Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

To naprawdę pocieszające - mamy przykład jak pogoda może nas rozwalić. Bo jedynie to mamy wspólne (oprócz nerwicy). To teraz warto by znaleźć sposób na neutralizowanie takiego wpływu pogody, bo ja od wczoraj mam szczerze dosyć! Dużo zdrówka wszystkim dziewczynkom i porzucenia przez nerwicę - kochanek którego nie żal jak odejdzie

Odnośnik do komentarza

PAULIS nie ma za co :) jak zdecydujesz sie na wizyte i bedziesz juz po to daj znac , mysle ze nie bedziesz zalowac. IGNAC ja tez od kilku dni mecze sie z klociem w klatce, ale jestem mocno przeziebiona i troche z tym to wiaze, a pogoda tez robi swoje, jest to strasznie meczace nie cierpie tego:( Musze dzis isc do lekarza bo rozklada mnie coraz bardziej i nawet nie wychodze z lozka masakra. Nie dosc ze pogoda zle dziala na nasza psychike to na cialo tez. Moze jak pogoda wkoncu sie unormuje to nasza psycha tez zlapie rownowage. Poki co trzeba sobie jakos radzic chociaz oczywiscie nie jest latwo.

Odnośnik do komentarza

Ja zaraz wybieram się na ten masaż do Chinki co wczoraj pisałam zobaczymy czy mi się poprawi , ale pewnie po masażu będę dopiero obolała . Jak wrócę idę od razu leżeć , jestem dziś bardzo słabiutka , boli mnie głowa i w ogóle przerąbane . Ignac dzięki za życzenia :) Pola na tego lekarza to się zdecyduje na pewno ale dopiero po świętach . Odezwę się jak wrócę z masażu . pa

Odnośnik do komentarza

Chciałam wam napisać że jestem mile zaskoczona wizytą u tej Chinki , trzymając mnie za ręce na pulsie powiedziała co mi dolega , mówiła wielki ,wielki stres jest we mnie , niedobrze , powiedziała że coś nie tak z moim żołądkiem i coś ze sprawami kobiecymi , a kręgosłup mam w opłakanym stanie , nie robiła mi masażu dziś kazała przyjść we wtorek , dała mi jakieś przeróżne zioła na żołądek , na stres , wyciszenie , na serduszko i krople na kręgosłup mam to zarzywać przez 2 tygodnie . Zobaczymy może mi coś pomorze , a wy co na to wierzycie w taką medycynę naturalną ?

Odnośnik do komentarza

ELKAA prawdopodobnie jest bardzo dobra mnie poleciła ją znajoma która do niej chodzi . Dziś jak czekałam na swoją kolej rozmawiałam z taką Panią która miała kamienie już do operacji a po kuracji ziołami zeszły jej także coś w tym musi być . Wiesz te zioła mam w takich torebeczkach małych foliowych z 6 różnych rodzai jedne są w proszku a drugie to takie kuleczki przypominające ziele angielskie które mam łykać . Jedne mam brać nad czczo drugie po śniadaniu jeszcze inne po obiedzie po kolacji i na noc . Właśnie wziełam te po kolacji łe nie dobre . ja lubię zioła ale takie ze sklepu jak melisa , mięta , rumianek a te to jakieś podejrzane :) dobrze że tylko 1/4 szklanki mam tego pić ....mam nadzieję że pomogą .

Odnośnik do komentarza

Paulis bardzo się ciesze ze trafilas na kogos takiego, ja chodzilem krotko do tybetanczyka, tez dstalem ziola w kulkach i branie ich po kilka razy dziennie bylo dosc upirdliwe. Znam natomiast osoqby ktore chodza do niego od kilku lat i efekty sa rewelacyjne. Oczywiscie trzeba uwazac bo oszustow nie brakuje, ale nie mozna tak podchodzic do kazdego. Medycyna wschodnia jest super bo podchodzi do czlowieka holstycznie i leczy caly organizm a nie poszczegolne narzady. To straszne ze czesto lekarze daja leki na jedno rozwalajac przy okazji inne organy. Mysle ze jestes w dobrych rekach, chociaz przygladaj sie - intuiccja sama Ci oodpowie czy to oszustka.

