Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Magdzik23

Tak tyta, wczoraj wzięłam psa i przeszłam tą niewidzialną linię która zaznacza me granice bezpieczeństwa, dziś też na wywołanym lęku starałam się wyjść by go oswoić ale tylko raz go oswoiłam z dwóch, zawsze idę do toalety jak wychodzę a dziś nie poszłam i myślałam że zaraz odlecę, plus te ataki gorąca i to że tak muszę bardzo ale wyszłam i po 5 minutach troche było spokojnie, chociaż i tak wyszłam tylko na 20 minut, ale mnie to dużo kosztuje, jutro zajęcia synka w mieście a z miasta do szkoły, OMG nawet nie wiecie co się ze mną dzieje jak o tym pomyślę. Imprezka byłaby pierwsza klasa z nami:) hihiih, ja bym panikowałą że ktoś może spanikować:) kiedyś się nad tym zastanawiałam:D hahaha....miłego wieczorku ja dziś jestem leniwa, leniwa tak że gdyby nie mój synek to bym w pidzamie leżala cały dzień i obrzerała się snickersami i mówiła jak mi dobrze:) Gracjo napiszę Tobie jak mały zaśnie:*

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Obiecałam sobie że nie będę tutaj wnikać w takie prywatne sprawy bo później jest to wykorzystywane ale chcę bo poprostu dziś nie miałam siły wstać z lóżka, mały mój tak wpadł w histerię w nocy, jakby w pół śnie sama nie wiem, juz myślałam że będę musiała wzywać lekarza tak krzyczał i taki czerwony był, jakby mnie nie słyszał ani nie czuł gdy przytulałam, mąż były wtedy dzwonił i wszystko słyszał, mówił że miał to samo bo mu się śniło że coś go przygniata, a ja dziś przez to nie miałam siły wstać, mówić, leżałam i poprostu wszystko stało się takie szare, beczeć mi się chce, i nie wiem czemu tego jeszcze nie zrobiłam, ale cała moja energia została wyssana, mięśnie mnnie wszystkie bolą, i słaba jestem, nie wiem co jest.....o 10 wyjeżdzamy z synkiem na jego zajęcia, rozerwiemy się trochę:) miłego dnia.

Odnośnik do komentarza

Jesli chodzi o synka to w takiej sytuacji, trzeba go chyba rozbudzic i uspokoic w miare mozliwosci...a Tobie radze, zapomniec, nie wracac do tego, wskoczyc na obroty..robic to co zaplanowalas, wlacz ulubiona muze, zapomnij o klopocie..wiem niby latwo sie mowi ale ja tez tak robie, choc czesto miewam tak jak Ty, chile zwatpienia...bedzie dobrze! a na wyssane miesnie moze jakas szybka gimnastyka...nawet zwykly koci grzbiet, czasem mi pomaga...

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Postaram się go rozbudzić następnym razem mimo tego ale jeszcze dwie takie sytacje i do lekarza idę, bo martwię się o niego, po 15 minutach tej histerii wkońcu się utulił do mnie, przykrył kolderką i zasneliśmy razem, ja sobie poćwiczę za godzinkę na zajęciach synka:) mam nadzieję że mi one trochę pomogą, bo też dziś miałam chwile zwątpienia i strachu,. no nic, miłego dnia wam życzę, dobrze jest się tak wcześnie wygadać, nie sądziłam że samotne macierzyństwo jest tak psychicznie trudne ale i jest wyjatkowe i wspaniałe i nic bym nie zmieniła w tym, całuski dla was

Odnośnik do komentarza

Hej dziweuszki ale zbieg okoliocznosci ja tez wczoraj miałam zgage i takie jakies smieszne bóle w klatce nie duze ale były no ale oczywiscie to zwyczajnie olałam,pozniej pojechalam z mezem do sklepu zachaczyłam Mc Donald*sa i wciagnełam 2 chessburgery i oczywiscie z moja pamięcią zostawiłam w nim zakupy hahaha mąz stwierdził ze jak zobaczyłam chessburgery to o zakupach juz nie myslalam hahahaha:)) nocka tez dobrze spałam jak suseł :))) Magdzik a tym że synek takka nocke miał to faktycznie zwyczajny zły sen Ja tez słyszałam juz od nie jednej osoby ze dzieci tak maja i to jest normalne a za wyjscie masz plusa :)))pokonałas lek i to jest najwzniejsze i tak jak piszesz musisz oswajać lęki z czasem beda one łagodniejsze :))) zobaczysz!!!!

