Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

hej. i ja mam to samo. jednak przykro wspominam jedną rzecz - w osiemnaste urodziny, wieczorem, dostałam ataku. (dosyć to wymowne). był to jeden z pierwszych ataków, a przynajmniej bardziej dający się we znaki niż poprzednie (które miałam w wieku 15 czy 16 lat). Z resztą wtedy szybciej wydostałam się ze swojego *epizodu*. Tamtego wieczora w zupełnej panice, rzuciłam do mamy *wzywaj pogotowie*, co tez uczyniła. Co mnie najbardziej zbiło z tropu, to podejście lekarzy z karetki. Potraktowali mnie jak smarkulę, a moją nerwicę z pobłażaniem, jeśli nie z pogardą. Dostałam zastrzyk w tyłek. I już tylko chciało mi się płakać z bezsilności. Teraz mam nadzieję na jakąś terapię, i że ona by pomogła.
Odnośnik do komentarza
Hej wszystkim jak tam ?????????????//wiem że nerwicenie którzy lekarze traktuja jak niewiem co ,ostatnio w rodzinie miałam taki przypadek może to nie nerwica a raczej choroba wieku starczego moja ciocia zaczeło cos sie z nia dziac niepoznawała nikogo ,bała się itd,wezwalizmy pogotowie i prosilismy żeby ja wzieli przynajmiej dali jej jaka kroplówkę bo nic niejadła niepila ,na to lekarka że my niemamy prawa decydowac itd,wydarła się na nas i wyżuciła za drzwi ,powiem wam że Ci lekarze nietórzy oczywiscie to są tacy głópi że szok
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich.Mam problem z zasnieciem.Dopadaja mnie dziwne mysli.Powoduje to u mnie zdenerwowanie przez co nie jestem wstanie zasnac.Rano wstaje niewyspany.Przesypiam czasami 5 , 4 , 3 godziny . w ciagu dnia czuje sie dobrze.Przed samym zasnieciem mam juz jakies obawy chyba co do tego czy zasne badz nie .Strasznie mnie to iryrytuje. Czy z tym moze pomoc mi psychoterapia??? Prosze o odpowiedz.
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich! Jeśli zagląda tutaj ktoś z Wrocławia, który podobnie jak ja cierpi na nerwice lękową -bardzo proszę o kontakt gg7195223 lub meil OB23714@interia.pl Jestem w tym miescie praktycznie sama:( dlatego tak bardzo zależy mi na odnalezieniu kogos, z kim będę mogła porozmawiać, wyjść z domu, spotkać się itd. Proszę również aby inne osoby pisały do mnie i podzieliły się doświadczeniami jak radzą sobie w walce z tą chorobą. Pozdrawiam:)
Odnośnik do komentarza
Czesc ponownie. Homeopata dal mi IGNATIA amara 30ch, preparat na serce i dorazne ale nie pamietam nazwy. A wszystko po tym, jak jechalam autem i myslalam ze mam zawal, musialam zjechcac z drogi zatrzymac sie wyjsc na chwile zlapac oddech. Bol w mostku byl tak silny ze az mi sie slabo zrobilo, i taki ucisk z lewej strony. Zdarzylo mi sie to 2 raz. Dobrze, ze nie jechalam sama... Tata kolezanki mowi, ze to przez miesnie miedzyzebrowe (czy jakos tak). Prawdopodobnie to ze stresu przed zabiegiem... Mam nadzieje ze te leki od homeopaty mi pomoga i przestane wszystko tak przezywac... I odrobina silnej woli. No i wsparcie, chociazby takie forum jak to. Dobrze jest wiedziec ze nie jest sie samemu. Pozdrawiam wszystkich
Odnośnik do komentarza
Kika mnie dobijaja ostatnio te dziwne odpływania.Afobam biore 3 razy dziennie juz chyba nie działa na mnie.Teresa tez tak raz czy dwa mialem jak jechałem w aucie serce to mi waliło chyba z 200 na minute.Mam 27 lat a nie chce brac tych prochów.Kardiolog był juz chyba z 5 razy ze strachu nawet gadac ze mna nie chce.A macie moze czasami jeszcze dodatkowe skurcze takie dziwne szarpniecia.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witajcie Kochani! Jesli chodzi o kołatanie serca i kłucie u mnie jest podobnie. Dodatkowo jest mi goraco w okolicy mostka lub tylko po lewej stronie. Wtedy dodatkowo czuje ogromny strach, jest mi słabo, całe ciało zaczyna drżeć. Nie biorę żadnych prochów, ale ostatnio zdarza mi się to częściej i chyba będę zmuszona wybrać sie do lekarza. Pozdrawiam wszystkich, 3majcie sie ps. a tak całkiem na marginesie... z jakich miast jesteście?
