Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra odp. Gosc10. Futerko jest uparta i nic nie robi z nerwicą. Liczy na cud, że samo przejdzie. Chce leczyć serce czyli OBJAW nerwicy, a nie PRZYCZYNĘ! Nie bierze leków, które w jej przypadku powinny być brane systematycznie i w to już nie chodzi o niewielkie dawki. Nie chodzi do lekarza! NIC! No, ale gratuluję, że pomyślałaś o pracy, choć nie sądze, że się zdecydujesz, ale trzymam kciuki. Karolina1990 na ślub zaaplikuj sobie lek nawet się nie zastanawiaj. też plnauję ślub i w takim wypadku wezmę sobię na sto procent tabletkę choć nie mam ataków, czuję się ok, występuję publicznie jestem zestresowana, a czasem mam lęki np w kościele ale już nie takie jak na początku.. Pojawia się myśl i one tak gonią i gonią aż czasem pojawia się lęk, ale staram się tym nie przejmować. Ja mam lęki w samochodzi i w kościele bo tam ujawniła się moja nerwica i w tych miejscach być może będę się już bała, ale próbuje przerwać pętlę za każdym razem. Zrobiłam duuuzy progres więc czuję, że się uda.

Odnośnik do komentarza

Czesc Wam. Chciałabym dołączyc. Mam to piekielne choróbsko, jakim jest nerwica. Najgorzej znoszę objawy fizyczne, nerwobóle. Uderzyłam sie mocno w głowe 2-3 tyg temu i od tego czasu stresuję sie, ze to nie było niegrozne uderzenie, ale , ze moge miec krwiaka mózgu. Nie poprawia sytuacji, ze zawsze sie naczytam o wszelkich objawach, których pozniej doszukuje sie w sobie. Zreszta nie wiem, moze tego krwiaka mam, boli mnie kark z lewej strony, bark, plecy, dretwieje lewa ręka. Dzis jest gorzej, doszły zawroty głowy,mroczki,ogólne otumanienie, osłabienie, drzenie konczyn, piekielny lęk, nudnosci, straszny stan, czułam sie koszmarnie. Wezwałam pogotowie, lekarka na dyzurze tak doradziła, no ale zmierzyli cisnienie, sprawdzili zrenice, zapytali, czy sie lecze na nerwice i odesłali.Nie wiem jak ta noc przetrwam, bo zwyczajnie sie boję, ze cos mi sie stanie. Zaczełam psychoteriapię, ale na razie to dwa spotkania, nic jeszcze nie dały. Psychiatra przepisał stimuloton, zastanawiałam sie czy brac, bo moja terapeutka twierdzi, ze leki nie sprzyjają terapii, bo otepiaja organizm, uciszają symptomy, a nie usuwaja przyczyny. Ale chyba bez leków nie dam rady. Troche mi lepiej jak to wszystko napisałam, ale i tak kicha. Jutro wykupie pewnie ten lek, ale zacznie działac za ok 2 tyg. Co za koszmarna choroba.

Odnośnik do komentarza
Gość Biedaczka

Kata mam czasami uczucie jakby mi ktos nos zatkał i musze oddychac przez usta.Odkad mam nerwice to mi własnie dokucza nieliczac tego strasznego leku.Chodze do pani psycholog i kazała mi robic cwiczenia brzucha narazie sie tego ucze.Co do oddechu to moze mam cos z zatokami sama nie wiem byłam u laryngologa i powiedziała ze ok ale badan zadnych nie zrobiła.

Odnośnik do komentarza

Novaa ja też nie wyobrażałam sobie że będę brać antydepresanty, ale nie dawałam już rady. W tej chwili jestem na aciprexie to lek z tej samej grupy co sertralina.Zanim lek zaczął działać dostałam na miesiąc relanium.Jestem 4 m-c na aciprexie i lęki są znacznie mniej nasilone.Najważniejsze nie zrażać się za szybko do działania (nie działania)leków.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×