Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

do mario przede wszystkim to od ciebie w duzej mierze zalezy czy wyzdrowiejesz pozatym leki to najłatwiejsze wyjscie ale one uzalezniają. Leki na tachykardie ok sa pomocne bo serce nie szaleje ale co do psychotropów to nie wiem czy ona sa konieczne pierw spróbowała bym psyhcoterapi u dobrego psychologa a pozniej jak by nie pomogło to wtedy leki na lęki. pozatym zalecam Ci prowadzenie zeszytu w którym opisuj mysli które przychodza i jakie lęki wywołują i jakie czujesz dolegliwości. Może być to pomocne w psychoterapi
Odnośnik do komentarza
Do madziowa niepomogłas mi z tym gardłem ale trudno poradze sobie,nie tak bywało.Ja obecnie jestem jak w transie zafudowałam sobie z nudów albo dla poprawy smopoczucia remont w domu i z niecierplwościa czekam na efekt końcowy.Jestem cholernie zmeczona jak przy remoncie ,rano wczesnie wstaje i cały dzień na nogach tup tup.Teraz niedawno sie odrobiłam i jak zawsze postanowiłam sie zameldować.Jezeli chodzi o samopoczucie to okej ,wczoraj wypiłam sobie na noc meliske z rumiankiem i z gardełkiem lepiej,spalm jak kocurek.Zresztą niemam czasu teraz mysleć co mi dolega bo remoncik.hi. Jeżeli chodzi o ciebie to ciesz sie chwilą jezeli sie faktycznie zakochałaś to to tez jest dla ludzi,moim zdaniem jezeli masz dośc siły na wypady i to co robisz to jest oznaka że jesteś silna kobietą i wyjdziesz z nerwicy tylko moze potrzebujesz TLENU.Ja wiem że tak jest .Korzystaj z tego ja niemam takiej szansy jak ty.Mysle że jak skończe remont i przejdzie ta operacja mamy to tez sobie zafunduje jakąś psychoterapie relaksacyjną zadbam o mój styrany kregosłup i może cos jeszcze.Mój syn bedzie juz p sesji wiec pomoże mi wiecej w pracy i jakos bedzie.Ostatnio staram sie myslec tylko pozytywnie wiec może mi sie uda.Rano jak sie budze to zaraz sie modle żeby Pan Bóg dal mi dobry dzień i ze wszystkim sie zgadzam co dzien przyniesie ,to tez jest sposób mówie ci i jest OKI. BUZIAKI. napisz gdzieś dzisiaj była ze słoneczkiem i jak było -tylko madziowa zycie to nie samo zagladanie sobie w oczy mam nadzieje że pamiętasz o tym i nie zapominaj o małym bo sie pogubi. Dobra ja lulu meliska juz dziala a jutro od rana haru haru.Niewidze na oczy ze zmeczenia
Odnośnik do komentarza
Witam ponownie! W czwartek(29.)byłam na wizycie u mojej psychiatry.Postanowiła że już nie będzie mi zapisywać xsanaxu-*jestem tym przerażona*Paromercu biore już pół tabletki rano.Mam ostatnie opakowanie Xsanaxu,i aż się boje,co to będzie jak go mieć nie będe:/ Ale postanowiłam walczyć i wygrać tą walke,bo dość mam już takiego życia-ciągłego lęku przed wyjściem z domu*by nie dostać duszności*jestem tym bardzo zmęczona.A mając 30 lat powinnam być pełna życia i radości.A swoją drogą bardzo chce mieć dziecko-przy tych lekach niestety nie mogę:( Chce spać całe noce,a nie zrywać się o 3 nad ranem i męczyć sama ze sobą.Chce odzyskać dawną siebie i to jest mój cel. Cieszę się że nie jestem z tym problemem sama,że dotyka to mase ludzi,że nie jestem jakimś wyjątkiem z wyimaginowaną chorobą. Niektórzy z Was wyszli z tego,i jak widać dalej żyją,więc i ja spróbuje z tego wyjść. Kiedyś myślałam że to ataki astmy,ale po badaniach spirometrii wyszło że jestem w 100% zdrowa.Będe walczyć o siebie i swoją rodzine.O godne życie.O radość dnia codziennego.Za tydzień napisze Wam czy udało mi się nie wziąść ani razu Xsanaxu. Pozdrawiam wszystkich z forum,którzy tak jak ja zmagają sie z tą przeklętą chorobą.
