Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Nie poddawaj się tylko walcz! ja też nieraz płakałam, nikt w koło tego nie rozumiał. Nawet teraz jak mam natrętne myśli, wiem że nie wolno mi się poddawać, życie jest tylko jedno... staram się szukać pomocy za wszelką cenę, wiem ile Nas wszystkich kosztuje walka z nerwicą, ale najgorsze co może być to dać jej wygrać

Odnośnik do komentarza

Wiem , ze nie mozna sie poddawac! ja np. troche w zyciu przeszedlem , mialem wypadek (spadlem z dachu , roztrzaskana noga ,do konca zycia ) nastepnie wylew ( problem z mowa i pamiecia) jakies 3 lata temu zawal ( 4 dni w spiaczce , rozrusznik leki do konca zycia) po zawale zapewniali moja zone, ze jakies funkcjie zyciowe napewno nie beda dzialaly (np niebede chodzil albo widzial itp etc..) chodze do roznych lekarzy z roznymi obiawami i okazuje sie ze narazie jest ok. teraz jestem na citalopram 20 mg. i jak dalej zyc! serdecznie wszystkich !

Odnośnik do komentarza

Raczej nie!? tylko tyle ze 3 miesiace temu zemdlalem najprawdopodobnie przez tabletki ktore biore a dokladnie wziewy ktore biore gdy mam problem z bolem w klatce piersiowej, znalazlem sie w szpitalu mialem zrobione badania i okazuje sie ze z sercem wszystko ok (jak to po zawale), rozrusznik dobrze dziala, zoladek ok inne badania typu USG, EKG itp w porzadku, wczesniejmialem rozne dolegliwosci przypominajace nerwice lekową tylko od momentu gdy zemdlalem to mam roznorakie objawy i nie ma minuty zeby bylo dobrze.

Odnośnik do komentarza

Wygladalo to tak , a mianowicie ( mowie o okresie przed zawalem ) odczuwalem nieustanne bole zoladka i bez przerwy wstrzymywalem powietrze bo mialem po wstrzymaniu powietrza chwile ulgi, to trwalo kilka lat. chodzilem do lekarza i bylem leczony na zoladek ( bez jakichkolwiek badan) po zawale okazalo sie ze zoladek byl ok. przyczyna zawalu prawdopodobnie byl zbyt wysoki cholesterol.

Odnośnik do komentarza

Ja mialem kilka razy robiona! nic strasznego . wbijaja w tetnice udowa prawej nogi i wprowadzaja cos w rodzaju rurki i przez to wprowadzaja co w rodzaju zylki wedkarskiej i w ten sposob przepychaja tetnice , wszystko bedzie widac na monitorze przyjemnego ogladania. tylko troche boli jak bolacy zastrzyk takie uczucie a jak przepychaja to nic nie czujesz . bolacy jest tylko pierwsze w bicie w pachwine i przy wyjmowaniu koncowy ale nic strasznego . acha na konic bedziesz mial zalozony koreczek w miejsce ukucia. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość czy dam rade

Ja miałam robione to badanie. Mnie się pytali czy chcę narkozę. Lekarz mi powiedział że lepiej iść spać na chwilkę bo to troszkę boli i jest nieprzyjemne. Więc proponuję narkozę:) Jakie 7 dni się przygotowywać. Ja miałam wypić jakiś proszek dzień przed na oczyszczenie jelit - czytaj pół wieczoru w toalecie siedziałam :) I tyle nic więcej :) Nie ma się czym niepokoić. A czemu masz mieć to badanie?

