Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Tak a potem zaczyna się lęk że coś mi jest i myślę, eeeee nerwica....(ale boję się dalej) i kilka minut i mi mija, albo może nie mija a przestaję zwracać uwagę:/ kiedś miała mstraszny ucisk w głowie okropność , nie taki normalny ale taki silny ale to mineło a coś nowego się pojawiło,wiec chyba nerwica

Odnośnik do komentarza

Aga1791 to Ty tez cierpisz na migrenę? Często ją masz? Napisz jak sobie radzisz, ja ostatnio wylądowałam w szpitalu dzięki mężowi, który mnie tam zawiózł. Byłam już skrajnie odwodniona od wymiotów. Pomogła blokada i kroplówki. Mam na to dihydroergotaminę w kroplach i p/bólowe w opłatku robione w aptece. Właściwie tego nie biore ze względu na mój strach łączenia tego z asertinem.

Odnośnik do komentarza

Megi71 tak i juz nawet nie pamiętam od kiedy. Tabletki ogólnodostępne to pożerałam tonami. nawet myślałam że ten pierwszy atak tachykardii to od tego, że tak często je brałam. Czasem to przez cały tydzień po kilka dziennie i nieraz nie pomagały. Smarowałam zawsze wtedy głowę amolem i kładłam sie i najlepiej było się wogóle nie ruszać i nie daj boże żeby ktoś zaczął gadać. Ale wiem teraz że niektóre bóle głowy są z tzw. odbicia, czyli od leków przeciwbólowych. Moja teściowa (dobra kobieta, czsami aż za no i straszna gaduła) nie mogła już na to patrzeć i zapisała mnie na akupunkturę i o dziwo pomogło! Miałam spokój przez cały rok! I teraz też chodzę na akupunkturę na nerwicę i bóle głowy. Jak na razie zdarzyło się że głowazaczynała pobolewać, ale po chwili przechodziła. Normalnie przy tych deszczach i burzach to mnie łeb by pękał. Mi moja obecna lekarz pierwszego kontaktu powiedziała żebym poszła na akup. bo na migreny to ona pomaga w 80% a na nerwicę w 60%. No to poszłam. W Warszawie jest klinika leczenia bólu i tam lekarze stosują akupunkturę i jest ona refundowana przez NFZ. A wiesz że niektóre nasze bóle oprócz migrenowych są bólami napięciowymi (od nerwicy)?

Odnośnik do komentarza

A i zapomniałam. Dzisiaj przeczytałam jak prawidłowo mierzyć cisnienie. I wiecie co stwierdziłam. Ja cały czas prawie źle to robiłam! Nie wolno mierzyć zaraz po jedzeniu, po paleniu po dużym wysiłku i jak sie zmarznie na dworzu np. Wpiszcie w google jak mierzyć ciśnienie i poczytajcie. Może my wszyscy źle mierzymy i się wtedy nakręcamy bo jest np. za wysoki puls. Ja tez dzisiaj czułam ze mam dość wysoki, ale jak przyszłam do domu i zmierzyłam tak jak się powinno to ciśnienie miałam 109/76 a puls 81!!!!!

Odnośnik do komentarza

Agaficek nic ci nie jest zdrowa jesteś (no może za wyjatkiem nerwicy). Ja kiedyś u lekarza miałam takie wysokie ciśnienie (sama się zdziwiłam), że powiedziała że mnie nie wypuści i kazała pielęgniarce przynieść pół tabletki na ciśnienie takiej pod język. A może ty masz zespół białego fartucha co? Ja teraz też niezbyt dobrze się czuję i zaczęłam czytać książkę żeby się nie nakręcać i co jakiś czas tu zaglądam.

Odnośnik do komentarza

Aga1791,musze popytać o możliwość zabiegów akupunktury w mojej okolicy, jeżeli piszesz, że Tobie to pomogło, to Ci wierzę. Byłabym szczesliwa gdybym się chociaż migreny pozbyła. Wolę już te lęki, bo wezmę tabletkę i przejdzie a przy migrenie nic nie pomaga. 3 dni wyjęte z życiorysu!

Odnośnik do komentarza

Megi71 spróbuj ja też się cieszę, że prznajmniej teraz mnie głowa nie boli do tego wszystkiego. Agaficek nie wiem co sie mu stało, ale już sie zdążyłam zdenerwować. Mama przyszła z cisnieniomierzem taty (on ma taki super) i jak zmierzyłam to miałam 105/75 puls 94. No i oczywiście teraz pewnie sie będę nakręcać. O jezu co to za cholera. Bedę sobie tłumaczyć i może się jakos uspokoję. Moja mama też się źle bardzo czuła i też zmierzyła i miała prawie tyle samo co ja.

Odnośnik do komentarza

Baskabaska cholera nie wiem co się stało, czy takie niskie miałam czy ciśnieniomierz się spierniczył. Mąż teraz zjechał z pracy i do mnie że znowu sie nakręcam, że wszystko ok. Zmierzył i wyszło mu raz 177 a potem 150. Trochę mu mina zrzedła. Mówi, że przecież to niemożliwe. Zmierzył tym taty i wyszło 140. Chyba czas na zakup porządnego ciśnieniomierza, bo sie tylko człowiek nerwicy może nabawić (hihi). Rolnik dawaj te kombajny i traktory. Pisz gdzie trza się udać. My bierzemy wszystko co może pomóc, a i jeszcze tobie pomożemy w sianokosach czy czymś takim

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×