Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Zycze wszystkim milego dnia, ja sie troche lepiej czuję, ale taka rozbita. nie zbliza mi sie okres i to jest najdziwniejsze, musze hormony zbadac, bo moze to z nimi ten problem jest, kto wie. jeszcze raz dziekuje wam, wasze doswiadczenie i znajomosc bardzo ale to bardzo pomogla! :* juz wiem co robic, jestescie super! ide na niedzielne sniadanko, kasienka super ze tak wczoraj sie zmobilizowalas i zycze ci tego co dzien:)

Odnośnik do komentarza

Milego dnia:)) Magdzik,ja zbadalam hormony i wszystko w normie oprocz androgenów, norma do 3.00 a ja mam 8.57!!!!!!!!!!!!!!!! i ginekolog dal mi skierowanie do endokrynologa,ale terminy sa MASAKRYCZNE wiec pojde prywatnie -100zl;/ przepisal mi leki anty harmonet narazie, ipowiedzial ze troszke sie bede lepiej czula,ale i tak musze isc do endooo.... jakie to wszystko chore co sie z nami dzieje;/,skad taki duzy poziom endogenow?ehh ja jem, wstaje, kawka i na spacer:)

Odnośnik do komentarza

Magdzik jeszcze jednak raz odniosę się do tej umowy wynajmu, ja naprawdę nie wiem z jakim pośrednikiem czy prawnikiem rozmawiałaś czy Twoi rodzice , to co oni mówią jest absolutną nieprawdą . Ja bym nigdy pierwszej umowy nie podpisała na 10 m. jeżeli tu już na czas nieokreślony z miesięcznym wypowiedzeniem to co Ty wszystko piszesz to są przepisy , które dotyczą mieszkań komunalnych i Ci najemny maja przydział na te mieszkania i wtedy te przepisy obowiązują, Ewa jeżeli będzie jeszcze chciała to na pewno to potwierdzi. Magdzik , ja też nie traktuje wynajmu w kategorii biznesu ale...........jednak po to wynajmu aby coś z tego mieć ( korzyści finansowe) , nie będę hipokrytką i pisała ,ze tak nie jest , jest. i Ty Magdzik też wynajmujesz dla korzyści finansowych aby np. spłacać z pieniędzy z wynajmu kredyt i dlatego niestety wynajmować trzeba rozsądnie bo można łatwo wpaść w kłopoty , nie dosyć ,że trzeba spłacać kredyt to i długi wynajmujących, koniec straszenia , życzę Ci aby Twoi najemcy byli porządni i dobrzy.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Hihi dziękuję:) wszystkie druczki kruczki mama przygotowała więc dziękuję a co do tego przepisu znalazłam przepis o wynajmujących:) powod dlaczego sie przerazilysmy slow znajomych prawnikow: *Dotychczas właściciel nie mógł wyrzucić lokatora który nie chciał się wyprowadzić z wynajmowanego mieszkania, mimo że umowa najmu została rozwiązana. Wyroki eksmisyjne często były nieskuteczne, ponieważ aby dokonać eksmisji, lokator musi OTRZYMAĆ lokal socjalny lub pomieszczenie tymczasowe, a takich miejsc poprostu brakuje. Lokatora nie można wyrzucić na bruk, nie można także eksmitować określonych osób ,naprzykład najemcy z MAŁOLETNIMi DZIEĆMI(OGRANICZENIA EKSMISJI ZAWARTO W ART.1046 & 4 KODEKSU POSTĘPOWANIA CYWILNEGO ORAZ ART 14 I 16 USTAWY O OCHRONIE PRAW LOKATORÓW) A oto co się zmieniło i co znaleźliśmy DZIĘKI WAM:) w tamtym roku weszła ustawa że jeśli poda adres podpisany u notariusza że w razie zerwania umowy czy rezygnacji czy jak to sie nazywa (nie znam sie na tym) to wzywa sie tylko komornika gdyby to byli ludzie którzy by nie chcieli sie wyniesc, wiem ze nie kazdy jest taki ale trzeba sie zabezpieczyć a na 10 msc poniewaz po 10 msc ja chce tam remont zrobic i sie tam wprowadzic a wierze ze nerwica mi minie:( ale sie nasprzatalam dzisiaj blee

Odnośnik do komentarza

Magdzik , dalej twierdzę ,że żle interpretujesz słowa prawników odnośnie wynajmu , z tym się zgodzę ,że w czasie trwania umowy a to u Ciebie 10m. nie możesz nikogo wyrzucić z mieszkania ale jak się umowa skończy to absolutnie nie ma żadnego obowiązku jak lokator nie będzie się chciał wyprowadzić zapewnić mieszkanie socjalne, jak się nie chce wyprowadzić to się grzecznie dzwoni po policję i muszą opuścić ten lokal i wrócić pod adres wskazany w umowie i tu nie ma znaczenia czy jest małe dziecko czy go nie ma ani pora roku tez nie ma znaczenia umowa sie tak kończy i koniec bo podpisując ja wiedział kiedy musi opuścić mieszkanie a swoim podpisem to akceptuje.

