Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem się z wami podzielić niedawno odkrytym sposobem radzenia sobie z nerwicą. Mam ją już od 8 lat, nerwica lękowa. Większość z was wie co to jest i jakie może być *przyjemne*. Przez ostatnie pół roku nerwica nie dawała mi spokoju i się nasilała, aż do momentu kiedy postanowiłem szukać skutecznego sposobu poradzenia sobie z tym problemem (u psychoanalityka już byłem, efekt średni, leków nie chcę). Czytałem fora, blogi, ... postanowiłem zgodnie z zaleceniami akceptować to co daje ta choroba, myśleć o niechcianych myślach (lękach) że one mi nic nie dają (nie podbudowują mnie i mojej osoby), bla bla bla ..... Natomiast najskuteczniej (byłem bardzo zaskoczony) zadziałały zwykłe ćwiczenia na koncentrację ( w internecie znalazłem jakieś, gapienie się przez 5 min w zegarek i niemyślenie). Wykonuję łącznie może 15 min dziennie a jakość mojego życia bardzo się poprawiła. Efekt ćwiczeń był zaskakująco szybki i zaskakująco skuteczny. Mam nadzieję, że komuś przysłuży się ta rada. Że chociaż odrobinę pomoże.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich, Dolaczam sie jesli moge.. Mam podejzenie nerwicy ( raczej mysle ze to jest to z tego co widze po sobie) zaczelo sie wszystko na poczatku grudnia wiec dosc nie dawno temu. Mam dosc sporo objawow roznych, nawet na raz ich chyba nie spisze.. Ale podejzewam ze nie jestem sama w tym :) mieliscie podwyzszone leukocyty przy nerwicy? Bo mi powychodzilo podwyzszone.. Plus troche nie tak w hormonach ale one moga szalec chyba tez z tego co mi wiadomo.. Zreszta troszke debila ze mnie zrobili bo juz nie wiem co mi jest, troche wychodzi zle w badaniach (jesli chodzi o morfologie to wszystko ok, czekam na holter, badania z krwi na serce itp tez git, ekg chyba z 8-9 razy tez dobrze tylko jeden dodatkowy skurcz) ale ogolnie lekarze twierdza ze nic az takiego mi nie jest. Bylam u psychologa, czytac ksiazke jak poradzic sobie z tym i zaczyna pomagac.. Czytalam o wszystkich mozliwych chorobach co juz samo mnie zmeczylo to wmawianie sobie, jak przesztalam czytac o nich to nagle sie lepiej czuje. :)

Odnośnik do komentarza

Witam Wszystkich :) Czytam regularnie czasami piszę, przeważnie jak mam dołek :(. I tak właśnie mam teraz.. Męczę już się trochę czasu z wypadaniem włosów (łysieje) , co mnie martwi, niestety doszło trochę stresu w rodzinie i w pracy. To wszystko składa się na to że nerwica daje subtelne sygnały od trzech dni. Chodzę w dzień jak zamroczona, czasami kręci mi się w głowie, bóle głowy, ogólnie czuję że opadam z sił. Zdaję sobie sprawę z tego że to nerwica i po prostu biorę ją na przeczekanie :). Za tydzień jadę na ferie, dlatego musi być dobrze!!! Może komuś z was też wypadały włosy garściami i ma jakiś sposób na to? Pozdrawiam Gabi

Odnośnik do komentarza

Nie było mnie z dwa tygodnie bo żadnych ataków nie było aż do dzisiejszego dnia nagle zaczęło mnie kłuć serce stałem przy kasie i nie mogłem znaleźdz portfela zaczęło mi sie kręcić w głowie. W tym momencie w mojej głowie sie poprzewracało dobrze ze byłem blisko domu i po powrocie połorzyłem sie i wszystko minęło. Badania na tarczyce miałem muszę poprasic lekarza o prześwietlenie kręgosłupa bo wnoc jak śpię drętwieją mi palce obu rąk a szczególnie opuszki. Mam również w jednej nóg nerwoból jakby od gręgosłupa jak by ktoś siedział mi w środku i ciągnoł za nerwy i cały nagle sie spinam. Ten ból może nie jest silny tylko irytujący i nie pozwala zasnąć w ostatnim tygodniu dwie noce nie spałem.

