Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

No wlasnie dzwonilam do szpitala bo tam jest dyzur a ta baba mi ze niewie jakie mam schorzenie i ze mi nie odp to jej gadam dlaczego i ona mi ze mam jutro isc do lekarza rodzinnego jutro glupia baba teraz mi sie uspokojilo ale jutro pujde zapytac dlatego nie lubie brac antybiotykow i byc chora bo potem niewiem co robic jak nerwica daje w kosc;(ehh glupie to wszystko musze dzis troche w domu ogarnac choinke schowac a tak mi sie niechce

Odnośnik do komentarza

Witajcie. dawno mnie nie bylo :) ale chyba nie bylam w stanie tu zagladac nawet.. juz bylo fajnie, dlugo sie trzymalam, mimo ogromu nauki, siedzac tu i majac swiety spokoj jakos bylo w porzadku, odczulam tylko skutki kiepskiej diety studenckiej ;) ale po powrocie do domu na weekend.. w soboe.. to byla najgorsza doba naprawde nie wiem od jak dlugiego czasu, moze jakichs 3 lat sobota byla straszna. siostrze cos owalalo, ojciec jak zwykle pod wplywem, caly dzien nie mialam spokoju chodzilam w nerwach, krzyczalam non stop, cisnienie bylo na pewno wysokie.. potem wieczorem jak wyszlam z chlopakiem do znajomych bo bylo jeszcze ok, tym bardziej po dwoch piwkach. ale zaczelo sie w nocy. obudzilam sie z takim biciem serca strasznym ze nie moglam oddychac. no i jak to u mnie zwykle zaczely sie mdlosci - ogromne, juz mialam ochote zwymiotowac na sile po prostu, do tego biegunka, drgawki poty mnie zalewaly.. czulam sie fatalnie do tego stopnia, ze chcialam dzwonic na pogotowie zeby mnie zabrali uspokoili, dali kroplowke jakas nawet. powstrzymywalo mnie tylko, ze juz slyszalam w glowie glosy swoich rodzicow ze panikuje i pewnie za duzo wypilam i wstyd i jeszcze mama mojego chlopaka pracuje na pogotowiu ;/ zastanawialam sie czy to zatrucie, zaczelam przypominac sobie co jadlam, co pilam (ostatnio mam bzika na tym punkcie - sprawdzam daty waznosci, nie jem niczego co lezy dluzej niz dwa dni w lodowce) bo ten zoladek okropnie cierpi. teraz nie moge dalej jesc, nie moge dojsc do siebie, a na 13 musze jechac na egzamin i juz mysli mialam czy nie przelozyc nie zalatiwc zwolnienia.. eh ale pojade, w najgorszym wypadku nie dotre na miejsce. nie moze ta nerwica mna tak manipulowac :( nie wiem co mam zrobic, najgorsze ze w domu tak jest caly czas.. a nie wyprowadze sie jeszcze na stale bo nie mam pracy, i tak ciezko mi bedzie skonczyc ten semestr szczesliwie. biore od wczoraj Xanax, oczywiscie przy tym ataku wczoraj w nocy nie mialam zadnych lekow przy sobie ;/ no serce to juz bylo w takim stanie ze sie balam, ze nie dozyje nast dnia. pierwszy raz w zyciu eh przepraszam was, musialam sie wygadac. tylko wy mnie rozumiecie a ja jestem zrozpaczona.. chlopak pomaga mi ogromnie ale wstydze sie mu mowic wszystkiego. tak wiele mnie omija ostatnio.. mam 24 lata a czuje sie jak staruszka ktorej juz nic dobrego w zyciu nie spotka. gdyby tylko chociaz nie te mdlosci !! naprawde, niech boli mnie glowa, cokolwiek zamiast tego :( karolina, jakos twoj post zapadl mi w pamiec.. tez mam takie mmenty. na szczescie jeszcze nigdy nie musialam sali opuscic ale bywalo fatalnie, jak mnie paralizuje strach, mam ochote zwymiotowac to tez zaczynam plakac z tego wszystkiego, tej bezsilnosci.. tez nie wyobrazam sobie swojego slubu i tychcalych przygotowan. jak nawet mam gdzies isc jako gosc, to tlumacze sobie *spokojnie, przejdzie ci, napijesz sie, potanczysz, zapomnisz o tej francy, a jesli nie to przeciez zawsze mozna wyjsc nazewnatrz, zazyz lek albo wrocic wczesniej do domu*. chociaz w sylwestra to nie pomoglo :( juz zauwazylam ze po kazdym ataku jestemcoraz slabsza eh.. pozdrawiam, trzymajcie sie, zycze dnia bez zawrotow glowy, mdlosci, strachu, nie dajcie sie !

