Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Myślałam że dzisiaj wytrzymam bez słodkiego ale nie dam rady, idę gofry robić! jutro psycholog, zakupy i mam nadzieję że lepiej będzie już, te dolegliwości mnie tak męczą! że aż płakać mi się chce i jestem pewna że mam coś hormonami. mi też się cera psuje bardzo a me wahania nastrojów są uciążliwe dla wszystkich. nawet się nie wypowiadam o lekach bo się nie znam, a serducho chcę przepadać ale się boję że coś wyjdzie i póki co najpierw uporam się z tym co mam czyli nerwicą, kręgosłupem i depresją i teżyczką a potem będę leczyć dalej:) a bo ja wam nie pisałam w koncu o kregoslupie, wyszlo mi cos na szyjnym, muszę iśc do lekarza z tym wiecie gdzie sie chodzi z kregoslupem, ortopeda od kosci jest czy kto??

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochani Ja miałam pierwszy epizod ataku nerwicy w połowie lat osiemdziesiątych i wtedy trafiłam na bardzo dobrego lekarza psychiatro - psychologa ,najpierw kazał mi porobić wszystkie podstawowe badania aby wykluczyć inne choroby niż nerwica i oczywiście wszystko w jak najlepszym porządku i tylko i jak szłam do lekarza z wynikami to każdy mi mówił , ZDROWA , ZDROWA , ZDROWA , no i wtedy wróciłam do *mojego* psychiatro - psychologa , przez rok brałam oxazepam , trudno mi było dobrać lek bo ja mam naturę śpiocha i po każdym leku prawie ,że spałam na stojąco Wiadomo ,że pracować trzeba było to tak długo szukał aż znalazł i ten oxazepam była dla mnie najlepszy i jeszcze chodziłam na terapię , też ok. roku i było dobrze do czasu.......... Jak mnie dopadła menopauza to objawy podobne wróciły i znowu kompleksowe badania , doświadczenie ( moje) i próbowałam ponownie brać oxazepam ale teraz był całkowicie nieskuteczny i dlatego zaniechałam jego branie. W wieku 50 lat przeszłam na świadczenie przedemerytalne i obyło się bez leków tylko trochę chodziłam na terapię indywidualną . Ze spaniem nie mam kłopotów ( nigdy nie miałam), lęków też nie mam tylko czasami jak chyba każdy mam często zmienność nastroju ale myślę ,że jeszcze hormony się nie wyszalały ale jak to minie to powinno być dobrze. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie, idę z mężem na spacerek i po drodze zrobimy zakupy.

Odnośnik do komentarza

Witam WAS w ten piękny choć zimny ale słoneczny dzień!! Zdrowa1, to Ty rzeczywiście jesteś zdrowa, przypuszczam, że aktualnie nie bierzesz prochów na nerwicę? no tak, w czasie menopauzy to organizm dosłownie wariuje i wszystkie objawy wracają z podwójną siłą, a jeszcze dochodzą inne... Ja już trzeci dzień bez pramolanu na noc i jakoś jest, chociaż ciągle się parę razy budzę, to narazie nie będę brać tylko jak już nie wytrzymam to wezmę jakieś ziółko na noc. Magdzik23, Ty obżartuchu... po nocach chce Ci się robić gofry, to jest naprawdę silniejsze od Ciebie, to wszystko jest w Twojej psychice. Ja jeszcze nie próbowałam robić z tego Twojego przepisu ale się przymierzam do tego, bo robisz mi tu na forum smaka...haha Miłego dalszego dnia

Odnośnik do komentarza

Oh baskabaska to jest silniesze ode mnie masz racje, gofry byly pyszne:)) jak zjadlam to moglam ze spokojem pojsc spac, wiecie a mi nerwica dzisiaj na pol godziny odeszla, jakos bez lekow, tak normalnie, obudzilam sie dziś a tu nikogo nie ma, wstałam i pomyślałam jak fajnie być dzisiaj samej w domu!!!! Dziewczyny to jest wyczyn!!!!!!!!!!!! nie byłam długo sama ale pomyślałam że jak wstalam ze jestem sama i bede caly dzień, zadnych objawów nerwicy, nic, (tylko to odrealnienie ale to minimalne które mam zawsze od 17 roku zycia) a wczoraj tak krytycznie sie czulam że żaden atak lęku mnie nie złapal, nawet nie pomyslalam ze moze cos mi sie zlego stac!!!!!

