Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Do Sylwia 009.Kurde musisz isc chocby nawet prywatnie i to szybko.Ja z doświadczenia wiem,że nie ma na co czekać.Starac sie mysleć pozytywnie ale wiem ze to jest cholernie trudne.Ja zadzwonilam do mojej lekarki i przyjmie mnie w piatek a na wizyte musialabyc czekac 2 tyg--dla mnie masakra!!!Chyba zamknełabym sie w domu i nigdzie nie wychodziła, Ale ze mam leki w domu wiec moglam szybko zareagowac.
Odnośnik do komentarza
Do patee.Bo wiesz takie rzeczy własnie wtedy nas dopadaja kiedy jestesmy niby zrelaksowani.Tak chyba odreagowywuje organizm.Jeżeli wten sposób czujesz sie żle fizycznie i to na pewno ma to podłoże psychiczne.Ja tez czasami jestem z tego wszystkiego zmeczona,nic mi sie nie chce i na siłe wszystko robie!To dobrze ze nie masz lęków,Ja znam koleżanke która mozna powiedziec czuła sie tak jak ty.Brała leki antydepresyjne tylko przez miesiąc i wszystko przeszło:) Też chciałabym zeby to dziadostwo mnie nie dopadło,ale dopadło i musze walczyc! A ostanio to nawet sie złoszcze na ta chorobe -może to i dobrze??Bo przestałam płakać :)
Odnośnik do komentarza
Witam, rowniez borykam sie z ta uciazliwa choroba. aktualnie mam jej nawrot. raz juz sobie z nia poradzilem. pomogly mi ziola i homeopatia, teraz tez jest wszystko na najlepszej drodze do tego aby wyjsc z dokla. co do walki z choroba polecam kilka prostych zasad -nie uzywac pieprzu - pieprz poglebia stany depresyjne -nie uzywac mentolu, nawet paste do zebow zmienic na ziolowa -nie kapac sie, tylko brac prysznic, kapiel zle wplywa na krazenie a jakiekolwiek uklucie w klatce zaraz nakreca spirale leku -ograniczyc sol, zatrzymuje wode w organizmnie i obciaza uklad krwionosny ja obecnie poza kroplami homeopatycznymi stosuje ziola, w dzien serdecznik a na wieczor chmiel, oczywiscie w polaczeniu z innymi ziolami. glowne dzialania serdecznika to reguilacja krazenia, obnizenie cisnienia, eliminacja uczucia kolatania serca itp a chmiel poprostu uspokaja i ulatwia zasypianie. pozdrawiam wszystkich borykajacych sie z tym problemem, bedzie dobrze, trzeba w to wierzyc :))
Odnośnik do komentarza
Witam choruję na Nerwicę Lękową opiszę jak to u mnie przebiega. Pracowałem wówczas jako magazynier. Zaczęło się od uczucia ucisku w gardle delikatnego otępienia oraz ucisku w mostku, jak się okazało później byłem blady. Po godzinie pracy zaczęły mnie bardzo boleć nadgarstki i ręce doszło do tego że nadgarstki zaczęły mi się wyginać do góry (bardzo bolało), gardło zwęziło mi się do tego stopnia że nie mogłem nic mówić, ledwo co łapałem powietrze i ciągły ucisk na mostku, nogi miałem jak z waty ledwo co stałem. Kiedy poszedłem do biura dziewczyny zapytały co mi jest, a że nie mogłem nic mówić to szybko zadzwoniły na pogotowie. Jak pogotowie przyjechało to trochę puściło ale nie do końca. Pojechałem karetką do szpitala tam lekarze na początku nic nie za uwarzyli ale nie trzeba było długo czekać po półgodziny w pokoju obserwacyjnym miałem nawrót, tylko było jeszcze gorzej ponieważ miałem drgawki padaczkowe i na chwilę odleciałem na szczęście był ktoś jeszcze na tej sali i wezwał pomoc. Zaczęli robić mi wszystkie badania I podali ni jakieś leki w kroplówce, jak się okazało choruję na Nerwicę Lękową i skierowali mnie do psychiatry. Najgorsze jest to że jeżeli złapie cię atak lęku to na początku nic nie wówczas zamiast rozmawiać możesz zacząć dukać z powodu ciężkiej głowy i zaciśniętego gardła. Sam wiem na sobie że wiedzą tylko te osoby które wtajemniczysz w chorobę, ja akurat byłem z siostrą która umie rozpoznać wczesne objawy ponieważ je jej opisałem inni nie reagują albo reagują przesadnie co jeszcze pogarsza sprawę. Najlepiej wówczas skupić się na czymś co uspokaja i na pewno usiąść, lub iść do domu. Od lekarza psychiatry dostałem następujące lekarstwa: Xetanor 20mg 1 rano Alprox doraźnie Jak brałem na początku Xetanor to naprawdę czasami było kiepsko ale skutki uboczne minęły po miesiącu czyli tak jak w ulotce pisało. Obecnie po dwóch miesiącach poprawa jest widoczna a ataki jak będą to bardzo słabe i szybko miną. Ale przy tej chorobie muszę zadawać sobie pytanie jaką pracę mogę wykonywać ponieważ np. na stolarnię i magazyn się na razie nie się nadaję. Życzę wszystkim powrotu do zdrowia i jak najmniej stresów.
