Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Gość Milena89]

Magdzik jestem pewna, ze dasz rade! musisz zajaqc glowke myslami o czyms innym :) napisz pozniej jak Ci poszlo;** ja dzis dostalam okresu i sie wykanczam, bo przy sterydach nawet przeciwbolowego wziac nie moge...wrr...gryze dzis! ;-)

[rafiii123]

Witam was. Nie odzywalem sie na forum dlugi czas bo polepszyo mi sie tak ze myslalem ze mi wszystko juz przechodzi a tu nagle z dnia na dzien zaczelo znow sie pogarszac najpierw lęki a potem nei wiem jak to nazwac depresja czy co, ciagle zmeczenie , niechec itd. Az nawet zaczolem zadziej chodizc na psychoterapie bo nie potrzebowalem i nagle znow to samo ;/ Wtedy amrzylem aby mi tylko ta derealizacja minela a teraz to abym mi poscilo te rpzygnebienie lęki o moje zdrowie itd. to przerazajace jest.

[Gość Magdzik23]

Wróciłam ze szkoły! wiecie, jest mi smutno, jestem bardzo zmęczona, posychicznie fizycznie, beczeć mi sę chce, lęki się nasiliły ale to nic, w depresji lękowej tak jest, to jest jak katar przy przeziębieniu, jedynie co to mogę dalej go leczyć a dziś meliska przy filmie. rafiii są gorsze dni, złapała cię deprecha i przygnębienie to tak ma każdy tylko my bardzoej i silniej przechodzimy, albo nastaw się że masz gorsze dni, albo poprostu włącz wesołą nutkę potańcz, albo poprostu daj upust emocjom i ich nie kumuluj, nie chcesz nic robić, to poprostu się połuz i odpocznij s potem znów rusz do działania. pozdrawiam, was.

[rafiii123]

~Magdzik23,- dzięki Ci :) Zawsze wiem ze n a tym forum moge liczyc na wsparcie... Teraz mam pytanie czy lepiej jest z tego wyjsc samemu czy za pomocą leków bo sie zastanawiam czy nie poprosic psychoterapeutki zeby mi przepisala leki na depresje i lęki zeby mi to wszystko przeszło wkoncu . Powiedziala mi ze te odrealnienie, derealizacja-depersjonalizacja itd zawroty głowy to wywolane lękiem tylko ze to nie jest tak latwo samemu te lęki pokonac i mysle nad lekami ktore mi w tym pomoga bo hcce po wakacjach pojechac na stale albo na jakis czas za granice a z takim czyms sie nie da i nie chce rujnowac planow komus i sobie ;/

[rafiii123]

A co do Ciebie jeszcze ~Magdzik23, to Ci powiem ze nie dziwie Ci sie , tez wracajac ze szkoly to jestem wykonczony tymi lękami az na koniec tylkol mnie glowa boli ;/ Nawet jak bylem na kabarecie to zamiast sie smiac podziwniac i skupiac na tym co jest to zaczynalo sie wsyztsto pogarszac i nawet na siedzaco myslalem ze mdleje albo ze polece na boki ale wytrzymalem dwie godzinki i jakos nic mi sie nie stalo tylko potem jeszcze mnie trzymalo przez caly wieczor takie to bylo nasilone ze az sie pocilem ze strachu ze cos mi sie stanie i pochlonie ta deralka cholerna ;/

[Gość Magdzik23]

Rafi to jest właśnie to! i mój psychoterapeuta właśnei stara się wbić mi do tej łepetynki!! że jak gdzieś będę to nie będę tym myśleniem że coś mi się stanie, że muszę do toalety wywoływać takich stresowych sytuacji które wywołują lęki itd aż kółko się zamknie, staram się pracować nad tym ale za cholerę myśli ciągle wędrują wokół jednego, samolubna choroba to jest i tyle!! a co do leczenia lekami i bez leków, odpowiem ci jak wyzdrowieję:) bo stosuję technikę bez leków, ale biorę pod uwagę leki.a tak poza tym, zaraz sprawdzam repertuar kina!! i tam pójdę w nagrodę a oprócz tego mam zamiar wsiąść w auto i się przejechać i zacząć sama przemieszczać. ale to tylko plany. muszę tą toaletę jeszcze opanować, nerki mnie bolą!! zdneerwuję się czymś i zaraz siku muszę. mnie to poprpstu frustruje i to mnie najbardziej w pierwszej kolejności strsuje, już mi się drugą noc śni że jestem we śnie w sklepie, gdziekolwiek i pierwszeo czym myślę i robię w tym śnie to szukam toalety, nie dośc że w rzeczywistości to jeszcze śpiąc. aaaaaaaa!!!! pisząc to śmieję się ale mam ochotę krzyczeć.