Odnośnik do komentarza

Ignac też się cieszę mam nadzieję że naprawdę pomoże bo już nie wiem do kogo się udać jak to nie wypali . A ty jak się czujesz przeszło ci czy jeszcze cię trzyma ? Ja mam dzisiaj okropne jazdy przez tą france nawet mi się pisac nie chce na ten temat :( Idę spać mam nadzieję że usnę ..... Dobranoc

Odnośnik do komentarza
Gość Optymistka

PAULIS a jakie kamienie miała tamta Pani? Żółciowe może? Ja mam kamienie żółciowe i cały czas walczę z nimi, ale póki co z miernym skutkiem. Bardzo wierzę w kuracje ziołowe i z pewnością gdyby w mojej okolicy przyjmowała taka osoba to poszłabym na wizytę. Jak ja bym chciała wiedzieć co tej kobiecie spędziło kamienie. Byłam wczoraj na zakupach w markecie z mężem i znowu przekonałam się jaka zdradliwa jest moja psychika. Jak tylko mąż powiedział, że idzie na dział z alkoholami wybrać jakąś dobrą whisky a ja miałam dalej robić zakupy z listy to natychmiast zaczął mnie ogarniać lęk. Przedwczoraj było to samo kiedy wracałam z córcią ze sklepu. Jak tylko pomyślałam, że jestem dosyć daleko od domu i mogę się źle poczuć, to zaczął mnie dopadać lęk. Idę i myślę sobie jaka jestem durna. Przecież to są tylko czarne myśli, no i co się takiego stanie jak się nagle źle poczuję. Tyle ludzi dookoła, ktoś mi zawsze pomoże. Uspokoiłam myśli i bez problemu wróciłam do domku. W markecie też udało mi się opanować. Odniosłam w walce ze sobą swój mały sukces :))))) Kupiłam ostatnio fajne witaminy na bazie surowców ekologicznych, staram się dobrze odżywiać, pamiętać o ruchu i wypoczynku i mam nadzieję, że będę z każdym dniem czuła się coraz lepiej. Prawda jest taka, że latami pracujemy na tak kiepski stan naszego zdrowia, psychiki to i powrót do formy musi trochę potrwać. Tak to sobie tłumaczę, żeby się nie zniechęcić za szybko.

Odnośnik do komentarza

Dobrze nie jest. Robię to bardzo rzadko, raz na kilka miesięcy jak mnie już powali naprawdę potężnie łykam pół tabletki afobamu żeby jakkolwiek funkcjonować, no i dzisiaj niestety tak się skończyło. Chyba za dużo rzeczy się ostatnio nagromadziło. Nie jest łatwo walczyć z nerwicą i równocześnie normalnie funkcjonować w pracy i w rodzinie. Specjalnie nie daję sobie taryfy ulgowej bo wiem że to mnie mobilizuje, ale czasem troszkę niestety przerasta. Samo życie :) Powinienem rzucić fajki bo to mi nie służy, a jak mam takie dni to palę jak smok, potem się źle czuje i to mnie nakręca wiec jeszcze wiecej pale - takie koszmarne błędne koło

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim , Elkaaa ta Pani przyjmuję w Olkuszu , nazywa się Baatar Tegshee , za wizytę pierwszą + zioła wzięła 100 zł . Optymistka nie wiem jakie miała kamienie nie dopytywałam się powiedziałam że miała mieć już operację i spróbowała wizyty u tej Chinki brała jakieś tam zioła i mówi że zeszły jej te kamienie . Ja byłam dopiero pierwszy raz więc nie mogę jeszcze nic powiedzieć konkretnego na jej temat ale z tego co wiem dużo ludzi ją chwali . Zioła biorę od piątku mam je brac przez 2 tygodnie i wtedy zobaczymy czy będą jakieś efekty i mam wielką nadzieję że będą . Te ziola są ohydne smakują jak nie powiem co ale jak tylko pomogą mogę pić je już zawsze . Znajoma która mi poleciła ją chodzi tam z cała rodziną , dzieci jej mialy problem z nerkami i też pomogła . Także może warto :) Ignac rzuć te papierosy ja z mężem już 5 lat nie palimy początki były trudne ale udało nam się :) Dziś też czuję się jakoś dziwnie , czuję w sobie taki niepokój , w nocy obudziłam się z lękiem serce tak dziwnie mi się trzęsło ale na szczęście po pół godziny przestało i zasnęłam ....