Odnośnik do komentarza
Hej..Od jakiegos tygodnia dziwnie sie czuje..nie moge w nocy spac, rano budze sie z dziwnym lekiem..czasami mam dreszcze w nocy..mam problemy z zalatwianiem sie..czasami pocieka mi mocz...wmawiam sobie ze moze mnie opetalo(bo ostatnio na reli oglaalismy film o egzorcyzmach)...bije mi szybciej serce, odczuwam dziwny bol brzucha..nie chce mi sie jesc..masakra..co to moze byc..za miesiac mam matury...myslalem, ze to moze od tego, ale chyba nie bo wogole o tym nie mysle..moze mial ktos podobny przypadek..ehh to jest starszne..boje sie ze zwariuje..
Odnośnik do komentarza
Czesc wszystkim co nowego ??????????kamil możliwe że to nerwica musisz isc do lekarza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wiecie co czasem tak się zastanawiam i zawsze mi sie wydawalo że męzczyzni niemaja nerwic ,bo są jacys odporniejsi ,silniejszy i wogóle a tu okazuje sie cos zupełnie innego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Buziaki a tom nareszcie się odezwałes 3maj sie :-)
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich....nie wiem co sie ze mna dzieje,mialam stresujaca prace z ktorej musialam zrezygnowac,teraz ok pol roku po pracy czje sie okropnie!!! mam jakies ataki,serce zaczyna bic mi szybciutko,nogi jak z waty...czuje sie jakbym odfruwala! do tego strasznie poca mi sie rece i czesto na dekoldzie pojawiaja sie czerwone plamy,od paru dni boli mnie w klatce piersiowej,takie skurcze i wrazenie,ze ktos mi polozyl kamien i nie umiem oddychac....boje sie wyjsc z domu,ze cos mi sie stanie i nikt mi nie pomoze,boje sie pojechac autem poza teren zabudowany....czesto boli mnie glowa i mam wrazenie jakby krew mi sie tam rozlewala.....ide niedlugo do neurologa,bo juz niewytrzymuje!!!!!
Odnośnik do komentarza
ja mam tak od 5-7 lat napady leku strachu itd...w zyciu zawalilam wiele a przedewszystkim szkole bo balam sie do niej chidzic jak mnie lapie lek to sciska mnie w gardle i mam takie mdlosci ze wydaje mi sie ze zaraz zwymiotuje i to jest najjwiekszym lekiem a teraz dochodzi do tego bol brzucha biegunka jak sie zaczynam denerwowac to jest straszne bylam u psychiatry ale dal mi leki jakis psycho ale ich nie bralam bo boje sie uzaleznic,a teraz najgorsze mam niedlugo poleciec samolotem do Norwegi ale jak?? jak mam to zrobic jak sie boje na sama mysl o locie i o nowym życiu tam (Norwegi)juz mnie napada niewiem jak to przezwyciezyc.a przeciesz musze to zrobic pomocy!