[rafiii123]

~Magdzik23, ja mialem to samo , ja sie balem na poczatku wykapac bo myslalem ze cos mi sie stanie a ja sam w zamknietym pomieszczeniu ;/ Opanowalem nawet jazde samochodem co mnie tez wporwadzala w lęk bo myslalem ze mnie te odrealnienie pochlonie i cos mi sie stanie ze nikt mi nie pomoze ogolnie to sie robi bledne kolo gdy sie boje o siebie a to wywoluje glebsze odrealnienie. Czasami jak jestem sam i jetsem bezpieczny i ejst ok to rozmyslam o sobie wpadajac w depresje,przygnebienie. Zauwazylem i polecam jedno ze najlepiej to miec marzenia np. poimysl co bys zrobila jak bys wygrała w lotto zacznij szukac na internecie roznych rzeczy co bys kupila co bys chciala zrobic i nawet sobie zagraj zeby miec jakis cel bo to mi pomaga ze zaczynam wglebiac sie w marzenia i zapominam o lękach :) Polecam bo to mi jedynie pomaga ale narazie mi sie marzyc nie chce bo jestem zmeczony i deprecha mnie lapie ;/

[Gość Magdzik23]

Rafi właśnie tak robię, pisząc na forum [rzeglądam sukienki, jakie bym klupiła na wesele moich znajomych które jest w czerwcu i tak się relaksuję, mam na calu skończyć studia, ćwiczyć, dobrze się odrzywiać, zaczełam raz w tygodniu chodzić na joge, super sprawa!!!!! poprawia humor:D wiem o czym mówisz z tymi lękami bo też miałam tak jak ty, wiesz jakie ja miałam lęki, jak spałam to miałam wrażenie że śpię koło siebie, i jeszcze koło siebie itd. tak mną wstrząsneło to, siły nie miałam, rodzice musieli być na widoku, przed dom wychodziłam tylko z synkiem bo dalej wirowało wszystko a strach mnie paraliżował, płakałam i płakałam ale widzisz:) zaczełam uczelnie, sama zostaję, wychodzę, przęłamuję, nie jestem już taka zmęczona, jestem bardziej wesoła niż smutna. można by wymieniać moje sukcesy w walce z tą chorobą. mam to odreAlnienie, ale kiedyś mi przeszkadzało jak tobie i wywoływało zastanowienie czy coś mi jest, ale teraz patrząc mogłabym je mieć jak wcześniej a bez lęków:) idę zaraz spać bo zmęczona jestem, tato przywiozl mi pizze ze szklarskiej poręby, ślinka mi cieknie na sama myśl!! uwielbiam pizze.

[rafiii123]

Mmm Ochoty mi narobilas na jedzenie ;p Ale wiesz co jedno na dobre wychodzi jak to wszystko przejdzie to czlowiek dostaje tak jak by dar od Boga ze cos pokonałes i wkoncu czlowiek zauwaza u siebie sens i jest madrzejszy, zaczyna doceniac zycie jakie jest i uwaza i cieszy sie z byle czego :) Ja czekam na te piekne chwile i musze z tym walczyc :) Ja ide spac :) Do zobaczenia nastepnym razem :) Pozdrawiam i zasypiajac pomysl o czyms milym i o jakis planach ktore prawia Ci przyjemnosc;) Uwierz w to ze to przechodzi!! Napisz sobie na kartce pare rzeczy ktore Cie podbudowuja i w trudnych chwilach wyciagaj ja i sobie je czytaj zebys wiedziala gdzie jest meta, to tak jak schodzenie ze schodow ktore prowadza do celu , jeden po drugim i chodz czasami bedziemy sie zatrzymywac ale pamietaj to bedzie chwilowo i nadal bedziemy szli do przoodu. Pamietaj powoli powli a dojdziesz do celu jak doszlo juz wielu :)) DObranoc :)~Magdzik23,

[Gość Magdzik23]

Rafii dziękuję, chyba właśnie takich słów potrzebowałam! nawet nie sądziłam, ależ dałeś mi powera. tak właśnie zrobię!!! jutro rano zabieram się do pisania i koniec smutania się, jutro kolejny dzień i kolejna szansa by dzień był cudowny i być bliżej celu! dziękuję rafii! dobranoc.

[Gość xxxx]

Witam , chciala bym podzielić się z wami pomysłem na leczenie nerwic ,a mianowicie doskonałym lekiem jest dziurawiec w formie herbatki lub dokładać torebkę to zw. herbaty . Ale trzeba uzbroic sie w cierpliwość ok miesiąca jest efekt ,poczytajcie o tym ziółku na necie

[gracja]

Xxxx no właśnie mam dziurawiec tylko podobno nie wolno chodzić po słońcu jak się go pije bo można jakieś uczulenie dostać czy coś takiego.a możesz napisać coś więcej na ten temat jak ci pomógł,co ci było?też miałaś lęki i okropne samopoczucie?

