściska jak cholera! Wybuchy złości, wydzieram się na swoich pracowników (pewnie mnie nienawidzą), potem w domu na męża, na dzieciaki... A i teściowej się ostatnio dostało... ale może kiedyś dojrzeję, żeby pójść do psychiatry/psychologa... Na razie się upieram... i męczę w swoim znerwicowanym świecie... Póki co pozdrawiam wszystkich :)

Odnośnik do komentarza

Iwa80 jesteś temperamentną osobą, ale psycholog czy psychiatra to żaden wstyd! Nie zwlekaj bo bedziesz się męczyła, a uwierz mi to nie minie samo - przechodziłam to, broniłam się rękami i nogami. Chodzę regularnie do psychologa. Leków nie biorę, jedynie zioła i witaminy. I jestem szczęśliwa. Mam czasami problemy np z jedzeniem, ale to zależy od dnia bo nerwica żołądkowa jest szczególnie uciążliwa. Jeśli szybko się za to zabierzesz to być może nie doprowadzisz się to takiego stanu w jakim ja byłam! Ale najgorsze mam za sobą .

Odnośnik do komentarza
Gość Biedaczka

Zgadzam sie w 100 %!Osoby ktore nic z tym nie robia nawet nie probuja to moim zdaniem egoisci.Nerwica to choroba całej rodziny>Ja tez mam duzy temperament i to dla siebie i dziecka przełamałam stach przed wizyta u specjalisty.Pomysl o psychice swoich dzieci a nie tylko o sobie!!!!Kurcze zdenerwowałam sie tym postem!!!

Odnośnik do komentarza

Ja znow mam dosyc od 5dni odczowam srednio co 15min kolatania serca dzuen noc bylam u dwoch kardiologow w dwoch szpitalach niby wszystko jest ok na ekg dalo sie to uchwycic kazali brac ten betablokuer i magnez potas biore ale to nie mija juz niewiem co robic wiem ze takie kolatania dlugo trwale szkodza sercu ja kiedys tez mialam ale jeden dwa na dzien a nie caly czas nawet w nocy mnie to budzi;((doradzcie co robic i od 3dni biore afobam zeby uspokojic to ale tez nie pomaga;(((

Odnośnik do komentarza

Ja znow mam dosyc od 5dni odczowam srednio co 15min kolatania serca dzuen noc bylam u dwoch kardiologow w dwoch szpitalach niby wszystko jest ok na ekg dalo sie to uchwycic kazali brac ten betablokuer i magnez potas biore ale to nie mija juz niewiem co robic wiem ze takie kolatania dlugo trwale szkodza sercu ja kiedys tez mialam ale jeden dwa na dzien a nie caly czas nawet w nocy mnie to budzi;((doradzcie co robic i od 3dni biore afobam zeby uspokojic to ale tez nie pomaga;(((

Odnośnik do komentarza
Gość GOSKAHa

No nieźle tutaj opisaliście wszystko. Ja miałam zwyczajną nerwicę, a może i niezwyczajną :) Kupiłam sobie na to Chela Mag B6 bo miałam również skurcze nóg nocami. Nie mogłam spać i ciagle chodziłam niewyspana. Te tabletki postawiły mnie na nogi i wyleczyły, a to najważniejsze.

Odnośnik do komentarza

Futerko , Ty te 120 pulsu w spoczynku masz od nerwicy a nie z choroby i tymi betablokierami rozwalasz sobie ORGANIZM!!!! Te leki wykończą Cię szybciej niż puls 120 , ZDROWE SERCE TO WYTRZYMA ale zdrowe serce może nie wytrzymać brania tych tabletek ale to Twoje życie i Twoje zdrowie . Ja bym tak nie rujnowała sobie organizmu. Zamiast chodzenia do kardiologów za kasę to lepiej byś poszła prywatnie na terapię bo co Ci ma pomóc kardiolog jak masz zdrowe serce , nie rozumiem tego i Twojego toku myślenia . U Ciebie wszystko wynika z nerwicy.

Odnośnik do komentarza

Gość 25 nie pisz w ten sposób nie stawiaj komuś diagnozy.Sama dobrze wiesz bo masz migotania i inne arytmie że to nie jest od nerwicy, a wręcz odwrotnie. Czy twoje migotania są od nerwicy??? no?? zastanow sie co ty ludziom wypisujesz i radzisz. Każdy chciałby miec tylko nerwicę ale nie zawsze tak jest.Poczytaj posty Futerko spadek wagi 10 kg w ciągu miesiąca itp..Gdyby to była tylko nerwica to leki które rzekomo bierze pomogłyby nie sądzisz ale ty wszystkim wciskasz nerwicę a sama piszesz ze jej nie masz- to skąd u ciebie taka wiedza na ten temat???

