Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.Ja choruję na nerwice od ponad 6 lat i nie powiem że jest dobrze całkowicie.Co jakis czas czyli przez rok miałam spokuj, nie brałam żadnych leków i było dobrze.Ale od 3 miesiecy znów wróciła do tego stopnia ze mam lęki bardzo silne i boje sie wychodzic z domu. Obiawy to dusznosci,trzęsienie ciała , raz mi zimno raz gorąco itd; i zawroty głowy myslę ze zaraz zemdleje.Teraz biorę Asentre od 4-ech dni i mam nadzieję ze pomoże.Może ktoś mi napisze czy komuś pomógł ten lek Asentra i po ilu zaczął działać. Pozdrawiam i czekam na odpowiedz. Ida.
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna
IDO-ja biorę asentrę od pażdziernika czyli około pół roku u mnie zaczęła działać po dwóch tychodniach i zadziałała idealnia ,ustąpiła depresja ,przez pół roku nie miałam ani raz ataku paniki czy lęku ,lęki zupełnie się wyciszyły mogę normalnie funkcjonowac pracowac ten lek bierze się minmum przez pół roku ,teraz będę go powoli odstawiać zobaczymy jak będzie pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
witaj Mateuszu, mogłabym pisać eseje na temat moich stanów lękowych i depresyjnych, ale może innym razem. krótko.. studiuje na AWF-kraków, a w zasadzie kończe. jestem *usportowiona*, a to bardzo ważne w leczeniu nerwicy. sport działa jak najsilniejszy lep antydepresyjny. wydawałoby sie, że nie powinnam mieć problemów nerwicowych. a jednak... jak masz ochote pogadać, to daj znać cardia.m@wp.pl pozdrawiam ten sam problem
Odnośnik do komentarza
Od trzech lat cierpię z powodu nerwicy lękowej. Mnie dopadła w wieku 26 lat i doskonale rozumiem jak czuje się osoba z tym piętnem . Zanim u mnie rozpoznano tą chorobę minęło pół roku . Ciągle jestem pod opieką psychiatry , ponieważ u nie choroba przebiega ze skutkami somatycznymi takimi jak omdlenia , bóle brzucha oslabienia. Wiem Ze tylk fachowa opieka lekarska psychoterapia i środki farmakologiczne trzymają mnie w jako tako dobrej formie .
Odnośnik do komentarza
To ciekawę kiedy czytamm to co piszecie to mam nieodparte wrażenie że to a pisałam . Od trzech lat biorę afobam 0,5 i propranolol 2 razy dziennie . Wtedy Czuję się w miare dobrze do czasu kiedy przychodzi lęk przed wszystkim . Nic mnie nie cieszy nie smuci jestem obojętna . Boję się wsiąść do auta i odjechać poza obszar zabudowany , czasami boję się wyjść z domu .w moim otoczeni nikt tego nie rozumie zresztą tak naprawdę nie chcę nikogo obarczać swoimi problemami ale czasem jest naprawdę żlenie wiem co mam ze sobą zrobić.Dodatkowym strachem jest smotność . Kiedy miałam 19 lat zginą mój ojciec sześć lat temu umarła moja mama i po jej śmirci nie mogłam się odnależć , nie mam rodiny i zostałam sama .Wtedy właśnie dopadł mnie LĘK . Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
współczuję wam wszystkim i sobie również.mam nerwicę.walczę z niĄ lekami tzn. zagłuszam walenie serca ale staram się leczyć też głowę.wszystko tam się zaczyna:lęki,natretne myŚli, strach,bóle,itd.walczę też z najbliższym otoczeniem bo bez ich wsparcia nic nie zdziałam.najbardziej dobija nas stres.wtedy wszystkie obiawy rosnĄ na potęgę.potem pojawia się lęk,strach,kołowrót myŚli.i tu musi nastĄpić szybka pomoc.lek.ale to jest zagłuszanie obiawów bo leczenie nerwicy to leczenie naszej osobowoŚci,duszy,a to jest długotrwałe.ponieważ przyczyny sĄ ulotne to i leczenie tez takie musi być.szukajcie różnych form najbardziej kożystnych dla siebie.polecam te grupowe.wspólny problem zbliza i łatwiej się go leczy. sami zobaczcie-dlaczego wypłakujemy się na tym forum? bo tu sĄ ludzie ,którzy przeszli to co my,rozumiejĄ nas ale tylko to.a jak dużo.do tego potrzebny jest ktoŚ ,kto pokieruje nami np.trener,psychoterapeuta,który pomoże nam uŚwiadomić sobie nasz stan.szukajcie takich ,leki wam nie pomogĄ wyleczyć nerwicy ylko jĄ zagłuszĄ,czasem na długie lata.pozdro.