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich mam 30 lat mecze się z Nerwicą już od 2003 roku.Pierwszy raz dopadło mnie mnie w pracy w 2003 roku myśłałem że mam zawał bo tak serducho zaczeło bić że masakra i wtedy zaczeła se moja historia z tą chorobą,przyjechała karetka odwiezli do szpitala nic niestwierdzili ale ja ciagle sie zle czułem ,zaczeły sie moje maratony po lekarzach nikt nic niemógł stwierdzić wkoncu jak powiedziałem mojemu lekarzowi rodzinnemu czy nieumre to zaproponował mi psychiatre i tam odrazu zdiagnozowali u mnie zaburzenia depresyjno lękowe i przepisała pani seroxat 20 brałem z 9miesiecy i niemogłem uwierzyć ale na nowo zachciało mi sie żyć po stopniowym odstawieniu lekku pod scisła kontrola lekarza miałem spokoj dokładnie 5lat żyłem całkowicie zapominajac o moich dolegliwosciach. Aż do 2009 roku ugryzł mnie pies tak sie przestraszyłem że nie jest szczepiony i że moge umrzeć masakra że wszystko wróciło znów lęki wróciły i wkręcanie sobie różnych chorób to poprostu masakra.ale jakos udało mi sie to ustabilizować znów leki seroxat i powoli wracałem nazywam to tak do żywych cieszących sie życiem naprawde ale to niebył całkowity powrót do zdrowia ale jakoś dało się funkcionować nawet znów udało mi sie odstawic leki prawie na cały 2012 rok ale w 2012 moja córka zachorowała na chorobe przewlekła i bardzo to przezyłem im wszystko wróciło ze zdwojona siła wszystko wróciło ciagle mi słabo wachania nastroju nawet leżałem na neurologii i robili mi tam badania eeg i wyszło nieprawidłowo ale to ponoc nic nieswiadczy ale ja mimo to i tak sie tym przejołem chodz dodam nigdy niemiałem padaczki ale strach że jej dostane pozostał.Na nowo biore seroxat przepisali tez tegretol ale go odstawiłem bo dziwnie sie czułem po nich a dokładnie nerwowość i napiecie w nogach takze odstawiłem tegretol .Dodam iz byłem w takim stanie iz zadzwoniłem na telefon zaufania by mi pomogli bo sie boje ze sobie coś zrobie a oni zawiezli mnie do szpitala psychiatrycznego ale powiem że ci ludzie tam pogorszyli mój stan i zamiast sie lepiej czuc czułem sie gorzej i po 7dnich podjołem decyzjje by sie wypisac ogolnie jestem w domu od czwartku 7marca i czuje poprawe ale i tak jestem taki depresyjnny płaczliwy i wylekniony ale staram sie z tym walczyc pomóżcie prosze co robic a do tego mam stracxh przed braniem różnych leków bo sobie odrazu wkrecam różne choroby masakra wiem że bardzo dobrze działa na mnie cloranxen uspokaja zajebiscie brałem go przez 2tygodnie rano wieczór masakra i czułem że żyje * niewiem czy brac go czesciej bo biore raz na dwa-3dni ale to niepomaga