Odnośnik do komentarza

Maja77 nie wiem od jakiego czasu czytasz posty, ale Futerko opisywała swoje wizyty w szpitalu i za każdym razem lekarze mówili, że to wszystko dzieję się na tle emocjonalnym! Nie wiem czy sama masz nerwicę, ale ja też uważam, że Gość25 ma rację! Nerwica czasami jest tak uciążliwa jak u Futerka bo ona nic z tym nie robi! To choroba umysłu i to czy bierze leki? Futerko bierzesz jakieś leki? Słyszałam o odporności lekowej, byc może to co bierzesz, jeśli je bierzesz może Ci nie pasuje. To tyle! Psycholog - Terapeuta! Jak trzeba to silniejsze leki.

Odnośnik do komentarza

Biore spamilan ale to ponoc bardzo slaby lek dzis bylam jeszcze raz u lekarza dla pewnosci i kolejny powiedzial ze z badan wynika ze to somatyczny objaw nerwicy ze tak jak ludzie maja urojona ciaze rosnue im brzuch to tak mi z tym serce i dal inne tabletki na regulacje tego serca a ja juz niewiem czy znow to kupic i brac cos inbego czy czekac asz minie ja juz niewiem nic wiem jedno ze bardzo mi przeszkadza te kolatanie bo bohe sie ze od tego mi cos grozi,jeszcze jestem chora kaszel katar no i dzis na tym pogrzebie bylam i jakos tak mi smutno no ale co zrobic takie zycie;(

Odnośnik do komentarza
Gość riko 23

Futerko i inni czy ktos z was stosuje moje metody? niestety medycyna nie ma na dzień dzisiejszy panaceum może za sto lat nerwica jest podstępną chorobą i trzeba mocno pracować nad nią jeżeli wchodziliśmy w nią przez kilka kilkanaście lat nie wyjdziemy w miesiąc czy w pół roku chyba że zastosujemy opisaną prze ze mnie metodę i innych znajdującą się w internecie oczywiscie w pierwszym stadium nerwicy w drugim etapie jest podobnie ale trzeba dużo więcej walczyć i naprawdę zacząć przestrzegać punkt 1 pytanie do futerko czy masz ciągłe byle i czego(fizyczne) czy palisz czy masz napady gorąca czy chorujesz na raynauda czy a na pewno jaki tkwi w twej głowie -nie rozwiązany problem ps-ponad połowa więzniów w obozach koncentracyjnych i żołnierzy na wojnach miała choroby o podłożu nerwicowym bo nie umiała (nie wiedziała) jak zaradzić w danej sytuacji -więc wiara czyni cuda -i jak wierzysz przez kilka lat że tak ma być to pużniej to ciężko zmienić - oczywiście jak pisałem -nawet gdy się podejrzewa inną chorobę to bez glednie trzeba walczyć z nerwicą czy depresją itd pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich.. u mnie na razie spokoj w miare.. staram sie za wszelka cene jakos trzymacmimo ze w domu ciezko i na uczelni. widzialam dziewczyny ze pisalyscie o zoladku.. wspolczuje okropnie :( mnie na szczescie nie boli ale jak zaczna sie mdlosci to nie potrafie dojsc do siebie i wrocic do normalnego odzywiania przez kilka dni. jeszcze nadkwasota, ostatnio braklo mi tabletek i znowsie zaczelo. chcialam jednak poruszyc inny temat. pare dni temu zauwazylam u siebie przykra dolegliwosc.. nie moglam spac wiekszosc nocy. dzisiaj to wrocilo. mianowicie swedzenie calego ciala.. wszystko glowa nogi rece, czuje jakby cos mnie podgryzalo non stop. to jest okropnie uciazliwe! ostatnio wstawalam w nocy i sprawdzalam czy cos faktycznie po lozku nie lata. zastanawialam sie co moglo to spowodowac ale nie bylo zadnych zmian u mnie w diecie, nowych kosmetykow proszkow do prania.. i troche zaczynam sie martwic. nie mam zadnych zmian na skorze.. chyba ze drapie sie dosc dlugo. slyszalam ze moze to byc tez na tle nerwowym ale AZ TAK ??!! slyszeliscie kiedys o czyms podobnym? odpiszcie prosze pozdrawiam i trzymam kciuki!!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×