Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość baskabaska123

Tak Futerko biorę pramolan, lekarz powiedział, że najlepszy dla mnie, nie uzależnia i jak brałam to ciśnienie miałam ok, a teraz w nocy jak nie mogłam zasnąć i zmierzyłam ciśnienie to okazało się, że mam np. 160/100

Odnośnik do komentarza

Baskabaska nie mierz wszystkich swoją miarą... Myślę, że można z tego wyjść, ale jak się wejdzie w leki to jest gorzej. Nie mów że się nie da bo jest wiele książek które napisali ludzie, którzy są zdrowi już naście lat. Nie wykluczam że psycholog będzie potrzebny co jakiś czas w moim życiu, ale to jaką pracę wykonuje to nikt nie powie mi że to na nic!

Odnośnik do komentarza

U mnie tez siostra ma to 25 lat znajoma moja 30 a siostrzeniaca 12 ale sa na lekach w miare normalnie funkcjonuja,a ja nie bralam lekow i co w jakim jestem teraz stanie okropnym to wszystko zalezy chyba od czlowieka psychiki od nastawienia i podejscia niewiem,mi jakos sie nie udaje pokonac tego go....;(baskabaska u ciebie to cisnienie wysokie a u mnie niskie i serce szaleje;/

Odnośnik do komentarza

Futerko nic dziwnego ze Ci nie przechodzi jak Ty zyjesz w błednym kole.non stop pewnie analizujesz itp a to nie tedy droga.poza tym pierwszym krokiem wychodzenia z nerwicy jest akceptacja,drugim olewanie objawow i nie analizowanie ich.do tego cialo jest w ciaglym napieciu i miesnie zuzywaja wiecej energii i stad np to oslabienie. co do tego ze sie nie da wyjsc da sie tylko trzeba chciec i pracowac nad soba.ilu jest ludzi co sami z tego wyszli bez lekow i psychoterapii. ale jak ktos sie tylko *piesci ze soba* i w kolko jak mi zle itp.to niestety bedzie sie pewnie meczyl do konca zycia. a nerwica to nie choroba tylko zaburzenie.co maja powiedziec ludzie z nowotworami i innymi chorobami z ktorych nie da sie wyjsc.

Odnośnik do komentarza

Migotka to ciesz sie ze dajesz sobie tak rade ze masz podejscie takie do choroby jak masz bo niktore osoby sa w takim stanie ze popristu nie potrafia i ciesz sie ze umuesz wstac rano z lozka i cieszyc sie dniem bi znam osoby ktore nawet sikajac trzymaly sie sciany;/kazdy czlowiek jest inny i nie mozna wszystkich mierzyc jedna miarka bo jednemu pomoze witamina c jednemu terapia innemu leki silne a jeszcze innemu nic;(

Odnośnik do komentarza

Masz nerwice, serce Ci *zapierdziela* nakręcasz się, ze zaraz dostaniesz np zawału.... i ta myśl nakręca Cie na tyle że te serce coraz szybciej bije.. Błędne koła, Futerko Ty już się pogubiłaś. Nie jest z Tobą tak źle przecież sama mówiłas ostatnio że jeździsz komunikacją miejską. Teraz czas na nowe zasady w Twoim życiu. Ile jescze razy ktoś będzie Ci to uświadamiał?

Odnośnik do komentarza
Gość duda1985

Witam!!!jestem nowa ale dobrze ze jestescie...ja tez mam chyba nerwicę już 3 dzień biorę hydro...i tylko serce się uspokiło a lęk mam dalej ...ciągle wmawiam sobie ze umrę ze po co mi to wszystko mam 2 dzieci 6 i 2 lata.poczytałam was to lepiej mi trochę,jestescie super naprawdę.bolą mnie plecy i pod łopatką raz tu raz tu boli.

Odnośnik do komentarza
Gość Biedaczka

Futerko to tylko nerwica,badania ok .Nie wiem co ci jeszcze napisac zebys uwierzyła jak ty nawet lekarzom nie wierzysz.Ja jak tak miałam jak ty to po dobrych badaniach mi przeszło i ty musisz w to uwierzyc bo inaczej naprawde w cos sie wpakujesz i bedziesz miała czym sie martwic.

Odnośnik do komentarza

Melka1234 dzieki za odp. myslę zze wydarzyło sie duzo w moim zyciu w ciagu ostatnich dwóch lat, tzn. ciąza (oczywiście super okres w zyciu), ale pod koniec tzn tuz przed urodzeniem synka, dokładnie tydzien przed zmarła moja babcia, z którą byłam bardzo związana (jedyna wnuczka, opiekowała sie mna prawie 6 lat bo rodzice pracowali) i pózniej tez byłytsmy zżyte Nie było czasu na żałobe, później zamieszanie z remontem domu (stray poniemiecki do gruntownego remontu) a skad tu brac kase przy trojce dzieci :-(, jak mały nie miał nawet roczku poszłam do pracy ale nie wytrzymałam, zaczeło sie napady dusznosci, zasłabniecia no i chorobowe... zrobiłam badania (tk głowy, morfologia, hormony, cukier) wszystko ok, a mój stan coraz gorszy coraz gorzej, jak pisałam kiedys lęki dopadały mnie gdzies poza domem , na zakupach, itp teraz od rana boje sie ze to dzis mnie dopadnie, ze dzis znów nie bede potrafiła normalnie funkcjonowac, i zazwyczaj tak jest!! Jak pisałąm mieszkam w małej miejscowosci i nie wiem gdzie sie udac do psycxhiatry czy psychologa, ,ciesze sie ze znalazłam to forum , bo do tej pory myslałam ze to jakies moje fanaberie, ze poprostu wariuje ale widze ze jest nas duzo, bardzo duzo i ze jest to wstretna choroba ale trzeba ja leczyc, ale trzeba tez miec odpowiednie nastawienie a to takie trudne...jak dopada mnie ta zmora nie wiem jak ja odpedzic prosze poradźcie mi cos !!!

Odnośnik do komentarza

Witam, mam 23 lata i również mnie to dopadło.Mam takie same objawy ja Wy, chociaz dodałbym jeszcze problem z przełykaniem czegokolwiek. Wszystko się zaczeło jakies pół roku temu, prawie w 2013 roku przed wigilią zginęła w wypadku moja 18- letnia siostra i wydaje mi sie ze po prostu to jest przyczyną, od tamtego czasu boje sie smierci, boje się ze mi sie cos stanie lub komus bliskiemu.Boje sie dosłownie wszystkiego, moge nawet leżes zrelaksowany oglądać tv ale jak zobacze jakąś scene z wysokiej przepaści to od razu robi mi sie słabo bo myśle ze to ja spadne :)Pierwszy raz zakręciło mi się w głowie w kosciele gdy stałem na chórze bo myslałem ze spadne i sie zabije..Od tego momentu miałem 3 koszmarne noce, przepłakane, myslałem ze umieram to było okropne.Wkoncu udałem sie do lekarza i stwierdził tarczycę , lecz robilem usg i nic nie wyszło...po prostu jak mnie cos boli od razy wpadam w panike bo boje sie ze to smiertelna choroba...Brałem przez miesiac leki i faktycznie było lepiej ale je odstawiłem, teraz czuje ze znów to wraca i musze znów isc na badania kontrolne. Mam nadzieje, że wszyscy kiedyś z tego wyjdziemy :) Pozdrawiam Was

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×