Odnośnik do komentarza

Oczywiście wiem że to chwilowe, póki co robię za huśtawkę dla nerwicy ale od prawie 5 msc to dla mnie tak wiele, zaraz się popłaczę ze szczęścia!! ale wiecie co planuję zrobić, zabezpieczyć syna przed ojcem że w razie gdyby coś się kiedys stało to zeby nie szedł pod główną opiekę do ojca bo to facet który zle robi, siostra przyleciala jego (moja kumpela,) i wpada do niej a do syna nie, nie widuje go, nie daje na niego, nie interesje sie nim i cpa do tego i popada w alkoholizm (takstwierdzil) wiecie cos kiedys sobie wymyslilam ze kupie sobie dyktafon bo moze sie kiedys przydac......wiec absolutnie nie uprzykrze mu zycia bo i tak widuje syna raz na miesiac na pol godziny czasem dwa razy ale bede pewniejsze ze nie jest po mnie glownym opiekunem

Odnośnik do komentarza

Futerko...jak ja Ciebie rozumiem, ja też tak miałam, że zanim pierwszątabletkę miałam wziąć to strasznie się ociągałam i bałam ale nie miałam okazji się pytać kogoś, nie było takich możliwośći jak teraz na forum, sama musiałam z tym się *gryźć*. Oczywiście jak już pierwsżą tabletkę wzięłam to potem ciągle siebie obserwowałam czy dziwnie nie zacznę się czuć, a teraz mam na odwrót, boję się skończyć brać tabletki. Napisz potem co ci lekarz powiedział o tych blokerach.

Odnośnik do komentarza

Witajcie choruski :-) ja dzisiejszy dzień spędziłam w sklepach i zjadłam obiad na mieście i kupiłam sobie *trochę* słodyczy i jest piękna pogoda i dobrze się czuje, tylko trochę jestem zmęczona, bo wczoraj tez poszalałam i obżarłam się ciastkami u *Sowy*, a obiecałam sobie, że słodycze i ciastka, to tylko w czasie świąt, ale jest dobrze :-) Futerko. Ten ATENOLOL, to kilka lat temu przepisała mi moja lekarz rodzinna i ona dała mi skierowania na badania i z tymi badaniami byłam u kardiologa i kardiolog zlecił mi jakieś tam jeszcze inne badania, ale jest wszystko ok., dlatego do kardiologa idę raz w roku, a tak, to tylko do lekarza rodzinnego po recepty i bardzo dobrze czuje się po tym ALENOLOLU. Ja w przeciwieństwie, to niektórych z Was nie leczę się sama. NIGDY! Pozdrawiam :-) Ewa

Odnośnik do komentarza

Futerko :-) Ja miałam z natury bardzo niskie ciśnienie takie 90/50 do 120/70, a tętno miałam nawet 170 uderzeń na minutę. Cała się klekotałam To był horror. Okazało się, że moje serce bije płytko, ale szybko, dlatego miałam to złe samopoczucie, zawroty głowy i nie miałam siły chodzić. Przepisano mi ten ATENOLOL, dlatego, że on nie obniża ciśnienia, a reguluje prace serca. Po tygodniu czy dwóch brania czułam się jak nowo narodzona :-) Dzisiaj mam tętno ok, 65-75 uderzeń na minutę, a ciśnienie 120/80 do 140/90, ale stale już od kilku lat biorę ATENOLOL i prawdopodobnie będę brała już do końca życia. Nie przeszkadza mi to. Najważniejsze, że się tak nie telepię jak kiedyś. Ewa

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Dzwoniłam dziś do mojego psychiatry... odważyłam się to zrobić i wiem że to dobra decyzja. Pan doktor jeszcze mnie pamiętał :) (przynajmniej tak twierdzi) bo ostatni raz widzieliśmy się półtora roku temu. W środę mam wizytę,niestety płatną-chcesz szybko to płać. Ale mam nadzieję że spotkanie to naprowadzi mnie na pozytywne rozwiązanie mojego problemu. Trochę się boję tej wizyty. Chciałabym być dobrze i ciepło przyjęta przez lekarza. Żeby mnie zrozumiał i pomógł wyjść z problemów. Jestem silna,silniejsza niż na początku choroby i wiem że lekarz będzie proponował mi samą psychoterapię bez przyjmowaniu leków. Jestem na to gotowa i chyba to dobrze żebym nie musiała brać leków. Wiem że muszę być silna i nie dać się myślom. Nie wmawiać sobie niczego i nie doszukiwać u siebie złych dolegliwości. Życie z nerwicą nie jest łatwe ani przyjemne ale możną ją pokonać silną wolą i z pomocą wykwalifikowanych specjalistów. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki. Wspaniałe z Was kobietki i czytając Wasze *dialogi* ma się wrażenie jakby to była kochającai dbająca o siebie rodzina. Coś cudownego. Więcej takich ludzi a świat z nerwicą nie będzie taki zły.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×