Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mszczę się, zła jestem ale co do dyplomacji jestem w tym najlepsza, właśnie dlatego też bywam szczera w sposób szczery a nie agresywny, agresywna nie jestem więc ma szczerość taka też nie jest.:)) klnę pod nosem, czasem włoże jako przerywnik (powstrzymuję się i oduczam, bo przy mężu leciały wiązanki równe i muszę się teraz od uczać) ale w tych czasach każde przekleństwo na kogoś bywa słowem pieszczotliwym czasem a czasem i komplementem:) powiem jej do słuchu:) co czuję:) nic więcej, nie zrobiła mi krzywdy, to ja poprostu poptrzebuję więcej.

Odnośnik do komentarza

Ale to przy okazji, wyjdzie z rozmowy, a nie tak o....ja też się tak zachowałam jak ona:) tylko że ona ma inny charakter i od razu pisała gdy przez okno zobaczyla auto znajomych. haha:) kiedys sie klocilysmy o to a teraz smiejemy ze sie podgladamy. ona malowala sciany wszystkie latem na inne kolory, mowila bym przyszla zobaczyc a ja jej odpowiedzialam, widzialam sa naprawde sliczne haha:)

Odnośnik do komentarza

Ale sie wkurzylam, wyszlam z rownowagi!! moja przyjaciolka i jednoczesnie siostra mojego ex meza poszla na impreze dzisiaj, i ten czlowiek moj byly dzwonil z innego numeru juz ktorys raz i prosi bym mu dala numer do jego siostry, ale mu nie dalam, powiedzialam ze nie mam kasy by tak wysylac mu smsy, i pytam sie a co idziesz dolaczyc na impreze, to sie zasmial i mowi narazie i zdarzylam sie zapytac, a kiedy dasz na syna alimenty i powiedzial odezwe sie w nastepnym tygodniu, ale sie wkurzylam, zmienia numery tel, nie moge sie z nim skonsultowac w sprawie syna, nie wspiera go finansowo,emocjonalnie,wogole,a jego ojciec jak zadzwoni to powiem mu dyplomatycznie do sluchu bo mial wnuka po 5 msc przerwie zrobic jakis wypad na plac zabaw a on sie nie odezwal, maly teraz nie rozumie ale jak bedzie starszy to bedzie przykre. ehh....ide do sadu, mam dosc.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich gorąco. współczuję magdzik no nie dziwię się że jesteś wściekła i rozżalona,wiem że to jest trudna sprawa i z takimi typami jest ciężko ale musisz jakoś utrzymać dziecko,on ci musi pomóż.podaj go o alimenty najlepiej.chociaż jak ja byłam mała , ojciec jakiś czas z nami nie mieszkał i nigdy mama grosza od niego na życie nie dostała to nawet sąd nie pomógł-no ale teraz są inne czasy i nie zaszkodzi spróbować.jesli masz tyle siły to weź się za to.dziecku też się coś od ojca należy i skoro nie potrafi dać siebie to niech chociaż daje kase.przepraszam że tak się rozpisałam na ten temat ale szlag mnie trafia jak słyszę o takich tatusiach.pozdrawiam i głowa do góry

Odnośnik do komentarza

Bo oni myśla chyba ze daja na przyjemnosci pieniadze zonom, a to dla dzieci by mialy wiecej i lepiej, jak mozna tak swoje rodzone dziecko traktować.ah szkoda slow, dziadek a jego ojciec obiecal go wziasc w weekend synkamego na jakis plac zabaw albo do miasta, oczywisciew moijej obecnosci, to niezadzwonil odmowic, teraz nie rozumie maly i nawet mu nie tlumacze ze przyjdzie ktos bo zawsze to samo. zycze wszystkim cudownego dnia!!

Odnośnik do komentarza

Witajcie w niedzielę! ja wstałam dziś wcześnie wg nowego czasu...a myślałam że już tak późno jest. Nie piszę ostatnio za często, bo mam roboty od groma..a to na cmentarzach, a to w domu różne takie np. malowanie drzwi haha...jak sama w domu jestem to stale coś wymyślam, oczywiście w miarę, jak smopoczucie pozwoli. Magdzik, ja Ci radzę skończyć kontaktować się z tym draniem byłym, z niego już nic nie będziesz miała, drogą oficjalną załatwiaj alimenty i odetnij się od niego i jego ojca, bo Ty nigdy nie wyzdrowiejesz...a nie daj boże żeby Ci gorzej przez nich było. Życzę spokojnego i miłego dnia dzisiaj wszystkim nerwuskom!