Odnośnik do komentarza
Witam was ... u mnie jak zwykle to samo ,fatalna noc i dzien nie najlepszy, przez te leki czuje sie koszmarnie i boje sie czasami ze sobie cos zrobie albo komus :(.Boje sie takze sama zostawac w domu ,jeszcze przed lekami moglam isc do sklepu i nie sprawaialo mi to problemu a teraz tylko dom i jedynie spacer z psem kolo bloku, bo dalej nie ma szans zebym sie ruszyla.Mam nadzieje ze tak jak co niektore osoby mowily ze po tygodniu powinno mi przejsc i byc lepiej ,bo juz nie wiem czy ten paromerck dziala czy bedzie tylko gorzej...Ciągłe mdłości doprowadzaja mnie do szału nic nie moge jeść:(i ciągłę zawroty porazka:(...
Odnośnik do komentarza
ja już chyba jestem uzalezniona od tych tabletek na sen, w nocy bez nich moze max bede spała 30 min, boje się że nigdy się z tego nie wylecze. Lęków powoli się pozbywam i powiem wam że się da jak tylko tego pragniemy. Czy ktoś z was miał takie problemy ze snem?
Odnośnik do komentarza
czesc wszystkim, tez mam zalazki nerwicy lekowej lecz moje objawy wiaza sie z wrazliwoscia a mianowicie z miloscia i caly czas mysle o jednej kobiecie, o ktorej mysle co *druga mysl*. Ta mysl nie daje mi spokoju i z dnia na dzien staje sie coraz bardziej zdenerwowany, poniewaz obsesyjnie o tym mysle. a takze nie moge spac, czasami mam brak apetytu, i inne nietuzinkowe mysli w glowie . rowniez moje mysli dotycza kariery a takze ambicji zyciowych od ktorych sie oddalam. czy mozliwe jest ze jest to choroba ludzi nadwrazliwych - nerwica? pozdrawiam wszystkich
Odnośnik do komentarza
Jak powoli walczyc z ta oto wedlug mnei ciezka choroba, czy tez macie roznego typu urojenia w glowie? jestescie z natury optymistami, ludzmi otwartymi czy tez pesymistami zamknietymi w sobie? ile osob w polsce statystycznie ma takowa chorobe? czy mysleliscie o samobojstwie? jak zareagowala rodzina gdy powiedzieliscie im o swoim problemie ? czy mozna pracowac z *tym przesladowca* ? czy rozwijaliscie sie w waszych pasjach i co robicie aby nie myslec o niektorych rzeczach? ja niebawem wybieram sie do jakiegos specjalisty, lecz narazie chcialem zostac psychologiem sam dla siebie lecz zabardzo mi sie to nie udaje. przepraszam jesli jest w tych pytaniach cos negatywnego ale niestety nie znam ludzi ktorzy odpowiedzieli by mi na w/w pytania. w przyszlosci chcialbym miec dziecko lecz zastanawiam sie jak znalesc kobiete ktora *pokocha* szalenca? a jesli znajde juz kobiete to czy przyszle dziecko moze miec genetycznie przekazana chorobe badz tez sklonnosci ku temu co dzieje sie w mojej glowie teraz?
Odnośnik do komentarza
Do wamp. Ja mam ten sam chory system,jeśli chodzi o te leki.Oczywiście mówie tu o Xsanax-ie,Biore go już ponad 4 lata,i teraz jak muszę go odstawić,to mi włosy dęba stają z przerażenia:/ Zaczełam czytać o tym leku,że bierze się go najwyżej pare tygodni.A co tu mówić o latach...To jak zareaguje organizm na jego brak?Strach się bać.Pewnie nie będe mogła zasnąć...na razie sie trzymam,jeszcze nie wziełam.Poeksperymentuje na sobie samej,i powalcze.Jeśli mi się uda,to znaczy że jest to możliwe.