Odnośnik do komentarza
Gość czy dam rade

Ja też mialam krew i bolal mnie wiecznie brzuch i ja nic nie jadlam bo nie moglam. Swierdzili ze to nadwrazliwisc jelit i ze to wszystko z nerwow :)To byly poczatki mojej nerwicy wiec badalam sie na wszystko bo mi wiecznie cos bylo. A arytmie tez mam ale lekarz mi powiedzial ze wiekszosc ludzi ja ma i zyje po kilku narkozach w zyciu :) Teraz też wiecznie mnie coś boli ale juz tak nie panikuje. Jak mam wiekszego stresa lub jestem bardziej nakrecona to nadal boli mnie brzuch i nie moge jesc ale cóż taki urok nerwicy :) smieje sie ze przynajmniej mam świetną figurę :) Oczywiscie zdarzają mi się chwile dramatyzowania tych objawów ale tlumacze sobie ze to za chwile przejdzie i pojawi sie nastepny objaw :) wiec myslac na spokojnie nie można mieć wszystkich chorob swiata :) Oczywiscie jak sie nakrece tak rowno to zapominam o tych modrosciach:) Sorki ze bez polskich znakow :)

Odnośnik do komentarza

Mój teściu źle zniósł narkozę i może dlatego też się tak nakręcam. Ja wcale nie chcę tego badania, ale lekarz twierdzi że krew się z nieba nie bierze... no i boję się, bo często mnie brzuch boli i to wcale nie przy nerwach...raz nawet byłam w szpitalu taki był ból

Odnośnik do komentarza

Witam Wszystkich, jestem tu nowa. Mam 34 lata i od początku maja stwierdzoną nerwicę. Trafiłam tu m.in. dlatego, że szukałam info o tej chorobie. Do tej pory głównymi objawami nerwicy u mnie był przede wszystkim ból głowy, wrażenie jakby ktoś mi do mózgu wlewał wrzątek i zawroty głowy, czasami duszności i nerwobóle w różnych częściach ciała. Natomiast od jakiś dwóch tygodni pojawiły się bóle serca, w nocy z soboty na niedzielę po wypiciu ok.3-4 kieliszków wina obudziły mnie duszności, serce waliło jak oszalałe, podskoczyło ciśnienie oraz puls, było mi niedobrze. Nie mogłam spać, bo słyszałam walące serce. Dopiero po zażyciu tabletki uspakajającej zasnęłam. Z tego co czytałam na forum to bardzo często objawy przy nerwicy. Ja się wtedy bardzo wystraszyłam. Miałam robioną morfologię, badany mocz, prześwietlenie kręgosłupa szyjnego (czy przypadkiem bóle głowy nie są od kręgosłupa), TSH. Wszystko wyszło ok. Neurolog od razu stwierdził nerwicę. Zastanawiam się czy nie powinnam zrobić innych badań np. EKG Natomiast jak mimo wszystko nie przerywam czynności wykonywanych to objawy powoli mijają. Pani Neurolog powiedziała, że jakby mi naprawdę coś było to objawy z czasem by się nasilały, a nie odwrotnie, albo raz bolało a raz nie.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem kiedy będe miała to badanie, dzwoniłam do szpitala gdzie mam skierowanie, ale oni na razie nie robią i mam dzwonić raz w tygodniu się dowiadywać i tyle... chciałam prywatnie ale okazało się, że to kupę kasy koszuje, a ja już wydałam ostatnio 150 zł na urologa i wyszłam po 5 minutach i tacy są lekarze

Odnośnik do komentarza

Ja biorę lek z tej grupy co Ty, mój to elicea. Zależy na co dostałeś ten lek, o jakim nasileniu masz dolegliwości i jaka dawka. Ja ten lek biorę drugi raz, na początku było bardzo bardzo ciężko, bo ja miałam takie lęki, że bałam się wyjść z domu, a elicea jeszcze pogorszyła te lęki i objawy mocnej nerwicy. Powiem Ci , że ciężko z tego typu lekami na początku, ja do dzisiaj zastanawiam się, jak to przeżyłam;)

Odnośnik do komentarza

Dawka jest bardzo mała bodajże połowa najmniejszej dawki ponieważ pani psycholożka nie stwierdziła u mnie nerwicy ,ale przypisała leki ,które może pomogę, a moje objawy to : ciągłe niemalże zawroty głowy ,duszności silne bole głowy ,migreny z aurą i już coraz rzadziej na szczęście omdlenia (wydaje mi się ,że dzięki dużym dawkom magnezu) Pzdr. Andru

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×