Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Magdzik23

Truskawko w moim przypadku to jest tak, o moich lękach, psychologu, psychiatrze wszystkich dolegliwościach, wiedzą rodzice, rodzeństwo po części i przyjaciółka wie chyba wiecej niż rodzice moi, nikomu więcej nie mówię o tym bo nie każdy kmini o co caman i zaraz może nawymyślać innych historii do tego ale oprócz tego mam tężyczkę i zawsze jak się gorzej czuję albo odmawiam milion razy rodzinie czy znajmomym,by sie nie poobrazali i by zrozumieli to mówię, wybaczcie mam niski magnez i cały czas mdleć mi się chce, jestem słaba i wolę nie wychodzić nigdzie, i to rozumieją, pytają się czemu ty autobusami nie jeździsz albo autem, to mówię, wiecie , czuję się ok ale jeszcze się boję bo dopiero mi się stabilizuje wszystko i poki nie bede pewna ze nie zakreci mi sie w glowie albo nie zrobi slabo to wolę prosc kogoś i rozumieją wszyscy. bo nie chcę też by komuś wydawało siędziwne moje zachowanie itd, zawsze zawalam na tą moją tężyczkę i dla wszystkich to takie normalne się zrobiło. to moja historia mówienia o tym co się dzieje.

Odnośnik do komentarza

Hohoh, dawno mnie tu nie było ;) Witam nowych i tych starych już bywalców ;* Uuuuf, odżyłam! Jestem innym człowiekiem. Od tygodnia mam 3 raz zmieniony lek i w końcu trafiony - Asertin :) Świeeeeetny! Jak dla mnie, lepszy od Parogenu czy Doxepiny. Ale, na każdego lek działa inaczej. Ok, poza tym dawno nie miałam lęków, już zapomniałam jak to jest się bać... Smutki są, ale takie miłe i rzadkie - cóż, mam melancholiczną duszę ;) Także jest świetnie, na prawdę :) 3 miesiąc leci na podleczaniu i się i teraz już mam się genialnie ;) Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Hej gracja :D tak jak napisałaś wielu ludzi nas nie rozumie i nie zrozumie, dopóki nie doświadczy tego samego co my. Wydaje mi się że dużo też zależy od charakteru człowieka i do jego świadomości, bo przecież nerwica to nie jest taka sama choroba jak np. schizofrenia ( chyba:/ jeżeli się mylę to mnie poprawcie :D ) i bardzo dużo ludzi na nią choruje z tego co się orientuje

Odnośnik do komentarza

Hej Doomel. Ja nadal w Irlandii. Strasznie mmie ta choroba ogranicza. Kiedys moglam liczyc na dobre slowo i wsparcie od mamy a teraz jestem z tym sam, czesto ukrywam swoje zle samopoczucie bomi glupio bo praktycznie ciagle zle sie czuje ale najgorsza ta arytmia,ja mi cos zaczyna sie dziac to z piekielnym strachem czekam czy zaraz minie czy to juz moj koniec czy moze trzeba wzywac pogotowie. Boze to jest koszmar. A jak ty radzisz sobie z serduchem?

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Freesoul cudownie!! nie dałaś za wygraną gdy miałaś okropne dni a teraz prosze bardzo, zdrowa dziewczyna i szczęśliwa!! wiecie ja to miałam multum objawów przez tężyczkę, i własciwie jej objawy podaję, tak naprawdę od tężyczki są też lęki, i inne nerwico podobne objawy, ale po co im znać inne objwy, spadl mi magnez i jestem słaba, trochę okropjona prawda ale tak jest że ludzie raczej nerwicy lękowej nie zrozumieją, jeśłi jej nie znają albo nie mają kogoś bliskiego co to przechodzi, ja mając objawy nie rozumiełam tego,. nie przyjmowałam do wiadomości! nie wiedzialam że to istnieje i moja niewiedza doprowadzała do wyparcia tych informacji. takie moje zdanie jest, ja nwet gdybym miala prawdę powiedzieć to bym raczej zatrzymała się na depresji i agorafobii bo to łatwo zrozumieć i nie jest szokiem dla pozostałych. tak myślę. ej ej bylam na jodze, pokiwałam sie, ponaciągałam, dalej jestem w szoku zemozna takie pozycje robic obok ok 10 osob i się nie wstydzić tego hihihihihi:D czuję się zrelaksowana i dobrze, chociaz na samą myśl o uczelni jutro sikać mi się chce:) wybaczcie za takie słownictwo bezpiośrednie no ale inaczej się nei da. wiec trzymajcie jutro od 8 rano kciuki:D bo jak zalicze ten weekend w szkole sama to po weekendzie idę do kina!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Mnie się wydaje że to poprostu kwestia nas samych. Ludzi z nerwicą można porównać do ludzi po raz 1 próbujących jakieś narkotyki jednego nie ruszy drugi bd *latał* jak nakręcony. Ja mam inne pytanko ktoś miał takie dziwne wrażenie jakby kątem oka widział jakieś cienie, poruszające się obiekty? Odwracam głowę i nic tam nie ma. Albo taki maksymalnie wyczulony słuch? Normalnie słyszę wszystko każdy szmer, skrzypienie no wszystko.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×