Odnośnik do komentarza
do sara Juz wiem że kiedys pisałas na tym forum to ja jestem tu w zasadzie niedlugo.Słuchaj ja wieczorami przewaznie jestem ale na niwidocznym wiec możesz smiało pisac.Teraz ma tylko takie krótkie pobyty bo ten remont mnie wykancza (miał byc malutki) .mysle że to sie zmieni koło srody.Pozatym niemam ochoty z kims rozmawiać i dlatego daje niewidoczny. Pozdrawiam cie cieplutko i czekam na wiadomośc. Ateraz sie zabieram do wyrka.
Odnośnik do komentarza
Dzidzia, ten Twój lekarz jest chyba niepoważny:przecież leczenie zaczyna się od połowy leku!!!Ja bynajmniej za każdym razem musiałam tak brać, tylko ,ze i tej połówki sięna początku bałam , więc brałam jeszcze mniejsze kawałki leku. Moja pani doktor od paromercku kazała mi brać go z rana.Słuchaj , nie chcę się wymądrzać, ale jak tak się źle czujesz , to może zmniejszyj sobie dawke leku na połowę, bierz go przez kilka dni , potem powolutku dojdź do całosci.Taka ca ła tabletka proksetyny , to dla organizmu wielki szok!!!Zyczę CI wytrwałości i nadzieji. Zobaczysz , będzie dobrze!!!!
Odnośnik do komentarza
DONA masz racje ,jutro bede dzownic do mojego lekarza i powiem jej ze nie zbyt dobrze sie czuje po tym wszystkim ,bo ten tydzien bralam na noc a teraz kazala mi przestawic na dzien od poniedzialku ale masakra...az sie boje teraz tego leku...:( .Może rzeczywiscie tak jak piszesz powinnam go brac polowke a poznije dojsc do calosci,jutro zapytam jej co sadzi , a ty przez ile bralas polowke? Dzieki Dona ,jutro napisze co mi powiedziala... a ty jak sie czujesz? Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Do sara przykro mi nieodebralam zadnej wiadomości ,moze faktycznie zmienie status zobaczymy,jezeli bedziesz jeszcze dzis na forum to postaram sie być kolo 22 zaglądnij ale nie obiecuje bo mnie jakies choóbso chyba zbiera cos mnie trzepie zimno. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Do dzidzia Ztego co sie orientuje to promerck powinnaś brać rano i faktycznie zaczynać od 1/2 tabletki.Moja kuzynka dostała ten lek i mówila że jak wziela go na noc to pół nocy nie przespała miała lęki i wyła jak głupia.Jak zaczęla brac rano o wiele lepiej i bierze go do dziś twiedzi że czuje sie dobrze i niemala skutków ubocznych, nawet jezdzi samochodem.Ja tez dostałam ten lek jakies 3 tygodnie temu ale go niebrałam bo jakoś sie lepiej czuje,ale mnie lekarka kazała zaczynać nawet od ćwiartki i powoli zwiekszać.Wiec powinnas powiedziec swojej lekarce o twoim samopoczuciu bo leki maja pomagac nam odpocząć od lęków nie nasilać je a z tego co czytam to tobie coraz gorzej. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich.Niby wszystkie moje objawy mineły.Ale mam teraz załamania psychiczne i nie wiem czy to w nerwicy jest normalne?Mieliście coś takiego że gupie myśli wam przychodzą do głowy i nie możecie sobie dać rady sami?Prosze o odpowiedz jak sobie radzicie z psychiką.
