Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Magdzik23

Cinek świetnie sobie radzisz, naprawdę! ja to ok 3 do 4 kg schudłam przez ten tydzień takie stresy a dziś ledwo śniadanie zjadłam i na jedzenie nie mogę patrzeć, bleeeeee ale już pierwsze pół tabletki wziełam teraz muszę głowę zająć by nie myśleć o tym wszystkim. I martwi mnie że się zbliżają kobiece dni a u mnie to znaczy że będę nerwowa i osłabiona mam nadzieję że nie będę mieć żadnych cyrków przez to ale mam hydroxyzynę więc chyba nie będzie tak źle? ogólnie to dalej jestem przestraszona bardzo a po domu chodzę jak pijana. czas zadbać o wszystko. miłego dnia dziewuchy:) i oczywiście dla tych rodzynków co tu są chłopaków

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Gracjo i dziewczyny, mialam z 3 razy takie ataki paniki że aż mnie w twarz paliło ale trwalo to ułamek sekundy, bo wiecie jaka ja zestresowaan jestem, po tych tabletkach nic mi się nie dzieje, trochę byłam śpiąca ale to chyba przez pogodę, i wiecie, miałam z synkiem nie kłaść się spać, ale to zrobiłam taka śpiąca byłam i wiecie, spałam jak dziecko, taka się wypoczęta obudziłam, tak mi dobrze, ale to przez te stresy ostatnio, apetyt mi trochę wraca, takiego kapusniaka z boczkiem zrobiłam, że mmmmmmmmmm....................więc ogólnie nic mi się nie dzieje, a te inne rzeczy to chyba bardziej mój stres i uprzedzenie, ale to pierwszy dzień.

Odnośnik do komentarza

Super madzia tak sie cieszę,bedziesz nie długo latać wszędzie jak dawniej....życze ci tego z całego serducha jak i wszystkim innym walczacym z ta franca.ja już dziś mówię do mojego męża że jak tobie leki pomogą to ja też się wezmę za porządne leczenie...tak mnie motywujesz tym co robisz że sobie nie wyobrazasz.

Odnośnik do komentarza
Gość baskabaska1

No więc już o 11-tej byłam w domu ale niestety jest następny termin na 13 sierpnia i.........na godz 13-tą...wyobrażacie to sobie...ale dla mnie to szęśliwe liczby i nawet się cieszę z tego, po prostu d**a dzisiaj, bo takie sądy dziś mamy, że zapomnieli uwzględnić że dłużniczka ma dzieci, a długi na nich przechodzą. Czuję się strasznie źle i noga zaczęła mi w środeczku drgać jak kiedyś już Wam pisalam, na szczęście moja ciocia (83 lata) wyraziła chęć żeby iść ze mną, żebym miała do kogo gębę otworzyć i naprawdę mocno mnie wsparła, nawet weszła na salę i usiadła na widowni, taka odważna była i jakby mogła to by z chęcią mnie zastąpiła. Teraz dopiero odreagowuję, w klacie zaczęło mnie kłuć, a jeszcze potem z mężem po galerii w Gdańsku chodziłam, ale na szczęscie czasem sobie siadaliśmy a to na kawce, a to na ławeczce i nawet z nim nie mogłam na ten temat porozmawiać, bo on nie chce się denerwować i nie chce nic wiedzieć, więc sama z tym jestem... To na tyle, pozdrawiam Was wszystkich i dziękuję, że chociaż tutaj mogę sobie pobiadolić

Odnośnik do komentarza

Baskabaska :-) przeżyłaś jedna sprawę, to na drugiej będzie już łatwiej. Najgorsze masz za sobą. I tak mi przykro, że musisz się denerwować. Ja z moim mężem,tez nie mogę rozmawiać, bo ja wszystko na drobne kawałeczki rozkładam, a te drobne, na jeszcze drobniejsze, a on jest konkretny, dla niego białe to białe, a czarne, to czarne i nie ma się nad czym rozwodzić, więc moje rozkładanie i rozpatrywanie jest marudne i męczące, dlatego nie rozmawiam i dlatego Ciebie rozumiem. Weź sobie coś uspakajającego i postaraj się wyspać, żebyś jutro lepiej się czuła. Całuje Cię :-) Ewa Magdzik, Futerko, Gracja, Cinek pozdrawiam Was i życzę dobrego wieczoru i spokojnej nocki :-) Ewa

