Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie :-0 Oglądam jak błyska za oknem. Lubie burzę, oczywiście jak jestem bezpieczna w domu... :-) Nie chcę się mądrzyć, ale poczytajcie sobie, co same piszecie! Już wczoraj o tym pisałam. Chcecie się wyleczyć, poszłyście do lekarza, bo samo Wam jakoś nie chciało przejść i jak poszłyście do lekarza i lekarz przepisał Wam stosowne leki, to nie chcecie ich brać, bo...się boicie! To paranoja!!! Czego się boicie: że może Wam lekarstwo pomóc i będziecie zdrowe? Czy boicie się, że po leku możecie na początku źle się czuć? A może boicie się dlatego, że...boicie się? Właśnie na to banie się dostajecie lekarstwa! Jak nie będziecie brały leków to, NIGDY WAM NIE PRZEJDZIE!!! Kaaasia pisze, że wzięła dwie tabletki xanaxu i oczekuje cudu, bo chyba nie tego, że te dwie tabletki jej pomogą. Na nerwicę *pracuje* się latami i latami się z niej wychodzi!! Napiszcie to sobie na lustrze, na ścianie, na drzwiach i w kółko to sobie powtarzajcie i zacznijcie zachowywać się jak ludzie, którzy chcą się wyleczyć i szczęśliwie żyć, a nie stale stękać. Ciebie, Futerko też się to tyczy. Pozdrawiam :-) Ewa

Odnośnik do komentarza

Rolnik a Ty jakie leki brales? u mnie stwierdziili nerwice depresyjno lękową. Cital+xanax mialo byc moim wybawieniem, jak narazie nie biore... czekam az mi te zawroty przejda, moze i nerwica ustąpi oby na zawsze... boje sie jutra, bo w sumie jeszcze jestem pod dzialaniem xanaxu, ale jutro niestety nie.. zobaczymy hmm, chcialabym sie tak fajnie czuc, po xanaxie czuje sie wolna jak ptak, ale potem przychodzi takie lekki otepienie, ospalosc-nie lubie tego. a teraz mam pytanko do dziewczyn:) lekarz ginekolog kazal mi odstawic tabletki antykoncepcyjen bo bralam 4 lata i na pol roku mam przerwac, wiec nie biore juz 3 miesiace i ja nie dostalam okresu....mowil mi ze moze sie przedluzyc, bo orgaznizm wraca do swoich naturalnych hormonow itp,ale to juz 3 miesiac niemam okresu, a brzuc mnie pobolewa a tu nic ni nic...czy myslicie, ze moje nerwy mogly sie nasilic dlatego ze niemam tej miesiaczki i cos tam z hormonami mam nie tak? zapisalam sie do ginekologa bo oszaleje, wkurza mnie to... czy moze ktoras z Was tez odstawiala?

Odnośnik do komentarza

ARKEKRA... Jesli chodzi o mnie, to widzisz, ja sie boje brax Citalu, bo przeczytalam ze poczatki na tabletkach antydepresyjnych moga byc okropne, bardzo sie tego boje rozumiesz:(( teraz mam takie dni ze jest lepiej, raz gorzej, raz tragicznie...ale mam tego swiadomosc..i szybko cos wezme np xanax, czy hydroxyzynke. A jak bedzie na citalu?-niewiem... tego sie najbardziej boje! uwierz mi nie raz, jak wstawalam rano chcialam zaczac wziasc te tabletki....nieraz plakalam i zastanawiaalam sie brac czy nie, brac czy nie, ze ja juz tak kur.... nie dam rady zyc... Ewa, to jest dla mnie trudne do opisania...... moze sie boje ze bede wlasnie taka jak nacpana chodzila? niewiem... moze napiszesz cos, co mnie zmobilizuje do brania tych lekow? bralas tez jakies antydepresanty? jak to jest? moze ja poprostu nie dopuszczam mysli ze mam nerwice depresyjno lekową?

Odnośnik do komentarza

Futerko, przestań histeryzować, bo Cię zamkną w wariatkowie i będą leczyć na siłę!. To ,że Twoja mama miała śmierć kliniczną po relanium, to chyba tylko dlatego, ze była na nie uczulona lub... wzięła całą garść. Poza tym Twoja mama miała chore serce, a Ty nie masz!!!! Relanium podaje się nawet niemowlakom. Ja sama,całą ciąże dostawałem relanium rano i wieczorem po 5mg, więc nie pitol głupot, że coś Ci się stanie po relanium!! Poza tym jak już Ci pisałam, nie jesteś swoją mamą i na pewno nie spotka Cię to samo, co spotkało Twoją mamę. Musisz z tym walczyć, bo odświrujesz, a przecież masz dzieci i skoro nie dla siebie, to zrób, to dla swoich dzieci, bo one bez Ciebie, będą tak nieszczęśliwe i smutne i pogubione jak Ty bez swojej mamy. Czy tego chcesz dla swoich dzieci!!!? Ewa

Odnośnik do komentarza

Wybór należy do Was. Jesteście dorosłe i dopóki nie zaczniecie biegać po ulicy z chustką w zębach, i na golasa, nikt Was na siłę leczyć w wariatkowie nie będzie. Poza tym zadajcie sobie proste pytanie CZEGO CHCECIE? Jeżeli idziecie do lekarza i lekarz przepisuje leki i każe przyjść do tygodniu, czy miesiącu, a Wy przychodzicie i co mówicie?, Że miałyście zalecenia i recepty lekarza w dupie i nie brałyście leków, bo się bałyście?? Czy go okłamiecie, że brałyście leki i Wam nie pomogły?? W każdej sytuacji krzywdę robicie samej sobie. Oczywiście możecie iść do innego lekarza, ale do ilu lekarzy pójdziecie po cud??? Każdy przepisze Wam leki, po których na początku nawet do dwóch tygodni można czuć się do bani, ale później zaczyna być lepiej. Oczywiście jeden lek na jednego działa dobrze, a ktoś inny czuje się źle i wtedy należy podać inny lek.Jak stale będziecie pitoliły lekarzowi, że i po tym, źle się czuje, i po tym źle się czuje, i po tym, to wierzycie, że taki lekarz jest idiotę i nie zdaje sobie sprawy, że histeryzujecie, że lekarza nie słuchacie i w efekcie taki lekarz przestanie traktować Was poważnie. O to Wam, dziewczyny chodzi???!!! Bo jak o to, żeby nie traktowano Was poważnie i nigdy wam nie przeszło i zawsze będziecie się bały, to na własne życzenie, jesteście na bardzo dobrej drodze. Wybór należy do WAS!!!! Ewa

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×