Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Babsy serdecznie Cie witam!! Ja tez nie dopuszcalam mysli ze mam nerwice, wogole nie wiedzialam co to jest.... myslalam ze jestem na cos chora ze mam takie objawy:( jestes w szoku ze masz nerwice juz 5 lat!, jak Ty to wytrzymalas? wiedzisz....po mnie tez nie widac bym miala nerwice, bardzo to ukrywam, nikt wsrod znajomych nie powiedzialby...a mi tak ciezko nieraz w niektorych sytuacjach.. ja mam nerwice od listopada, i mam serdecznie jej juz dosyc, mam przepisany Cital jeden z najlepszych lekow ktore lecza nerwice i te lęki... jednak boje sie tego brac niewiem wlasnie czemu...moze dlatego nie nie dopuszczam mysli czy mi to pomoze? Jakie masz objawy nerwicy? czy te same co my tutaj? czy gorsze? Moze czas juz na podjecie decyzji o leczeniu? bardzo sie ciesze ze napisalas

Odnośnik do komentarza

Witaj babsi. Ja też siedzę w tym gównie juz 5 lat, więc cię rozumiem jak to jest gdy się jest sama ze sobą z tym problemem. Dopiero na tym forum odnalazłam ludzi, którzy sami cierpiąc na to paskudztwo niosą pomoc innym choćby słowem. Jest to miejsce gdzie można to z siebie w końcu wyrzucić, dlatego nie obawiaj się, że zostaniesz nie zrozumiana. Pisz wszystko od początku inaczej nie bedziemy wiedzieć jak Ci pomóc. XXX jesteś bezczelny i tchórzliwy!!! Nawet nie przedstawiając się obrażasz forumowiczkę. Przypuszczam, że znalazłeś się tu przypadkiem, nie mając zielonego pojęcia o problemie z którym się borykamy. Spadaj na drzewo głąbie!

Odnośnik do komentarza

:)......dziwnie sie czuje, jak mi odpowiedzialyscie i mam lzy w oczach. Jak udalo mi sie wytrzmac 5 lat?? Odpowiem- jakos. nie wiem jak. Czasami wydaje mi sie ze nie wytrwam jescze miesiaca a jak sobie uswiadomie ze to juz tyle czasu to nie wiem czy plakac czy sie cieszyc. Ja glownie mam ataki panicznego leku, ktory sie nie wiem skad sie bierze. Przychodzi nagle, co jakis czas. Raz jest lepiej , raz gorzej. zawsze laduje na pogotowiu bo boje sie , ze zaraz umre i konczy sie to tak naparwde posmiewiskiem i jednym wielkim placzem. A widok patrzacego z gory na mnie lekarza , ktory ze zobojetnieniem stara mi sie wmowic ze mam depresje , przprawia mnie doslownie o atak agresji. To jest uwlaczajace mojej *inetligencji*, tak bardzo ponizajace. Mam nerwice sercowa -okropienstwo. Cigle czestoskurcze, tachykardie, przerazilwe skurcze dodatkowe serca , ktore doslownie wyrywaja mnie z *fotela*. Mam arytmie. Ale taka z *wywiadu* bo oczywiscie wszelkie mozliwe badania kardiologiczne wykazuja ze serce mam jak dzwon. Boze jakie to jest wszytsko bezdennie glupie. Innego slowa nie moge na to znalesc...

Odnośnik do komentarza

Bardzo sie ciesze jak tu z Wami pisze, jest mi lepiej,to sie odczuwa:) Fajnie ze trafilam na to forum...tzn juz wczesniej podgladalam ale niewiedzialam jak zaczac .... martwie sie o AgeF... Sluchajcie, jestem bliska tego by zaczac brac leki. Poniewaz mam straszna chec poczuc sie dobrze..czasami mam takie przeblyski ze mysle..o jak fajnie i dobrze...ale za chwile lęk...bo cos tam musze zrobic i czar pryska,moze cital wyleczy mi te lęki,..ale nie rozumiem czemu mam taki opor no eh

Odnośnik do komentarza

Babsi ja też mam dolegliwości ze strony serca (oprócz innych oczywiście), chociaż nie takie jak ty ale i tak cię rozumiem i współczuję, a jednocześnie podziwiam, że wytrzymałaś z tym już 5 lat. Ja męczę się 2 lata i juz nie daję rady. Oczywiście mam różne dni, ale czasami przychodzi zwątpienie. Bierzesz jakieś leki? Jak nie chcesz to nie pisz. Megi71 No witam koleżankę. Jak tam sprzęt zamówiony?