Odnośnik do komentarza

Zdrowa1 na chłopski rozum tak właśnie powinno być! :) umowa to umowa, ale widziałaś w skrócie co się dzieje na świecie:)) oh.... muszę przygotować pokój znów dla mnie i synka, bo jesteśmy póki co na kocią łapę nierozpakowani u moich rodzicow w sypialni z babcią śpimy:)czas się trochę usamodzielnić i przygotować pokój z łóżeczkami prawdziwymi , potrzebuję azylu w domu gdzie się zamknę z synkiem i możemy trochę spędzić czasu w spokoju bo u mnie to zawsze pełna chata. ale się wczoraj czulam, dziewczyny poprostu odlatywałam!! totalne otępienie, często macie uczucię, otępienia przy nerwicy, czy mam się zacząć bać?;)

Odnośnik do komentarza

Hej to znowu ja... kurcze do 14.00 cos robilam i w sklepie bylismy i nagle poczulam takie otepienie, takie zmeczenie, taka jak nacpana, zamulona, spiaca......bezsensu, bo wypilam kawe i nic;/ niewiem co to ma byc, nie lubie tak sie czuc!!!!!!! Magdzik, do konca niewiem jakie sa objawy tegho androgenu, jak jest za wysoki poziom, ponoc pryszcze wychodza, wloski np jak u faceta wąsy...tzn w tym miejscu, i mozna dostac zespolu policystycznych jajnikow, czyli zaburzenia w miesiaczkowaniu lub jej brak. u mnie bylo tak, ze powychodzily mi prysczze jakies 3 mies temu na twarzy i dekoldzie, i wogole jakas rozdrazniona bylam, i okresu nie mialam 2 mies , poszlam do gina i mi dal skierowanie na badanie hormonow, i wyszlo jak wyszlo, dal mi luteine dopochwowa na wywolanie miesiaczki. Potem te tabletki, pryszczy mam troche mniej... ale takie zaburzenia hormonalne sa okropne, bo to wplywa na samopoczucie, moze dlatego jestem taka slaba , senna, rozdrazniona, placze z byle powodu, to wszystko moga byc hormony, oczywiscie nerwica tez robi swoje........ staram sie byc silna

Odnośnik do komentarza

Magdzik to Twoje mieszkanie i Twoja sprawa. Przecież nie będę pomagać Ci na sile jak wiesz lepiej. Rób co chcesz. Przepisy dotyczące takiego wynajmu jak Twój to Kodeks Cywilny Art. od 659 do Art. 693 i nic poza tym. Ty piszesz o art. 1046 i to jest art dotyczący eksmisji ludzi w sytuacji kiedy kopiliście mieszkanie z lokatorami, ale rób co chcesz. Ewa

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Piszę tu poraz pierwszy ale czytam wasze posty od jakiegoś czasu i czuje się jedną z Was wielu... Od dwóch lat choruje na nerwice i depresje. Długo by opowiadać-moja historia jest na wątku o przyjmowaniu elicei 10mg gdyby ktoś chciał poznać mnie troszeczkę bliżej a raczej moja przygodę z chorobą. Leki brałam rok,później zdarzało się zapomnieć aż uznałam że skoro czuje się dobrze i bez nich to już nie trzeba brać. Mija trzeci miesiąc jak nic nie brałam z elicei i hydroksyzyny i miałam dwa ataki lekkie i krótkotrwałe. Trochę się tym przejełam ale wiem że muszę nie dać się temu ogłupieć bo będę pokonana. Chciałam zapytać Was drogie,oraz drodzy forumowicze co robić? Czy poczekać i zobaczyć co będzie się działo i może samo przejdzie,czy nadal wrócić do brania leków które mi zostały? Rozważam pójście do psychiatry ale boję się. Nie chce być ciągle na prochach. Nie chce żeby mieli mnie za nienormalną - bo są i takie osoby w moim otoczeniu które bardzo tępiły moje przejmowanie tabletek. Niektórzy nigdy tego nie zrozumieją,to właśnie Ci którzy tego nie przeżyli i nie widzą jak ciężka i niszcząca to choroba. Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie na mój temat.

