Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

ULA - polecam Ci i innym książkę *Pokonać lęki i fobie*, dostałem ksero od mojego terapeuty, jest to program autoterapii, książka solidnie podchodzi do tematu i jeśli będziesz powoli i stopniowo poddawała się wskazówką to stan będzie się poprawiał. Nawroty lęków po nawet kilku miesięcznym dobrym samopoczuciu to norma, nie zadręczaj się ani nie pogrążaj, przyjmij że tak może być, ale przejdzie. Naprawdę polecam Wam psychoterapię, bo to trzeba zmienić sposób myślenia i dotrzeć do sedna które powoduje chorobę, w życiu sam bym nie odkrył że ze mną może być taka plątanina, hah, dowiedziałem się że jestem perfekcjonistą co było dla mnie szokiem, bo patrząc na siebie to raczej leniwcem kanapowym ;). Terapia odkryła przede mną jeszcze inna ciekawą rzecz, otóż gdy sam starałem sobie radzić z problemem bez terapii, popełniałem typowe szablonowe błędy jakie popełnia człowiek jeśli sam chce sobie z problemem poradzić, aż się zdziwiłem. Trzeba obrać zupełnie inna drogę, przeciwną, tak jak opisałem kilka postów wcześniej, akceptować lęki, nie uciekać od nich, przebywać z nimi, próbować, dopuszczać do siebie, nawet samemu wywoływać i w nich tkwić, dopuszczać katastroficzne myśli. Jest to naprawdę mega trudne ale robi się to powoli na tyle na ile dajemy radę, bez poczucia winy że coś nie poszło i bez wielkich ambicji, powolutku.
Odnośnik do komentarza
czesc weszlam na ta strone calkiem przypadkowo i naprawde ciesze sie ze znalazlam taka strone . Ja mam 24 lata i tez z nerwica lekowa mecze sie teraz to juz mysle ze od dziecinstwa ciagle leki i sama nie wiem czego sie balam chyba wszystkiego naprawde ale to jeszcze nic. Jakies trzy lata temu na jesien odezwala sie ze zdwojona sila , najpierw dusznosci w nocy musialam spac na siedzaco bo dusilam sie i zaczela sie gonitwa po lekarzach oczywiscie wyniki jak w ksiazce bardzo dobbre lekarze stwierdzili nerwice lekowa poszlam do psychiatry no i oczywiscie tabletki luxeta po jakims miesiacu bylo juz troszke lepiej choc czasami diopadal mnie taki lęk paralizujacy ze szok juz mialam tego dosc poprostu dosc balam sie wszystkiego a chyba najbardziej swoich mysli bo byly one okropne ze nie wytrzymam ze mnie odwioza do psychiatryka ze komus cos zrobie albo zrobie cos sobie mialam dosc . Codzienna walka z myslami a poza tym nikt nie chial mi pomoc bo nikt tego nie rozumial moj maz ale wtedy narzeczony to wysmiewal. Nikt nie chcial mnie posluchac kazdy mial dosc a ja naprawde bardzo zle sie czulam i myslalam juz nawet o njagorszym. W koncu poszlam do psychologa no i on tez nic n ie pomogl juz nie mialam nadzieji na nic poprostu na nic. Ciagle tylki slyszlam wez sie w garsc no dobrze tylko jak to zrobic. Przez 4 lata zazywlam ta luxete raz bylo dobrze raz zle. Potem moj maz wyjechal za granice i wtedy dopiro sie zaczelo koszmar nie moglam wstac z lozka jakies mysli leki poprostu cos strasznego myslalam ze oszleje nie moglam dac sobie rady i wtedy dodatkowe tabletki ziolowe nie zolowe psychotropy na uspokojnie po ktorych tylko spalam. Po 4 miesiaca sama polecialam do meza samolotem nawet nie wiecie jaki to byl dla mnie sukces ze do niego wogole wsiadalm sama, bylam tam w irlandii i dalej dopadlo mnie juz mialam dosc juz chcialam wracac ale wytrzymalam tyle ile mialam ile zakladalam na samym poczatku. Bylam tam 4 i pol miesiaca i naprawde byly momenty niesamowietego zalamania depresji ale wytrzymalam chodizlam z rozancem i sie modlilam ze jak juz nie moze mi to przejsc to zebym przynajmniej to wytrzymala i powoli powoli bylo lepiej malymi kroczkami . I teraz przylecialam do polski na miesiac i powiem wam szczerze ze niesamowicie mnie to wzmacnilo jak juz lecialam spowrotem samolotem nie bralam zadnej tableki gdzie jak lecialam pierwszy raz to zjadlam ich trzy bo myslalm ze tam nie wytrzymam . A teraz jak jestem juz tu u siebie to niczego sie nie boje jak narazie jest dobrze nie biore tabletek bo przeciez mam wrocic tam i musze bycsilna. Takze mowie wam nie poddawajcie sie bo przeciez niby jak to mowia zeby pokonac swoj lęk to trzeba sie z nim zmierzyc . Ja tam stawialam mu czolo codziennie i juz nie raz mi sie wydawalo ze przegram ale jednak nie dalam sie. To sa tylko nasze glupie urojenia z ktorymi naprawde czasami trudno wytrzymac dodatkowo mam jeszcze wade serca wpw czyli wypadanie platka . Takze mowie wam nie poddawajcie sie bedzie dobrze bo przeciez musi byc i taka nerwica nie moze zatruwac nam zycia. Ja przeszlam pieklo i wiem ze troche ze swojej winy bo sama na poczatku sie juz tej chorobie poddalam ale teraz nie mam ja w du..e i nie zwracam uwagi juz na takie glupie leki i bicia serca i dusznosci i naprawde zyje mi sie lepiej wiem ze mi teraz latwo to powiedziec bo czuje sie dobrze ale tez przeszlam swoje i pewnie jeszcze nie raz przejde tylko mam nadzieje ze bede miala w sobie tyle sily zeby dalej ja przepedzic. Pozdrawiam was wysztkich i dokopmy w koncu tej nerwicy....