Odnośnik do komentarza
Witam was , tak sobie mysle ze przed chwila wyszedl kolega z zona , wypilismy 0,5 litra na glowe i jest ok jak narazie wiecej nie zamierzam dzis pic jutro do pracy z reszta zadko mi sie zdaza wlasnie ze strachu ze cos mi sie stanie jak wypije , jak myslicie czy jak sie ma nerwice to mozna od czasu do czasu cos wypic? tak po za tym to jutro ide na badanie echo serca ciekawe co lekarz powie.pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Gość madziowa
Do laura30, Witam Cie.Ja równiez biore xanax 0,25 Teraz po 2 miesiacach ja wr ocila mi choroba dosyc szybko go chce odtsawic.Na poczotku leczenie brałam nawet 3*0,25 dziennie.Biore jeszcze Asentre 50.Kiedys bralam go dosyc długo-nie pamietam ile i wiem ze lekarz tez mi powiedzial ze powiinam z niego juz schodzic.Teraz to psychiatra bedzie zdziwiony jak przyjde i powiem ze juz go odstawiam,ale to dlatego ze bardzo mi zalezy na tym zeby nie brac tak długo leków.Pierwszy raz chyba az tak sie zaparłam i walcze.Wiesz ja jak bylam w ciąży to rez mialam nerwice.Pierwszy raz kiedy ta franca mnie dopadla to własnie bylo przed zajsciem w ciaze.Wtedy pamietam ze brałam leki-zaszlam w ciaże-ostawiłam je szybko,ale niestety choroba wróciła jak bylam w 6 miesiacu ciazy i musialam wrócic do leków poniewaz byloby to gorzej dla dziecka.Brałam leki takie które moglam brac w ciazy.Anafranil i relanium.Relanium to normalnie np.w szpitalu podawali kobietą w ciąży ja te wpadaly w histerie.Syn mój ma juz 10 lat i zdrowy jest jak ryba. Jedy no no nie wiem czy jest dobre czy zle to fakt ze jest tak samo wrazliwy jak mamusia 9 straszny histeryk.Więc nie wiem czy nie złapie kiedys jakies nerwicy-mam nadzieje ze nie,ale to sa sprawy genetyczne. Tak wiec zycze Ci powodzenia i nie poddawaj sie.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Gość madziowa
Do rammstein84.Wiesz ja sie napije-jakiegos piwka:) lub kilu piwek:)Wczoraj bylam na disco i wypiłam dosyc sporo.Kiedys sie pytalam neurolog czy czasami moge sie napic.Powiedziala ze tak.Tak naprawde to jak biore te leki to specjalnie nie mam ochoty na alkohol.Powiem Ci ze przed nawrotem choroby to dosyc sobie poijałam.Czasami to wypilam sama 2 warki mocne i beczałam.Znam osobe która ma powazna chorobe psychiczna-psychoze-byla pare razy w szpitalu.I ona po prostu w ten dzien nie bierze leków i pozwala sobie na odrobine alkoholu.Ja akurat po wczorajszym wypiciu nie czułam sie zbyt dobrze-kacyk:).
Odnośnik do komentarza
Gość madziowa
Do kika.Witam Cie. Wczoraj bylismy na disco z jego znajomymi.Było super!! Kurde troche dziwnie czułam bo towarzysto mialo po 20-pare lat.Oczywiscie martwiła sie tym ze ktos pomysli ze jestem stara.Podobno wygladam na 25,,,27 lat.Więc spoko. Kurde jakby sie tak dowiedzieli ile mam lat to by padli:).Wiesz ja ogólnie czuje sie dobrze w kazym towarzystwie-wiadomo ze musza byc fajni ludzie-wiek nie ma dla mnie znaczenia.Jedyne co zawsze mnie smieszy ze mężczyźni którzy mi sie podobaja sa zawsze młodsi:)Tak sie okazuje kiedy kogos poznaje rozmawiam no zapytam o wiek:).Czuje sie bardzo dobrze!!!Właściwie to nic mi nie dolega i zaczełam kurde przybierac na wdze co świadczy o tym ze zdrowieje.Tylko ze teraz chcialabym utrzymac ta wage 54 kg.Schudłam 7 kg ale to chyba nie tylko z newricy:) Pozdrawiam Cie mocno.Jutro zaglądne. A ja tam Twoje gardło??
Odnośnik do komentarza
Do Kika masz racje ,własnie dzis dzownilam do lekarki i powiedziala ze mam przez 3 dni brac polowke a poznije cala i jak nie przejda mi te stany to mam sie do niej zglosic , wiec zobacze ,a na noc kazala mi brac przez tydzien zebym sie do nich przyzwyczajila ,ale dzis wzielam rano polowke...zobaczymy jak to bedzie....mam nadzieje ze tylko lepiej ....rowniez pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×