Odnośnik do komentarza
Gość baskabaska1

Przezyłam Ewuś...ale jeszcze z kilka takich spraw to od początku trzeba będzie się podleczyć lekami. wyciągnęłam dziś wniosek, że my nerwicowcy mamy mózgi skomplikowane bardziej niż zdrowi i różne takie sytuacje stresujące przeżywamy dużo wcześniej niż się wydarzą i oczywiście tak jak piszesz rozkładamy wszystko na czynniki pierwsze, analizujemy każde slowo, ruch, minę jak ja dzisiaj, a już po wszystkim miałam tą sposobność wyrzucić choć część tych *śmieci* z siebie do cioci. Mój mąż też jest zasadniczy i wręcz mnie opieprza jak coś zacznę analizować i mówi że nie mam czym glowy sobie zaśmiecać... taka jestem niewyspana, bo wstałam o 8 a to dla mnie o wiele za wcześnie gdyż zasypiam przeważnie ok. 1 w nocy. Wezmę sobie dodatkowo ziołowy lek na spanie, wyłączam telefony i mam nadzieję na dobrą noc, czego i Wam dziewczynki i chłopaki życzę :* :* Magdzik, zobaczysz jak fajnie się będziesz czuła po ok tygodnia brania leku, bądź cierpliwa :)

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Witajcie! BASIU i eWO MACIE RACJE Z TYM ROZDRABNIANIEM SIĘ NA DROBNE:) JA JUŻ ROK CZASU Z TYM WALCZĘ i nawet mi to wychodzi. maM Jeszcze sposobność porządnie się wkurzyć i rozdrabniać ale się powstrzymuję bo to niepotrzebne. W dzieńdobry tvn ktoś powiedział kiedyś że w mózgu kobiety mają garderobę spraw, miliony szufladeczek wszystkie pootwierane i wymieszane a mężczyźni mają jedną komodę z JEDNĄ szufladą:D dlatego są tak konkretni i się nie przejmują sprawami odbiegającymi od tego co trzeba. Ja poszłam spać po 1 w nocy bo oglądałam woda dla słoni. ogladnijcie sobie, naprawdę świetny film!!!!!!!!!!! i dobra obsada. i mnie lęki co chwilę biora, dziś myślałam że będziel epiej ale już mnie psychika łapie, i mrówki po całym ciele chodzą, nie wiem czy się zaczyna czy to moja wyobraźnia:) jestem przestraszona abrdzo tym wszystkim. Juz wiem co kasia miala na myśli by się nie wsłuchiwać w swoje ciało jak się bierze leki hihihi:) oby było lepiej chciałabym by było jak piszecie dziewczyny!! całuję was :* i miłego dnia życzę.

Odnośnik do komentarza
Gość baskabaska1

Gracja, daj se spokój z postami powyżej, ktoś sobie jaja robi, popatrz tylko, że z tego samego IP piszą... Ja dziś zaczęłam wreszcie chodzić na rehabilitację na korzonki, doczekałam się, a tak naprawdę to nie chce mi się łazić na nie, bo bóli już takich nie mam ale chodzę, bo może będę miała spokój przez dłuższy czas, a tak to stale się wracają. A z samopoczuciem dochodzę do swojej normy ale tak pomalutku... Magdzik dobre to z tymi naszymi szufladkami w mózgu:D...a być może jedne mają mniej a inne więcej i my należymy do tych drugich hiii hiiii... Miłego wieczorku wszystkim!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Dziewczyny ja jestem taka obstrachana że p0adam!! dziś przeplatało mi się dobre samopoczucie z takimi sekundowymi atakami strachu, spina mnie ze stresu GDYŻ :) jutro przechodzę z połowki tabletki na całą!!!! 2x więcej tego będzie, jestem równo obstracha a a moja głowa podświadomie już wymyśla co zrobić by nie brac, ukroić a jeszcze dwa dni na połówce....dajcie spokój, boję się okropnie!! a tak poza tym, pierwszy raz od roku naprawdę się nudziłam, błogo się nudziłam!!!!! jakie to było przyjemne nudzenie się, kiedyś nigdy się nie nudziłam ale od roku to jestem wiecie w jakim stanie. miałam tyle roboty i jakoś nie czułam tego pędu, poczekałam aż mały zaśnie i już. :) nie powinnam się nudzić, co tu by na jutro wymyslec, chociaż przy moim dziecku nuda to cud ale dziś to było to! miłego wieczoru wam życzę i powiem wam szczerze że BOJĘ SIĘ!!