Odnośnik do komentarza
Aneczka21 nie wiem jak długo można zażywać aspargin...najlepiej poradzić się lekarza rodzinnego.Od kardiologa wiem, że każdy z nas raczej ma duże niedobory magnezu i trudno jest go przedawkować, nawet jeśli jest w normie.Dlatego ja mam zalecone (ponieważ dochodzą u mnie kołatania serca i inne objawy...niby nerwicy) od prawie trzech lat ..oczywiście z przerwami, zażywać jedną tabletkę dziennie a jeśli coś się dzieje to dwie a nawet trzy dziennie. Grzegorz najlepiej zrób sobie wynik na poziom magnezu, potasu i wapnia.Trwa to chwilę i następnego dnia masz wynik.Jeśli faktycznie będziesz miał duży niedobór wtedy lekarz dostosuje Ci odpowiednią dawkę.Lepiej mieć pewnośc...żeby nie przedobrzyć:))
Odnośnik do komentarza
witam aninka21 chce cie pocieszyc ze mialam to samo i tez tez z ta glupia nerwica musialam jechac sama gdzie nie dosc ze namartwilam sie ta obrona to jeszcze jak dojade do szkoly zeby mi sie nic nie stalo i tym chyba bardziej niz ta cala obrona tysiac mysli na minute ale zobaczysz bedzie dobrze dojedziesz spokojnie spokojnie sie obronisz dla mnie to tez byla jakby przeprawa przez pieklo ale zobaczysz dasz rade ps jak mialam jechac do szkoly na zajecia to nawet musial ze mna jechac moj brat bo sama myslalam ze nie dam rady wiesz co a teraz sie z tego smieje zobaczysz bedzie dobrze ......... ja 10 pazdziernika bronie mgr niczym i juz jest dobrze bo myslalam wtedy wlasnie ze nie dam rady obronic licencjatu bedzie dobrze zycze i ci tego z calego serca i pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
czesc dziewczyny nazywam sie zuza juz pisalam do was wczesniej dzis i opowiedzialam wam moja historie mam nadzieje ze moge sie do was dolaczyc bo wiadomo ten kto to przezyl zawsze latwiej drugiego zrozumie i naprawde bardzo sie ciesze ze trafilam dzis na ta stone jednak widzac czlowiek nie sam sie z tym borykal boryka i pewnie borykac bedzie a w grupie zawsze razniej
Odnośnik do komentarza
Gość Załamka26
Witam wszystkich goraco!!! Ale tu ruch się zrobił :), z jednej strony fajnie że tyle nas z drugiej zas...sami wiecie. Nie mam za bardzo jak pisać, chciałam was tylko bardzo mocno pozdrowić!!! Ja walcze, walcze z tą zmorą, ostatnio źle się czuję ale wciąż mam nadzieję...
Odnośnik do komentarza
Powiem Wam coś jeszcze wczoraj mój lekarz powiedział: NERWICA JEST JAK ALERGIA NIE PRZEJDZIE TYLKO TRZEBA ROBIĆ WSZYSTKO ŻEBY SIĘ NIE ROZWINĘŁA. Nie wiem czy to optymizm czy pesymizm. Spytałam się jej czy może mi grozić schizofrenia - stwierdziła ze jestem już na to za stara - mam po 30 -tce. A to znowu optymistyczne. Pozdrawiam gorąco. Trzymajcie się cieplutko.
Odnośnik do komentarza
-* aneczka21, nie wiem czy są inne książki tego typu, ale ta którą mam jest z 2007 roku wiec świeża. Autorka książki sama przechodziła nerwicę lekową z agorafobią i opisuje to wszystko co my i jak podejśćdo choroby. Wymienia rodzaje nerwic lękowych itp... Dzięki książce wiele w sobie odkryłem oraz zdiagnozowałem że mam nerwicę lekową z minimalną agorafobią, ukierunkowaną na obawę funkcjonowania własnego ciała, w książce jakoś to sprytniej jest ujęte :). Cieplej się robi na sercu jak się to czyta, że ktoś porządnie podszedł do tematu i mówi co zrobić żeby wyjść z tego. Wieczorem lub jutro podam wydawce polskiego bo książeczka jest tłumaczona na nasz język.
Odnośnik do komentarza
Gość Załamka26
Cześć kochani! Książeczka którą poleca Grzegorz jest do kupienia na allegro, jeżeli ktoś nie może znaleźć w księgarni. Poczytałam wczoraj trochę na temat tej książki, co zawiera itp i zamierzam ją kupić jak najszybciej. Jak dotąd czytałam mnóstwo książek o podświadomości, jak odzyskać wiarę w siebie itp. ULA ciekawe to co powiedział Twój lekarz, powiem szczerze że trochę mnie to przeraziło :( Ale jest w tym jakaś prawda, znam osoby które ponad 20 lat chorują na nerwice raz jest lepiej raz gorzej. Co jakiś czas wszystkie dolegliwości wracają i walka zaczyna się od nowa...
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×