Odnośnik do komentarza
A objawy mojej nerwicy to: przyspieszone bicie serca, do 120/min, gula w gardle tak ze nic nie moge powiedzieć , uczucie ze za chwile zemdleje, nogi jak z waty - takie słabe jakies, rozsadzajace od srodka jakby napiecie, kłopoty z koncentracja , szczególnie rano - przy czytaniu wyrazy nie skladaja sie w ciag myslowy. Kilka razy napadlo mnie to w samochodzie , tak ze musialem zatrzymac sie na stacji benzynowej, bo nie moglem jechac. Te objawy wystepuja równoczesnie lub naprzemiennie, Po licznych wycieczkach do roznych lekrazy w koncu skonczylem u psychologa i psychiatry.
Odnośnik do komentarza
jedrek ja miałem podobne objawy do tych opisanych przez ciebie, źrenice będziesz miał poszerzone przez dłuższy czas nie umiem określić dokładniej. Co do innych objawów to każdy organizm reaguje inaczej. Moje efekty oboczne to od ostrych bólów brzuch wymuszone wymioty (niedoszły do skutku) do nasilenia depresji i możliwości ataków, czasami nie chciało się żyć. Ale teraz jest dużo lepie. Podobnie działają wszystkie antydepresanty na początku, wytrzymaj jeszcze nie jest tak źle. Teraz opisałem akurat Xetanor ale wszystkie działają podobnie. Wpisz nazwę leku w google i znajdź forum na temat tego leku można dowiedzieć się dużo ważnych rzeczy. Pozdawiam
Odnośnik do komentarza
Masz typowe objawy nerwicy nie którzy myślą że psychiatra lub psycholog to tylko dla wariatów i się przed nim bronią zębami i nogami a może to okazać się jedyną deską ratunku przykładem mogę być ja objawy opisałem na początku. pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Do jedrek 44.Witam Cie serdecznie.Ja mam dokładnie takie same objawy -mozna powiedziec uboczne przy branu Asentry.Na poczatku brania tego typu leków tak sie dzieje pózniej wszystko mija:).Nie odstawiaj leków!!! Poczekaj wiem ze bedzie dobrze ja juz długo sie lecze.Teraz biore leki 11 dzien-niestety mialam nawrót choroby-mam podobne objawy jak Ty.A tymi źrenicami sie nie przejmój!! Pewnie to mninie .Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Do patee.Nie pamietam co brała.Ogólnie czuła niepokój.obnizony nastrój-czesto płaka.Wszystkim sie przejmowala,nie wiem czy mieła takie typowe lęki jak nrwicowcy ale chyba nie.Wiesz czasami jestem zła a nawet wściekła,ze musze wrócic do tych leków choc tak naprawde później w niczym nie przeszkadzaja wiec moze jestem zła po prostu na tę chorobę.Wiesz ja zarejestrowałam sie jescze do psychologa i chyba będę chodzic na spotkania w grupie.Podobno psycholodzy tez bardzo pomagaja.Ja wiem jedno musze szybko zapomniec o tej chorobie a nawet sie z niej wyleczyc jeżeli mi sie to uda:)Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Do romster.Widze,że wiele przeszłeś!! Moje ataki nie byly az tak mocne ale tez dawaly sie we znaki.I to głównie mam w otoczeniu ludzi. Przepierniczone poniewaz nie za bardzo chcę zeby ktos wiedzial co mi jest,ale wiesz ze mnie tez przewaznie nie łapie lęk i moge mówic normalnie przy tych osobach które wiedza o chorobie.Cholewka to moze to jest gdzies w naszej podświadomosci i mozna sobie z tym poradziec.