Odnośnik do komentarza

U mnie właśnie mija ponad 2 tygodnia odkąd nerwica mnie rozłożyła. JEST LEPIEJ, niemniej nadal dokuczają mi niektóre objawy mianowicie zawroty głowy, czasem niepokój i najgorsze to to że nie mogę za bardzo oglądać filmów bo czuję przy tym zawroty głowy, mieliście tak może? Czy takie objawy mogą wystąpic również w epizodzie depresji? Miałem robiony ostatnio nawet tomograf i rozszerzoną morfologie - wyniki WSZYSTKO W NORMIE

Odnośnik do komentarza

Czekam jeszcze na wyniki z badania EEG i planowałem w poniedziałek zrobić sobie testy na grzyby oraz bakterie i wirusy. Żeby wszystko powykluczać. Od siebie co mogę doradzić innym cierpiącym, to co mi pomaga to silna wola i rozmawianie z nerwicą, uświadamianie sobie że nie ma żadnego zagrożenia, tylko mój mózg wytwarza niepotrzebne napięcie, takie powtarzanie sobie w sytuacjach w których następowały ataki, możecie się śmiać ale bardzo pomaga.

Odnośnik do komentarza

Dzisaj od rana znowu cos nie tak nie wiem czy to możliwe ze kilka dni jest dobrze a puźniej kilka złych. Podczas ataku mam wielkie pragnienie potrafię wypić litr wody w pol godziny i tak jakby krew odpływała mi do innych części ciał bo ręce robią mi sie zimne po ataku wracają do normy. Codziennie mierze cisnienie i jest w normie ale podczas ataku moje cisnienie 165/110 puls powyżej 100 normalnie mam gdzieś Ok 65. Jeszcze jedno co mnie tez przeraża to ze kiedy mam atak to dziwnie słyszę i wzrok jak by taki zamazany i czuje sie jak bym stał obok siebie czuje sie jak by odrealniony. Zabswrwowałem ze podczas ataku moję jądra i penis kurczą sie tak jak bym wychodził z zimej wody potem wszystko wraca do normy.

Odnośnik do komentarza

Kubica ja mam dokladnie tak jak Ty jak nie mysle wylacze ja ze swojego zycia jest ok nawet ze 2 3 tygodnie.. Jak zaczyna myśleć czy ona jeszcze wróci nakręcam sie ze cos mnie zaboli cos sie jednak stanie jakis zawal czy cos to jakby znow mnie chciała brać na swe bary .. Poty zimne nogi ręce duszno raz zimno... Ehh czy da się jakos to wyeliminować???? Kokotowski coraz więcej badan i wykluczają one jak widzisz choroby... Wiec nerwica ma pole do popisu...

Odnośnik do komentarza

BuRBON tak. I wrazenie jakby nogi byly z waty. U mnie ogolnie dzisiaj byl przelom. Po miesiacu letargu wyszedlem do ludzi do znajomych na impreze. Dodam ze do knajpy gdzie bylo glosno i tloczno. Pierwsze wrazenie lekki niepokoj i uczucie wlasnie jakbym mial nogi z waty. Po chwili wszystko przeszlo a ja poczulem sie jak dawniej, bylem rozmowny, nawet wypilem jedno luzne piwko. Ogolemsuper, chcialbym aby ten stan trwal jak najdluzej

Odnośnik do komentarza

Po dwóch dygodniach byłem pewny ze to pokonałem zaczeło mnie boleć lewe ramie i myśle z nerwica wygrałem tym razem to zawał i odrazu robi mi sie duszno twarz zaczyna mnie szczypać jak podczas mrozu. Po klku minutach od startu ataku przekonuje sie z to nie zawał tylko to znowu ona wrucila.po chwilowej panice wiem że to jest ona całe szczęście ze nauczyłem sie ja wianie spisu kontrolwać ze wszystko mija po kilku minutach bo na początku trwało to nawet do godziny i jak mi sie wydaje ze były silniejsze trzęsłam sie jak podczas padaczki i łapałem powietrze jak ryba wyciągnięta z wody im szybciej oddychałam tym gorzej sie czułem. Czasem myśle że jej sie już nigdy nie pozbędę i tak samo jak przedmówcy zero alkocholu gdzie kiedys lubiłem pic piwo teraznawet w sylwestra nie wypiłem ani kropli.

