Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Dokladnie ja nigdy sobie nie wkrecalem chorych mysli w czasie i bylo ok wiec z tym mi sie to nei zgadzalo. Ale szczerze ja sie tak czuje jak bym byl pod wplywem wiec nie chce palic bo sie teraz boje ze mi sie by poglebilo i cykam ze spanikuje jak zapale wiec sie tego nie dotykam. W holandi popalem zajebiste czyste ziolo a w Polsce jakias chemie i cos mi sie powalilo w glowie ale nie wiem od czego i do czego moze ja sobie sam cos wkrecam ;/ lęki mam a te odreralnienie dziwna faza ?? znasz odpowiedz na to co mam??

Odnośnik do komentarza
Gość kasiaaaa

Hej,weszlam tylko na chwilke by podzielic sie z Wami moim doobrym sampoczuciem od dwoch dni,jest swietnie,zadnych lękow, a mam naprawde kupe zalatwiania,dzis pol dnia w leroy merlen wybieralam farby i inne duperele!! zero sttresu,trzesawicy,checi ucieczki,super super super!!!!!!!!! narazie nie biore lekarstw,ale zobacze co daleej bedzie. Oby to trwalo wiecznosc taki stan!! buzioleeeeeeeeeeee

Odnośnik do komentarza
Gość kasiaaaa

Krecik ja Ci powiem ze na 100% nie przez palenie tak masz.To nerwica.Ja zanim to zrozumialam tez szukalam powodow,nawet tabletki anty odstawilam bo myslalam ze to one powoduja moj stan.teraz wiem ze nie...nerwica dotyka bez powodu facetow czy babki,powodzenia,mi duzo leki pomogly bioxetin,

Odnośnik do komentarza
Gość Mateusz R

Napisałem dla państwa pierwszą część poradnika. Zachęcam do zapozniania się z nim. Pierwsza osoba która zapoznała się z nim, jest bardzo zadowolona dlatego chciałbym abyscie go panstwo przeczytali. Jest on obecnie krótki, jedynie 8 stron, jest to moja wersja beta, dodatkowo tylko jedna część, ale zapewniam, że pomoże państwu, i przygotuje mnie jak i Was do utworzenia pieknej grubej ksiazki o tym koszmarze ktory dreczy, lub dreczyl kazdego z nas, a jednak kto tego nie doswiadczyl nie ma zielonego pojecia, jak wielki koszmar to jest! https://docs.google.com/document/d/1-LnuOuqjom-mX4FdGlPRKmP70MEahY2sLH2gP8fv99A/edit

Odnośnik do komentarza

Hmm ciekawe,ciekawe ale nie dokońca się zgadzam. Co się tyczy wszystkich badań itp to mało mnie przekonują. Ludzka psychika to nie dział jak np kardiologia,neurologia tu nie zobaczysz niczego a zazwyczaj lekarze, naukowcy są ignorantami w tej sferze. Dlatego badania, opisy to bardziej spekulacje,domysły niż twarde i prawdziwie stwierdzone fakty to po 1. Po 2 opisujesz sam strach i panike ok rozumiem nerwica to głównie te 2 czynniki tylko jest jedno ale. Nerwice często nie są tylko jako takim systemem obronnym jak to opisujesz dość szczegółowo. Nerwice są często powodowane przeżyciami, różnymi anegdotami z życia ludzkiego. Leczenie samego strachu i paniki w takim przypadku jest niczym podawanie leków na angine choremu na zapaleie płuc czyli bezcelowe bo u takiego człowieka nie strach sam w sobie jest winny. Po 3 pierwszy akapit mnie powalił w pare godzin to ja mogę do stolicy dojechać a nie wyleczyć nerwice. Psychika to nie komputer z włącznikiem/wyłącznikem. Nauka obrony,zwalczania nerwicy to kwestia wielu tygodni ciężkiej,okupionej łzami i potem walki. Nie ma na tej planecie istoty która wypowie słowa *nie mam nerwicy,jestem zdrowy* i bum nagle ozdrowiała. Troszkę przesadziłeś. Na koniec tak dodam. Nasza psycha składa się ze świadomości i podświadomości Tak jak tą 1 kontrolujemy tak na tą 2 mamy minimalny wpływ. Wyuczenie podświadomości która notabene jest odpowiedzialna za każdą chorobę psychiczną, psycho-somatyczną jest niezmiernie trudne i tak naprawdę w Twoim dziele opis walki jest owszem ciekawy i zapewne pomagający tak Twoja teoria o nauczeniu się odpowiednich zachowań w czasie krotszym jak minimum pół roku jest błędna. Jeśli mówimy o czymś co trwa krócej jak pół roku to śmiem twierdzić że to nie nerwica a troszkę bardziej zaostrzona depresja.

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Witam mateusz dzisiaj wieczorem przeczytam. Ja dzisiaj całkowicie sobie dziś odpószczam wszystko! nie idę na jogę , nic nie robię, może trochę posprzątam i tyle, ale absolutne lenistwo, na nicn ie mam ochoty i właśnie temu się poddam!!! dziś mam wsyzstko gdzieś i nawet siłownie mi niew głowie, jutro i w neidziele mam uczelnie i dziś odpoczywam, może przejadę się dalej autem, ale to ewentualnie, takl więc życzę wam miłego dnia i spędzonaego tak jak własnie macie na to ochotę! : Kasiulka super że tak się czujuesz!!! i tak pewnie będzie już, pamiętaj to uczucie i o nim nie zapominaj i to wszystko TY! :) bo taka jesteś

Odnośnik do komentarza

Piekna pogoda.ehhh nie u mnie. od rana kropi deszcz non stop. A juz fajnie sie czulam kilka dni i znowu jakas cholera. Tak mi jakos slabo i ciezko jak bym miala glowe z cementu. A jak weszlam do sklepu to przez chwile myslalam ze mdleje i te ciary na calym ciele ze strachu.Masakra. I mam taki dziwny objaw jak zle sie czuje i cos mi dokucza to brzuch robi mi sie taki jakis wzdety i wielki jak bym polknela bochenek chleba,nie wiem czy ma to jakis zwiazek. Ale boje sie. czuje sie jakbym cos w glowie miala :-( A wlasnie zaczynam prace a potem na nogach do domu spory kawalek. juz sie martwie ze zemdleje po drodze. Co za zycie !!!!!

