Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Futerko ja też mam taki problem, cały czas myślę że może to jednak coś poważnego, ostatnie wynikiz krwi robiłam w lipcu i już sobie ostatnio wkręciłam że to już dawno, że od tamtej pory może mi się już coś rozwineło jakaś białaczka czy coś ( bo ciągle taka zmęczona jestem i bez sił). Ale kurcze skoro wszystkie wyniki są dobre no to my faktycznie nie cierpimy na jakąś poważną chorobę. Oststnio lekarz mi powiedział że jestem przebadana na wszystkie strony, i że napewno nie jestem na nic chora no to kurcze on sie chyba na tym zna, chyba czas mu uwierzyć. Co?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny czy któraś z Was wyrywała zęba ze znieczuleniem miejscowym przy antydepresantach SSRI? Ja muszę wyrwać zęba, a panicznie się boję. Do tego nie wiadomo czy można łączyć znieczulenie z tymi lekami, lekarz nie umie dać mi 100% pewności że można;/

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!!!! Podczytuję was,i widzę ,ze wszystkie jesteście prawie weterankami tych nerwicowych stanów, i ja tez. Przerabiałam juz wiele odmian ataku leku,i paniki. Po tylu latach myślałam,ze nic mnie juz nie zaskoczy,a jednak.... Były czasy,ze regularnie raz w tygodniu meldowalam sie na pogotowiu,oczywiście dziwne miny lekarzy hydroxyzynka i do domu. Potem pare lat przerwy,i znowu wybuch nerwica. Moge powiedzieć,ze deprecha to moje drugie imię. Ja tak mam chyba od zawsze. Pierwsze spotkanie bliskiego stopnia z nerwica było juz w dzieciństwie. Chyba dlatego,ze całe moje dzieciństwo chorowała moja matka. Patrzyłam jak dostawała ataków i przyjeżdzalo pogotowie. Bałam sie,ze sie wykończy,a co bedzie ze mną?. Minęło juz sporoooo lat ,a moja mama ma sie coraz lepiej,a ma 87 lat,i dopiero teraz nerwica odpuściła . Dopiero teraz nie ma leków. Z perespektywy czasu widzę,ze chociaż choruje od zawsze na serce,to w większości doskwierala jej nie tyle ta wieńcowka co nerwica. Ale wracając do sedna. Po wielu latach rożnych duszenia ,dlawien,drętwienie i innych, teraz mam ataki ,ktore zaczynaja sie wewnętrznym roztrzesieniem,jakby wszystko w środku lekko dygotalo,i nagle szybkie bicie serca,i słabość lewej reki,i jakby jej drżenie,potem dołączaj sie inne atrakcje . Wystarczyło,ze zrobiło mi sie tak 2,3 razy ,teraz cały czas myśle o tym i sie nakręcam. Nie widać tego,lecz ja to odczuwam. Jakiś czas temu ta ręka dretwiala mi w nocy,bo zawsze na niej spałam i zwykle podpieram sie na niej jak coś czytam w komputerze. Mimo ,ze jestem prawo ręczna,to wiele czynnosci wykonuje właśnie nią. Wcześniej tez wiele razy bolał mnie kark,co moze wskazywać na kręgosłup szyjny. Wcześniej tez robiłam sobie rożne badania,i na szczęście było wszystko ok np.2 lat temu rezonans głowy,eeg. Ale właśnie 2 lata temu miałam nasilenie i nawrót tych rożnych objawów plus dołączyły sie nowe,ktorych wcześniej nie Przerabiałam. To byly rożne skurcze przełyku,duszenie jakby od zoladka,hiperwentylacja, Akurat byłam wtedy w trakcie szkoły o kierunku farmaceutycznym,i przerabialiśmy objawy rożnych schorzeń, i zdjagnozowalam sobie tezyczke,a mój prof śmiał sie ze mnie. Jednak czułam sie coraz gorzej ,wiec na sygnale polecielam do neurologa. Powiedziałam jej o moich obawach ,i ONZ to potwierdziła. Wylała mnie na próbę ishemiczna,ktora tez to potwierdziła.