Odnośnik do komentarza

Masz rację Ewa, tak zrobię, dużo o tym myślę, mnie zmęczenie łapie bo do 3 z synkiem urzędowaliśmy bo małego kaszelek męczył i nosek zatykał, i wstaliśmy po 6 nowego czasu, więc mam niecałe półtorej godziny luzu to się prześpię a tyle w domu do zrobienia ale nie moge nadwyrezac lepszego stanu bo znowmi sie pogorszy,

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich ja przedwczoraj tak mieszkanie wysprzatalam ze wczoraj sie ruszac nie moglam takie zakfasy mialam okna umylam meble wymylam lozka poodsowalam kazdy kat wysprzatalam no ale przynajmiej mam czysto wszedzie,ja znow troche gorzej sie czuje coraz czesciej mam glupie mysli ze cos mi sie stanie itd ale to chyba przez to ze za oknem jest szaro i ponuro.a tak ogulnie to nudy straszne jutro na groby czeba isc ale pujde tak kolo 18 lubie wlasnie isc jak te wszystkie znicze sie pala super widok

Odnośnik do komentarza

Witajcie wszyscy, nie pisałam ale zaglądałam...ale czytać nie było co, taka cisza była. Futerko, a na *nowym* mieszkaniu sprzątałaś czy jeszcze na starym jesteś? Ja mam duzo grobów do obrobienia to ciągle na cmentarzu *siedzę*, wszyscy starsi w rodzinie poumierali to ja teraz muszę sprzątać, chłopy nie garną się do tego. Czuję się średnio, raz gorzej raz lepiej ale nie jest źle.

Odnośnik do komentarza

Hej u mnie no mozna powiedziec ze dobrze. lecz czasem jak jestem w sklepie lub na cmentarzu(dzisiaj tak mialam), przychodzi takie BUM.... ale jakos daje rade, opanowuje to uczucie..falowanie mniejsze,ale przy tym BUM sie uaktywnia, nie jest najgorzej... ale pozniej slaba jestem o 19 juz padam:) ogolnie lek bioxetin dziala, jestem w stanie wyjsc do sklepu, mam sile cos robic, nie mam glupich mysli, nerwowych zachowan, mdlosci ustapily. jestem weselsza itp. ale teraz czuje sie wypompowana o 18.30 juz padlam, ale dzis duzo sie najezdzilam na 3 cmentarze, zakupy itp.tak wiec czekam na na wspolnej, potem m jak milosc i ide spac.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :-) Jestem rozpaczliwie zasmarkana. Mój mąż też. Byliśmy u lekarza i pani mówi, że to jakiś wirus i że gdzieś się zaraziliśmy. Mam kompletnie zatkany nos. Nienawidzę tego. Mam wrażenie, że się uduszę. Dzisiaj w nocy obudziłam się z 6 razy z braku powietrza. Wlałam w siebie masę kropli do nosa, ale pomagają na krótko. Do tego masakrycznie boli mnie głowa i mam gorączkę 38 stopni i stale mnie trzęsie. Na szczęście byliśmy na cmentarzu w sobotę, bo dzisiaj nie dałabym rady pójść. Życzę wszystkim zdrówka :-) Ewa

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich.ja już byłam na cmentarzu i mam już spokój.w nocy prawie nie spałam tak mnie nogi bolały smarowałam amolem bo to dla mnie cudowny lek troche pomogło.czy ktoś ma jakąś rade na te bolące nogi.w dzień jest spokój ale w nocy jak się tylko położe zaczynają szaleć że nie wiadomo gdzie je włożyć.Arkekra wracaj do zdrówka,wygrzej się pożądnie.ja na katar używam olejek olbas jest dość dobry,kropie na husteczke i wdycham opary

Odnośnik do komentarza

A ja na przeziębienie stosuję tylko herbatę z miodem i działa jak najlepszy lek:) ściska mnie co raz bardziej w głowie, jakby lekkie skurcze, 10 nowy neurolog na fundusz(podejzane za mial miejsca, bo we wrocławiu jak dzwoniłam to wszedzie do konca roku zajete. ) :) po jutrze psycholog, dzis na cwiczeniach behawioralnych tak ladnie sie skupilam ze wsluchalam sie w bicie swojego serca i wytworzylam cieplo w ciele, i jakos wiecie wstaje bez problemu , klade sie jak zechce. tylko ta glowa!!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×