Odnośnik do komentarza

Basiu faktycznie nie zauważyłam ,taka dzis roztrzepana byłam a teraz juz padam,nawet myślę jak ja sie wykąpie.tyle dziś roboty odwaliłam na polku z mężem.bo mieliśmy górę gruzu i zaczynamy się jej pozbywać i będzie ślicznie jak bedzie równiutko i trawka zarośnie.a u nas była taka wichura że chciało mnie porwać ale na szczęście juz przeszło.dobrze że trąby nie było.ale miałam stracha.ja czekam na okres uuuuuuuuuuuuuuuu i się już zaczynam martwić czy cos nie namodziliśmy.boję sie jak cholera.ale biust mam jak donice tak że to mnie pociesza.magdzik będzie dobrze i fajnie ze się trochę ponudziłaś,czasem tak trzeba.ja dziś od rana robiłam te porządki i trochę w domu ale co chwilę prąd nam wyłanczali to się na pole przenosiłam.miłej nocki am życzę dziewuszki i chłopaki.padam na pysk a jeszcze żarło musze zrobić

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Gracjo ja też czekam na te dni gdzie będę wściekła chodzić i będę pożerać tonę czekolady! Dziewczyny co ja miałam za noc, zaczeły się skutki uboczne. Wieczór nastał, czułam silniejszy niepokój, taki czułam że to nie moje, bez powodu niepokój, wystarczyło że zamknę oczy i miałam takie lęki silne, a jak już udało mi się zasnąć to miałam uczucie spadania i się budziłam i tak prawie całą noc, spadałam ,strachaniec toaleta, łóżko, itd itd nie powinnam tego zgłaszać, to normalne? miało mi po nich dużo nie być, mimo co pisze w ulotce, i po tym co dziewczyny przeszły z tymi tabletkami by dojść do siebie. dziśod rana napinam ciało a to znak że ma tęzyczka odczuwa stres i jestem roztrztrzęsiona. ale dupaaaaaaaaa. please napiszcie coś

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Tak sobie chodziłam i pomyślałam, magda jedziesz w nowe miejsce to ze stresu płaczesz jak tam dojeżdżasz,a ty bierzesz to po to by tak już nei było, no i moja kochana lista dlaczego ja to wszystko będę wytrzymywać, najbardziej przy czym sięuśmiecham, długi spacer z synem i zabranie go do zoo i nad pergolę. :)) jest mi gorąco, zimno, stres okropny, TRZMAJCIE KCIUKI BY TO BYŁY DOBRZE DOBRANE LEKI. pa:*

Odnośnik do komentarza

Hej magdzik,wytrzymaj jeszcze kochana,wiem jak ci ciężko ale sprubuj dla synka.wiesz jak będzie super jak lek zacznie działać i tego się trzymaj.to dopiero początek a jak jestes zaniepokojona tak bardzo to może zadzwon do lekarki i powiedz jak się czujesz.ściskam cię mocno madzia i trzymam kciuki żebyś dała radę.cały czas myślę żeby było dobrze.a ja wreszcie dostałam okres ufff a mąż już się cieszył że będziemy znow bawic a ja bym umarła chyba jakby sie okazało ze jestem w ....madzia napisz jak sie teraz czujesz jak mozesz

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Gracjo, wziełam tą tabletkę ij estem przerażona minimalnie troszeczkę odrealnienie mniejsze i zmęczona nie jestem taka, tamte dolegliwości prawie znikneły chociaż z chęcią po takiej nocy bym się kimneła:) ale czuję lekkie roztrzęsienie ale to 3 dzień brania leków, może wieczorem poprostu one przestawały działac albo zmniejszały się ich działania bo pół tabletki o 8 rano...hmmm sama nie wiem okaże się jak z tego wyjdę, tak bardzo bym chciała. gracjo druga dzidzia ale fajnie byście tam mieli, twój synek by się ucieszył z rodzeństwa pewnie:)

Odnośnik do komentarza

Madzia będzie dobrze,wytrzymasz a potem co raz to lepiej.... życzę ci tego z całego serca.no maż już się tak ucieszył ale ja nie mam siły na dzieci,znów to samo.a chciałabym się teraz skupić na sobie żeby z tego wyjśc.ale na szczeście już okres jest tak że nie mam się czym martwić.a może jakbyś się przespała trochę to byś była bardziej wypoczęta???w nocy się nie wyspałaś.

Odnośnik do komentarza
Gość zuzka777

Magdzik23 gratuluję, ja jak miałam wejście w jakiś nowy lek to zapierałam się nogami i rękoma żeby tylko nie brać. Teraz też łykam sobie na noc pramolan bo trochę nie czuję się najlepiej i chyba się do niego przyzwyczaiłam bo sama myśl że mam go odstawić przysparza mnie o zawrót głowy.......... ale zaczynam walczyć z tą podłą podstępną chorobą i nie dam się jej już za długo mnie to męczy jeszcze doszły mi problemy żołądkowe cały czas mnie mdli mam nadzieję że to też szybko minie Pozdrawiam wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!! u mnie mocno wieje wiatr i chodzę bardzo podminowana a jak u was?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×