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Super dziewczyny, u mnie jest już 3:0 wszystko załatwilam i jeszcze ponad to:) czuję się do dupy , z depresją zamiast słońca, ale cóż, położyć to się nie mogę a jak nie można to trzeba iść w drugą stronę;) czyli to co sobie zaplanowałam , co by mój psycholog na to powiedział? : To teraz Pani magdo trzeba się nagrodzić za to, i zrobić sobie dobrze:D hmm tylko co? coś wymyślę jak mały pójdzie spać, milego dnia

Odnośnik do komentarza

Magdzik bravo i jeszcze raz bravooooo :)))) ucieszył mnie twój wpis ze dałas rade Juho tez sobie dzisiaj poradziła wspaniele dziewczyny, ja dzis nie mam pola do popisu bo siedze w domku z dzieciaczkami :))a to ze musisz sobie wynagrodzic ten postep to tez jestem takiego samego zdania może gorąca kąpiel z olejkiem z melisa???lub miseczka lodów przed telewizorem :)))fajnie ze dzisiaj same pozytywy :)))) A jak dzis Gracja, Milena i freeusol jak u dentysty ???

Odnośnik do komentarza

Hej kochane,dzięki że o mnie pamiętacie,miło mi.ja nod ósmej rano miałam kuzynke,potem przyszła koleżanka i tak sobie siedziałyśmy do 13.30,fajnie co?a tak mi się przez chwilę spać chciało ,myślałam że nie wytrzymam.wczoraj to nie wiedziałam co mi jest tak źle się czułam ale dziś na szczęście lepiej.oj oj oj ale wy dzielne jesteście ostatnio,brawo

Odnośnik do komentarza
Gość Magdzik23

Madziorka, lekarz receptę tobie powinien od ręki napisać bez wizyty, oczywiście lekarz który cię zna i wie że musisz kontynuować. moi rodzice co trochę jeździli po samą recepte, płaci się za to ok 30 zł ale oni wypisują a ty odbierasz, co prawda to są zwykłe leki na jakąs dolegliwość a nie takie jakie my pownniśmy brac ale chyba to norma i u innych lekarzy. sama nie wiem ja się wybieram na sanki jak je znajdę, bo kto wie czy ten snieg utrzyma sie do jutra jeszcze tak dlugo nie miellismy sniegu. gracja fajnie że tak miło spędziłaś dzień, całuję was cieplutko:*

Odnośnik do komentarza

Witam. Nasza medycyna kuleje i nikt sie nikim nie przejmuje. Ja czuje sie katastrofalnie czasami a oni sie rpzygladaja na mnie jak na cpuna ktoremu nic nie dolega i cos wymysla. Jestem mlodym czlowiekiem i chce zyc i boje sie o swoje zdrowie i to co sie ze mna dizeje, normalne ze czlowiek sie tak zachowauje. Mam odrealnienie i czasami sie pogarsza czasmai zmniejsza ale tez mowia ze to przez marihulane a niektorzy ze przez lęki, ale lęki mi sie pojawily jak zaczelo sie te odrealniene zacozlem sie bac miec lęki ze co smi sie stanie wiec oni tego tez nie czają. Ja juz nie mam sily, mysle ze bede zyl bo serce i badania krwi i moczu wykazaly ze jest wszytko ok ale najgorzej sie boje tego ze cos moze w tej glowie siedz. Mysle ze to mi minie bo to jest niekonfortowe z tym zyc. Mam depresje przez to i nie chcec do niczego... zyce wydaje mi sie czasami jak we snie i boje sie ze strace panowanie nad soba. TO jest koszmar. Psychoterapeutka wmawia mi ze to lęki i tego sie trzymam i mam nadzieje ze to minie i jak narazie trzymam sie jej decyzji ale czasami mam wrazenie ze to cos innego....Pzdr...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×