Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny idę spać, ale jeszcze Wam powiem, że moi rodzice, to na początku 80-tych lat, jak był taki kryzys, to w ogrodzie hodowali dwie świnie; Fryderykę i Florentynę. To był horror! Kiedyś poszli do pracy i zapomnieli postawić im żarcie i one się darły na całą ulice hahaha. A jak urosły przyszedł rzeźnik i je zamordował i pamiętam, to po porcjowane mięso z tych świń. Ja już wtedy byłam mężatką i miałam własne mieszkanie, ale widziałam tą *jatkę* Nie zjadłam nawet kawałeczka z tych świń i od tamtej pory jestem *bez mięsna*. Jak w zeszłym roku z badan krwi wyszło mi, ze mam bardzo poważną anemię z braku żelaza, to pierwsze pytanie lekarza było czy jestem wegetarianką? Powiedziałam, że nie jem mięsa, ale jem ryby i jajka, i ten lekarz kazał mi jeść wołowinę i wątrobę, ale zapisał tez żelazo najpierw w zastrzykach (bolało), a potem w tabletkach i jem to żelazo i robię badania, co trzy miesiące, ale mięsa jeść nie mogę. Mój mąż i dzieci jedzą, a ja nie i jakoś dobrze się z tym czuję... Śpijcie dobrze. Buziaczki :-) Ewa

Odnośnik do komentarza

No ja obejrzałam *Legalną blondynkę* i się trochę uśmiałam. A teraz też pójdę spać. Ja się już dzisiaj wkur.... na tą nerwicę i jej powiedziałam żeby sp..... bo mam jej dość i nie mogę się poddawać i trochę mi przeszło a cały dzień zdychałam na kanapie. Dobrej nocki dziewczynki (i chłopaki jak czytają). Niech od jutra już nam nerwica nie dokucza.

Odnośnik do komentarza

Dobrywieczór dziewczyny, ja tak jak i wy jestem dziś słaba i byłam w dzień taka że zasypiałam i słabnłam na stojąco a teraz siedzę oglądam legalną blondynkę i wiem że rano będę nad tym ubolewać! a i dzis byłam u dziekana i nie pozwolił mi wziąść dziekanki, nie chce bym traciła tego półrocza i roku więc przepisze mi ocene z ćwiczeń bez egzaminu u niego i przepuści mnie na 3 rok jeśli zalicze 2 egzaminy zamiast 6, warunek mi da, i będę miała czas do następnej sesji by te przedmioty zaliczyć:DDDD więc walczymy, tylko nie wiem czy się wykładowcy zgodzą bym im to zaliczyła te dwa egzaminy a jeśli się nie zgodzą to dziekan mnie z egzaminuje z tych przedmiotów bo też je prowadzi, tylko bym nie rezygnowała, bo mówiłam mu że w życiu mi się pokomplikowało że w dzień nie mam kiedy się uczyć a wieczorem choroba męczy. nie wiem co będzie ale muszę spróbować Ewa, a tobie mijała ta nerwica i wracała tylko w trudnych sytuacjach, wiesz my sie tak pytamy o to same ciagle(u siebie tez to zauwazylam) by sie uspokoic ze to napewno ta nerwica , i potrzeba kogos kto podniesie i zapewni nas. dzis jak weszlam do szkoly, oczywicie zanim dojechalam to musialam w centrum handlowym sie zatrzymac by siku zrobic z nerwow , to w szkole dwoch kolesi nie zdejm,owalo ze mnie wzroku:) milo sie poczulam

Odnośnik do komentarza

Oh dziewczyny ten dziekan to taki luzak, od razu mi rozwiązan milion przedstawił i znów zaczełam się denerwować ale może to był znak by podejść do nauki inaczej, już wiem że moge wziaść urlop dziekański, uspokoiłam się i teraz muszę do tego ze spokojem podejść. chciałabym znaleźć kogoś kto mnie pokocha i będzie dbać o nas i kochać i żeby u mnie dreszcze miłe wywoływał, takie ciacho. chcem:) najważniejsze żebym ten 2 rok przeskoczyła, dobranoc:* Ewa to mnie uspokoiłaś, jak mija to czekam, i baskabaska biorę się wgarść ze spokojem, !!

Odnośnik do komentarza

Agniesia w TV już na pasku leci ...był do przewidzenia taki koniec. Hmm chyba też pójdę spać...zdjęć jeszcze trochę pooglądam, bo naniosłam tego dużo po ciotce męża i są tam takie z dawnych czasów, których nie widziałam, a rozpoznaję np. teściową młodą jeszcze czy mojego męża w mundurze Marynarki wojennej (był przystojniak). Dobrej nocki i żadnych snów z horrorami życzę!

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :-) Życzę wam miłego dnia :-) Magdzik23, przykro mi, ze trochę źle się czujesz. Postaraj się nie *siedzieć* w sobie w środku i nie analizować, każdego odczucia. Wiesz, jest zasada, że *jak się szuka, to się znajdzie*, więc postaraj się nie szukać. Wytłumacz sobie, że wszystko gra, że jest dobrze, że wychodzisz na prostą, ze swoja nerwicą. Że nic Ci się nie stanie, że już miałaś podobne odczucia i też nic się nie stało. Postaraj się *oswoić* te swoje leki i zaprzyjaźnić się z nimi. Nic Ci nie grozi i nic się Tobie nie stanie. Idź na spacer, albo poczytaj, albo zrób coś szalonego, albo zrób coś, co kiedyś sprawiało Ci radość. Postaraj się. Nie leż i nie doszukuj się i nie analizuj, bo będziesz bała się jeszcze bardziej... Pozdrawiam Cię :-) Ewa

Odnośnik do komentarza

Cześć Futerko :-) ciesze się, że poszłaś. Widzisz nic się nie stało. Następnym razem też nic się nie stanie. Dzielna dziewczynka :-) Gratuluje i smacznego :-)) Boli mnie gardło! Idę kupić sobie lody, może mi przejdzie! Anginę wywołują PACIORKOWCE, to takie bakterie, które żyją w temperaturze od +10 stopni do + 70 stopni. Nie napije się niczego, co ma 70 stopni, bo bym się mocno poparzyła, ale ludy maja poniżej 10 stopni i na początku, zanim choroba nie przeszła do krwi można spróbować leczyć się lodami, tylko trzeba tych lodów zjeść tyle, żeby gardło prawie zamarzło. Ja moje dzieci, ja były małe często leczyłam lodami i na 10 zachorowań, 8 przechodziło po lodach... :-) Nawet w szpitalu, jak komuś usuwają *trzeci migdał*, to po zabiegu podają lody... Dobre, co...? :-)))

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×