Odnośnik do komentarza

Witam Ewucha. Miło mi cie poznać i...witaj w klubie. Ja jestem zwolennikiem chodzenia do lekarza, ale do neurologa, a nie do psychiatry i absolutnie jestem przeciwna; po 1). leczeniu się samemu, a po 2). wiary, że przyjdzie samo. Nigdy nie przechodzi i zaczyna się od lekkich ataków, a kończy psychotropami. Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej dla Ciebie. 1-2 lata brania leków po ostatnim ataku daje szanse na to, że to *gówno* tak chętnie do nas nie wróci, ale każdy może zrobić to, co uważa za najlepsze dla siebie. Najwyżej później zmieni swoje poglądy. Życzę powodzenia i zdrowia i dobrego samopoczucia. :-) Ewa

Odnośnik do komentarza

Ewuchaaa niestety nie doradzę ci w sprawie leków bo brałam je tylko 3 tygodnie, a co do mówieniu że się chodzi do psychiatry lub bierze się leki to lepiej uwarzać , ja nigdy nikomu tego nie wyjawiłam oprócz mej przyjaciółki, takiej od serca, gdzie mogę pierdzielić głupoty i nawet mi głupio nie będzie po tym:)) jedynie usprawiedliwiam swe dziwne zachowanai i lęki tężyczką i desperacją:) właściwie kłamstwa nie ma ale....jak ktoś milionowy raz pyta się czy wyjdę po 22 albo pojadę na piwo to mówię mam tężyczkę i nie mogę pić a wieczorem jestem bardzo słaba, no wiesz,,, ta tężyczka ostatnio mi się nasiliła:) a jak idę do psychologa to mówię że mam co 2 tygodnie badania i ćwiczenia by sprawdzić nasilenie tężyczki:) haha:) też prawda, ćwiczę na tężyczkę i psychologa i ssprawdzamy czy znika czy się nasila:))) hiihihih co do mieszkania, nie chcieli mego ale wzieli brata, brama obok i powiedzili że JAK NAJBARDZIEJ od notariusza adres przywiozą:) czy coś w tym stylu.

Odnośnik do komentarza

To racja, że psychoterapia jest bardzo potrzebna i mam nadzieje, że sama psychoterapia Magdzikowi pomoże. Ja brałam leki i prócz leków chodziłam 3 lata na terapię, a i tak tego cholerstwa nie pozbyłam się na zawsze, ale zdecydowanie lepiej sobie radze niż na początku i przede wszystkim nie dopuszczam do silniejszych objawów... Powodzenia Magdzik i powodzenia wszyscy :-) Ewa

Odnośnik do komentarza

Hej, Zdrowa, właśnie zamierzałam pisać, bo w ciągu dnia podczytywałam tylko gdyż nie miałam wogóle chęci do pisania. Zdrowa1 napisz czy Ty masz tylko taki nick czy naprawdę jesteś już całkiem zdrowa? i czy jakieś leki brałaś? U mnie pogoda dziś była rewelacyjna, jak na październik, słonecznie i bez wielkiego wiatru, byłam na długim spacerku, a niedawno gadałam z MOIM na skypie. Ewa, wykorzystałam to, że podałaś te artykuły o wynajmie mieszkania i sobie poczytałam... warto wiedzieć więcej niż się wie. Aaa, najważniejsza wiadomość...muszę Wam napisać, że przedwczoraj na noc zapomniałam wziąć mój pramolan, a nie chciałam brać o 1-ej w nocy i wczoraj też nie wzięłam ale już świadomie, po prostu przez jakiś czas spróbuję nie brać i zobaczę jak będzie mi się spało, narazie budzę się parę razy w nocy ale może się ustabilizuje i nie będę musiała brać tego leku. Jak trzeba będzie to wrócę do tego ale jakaś przerwa dobrze mi zrobi.

Odnośnik do komentarza

No to fajnie dziewczyny że Was wywołałam, Baskabaska, jutro się odniosę do mojego nicku bo to trochę by trzeba było napisać a dzisiaj też mi się już nie chce. Futerko atenonol nie jest za bardzo na obniżenie pulsu ale bardziej na arytmię a te beta blokery to mi sie wydaje ,że trzeba brać regularnie przez jakiś czas ale idz jutro Futerko do lekarza i o wszystko się zapytaj . Miłego jeszcze wieczoru wszystkim

Odnośnik do komentarza

Futerko dlaczego nie chcesz braclekow? nie męcz się tak. Nie mwoie tu o tych uzalezniajacych-doraznych, ale o jakis lagodnych antydepresantach, na jakis czas, by wyjsc z tego stanu, by nauczyc sie zyc, by byc silniejsza... poczytaj o Zoloft :) to bardzo fajny lek. Ja sie bardzo bronilam przed lekami,ale doszlam do takiego stanu ,ze dojscdo Wc nie moglam, teraz jestem na lexotanie, ale bede brala leki w piatek dopiero zaczynam:)

Odnośnik do komentarza

Zdrowa1 i Baskabska :-) ciesze się, że mogłam Wam pomóc. Jeżeli będziecie potrzebowały jeszcze jakich informacji, to jestem do dyspozycji :-) Futerko :-) ja biorę ATENOLOL50 2x1 tabletkę. Biorę to już kilka lat. To jest lek, który nie specjalnie obniża ciśnienie, ale ładnie wycisza szybko bijące serce. Jest to lek z grupy betablokerów i nie można go brać od czasu do czasu tylko na stałe i nie można go nagle odstawić, bo można mieć kłopoty z sercem, dlatego wszelkie zmiany należy konsultować z lekarzem. Dla mnie to cud-lekarstwo, chociaż na początku też się go bałam :-) Ewa

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×