Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wieczorkiem Agaficek gratulacje, ale musisz być z siebie dumna co? Trzymaj tak dalej! Magdzik23 współczuję ci strasznie. Staraj sie o tym nie myśleć. Może coś pooglądaj (jakąś komedię) lub poczytaj. Mnie to czasami pomaga. Mnie dzień w domciu minął dość dobrze. Trochę posprzątałam (wreszcie) prań narobiłam, obiadek, a później powaliłam się na leżak i czytałam. Dzieciaki też zagoniłam do sprzątania (zabrałam monitory hihi) i zaraz się wzieły za porządki. Jutro jadę na badania i do pani kardiolog. Teraz troszkę gorzej się czuję, ale daję radę. Troszkę mi puls podskoczył i głowa pobolewa. Ale muszę jakoś dać radę. No i przez cały dzień miałam takie lekkie zawroty głowy, ale starałam się na nie nie zwracać uwagi.

Odnośnik do komentarza

Magdzik doradz mi... sluchaj ja czasem niemam sily stac rozumiesz, niemam sily sprzatac, smywac, to dla mnie koszmar,ale sie zmuszam, zemdlec mi sie chce, nogi nie chca mnie sluchac....jakbym miala bezwlad i te okropne zawroty glowy. musze isc do neurologa bo zwariuje, czy to z nerwicy az tak mam ze nic nie moge zrobic, ciagle tak mi slabo? ja sobie tego nie wmawiam, i to trwa dzien w dzien, dzien w dzien, przeciez sie wykoncze!!!!!!! teraz zaczynam myslec ze to nie nerwica ale cos innego,albo i to i to!! magdzik , mam sie zarejestrowac do neurologa, zrobia mi ta tezyczke, rezonans czy co? kur..........mam dosyc

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

Dziewczyny co mi sie stalo o 19 masakra pozolylam sie o 18 i zasnelam o 19 obudzila mnie od corki kolezanka pod oknem bo ja wolalam i sie obudzilam i zapomnialam gdzie sa dzieci i zaczelam plakac bo nie moglam sobie przypomniec gdzie sa no nie mogllam tak strasznie plakalam ale po chwili sie ogarnelam i mi sie przypomnialo ze poszly z tata co to bylo czy ja waruje?

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

Niewiem wlasnie kasia ale to bylo straszne niewiedzialam co robic,straszne takie uczucie,najgorsze to ze nie moglam sobie przypomniec tak jakbym byla pijana jak one wychodzily a pozniej otrzezwiala jutro to powiem jak do psychiatry pujde tak mi sie juz zdarzylo drugi raz,moze tez dlatego ze caly dzien bylam w obrotach bylam wykonczona i tak twardo zasnelam niewiem.

Odnośnik do komentarza

Ale mi post uciekł...przez moją głupote.. Agaficek, ty masz to ze snem to co ja kiedyś miałam, teraz nie mam, bo nie przysypiam w dzień (odmieniło mi się), kiedyś natomiast jak przysnęłam i obudziłam się to nie wiedziałam co się ze mną dzieje...czy to jest noc czy dzień i który to dzień, zanim doszłam do siebie trochę czasu mijało więc chyba to samo masz...takie nieobudzenie się do końca.

Odnośnik do komentarza

Kasia, nie masz jeszcze nic zdiagnozowanego konkretnie rozumiem. więc powiem ci to co Pani w szpitalu mi powiedziała, najpierw wykluczyć wszystko a potem zwalać na stres! Jak pójdziesz do neurologa, bez skierowania na rezonans nawet nie wychodź, i jeśli Pani neurolog powie że na pewno nie masz tężyczki bo ci szczęka nie skacze jak młoteczkiem cię bije i magnez masz w normie, to olej to i powiedz że chcesz mieć te badania emg, badanie tężyczkowe, może nie bedziesz jej mieć (tężyczki utajonej),a jak będziesz to się niczym nie martw bo twoje słabości będą wytłumaczone, mi np teraz całe ciało odmawia posłuszeństwa, jest słabe i wiem że to tężyczka, czuję ją w sobie całą, a reszta to chyba nerwica, stres czy to co tam mi jeszcze wymyślono. czuję się cholernie źle, nie do opisania ale staram się pamiętać jak się czułam przy pierwszych atakach, bardzo silnych!!!!! i wspominam teraz wszystkie moje oznaki choroby i związane z nimi wydarzenia by sobie wbić do głowy dowody że to napewno stres a nie inna choroba

Odnośnik do komentarza

Aga po prostu twardo zasnęłaś i nagle coś wyrwało Cię ze snu. Zerwałaś się z łożka i tysiące myśli przebiegło przez głowę: * ojej, która godzina?, czy to wieczór czy już rano?, ktoś wołał moją córkę, czy mi się zdawało? własnie gdzie ona jest? gdzie są moje dzieci?! Aha, usnęło mi sie godzinkę, kurde przeciez poszły z (nim) i zaraz pewnie wrócą*. Czy tak było Aguś? Nie martw sie słońce, to nic złego! Coś Ci powiem, mnie się tak zdarza w wolne soboty jak się obudzę pózniej niż zwykle, zrywam sie z łóżka wystraszona i pierwsze co myślę to:cholera zaspałam, biegnę do łazienki ale po drodze trzezwieję i uprzytamniam sobie, że przecież dziś sobota. Kurczę jaka wtedy zła jestem, że mogłam spać spokojnie dłużej. Nie wiem, czemu tak sie to dzieje, ale może to ta nerwica?

Odnośnik do komentarza

Agnieszkaficek, ja bym, też zaczeła płakać!! mi się tak kiedyś śniło że się mój syn zgubił i obudziłam się jakby to było naprawdę, myślałam że umrę, Dziewczyny życzę wam spokojnej nocy, ja muszę się położyć bo za chwilę nie będę mieć siły komuter odnieść, położę się wcześńiej spać. dobranoc:* spokoju na noc:)

Odnośnik do komentarza

Baskabaska, na początku choroby dokładnie tak miałam!!! Wydawało mi sie, że już zasypiam a tu jak mną nie zerwie na łóżku, dostawałam takiego panicznego lęku, że umieram i razem z łożkiem spadam w dół. Długo potem miałam lęk przed tym aby wogóle zasnąć, bo bałam się, że się to powtórzy.

Odnośnik do komentarza

Witaj Agniesia, dziękuję za zyczonka...jakoś przezyłam tą smutną okazję. Fajnie,że było fajnie na wyjeździe, mi gdzieś umknął Twój post gdzie pisałaś, że na weekend wyjeżdżasz, nad morze nie pojechałaś ale za to w gory, W Bieszczadach bywałam na obozach wędrownych i po górach chodziliśmy (Ustrzyki Dolne i Górne), fajnie to wspominam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×