Odnośnik do komentarza

Kochana babsi! Niezrozumienie przez lekarza na pogotowiu to normalka. Oni wszyscy traktują nas przedmiotowo. Zastrzyk w d... i do domu, tak? Skoro to tak długo trwa mam nadzieje, że leczysz się u kompetentnego lekarza, który dał Ci odpowiednie leki. Być może przechodzisz teraz kryzys w chorobie i dlatego wydaje Ci sie wszystko takie przerazliwe. Uwierz mi da sie to przezwyciężyć i wyjść na prostą. Nie załamuj się!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Babsi jestem bardzo ciekawa... nie dali Ci zadnych leków? w razie takich wlasnie atakow? jak czesto masz ataki paniki? od tak sobie?czy z konkretnej przyczyny? Rozumiem Cie, ze to jest beznadziejne, i niema slow by to opisac..leczenie jest dlugie, wymagajace cierpliwosci...trzeba byc silnym, dac rade!!!!

Odnośnik do komentarza

Biore od 5 lat propranolol 2xdziennie na serce. I przez 3 lata bralam pramolan 3xdziennie na leki. Pozniej sie od niego uwolnilam ale teraz znowu biore go doraznie jak zaczynam sie zle czuc. Ja nie lubie brac lekow. Nie wierze w lekarstwa, ale moze poprostu nie trafilam jescze na taki co by mi pomogl. Tego pramolanu tez juz w ogole nie czuje. Pewnie jest juz na mnie zaslaby ale dziala na zasadzie placebo. Boje sie lekarst nie lubie ich brac. Nawet jak jestem na cos naprawde chora to i tak redukuje dawki ;) wbrew lekarzom. Wiem , ze to nie dobre ale tak mi sie w glowie poustawialo, nie potrafie tego przeskoczyc. Najgorsze jest to , ze zycie ucieka a ja sie ograniczam przez chorobe umyslu. Wkurzam sie na to bo wiem ze sa ludzie naprawde chorzy z wyrokami a potrafia sie bardziej cieszyc zyciem niz ja. Wpedzam sie tes przez to w poczucie winy.

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

Jestem jestem czytam posty najbardziej zaciekawil mnie ten o mnie i asz mi sie cisnienie podnioslo chciala bym spotkac i poznac tego debila co to napisal bo dlamnie to totalny debil nienawidze takich idiotow ktorzy nie sa w temacie a pierdola,mam w p....e co o mnie mylisz nie znasz mnie wiec nie udzielaj sie na moj temat

Odnośnik do komentarza

Wlasnie przez cale te 5 lat nie moge dojsc do tego co wywoluje te ataki paniki. One przychodza z nienacka. Nie wiem czy przychodza bo zaczynam o tym myslec czy zaczynam myslec jak przychodza. Boze no obled!! Sa dni , ze jestem zrelaksowana , wszytsko jest w porzadku a nagle.... zaczynam sie zle czuc. Koszmar. a sa tez dni, ze poprostu sie zle czuje i nie moge wstac z lozka :(( Nie moge wtedy nic. Ani stac ani lezec , jesc , pic. Przez 5 dni potrafie schudnac 5 kg. Gdzie i tak moja wga nie przekracza 50 kg. Jestem wtedy cieniem czlowieka. Konczy sie to oczywiscie wezwaniem pogotowia i calkowitym wyleczeniem po ich wyjezdzie. bo chyba wtedy zaczynam sie spalac ze wstydu i to zajmuje moje mysli. Ale jestem zdrowa.

Odnośnik do komentarza

AgaF czy ja mam sie martwic o Ciebie(juz to robie) Babsi widzisz ja tez mam takie podejscie ehh ze nie wierze w leki,niemam przekoniania? i mam poczucie winy wlasnie, ze moze powinnam je brac, dla cori, dla meza, bym byla w koncu soba................. czy to minie kiedys? chce normalnie zyc

Odnośnik do komentarza

Najgorzej ze juz widze ze moja nerwica ma wplyw na moje dziecko. Sam doszukuje u siebie jakis dolegliwosci. Spedzam z nim caly moj czas. Nwet do pracy ze mna chodzi i tak naprawde tylko on wie co mi jest i jak bardzo cierpie. Ale on cierpi razem ze mna . A ma dopiero 6 lat!!!!!!!!!! Nie no mam dzisiaj okrutnego dola.....nie wiem co tu ze soaba zrobic

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×