Odnośnik do komentarza
Ja powtórze swoje zdanie wypowiedziane już w innych postach! Nie bierzcie antydepresantówq jak nie macie depresji!! Nerwica to coś innego mimo ze czasami wystepuje łacznie z depresją! Nerwica a zwłaszcza nerwica wegetatywna to zaburzenie równowagi ustroju wywolane róznymi czynnikami - najczesciej to skutek długotrwałego napięcia mięści, przedawkowania adrenaliny itp. które zwykle mają swoje przyczyny w emocjach. Aby wyleczyc nerwicę, trzeba wpierw przywrócic równowagę (zalecyc symptomy) a potem odnaleźc i zmienić emocje ja wyzwalające. Antydepresanty nie pomogą odnaleźć tych złych emocji - mogą je ewentualnie tylko sztucznie zagłuszyć - zaleczając nerwicę, nie wyleczając jej zupełnie. Ale ona wróci :) prędzej czy poźniej - wtedy gdy będziemy najsłabsi i gdy bedzie najwięcej innych problemów
Odnośnik do komentarza
Iwona. Powinno minąc. Zrób sobie badania by sprawdzic czy nie jest np. holter czy próbe wysiłkową. Jak wyjda ok, to nie musisz się niczym przemować. A objawy choc strasznie stresujące i uciążliwe powinny stopniowo ustapować wraz ze wrostem twojego spokoju wewnetrznego. I głowa do góry - większośc uzytkowików tego forum ma jakies nieprzyjemne objawy, ale wszyscy żyjemy. Nie widziałem by ktoś napisał, że na to umarł :)
Odnośnik do komentarza
Ja mam 13 lat i nerwice lękowa.W szlole nie mogę normalnie funkcjonować,ponieważ drętwieją mi nogi,duszę się,serce mi kołocze i czuję jakbym miała zemdleć.Błagam pomóżcie mi co mam zrobić? jak zaczne brac leki to nim to ustąpi to minie duzo czasu a ja muszę iść do szkoły.Błaga m odp CO MAM ZROBIĆ?????????
Odnośnik do komentarza
ja mam podobne objawy od 2 tygodni raz nawet zabrala mnie karetka bo mtslalem ze umieram ... mam 23 lata i strasznie mnie ta nerwica strasuje mam przepisane od lekarza Metaprolol , Hydroxyzinum , Promolan , Ketonal Forte i Asentre ale boje sei brac te wszystke leki na raz poradzcie moze ktore oidstawic a ktore nie kardiologicznie jestem zdrowy ( tak twierdza lekarze ) psychiczne ponoc nie ( ciezko mi sie z tym pogodzic :P) o i jeszcze 1 czy wam tez strasznie szumi w glowie ? bo mi okropnie szumi zwlaszcza jak sie klade spac i jak staram sie wyciszyc ( i jak tu sie uspokoic jak to szumienie przypomina ze cos jest nie tak ..)
Odnośnik do komentarza
Gość nikusia
Cześc nerwuski mam pytanko czy macie objawy depresyjne zastanawiacie sie nad sensemwszystkiego, bo mnie dopadają juz rozne rzeczy związane z nerwica od biegunek po wysokie cisnienie, a bardzo dokuczaa mi potliwość nawet jak jest mi zimno. Mam napady lęku , a dodatkowo nic mi sie nie chce pozdrawiam was.
Odnośnik do komentarza
Chyba bede musiala przeczytac ta ksiazke i nauczyc sie zyc ze swoimi emocjami.Obawiam sie ze tylko to mi pozostalo. Od 2 lat jestm w ANglii na poczatku czulam sie swietnie nowi ludzie znajomosci itd. Tryskalm dobrym humorem. Teraz siedze juz od tygodnia zamknieta w domu zrezygnowalam z pracy. Nie wychodze juz nigdzie nawet zwlekam z pjscim na solarium(kiedys chodzilam co 2 3 dni).Boje sie wszstkigo szcegolnie spotkania z ludzmi (ang nie jest dla mnie trudnoscia)Nie moge spac po nocach przypominam sobie ciagle zle rzeczy ktorymi sie zadreczam pozniej sie ich tylko boje. Tak szczerze to nic kompletnie nic mi sie juz nie chce wszystko dla mnie stracilo sens. Nie wiem co obic dalej nie mge sobie poradzic ze soba ze swoja niesmialoscia przelamac sie normalnie rozmawiac i funkcjonowac.Dodam ze nie bylam u lekarza i nie zamierzam isc. Tak szczerze to nawet nie mam ochoty.POmozcie mi bo czuje sie strasznie musze znalezc nowa prace wyjsc z domu do ludzi. Co moge zrobic w stanach gdy juz nie moge wytrzymac kiedy sie czegos boje?