Odnośnik do komentarza

Tak samo mialam Futerko wczoraj jak ty - tylko pierwszy raz w zyciu i dlatego wystraszylam sie tym bardziej. masakra.. spodziewalam sie juz jakiegos zawaly, caly bok juz bolal.. wspolczuje ogromnie :( ale nie mozesz siedziec i plakac !! zrob sobie dluzszy spacer, pomysl o tym ile ci zlego ta franca wyrzadzila juz. wstan wez sie w garsc i sprobuj ja olac. nic ci sie nie stanie, odpusci jak zobaczy ze nie zwracasz uwagi :) to strasznie trudne ale sprobuj! zajmij czyms mysli

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jest taki lek ,nazywa się Rudotel ,biora go nawet lekarze :)chirurdzy :)i tak dalej .Jeśli po tym leku przestaną wam walić serca i się uspokoicie ze to tylko nerwica to czy uwierzycie w to ?Ale uwaga lek silnie uzależnia !Można go brać tylko kilka dni lub miesiąc .Poproście lekarza o rp. i się przekonajcie .Marnujecie sobie życie tym starchem ,a ono tak szybko leci ....

Odnośnik do komentarza

Tez tak uwazam - marnowanie zycia. niezle sobie radze i tak ale teraz sie poddalam niestety. ale znow mysle ze z kazdym dniem bedzie lepiej, szkoda tylko ze bd jeszcze oslabiona przez ta nauke od rana do nocy.. tylko kurcze teraz z kolei katar mam glowe ciezka i oczy szczypia i ciezko mi czytac nawet.. wszystko przeszkadza w nauce ;p

Odnośnik do komentarza

Ja chyba wiem czym jest spowodowany moj nawrot bo mi oststnio lekarka powiedziala ze nasze serce jest w stanie bic iles tam tysiecy razem na cale zycie i ze jak mi tak wali serce to mi sie wypali i przestanie bic a ja przecuez mam dwoje malych dzieci i ostatnio u nas sasiadka 32lata w ciazy zmarla nagle na zawal zostawiajac corke i meza ja tak boje sie smierci to glupie ale jak mnie lapie lek to strasznie sie boje ze nikt mi nie pomoze ze umre;((

Odnośnik do komentarza

Ta lekarka powinna się puknąc z rozbiegu w czoło i to o porządną ścianę .Żeby takie bzdury gadać to trzeba chyb być pukniętym ,serce nie jest zaprogramowane na ileś tam uderzeń za życia .To tak jakbyś powiedziała że nerka ma przepompować ileś tam hektolitrów i potem stanie ......bzdura nad bzdurami .Sportowcy mają tętno na poziomie 50 ,powinni zyć zgodnie z tą teorią 200 lat

Odnośnik do komentarza

Ja powiem tak. znam osobe ktora miala bardzo ciezkie zycie.. nieskonczyla szkoly, poszla do pracy wczesnie i tam juz w wieku 19 lat poznala meza. wzieli slub naprawde bardzo niedlugo po tym jak sie poznali, byl bardzo przystojny a ona bardzo zakochana. ale potem zaczal sie koszmar.. pil bardzo duzo, bil ja, znecal sie psychicznie, ona znosila to liczyla ze sie zmieni ale naprawde trwalo to bardzo dlugo, az jej dzieci dorosly i usamodzielnily sie, wtedy mogly stanac w jej obronie, wczesniej bardzo czesto uciekali z domu naprawde duzo cierpiala i jej serce przy tym.. uwolnila sie w koncu od niego, byla strasznie schorowala, nie jadla bardzo dlugo prawie nic, leczyla na zoladek i to dlugo, nadcisnienie.. a teraz ma 88 lat i czuje sie swietnie ;) wiec gdybym powtorzyla jej slowa pani doktor, pewnie by sie zdziwila czemu jeszcze zyje ;) mnie np wydaje mi sie ze to przez stres dlugotrwaly ewentualni mozna sie wpedzic w jakas chorobe.. ale i tak chorobe sie wyleczy jesli poradzimy sobie z psychika. nerwica nic nam nie zrobi, a juz na pewno nie zabije. trzeba myslec pozytywnie i nauczyc sie z nia zyc. bo ja na razie nie mam ochoty i sily juz z nia walczyc. po prostu staram sie ja zaakceptowac i nie panikowac juz tak bardzo..

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim. Jestem w totalnej rozsypce... chcialabym w koncu zaczac cos robic z ta nerwica i isc do psychoterapeuty czy nawet pogadac o tym z lekarzem rodzinnym, poszlam sobie zrobic badania krwi i moczu i w krwi wszystko ok oprocz OB bo jest 21 a powinno byc do 15, w moczu wyszlo mi pare dziwnych rzeczy i juz swiruje, wszytko analizuje w necie i juz jestem cala czerwona od nerwow... :( w sumie to ob moze byc powiekszone przez jakies zapalenie pecherza wlasnie ... nie wiem...do tego wszystkiego lekarz stwierdzil ze widzi ze mam powiekszona tarczyce i musze isc zrobic usg :( martwie sie bo moje dwie kuzynki od strony ojca maja chora tarczyce :( mam dosc.... :( wiec nerwice musze odstawic dopoki te rzeczy sie nie wyjasnia, boje sie :(

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×