Odnośnik do komentarza
Alicja 0604 -* ja miałem podobne objawy... z głową i klatką piersiową... Co do pracy i nerwicy to niestety ona atakuje w tedy gdy człowiek zaczyna się relaksować lub gdy nie ma nic stresującego... To wg. mnie (nie jestem lekarzem tylko piszę o moich przemyśleniach) działa w ten sposób że organizmowi zaczyna brakować stresu i sam go sobie produkuje (stres strach problemy lęki etc). U mnie najgorsze są weekendy gdyż w tedy nie pracuję. W tygodniu jak jestem zajęty to mnie raczej nie bierze... Dla początkujących w zaznajamianiu się z nerwicą polecam wizytę u psychologa i psychiatry. Terapia u psychologa nauczyła mnie że mam nerwicę a nie umieram...(aczkolwiek czasem bardzo ciężko jest się do tego przekonać)... Pozdrawiam SebeQ
Odnośnik do komentarza
Witam, ja rownież mam nerwicę, wiem o tym i zdaje sobie z tego sprawę, ale to i tak nie pomaga. Męczę się już 2 lata (od chwili kiedy się dowiedzialem co to jest) i niestety jest coraz gorzej, kiedyś potrafilem się rozluźnić na dzień - dwa zapomnieć na chwilę, w tej chwili myśli są nie przerwane tylko czasem nie ma lęku. Leki również mi nie pomagają. Najlepsze jest to że sam to wszystko wywołuje i wiem o tym a nie mogę nic zrobić. Ja wiem że jestem zdrowy fizycznie to denerwuje się tym że się będę denerwowal. Ale nic trzymajcie się i nie pozwólcie dopaść wielkiej, obrzydliwej, czychajacej za plecami Panice!
Odnośnik do komentarza
Czesc wszystkim aneczka wiesz co tak sobie mysle że moze w Norwegi choroba Ci minie ,wiesz co mam znajoma tez miała straszna nerwice ,brała leki ,ale musiała wyjecgac do Włoch i wiesz że jestbardzo zadowolona ,przestała brac leki leki mineły ,nawet jest w ciąży takze wydaje mi się że to dobry pomysl żeby się wyrwac z domu ,to tez pomaga ,wiesz ja czasem jak boję się gdzies isc a wiem że musze ,to sobie powtarzam że dam radę bo naprawde w życiu juz w wielu sytuacjach dałam sobie radę i pokonałam wiele przeciwnosci ,,,,,,,także wiesz wydaje mi się że człowiek niejedno jest w stanie udzwignąc !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!myslę że będzie dobrze -:)
Odnośnik do komentarza
dzieki! nataszko za te slowa mam nadzieje ze bedziesz miala racje i ze zmiana zycia pomoze mi to jakos przezwyciezyc bo to co nas wszystkich tutaj laczy to ten wielki strach przed calym zyciem i fajne ze nie czuje sie sama z tymi problemami bo inni ludzie nie rozumieja naszego lęku a tu mozna sie wygadac i wasza pomoc jest wiecej warta a nie jakis leki(psychotropy) bo wy tutaj jestescie lekiem na chorobe wasze dobre slowo i wsparcie to jest LEK dzieki
Odnośnik do komentarza
Gość PAulineczkaaa
witm wszystkich nerwicowcow :] od kiilku dni mocniej bije mi serce,dochodzi do tego uczucie paralizujacego strachu i jakies dziwne obawy niewiadomo przed czym.Czasami mam zawroty glowy,jestem senna płaczliwa i na wszystkich krzycze.Czy to moze byc nerwica lękowa?bylam juz pare razy u lekarza,robilam podstawowe badania,mialam swietne wyniki,jednak martwie sie o te niepokojace objawy.Ostatnio mialam nieco stresow i nerwow.Mam 20 lat i nie chce jeszcze umierac,chociaz wiem ze nie umre ale te objawy zmuszaja mnie samoistnie do takiego myslenia. pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×