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Do Romster.Tak dokładnie tak jest!!Boże myślałam ze tylko ja tak mam.Kurde staram sie o tym nie myslec.Wiem ze z czasem o tym zapomnisz:) Tylko trzeba troche czasu.I starac sie o tym nie myslec przy lekach które bierzemy bedzie nam łatwiej z tym walczyć. Choc powiem Ci szczerze ze czasami nie szlag trafia,ale sie nie poddaje!!Nie chce!! Zobaczysz jeszcze za jakis czas jak wszystko wróci do normy-bedziesz w szoku i bardzo szczęśliwy:)
Odnośnik do komentarza
Do Romster. I jeszcze cos.Nie mów sobie ze nie mozesz pracowac!!Ja pracuje cały czas i to miedzy ludźmi i wiem ze wtedy kiedy jestem w pracy to bardziej sie mobilizuje i czasami są sytuacje za zapominam o tych lękach-bo zajmuje sie innymi sprawami.a nawet jak mnie dopadnie to wychodze na chwile z biura -chwila spokoju -wyciszam sie mówie ze tego nie ma i ze to totalna bzura ze jestem zrealsowana spokojna i szczesliwa i jakos leci.
Odnośnik do komentarza
Madziowa moja sytuacja jest o tyle ciekawa że głównie to miałem problemy z chorobą w urzędzie pracy ponieważ tam właśnie się najbardziej stresuję jak siądę przed urzędniczką a ona zacznie stwarzać problemy tak było ostatnim razem mimo brania leków. Muszę jakoś postarać z tym uporać. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam wszyskich...od 10 lat zyje z nerwicą, sama nie wiem jak zyje chyba słabo ale założyłam rodzine, urodzłam zdrowe dzieci..Ach zjadłam już rózne tabletki ale po zanych nie czułam ze wszystko jest ok.Czesto piszecie o xanax-ie może warto spróbowac bo podobno jest dobry.Z nerwicą to jest tak ze chyba nie da jej sie wyleczyc, tylko trzeba nauczyc sie z nia życ! piszcie jak radzicie sobie z lękami, ja np. dzisiaj bałam sie wyjsc z domu tak kiepsko sie czuje...ale wyszłam bo musiałam ..ale szybko wróciłam i jest mi teraz wstyd ze jestem taka słaba.jesli ktos zna jakikolwiek sposób na poprawe życia piszcie prosze to moj mail qqci@wp.pl z gory dziekuje! brunia
Odnośnik do komentarza
Do Romster.Wiem ja tez tak mialam nie raz a wiesz dlaczego???Bo My myślimy o tych lękach a nie o tym co ktos do nas mówi.I o tym zeby nikt nic nie zauwazył. Przynajmniej ja tak mam.Popieprzone ale wiem i daje Ci słowo ze to mnie i bedziesz tak silny jak kiedys.Ja to mam najogrzej jak ktos np cos sie mnie pyta i wtedy lęk i co?? I cholera człowiek sie gubi w wypowiedzi.
Odnośnik do komentarza
Madziowa moja ostatnia próba podjęcia pracy to właśnie była stolarnia i okazało się że nie mogę słuchać piły, po dłuższym słuchaniu zaczynam mieć pustkę w głowie właśnie dlatego a już myślałem że będzie lepiej. Najgorsze jest to że zostanie mi tylko praca dozorcy na1/4 etatu.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×