Odnośnik do komentarza
cześć.słuchajcie może ktoś wie cóż to jest za objaw nagłe uderzenie ciśnienia krwi do głowy, uczucie bicia serca w gardle, zawrot głowy, ciemno w oczach???? Ten stan trwa ok kilku sekund i przechodzi, ale lęk zostaje przez cały dzień. Ten stan powtarza się rzadko, ale dokucza. Co to może byc, czy to nerwica?
Odnośnik do komentarza
hej przykromi to powiedziec ale to moze byc nerwica objowy bardzo do niej pasuja , ja tez mmam nerwice na przemian z depresja chyba poprostu tragedia ,mecze sie juz 3 lata na poczatku bralam leki ale stwierdziłam ze nie ma sensu lepiej przyjzec sie objawom kiedy one wystepuja i kiedy sie nasilaja i porozmawiac o tym z psychologiem, chodze na terapie indywidualna od 3 miesiecy jest ciezko zwłaszcza gdy rozmawiam o tym co mnie dotyczy ale wierze ze one kiedys musza sie uciszyc i nas zostawic ,to wszystko zalezy od naszego podejscia , my umiemy sobie duzo rzeczy wmowic wiec wmowmy takze ze kiedys wyjziemy z tego, objawy sa po to aby uprzykrzyc nam zycie ,przez objawy organizm pokazuje nam jakie potrzeby mamy nie zaspokojone i trzeba sie im bardzo przyjzec aby to zrozumiec .Głowa do gory bedzie dobrze. NIE TRUJCIE SIE LEKAMI NIE WARTOI!pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Ja rowniez mam takie objawy jak opisujecie.Zawroty glowy,kolatanie serca,dretwienie lewej reki,a czasami nawet dretwienie szczeki i ten ogromny strach,mysle ze zaraz umre.Pogotowie bralo mnie juz kilka razy.Boje sie wsiasc do autobusu,isc do kosciola,na imrezy gdzie jest duzo ludzi.Wydaje mi sie ze w tlumie umre.Miewam dni kiedy boje sie wyjsc z domu.Czasami wychodze ale wracam zchodzac nawet jedno pietro. Juz wieczorem sie nakrecam myslac jak dojde nastepnego dnia do pracy.Kocham sobote i niedziele bo wiem ze jestem bezpieczna w swoim domku ktory jest moim azylem.Biore Rudotel ale lapie sie na tym ze nawet gdy go nie wezme a mam w torebce czuje sie dobrze.Kiedys przypomnialam sobie w drodze do pracy ze zapomnialam fiolki na stole i w tej samej chwili zaczelo mi sie robic slabo.Nie wiem jak sobie pomoc.Maz sie denerwuje bo wszedzie ciagam go ze soba.Nawet zalatwilam mu prace w swoim biurze *szok* byle tylko ze mna chodzil do pracy.Z tego co widze on juz ma tego dosc bo ja zdaje sobie sprawe ze robie z niego niewolnika.Bulam u psychologa i psychiatry ale oni tylko przepisuja cala mase tabletek.Nie chce sie uzaleznic bo biore w sytuacjach kiedy czuje ze jestem rozdygotana.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Majka wiesz ja myślę że Ty masz juz zaawansowany stopień nerwicy, trzymaj sie i nie daj się jej pokonać!!. Polecam Ci książkę *Potęga podświadomości* Josepha Marphiego jest super -polecam. Przeczytaj ją a zobaczysz że będziesz potrafiła przezwyciężyć większość sytuacji stresowych.Mi ona pomogła na tyle że obecnie nie potrzebuę zażywać tabl.uspakajających tylko profilaktycznie magnez. Miewam różne uderzenia ciśnienia do głowy, czuję serce bijące w gardle ale dzieje się to bardzo,bardzo rzadko, moze raz na pół roku. Pozdrawiam Cię
Odnośnik do komentarza
witam prawdopodobie ja tez choruje na nerwice mysli natretnych i wspóczuje wszystkim chorym . ta chorobie jest nie miła . ja mam cały czas mysl8i ze zrobie komus krzywde ,szczególnie bliski. . byłem u psihiatry przepisał mi asentre i depakine 300. ja narazie mysli dale sa , ale łatwiej je znosze . pozdrawiam maciek . niech ktos cos napisze . bedzien mi miło
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×