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj dostałam ataku w samochodzie tzn strasznego lęku..... Tłumaczyłam sobie że to tylko nerwica i akceptuję ten stan i jakoś wytrzymałam... ale po dotarciu na miejsce miałam takie zawroty no i oczywiście dzisiaj w pracy tez już nie czułam się rewelacyjnie, ale jakoś dałam radę z pomocą persenu. Zastanawia mnie jeszcze błędnik i ogólnie myslę nad rezonansem, ale boję się ze źle wpłynie na moje wypadające włosy.. Wzięłam się za dietę - muszę przytyć 5kg - trzymajcie kciuki :D

Odnośnik do komentarza

A ja chyba wpadlam w jakas fobie ja jestem codziennie u lekarza lub w szpitalu jak nie ide tak jak dzis do lekarza to jobla dostaje teraz mam atak i znow bym najlepuej jechala do szpitala ale mi juz wstyd,prosze napiszcie jak tego sie oduczyc jaj nie panikowac tak bardzo;(((pogubilam sie w tym wszystkim jak to ogarnac;(((((((((((((((jak w czasie ataku to opanowac i uwierzyc ze to tylko nerwica?;(najlepiej bym usiadla i plakala ale nie moge bo mam dzieci i musze byc twarda i tez niechce by oni to tez zlapali w przysLosci bo co chwile po tycy lekarzach latam jak glupia teeaz to wiem ale jak jest silny atak nie mysle racjonalnie;/

Odnośnik do komentarza
Gość biedaczka

Ja mam nerwice chyba od dzieciństwa al tak żle nie było.Ogólnie zaczęło się 10 lat temu ,jestem w zwiazku w ktorym jest przemoc fizyczna i psychiczna. nie potrafie tego zakonczyc a tak naprawde nie mam gdzie isc z małym dzieckiem nie mam pracy nie mam nic jestem uzlezniona finansowo od faceta zawsze miałam problem z opanowaniem emocji nie mam juz siły tylko isc sie powiesic w maju ide na terapiie poznawcza to jedyna moja nadzieja komus pomogła jutro ide piewszy dzien do pracy z przymusu a juz mnie skreca czy moze nie zrezygnowac POMOCY!!!!

Odnośnik do komentarza

Futerko kazdy dzwiek tez cie tak wystrasza i tak w sercu scisnie podczas tego dzwieku tak sie potknie to serce z przestrachu. Ja caly czas.mysle zeby sie zadnego dzWieku nie przestraszyc i takie napiecie przez to odczuwam bo nasluchuje zeby sie tylko.nie przestraszyc i wtedy cos cyknie pyknie a.moje serce normalnie wtedy malo co nie wyskoczy

Odnośnik do komentarza

Nie na poczatku mialam zke potem terapia jedna druga i bylo w miare ok teraz mnie tak sieklo ze slabo mi ciagle tak jesc nie umiem tylko bym lezala i plakala tak mi zle i ciagle takie nie realny wszystki mi sue wydaje,co do dzwiekow no mam tak samo jak ty najgorzej jak mnie cos wystraszy to myske ze padne tak mnie denereuja dzwieki.ja mam corke w szpitalu i teraz znoe tam jade a znow czuje sie jak na jakims haju masakra normalnie plakac mi sue chce

Odnośnik do komentarza
Gość Biedaczka

Futerko zazdroszcze Ci ze nie musisz pracowac.Dzis minał pierwszy dzien mojej pracy jakos poszło ale nie wiem co bedzie dalej prawie bym dostała ataku i tak całe 8 godzin byłam spieta jak kołek teraz mi odchodzi i mam bole ciała.Mam34 lata i tyle lat pracy przede mna to mnie przeraza o ile wczesniej nerwica mnie nie wykonczy. Najgozej własnie sie czuje w pracy masakra

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×