Odnośnik do komentarza

Mnie też dopadły nogi, dziwna sprawa bo wmawiam sobie, ze to jakieś początki paraliżu i wtedy się zaczyna..do tego ostatnio mam gorące uszy i głowe, miał ktoś z Was coś takiego?co chwile coś nowego ehh,i jak juz mam zasypiać i chcę wsiąść oddech to się aż dławię przez 2-3 sekundy, czasami boje się spać... A najgorsze jest jak sie położę na lewy bok i czuję bicie serca, gdy się zdarzy, ze nie czuję bicia już wmawiam sobie zawały, że zaraz umrę itp, zaś jak sie poloze na prawym to nie czuje bicia i znowu, wyladuje przez to w wariatkowie...

Odnośnik do komentarza

Jesli chodzi o sny to mam okropne ostatnio.. Ale ja zawsze mialam praktycznie codziennie jakies sny takze nic dziwnego dla mnie ale ciezko wypoczac wtedy.. Jesli chodzi o samo zasypianie to tez tak mam ze prawie zasnelam ale jeszcze czuwam ale np cos mi sie sni, to jest akurat normalne tylko duzo bardziej zwraca sie na to uwage w naszym stanie :) Melon- jak sie kladziesz to staraj sie skupic na spokojnym oddechu, na mnie to dziala i w 2 minuty zasypiam czy serducho wali czy nie, tez czasami mam takie same akcje ale juz mnie az tak nieprzeraza chociaz wiem ze nieprzyjemne uczucie. Zmiennosc objawow to tez juz chyba norma niestety

Odnośnik do komentarza

Od ponad tygodnia trochę lepiej się czuję, zmniejszylam ponownie dawkę biblocu, który i tak nie pomaga a wręcz moje samopoczucie pogorszyło się podczas brania tych leków, teraz biorę 1/2 tabletki 1,25mg i zaraz będę odstawiać. Rzadko wychodzę z domu, boję się nadal, ostatnio jakoś dałam radę i nic się nie stało ale mimo wszystko nie mam ochoty bo strach mnie zjada. Jutro jadę oddać holter i zobaczymy czy cos tam się zarejestrowalo, raczej nic bo nie miałam ataku, więc na marne wszystko i wyjdę na wariata i symulanta. W domu czuję się ok, czasami tylko łapie mnie takie uczucie naplywającej fali strachu i lęku, w tym tyg idę do psychiatry po leki, nie moge się dłuzej męczyć i marnować zycia na siedzenie w domu. Jedno jest pewne w tej chwili, każda sytuacja stresowa sprawia, że serce mi wali szybko i mocno, a przy delikatnym stresie mam dreszcze i fale zimna. Jest mi bardzo smutno i nie wiem jak będę dalej funkcjonowała, gdybym była sama to byłoby mi wszystko jedno, ale mam chłopaka, mieszkamy razem, nie chcę żeby na to patrzył..

Odnośnik do komentarza

BURBON - Mnie właśnie zaniepokoiło coś podobnego. Taki jakby stan czuwania. Czuje że nie śpie ale myślami jestem już bardzo daleko, jakby mikro sny jak ja to nazywam. Ale wiem że do końca nie śpię... przerażające jest to że wszystkie bodźce , sny odbieram bardziej intensywnie. Podejrzewam że to moja psychika przez stany lękowe nakręca się przez co zapamiętuje większość obrazów sennych. Niekiedy zdarzało się że chwilę po przebudzeniu czułem się taki oszołomiony, przez kilka sekund i dopiero po tym wracam do świadomości. Możliwe że miałem tak wcześniej tylko nie zwracałem na to dokładnej uwagi.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×