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Witaj szila i gracjo. szila tym brzuchem to się w ogóle nie przejmuj jeśli to ze stresu masz, bo głównie jeśli sam brzuch rośnie to głównie ze stresu i to znak że musisz nauczyć się ten stres jakoś minimalizować. gracjo nie dziwię się że kochasz ogrody mi dziś po pracy w ogródku poprostu tak wspaniale dobrze, nawet przy sprzątaniu myślę o tej durnocie a w ogrodzie, nic, zero! jutro szkoła trzymajcie kciuki bym dojechała:(

Odnośnik do komentarza

Ja też mam takie cuda z brzuchem wczoraj to myślałam że mi go rozsadzi ale napiłam się mięty i nawet przeszło.magdzik ogród to dla mnie lekarstwo zawsze było i jest na stres,cudowna sprawa.ja już muszę kupić nasiona i pomalutku zacząć siać.już nie mogę się doczekać.jutro będe trzymała za ciebie kciuki a ty za mnie też trzymaj bo mamy iść w gości do znajomej i się trochę boję bo coś od kilku dni gorzej się czuję a jutro bardzo chcę tam pójść i mam nadzieję ze mi się uda.miłej nocki wam życze.znowu mam problem z oczami,jakoś gorzej widzę,dziwnie jakbym nie widziała wszystkiego i szczypią mnie ślepia,takie są przemęczone albo jakby mi kto soli do nich nasypał

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Gracjo już zaczełam trzymać i wiem że napewno będzie bardzo miło jak tam pojdziesz. ja wlasnie skonczylam piec tartaletki z brokulami i pieczaresami i mimo siłowni robię się większa, a co do brzucha to mnie ostatnio zaczął boleć i się przestaszyłam, przez ta nerwica wrazliwa na bol i napiecie sie zrobiłam. jak dziecko małe. ah ta szkoła jutro, przeżywam to okropnie, w czerwcu wesele i jak ja dojadę tam! a juz taka sliczna sukienke widzialam. jejku to 6 czerwca rok mija odkad zachrowałam

Odnośnik do komentarza
Gość Milena89

Hej Kochani ! dawno mnie nie bylo...mam metlik w glowie, sterydy nie pomogly na moj bol stawow, czekam na nastepna wizyte u reumatologa i juz mysle o RZS i innych paskudnych chorobach...zaczynam watpic,ze bede zdrowa :(:( okropnie sie martwie, nerwica szaleje i nie mam sily :(mam nadzieje,ze chociaz u Was jest lepiej ...zycze Wam wszystkim duzo usmiechu i sily w walce z nerwica! ;*jak troszke sie uspokoje to sie odezwe;**

Odnośnik do komentarza

No hejka wam wszystkim.u nas też pięknie na dworze i wstałam rano wczas nie wiem sama po co ale pranie już mam na polku i obiedek nawet ale coś mnie łamie.krecik a dlaczego to problem że to siostra twojego przyjaciela?magdzik trzymam kciuki mocno !!!mama mnie znowu dołuje ale staram się nie słuchać co gada żeby nie zwarjować czasem.pozdrawiam was cieplutko wszystkich tu piszących i czytających

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Wróciłam! dojazd wiadomo, nie było lekko:/// ale wytrzymałam, muszę trochę poznać grupy bo znów robię się outsiderką a nie chcę już taka być przez tą chorobę!!, zakupy zrobione, oczywiście kwiatki, owoce, więc lecę na ogródek z synem, ja sprzatać i sadzić a synek malowac kredą:D jejku jak mnie ten ogród uspokaja!! normalnie jakbym była pod wpływem.... w obi mi się robiło tak toaletowo jak zwykle a jak weszlam na poddasze z tymi kwiatami to jak odjął. miłego dnia wam życze!! krecik co do twojej sytuacji to rozumiem cię, byłam w takiej samej, ale tu miłości nie było a bardziej porządanie;)) to był przyjaciel mojego brata, jak nas zobaczył że coś....to para mu z uszu szła! ale nie powstrzymywało nas to chociaz staraliśmy się ukrywać:D ale motylki były więc nie martw się bratem jej i szanuj tą dziewczynę by brat jej nie był wściekły! i gadaj dużo jak to chciałbyś się zakochać we wspaniałej kobiecie;) bo udawanie kobieciarza pozytywnie nie wpłynie na niego jak dowie się że kochasz się w jego siostrze, takie me zdanie:)

Odnośnik do komentarza

Haha nigdy kobieciarzem nie byłem ja z tej innej nielicznej gliny:P Dzisiaj pierwsze objawy problemów z kręgosłupem normalnie upadłem. Szedłem ładnie, pięknie nagle straciłem siłe w nogach. Teraz ledwo co chodzę. Plecy mnie rwą jak jasna cholera;/ Nogi mam jak z ołowiu i ledwo co je czuje. No ale każda sytuacja ma swoje plusy przynajmniej o nerwicy zapomniałem heh.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×