Odnośnik do komentarza

Pawelpanika - nic nie piszesz o psychoterapii. Nie wiem czy nie wspominasz tylko czy po prostu nigdy jej nie podjąłeś. Moim zdaniem (podkreślam że moim) zdałeś się w 100% na leki. Tak jak juz tu wielokrotnie pisaliśmy, leki nie wyciągną nikogo z nerwicy. Mogą pomagać w najtrudniejszych momentach, ale żeby wyjść z nerwicy potrzebna jest ciężka praca nad sobą. Można to zrobić samemu, ale to bardzo ciężkie zadanie, można wesprzeć się dobrymi lekturami ale najlepiej znaleźć dobrego terapeutę. Natomiast przede wszystkim trzeba uświadomić sobie że problem leży gdzieś w Tobie. Odszukanie tego problemu to drogowskaz do pracy nad sobą. W tym właśnie przede wszystkim powinien pomóc terapeuta - patrzy z zewnątrz, zna się na tym i może wskazać zachowania/sytuacje które Ty traktujesz jako normalne/zwyczajne/powszechne a jednak powodują takie stany. Jeżeli mam rację i nigdy nie próbowałeś psychoterapii to pomyśl o tym. Zanim sie zdecydujesz poszukaj (znajomi/internet itp) kogoś dobrego bo na przeciętnych i kiepskich terapeutów szkoda czasu. Mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc - znam to a autopsji. I znów MOJA refleksja - jesteś niestety typowym przykładem zdania się w całości na leki i tego że jest to droga bez szans na powodzenie. Dodatkowo piszesz o tym jak długo męczysz się z nerwicą - wg mnie to niestety utrudnia wychodzenie. Im dłużej się z nią zmagasz tym trudniej się wychodzi, bo wpoiłeś sobie już pewne przyzwyczajenia, teraz oprócz nauczenia się jak sobie poradzić z nerwicą będziesz miał dodatkową pracę z przyzwyczajeniami nerwicowymi. No i oczywiście dokłada się przemęczenie takim stanem. Tyle wieści pesymistycznych w brzmieniu - tak naprawdę w tle stoi bardzo optymistyczna wiadomość: z nerwicy się wychodzi. Trochę to trwa, są wzloty i upadki, ale dzięki wytrwałości i nie trwonieniu czasu na pozorne i nieskuteczne działania efekt jest piękny i wspaniały - łajza staje się wspomnieniem. Wspomnieniem niekoniecznie negatywnym bo dającym sporo wiedzy na swój temat. Żeby podjąć się zmian trzeba sporo na swój temat przemyśleć i to przemyśleć bez żadnych trików w postaci zadufania, oszukiwania samego siebie, zwalania na innych. Jedyną osoba która może to dla Ciebie zrobić jesteś Ty sam! To brzmi trochę przerażająco ale pomyśl jaką satysfakcją jest poczucie własnej siły i przekonanie że jest się wobec siebie szczerym aż do bólu. Trzymam kciuki - i pewnie nie tylko ja na tym forum - powodzenia, a jakby co to pisz, będziemy się wymieniać doświadczeniami.

Odnośnik do komentarza

Witam Ja ostatnio przeczytałam książkę Kod Uzdrawiania Alexander Loyd, ciekawa jestem czy ktoś z Was czytał a może już stosuje. Napiszcie. Z tego co wyczytałam to każdy może sobie poradzić z problemami zdrowotnymi, uczuciowymi oraz niepowodzeniami. Uzdrowienie może nastąpić w 6 minut. Są opisane różne przypadki zdrowień ludzi a zwłaszcza cierpiących na depresję i nie tylko. Krótką informację można ściągnąć z chomika. Może ktoś spróbuje zachęcam. Ja jak pisałam wcześniej praktycznie uporałam się jako tako z nerwicą ale jak się zdenerwują zresztą jak wszyscy wiemy że jest to nieuniknione w tedy wraca taki niepokój oraz krótko trwałe lekkie zaburzenia widzenia nie jest to tak nasilone jak dawniej. Cały czas szukam metody i sposobu aby całkowicie wyeliminować ta zarazę z mojego życia. Systematycznie czytam Wasze wpisy, są cudowne i pomagają w trudnych chwilach. Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×