[Gość Magdzik23]

Zaraz jadę do psychologa!! taka zmęczona byłam po wczorajszym że z synkiem zasnełam popołudniu i najchętniej bym rano nie wstawała a teraz jeszcze leżała. jejku jak mi potrzeba było takiego leżenia!!! miłego dnia nerwusom wszystkim. ale mam do opowiadania temu mojemu psychologowi! ho ho. lecę.

[truskawka20]

A Ja mam takie pytanko odnośnie napadów, często je macie i czy zdarzają się jedynie wtedy gdy coś was stresuje lub denerwuje czy tak samoistnie?

[futerko25]

Ja dzis przeczytalam na ulotce tego asertinu ze to psychotrop niechce brac psychotropow

[gracja]

Truskawka ja teraz juz nie mam napadów ale jak miałam to tak samoistnie bez przyczyny,pojawiały się najczęściej w nocy i to po kilka razy.a mój napad to straszne uderzenia gorąca,słabo jakbym mdlała ale nigdy nie zemdlałam,okropne bicie serca,takie galopujące serce i czułam je w głowie i wszędzie i silne drgawki,uczucie gorąca i zimna jednocześnie.nie wiem czy o takie ataki ci chodzi?boże pamiętam jak mną trzepalo i kibelek od razu zawsze.......myślałam za każdym razem że umieram i płakałam przy tym strasznie bo miałam male dziecko,

[Gość Magdzik23]

Oh gracjo to musiało być okropne, ja takie ataki miałam przed zachorowaniem ale nie wiedziałam o co chodzi bo nie miałam lęków przy tym tylko zwykły strach jak przed egzaminem, a jak już mnie złapało to poprostu nie miałam siły jeść, ruszać się, i balam się o syna tak bardzo! jejku okropne wspomnienia. naprawdę wyjśc z tego to sukces~~

[truskawka20]

Dziewczynki cieszę się że wam się udało:):) Gratuluje i trzymam kciuki żebyście już tego nie miały:) Ja właśnie niedawno miałam taki napad, ahhh tragedia, ale udało mi się jakoś opanować, wyszłam sobie na dworek postałam 10 min i od razu lepiej:):) mnie to strasznie boli głowa przy tym cholerstwie i tak jakby mi się coś do nosa pchało, tragedia :( dlatego od razu wydaje mi się że zaraz będę miała wylew :( drgawki też są ale takie minimalne, ledwo zauważalne, strach i to odrealnienie masaaakra

[gracja]

Kurcze taka odrealniona byłam przez kilka miesięcy,i teraz też mi się zdarza okropność bo miałam wrażenie wtedy że stoję obok siebie,albo że zaraz stracę świadomość.a przy atakach nie byłam w stanie do wc dojść a co tu mówić o wyjściu na dwór.mam nadzieję że to już za mną na zawsze

[rafiii123]

Hej . Mam pytanko czy ktos mial z was tutaj 24 na dobe odczucie odrealnienia, dziwne to jest uczucie tak zwana derealizacja i depresjonalizacja ?? Jak dlugo mieliscie ten stan i jak mozna sie go pozbyc ??

[truskawka20]

Ja mam coś takiego, ale nie 24h na dobę, od czasu do czasu, ale zdarza mi się codziennie, no i niestety nie mam na to sposobu :/

[krecik66]

Najdłużej 3 tyg miałem to tzw odrealnienie. Nie znalazłem na to sposobu;/ Nie wliczam alko bo to nie rozwiązanie...

[truskawka20]

Mam takie pytanie odnośnie leków, bo tak przeglądam forum i zauważyłam że większość osób albo w ogóle nie bierze ich, albo brali przez pewien czas ale zaprzestali, jak to jest, one nie pomagają?

[gracja]

Ja kiedyś brałam leki i mi coś tam pomogły ale więcej psychoterapia a po kilku latach jak mi nerwica wróciła i dostałam leki to po lekach tak się czułam że było co raz to gorzej z dnia na dzień i zmieniałam bo miałam nadzieję że mi inne pomogą ale klapa,było co raz gorzej i odstawiłam leki i wszystko co robię to tylko moja praca nad sobą samą i wydaje mi się że jest coraz lepiej a byłam w strasznym stanie,bo nawet nie jadłam,nie spałam tylko jak roślina w łóżku leżałam.ale trzeba mieć wsparcie bo samemu to bardzo ciężko.to forum jest dla mnie jak terapia teraz.kiedyś z domu nie wychodziłam a teraz wychodzę ,dużo lęków już pokonałam.pewnie że są gorsze dni ale wtedy staram się je przeczekać bo wiem że zaraz będzie lepiej i już się nie załamuję

[Gość Magdzik23]

Rafii ja mam to odrealnienie 24h na dobę, wcześniej było o natężeniu umiarkowanym a teraz mocniejsze raz słabsze, mocniejsze przy stresie.