Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[agamarian85]

Rhodiolin to jest lek który był tu przez kogoś polecony. Czy ktoś z was go próbował? Chciałam kupić i zobaczyć. ..

[ARKEKRA]

FUTERKO:-)) Kochana Agnieszko z okazji urodzin życzę Ci z całego serca wszystkiego, co jest najlepsze w życiu, a przede wszystkim życzę Ci, żebyś dobrze się czuła, żebyś już nigdy się nie bała i żebyś wierzyła, że wszystko, co najpiękniejsze jeszcze jest przed Tobą i że na pewno Cię spotka... :-)) Uściski i buziaczki :-)) Ewa. Ja bardzo długo miałam bardzo silne leki i ataki paniki i to uczucie, że jestem tak słaba, że zaraz zemdleję. Chodziłam po lekarzach, dostawałam coraz to nowsze lekarstwa i nic nie pomagały. W końcu zaczęłam mdleć, przyjeżdżało pogotowie, zabierali mnie na SOR, robili badania, dostawałam kroplówkę z MAGNEZEM i szłam do domu. Niewiele pomagało. Dopiero jak zaczęłam dostawać duże dawki Wit.D3 i zastrzyki z ŻELAZA i zastrzyki z Wit.B12,(na SORze takich badań nie robią, bo są za drogie), to przestałam mdleć i po miesiącu przestało mi być tak ciągle słabo i w końcu odpuściły mi te pieprzone lęki. Ja nie miałam pojęcia, że witaminy mogą być tak ważne. Doszukiwałam się jakiejś śmiertelnej choroby, a okazało się, że to nie choroba tylko braki w organizmie. Oczywiście, że nie jest super dobrze, ale w porównaniu do tego, co było, to jest wspaniale :-) Ja doprowadziłam się do takiego stany, że pojawiła się tężyczka, ale tężyczka, to nie jest choroba. Tężyczka, to w moim przypadku konsekwencja braku Wit.D3, ale można to mieć z powodu innych braków w organizmie. Byłam wczoraj zrobić sprawdzającą próbę tęzyczkową i już jej nie mam, a mięśnie mi drgają w nogach i w rękach i różnie się czuję. Muszę nadal suplementować się witaminami i innymi cudami, ale chociaż wiem, co mi jest i jak sobie pomóc. Życzę wszystkim dużo dobrego samopoczucia i dużo nadziei, że to da się przepędzić :-)) Pozdrawiam :-))

[futerko25]

Dziekuje Ewa;*

[futerko25]

Ja to dzis mam tak zle przed miesiaczka ze mi tak goraco zimno slabo i nazmiane trzesie mnie a na jedzenie jak patrze to mam zigi w gardle i niech nikt mi nie gada ze trzeba tylko zmienic nyslenie bo ja mysle pozytywnie ze to tylko nerwica i dupa z tego jest i tam mnie z wala z nog nawet boje sue wstac wysikaj ledwo ze sklepu wrocilam omal bym nie zwymuotowala, juz mam dosc tej meczarni,dlugo tak nie pociagne,w czwartek mam tego nowego psychiatry w tym osrodku leczenia nerwic a wygladac z twarzy jak trup;((((brak mi sil do walki z tym gownem cxuje sie jak na wykonczeniu,i w takich chwilach watpie w to ze to tylko nerwica bo jak mozna nie miec sily wstac siku a jeszcze jutro syn ma urodziny niewiem jak to zrobie

[futerko25]

JA NIE wierze juz w to ze to tylko nerwica jest ja ja mam 4lata a robilam wszystko jezdxilam daleko od domu po 7godz autem na silownie szlam na solarium a teraz ja ledwo leze to jest nie mozliwe jak moze mi byc tak zle ;(((

[futerko25]

Ja dzis na lezaco malowalam twarz bo nawet na to nie mam sily

[Melka1234]

Dzisiaj mam problemy po jedzeniu. Jak zjem to pojawiają się lęki :( Nie wiem czy to wina refluksu czy po prostu sobie coś wmawiam. Ale minie ok 15 min od zjedzenia i jest trochę lepiej.

[Melka1234]

Lekarz kazał mi zrobić badania na cukrzycę bo mam objawy pasujące do niej. Miał ktoś podejrzenie, albo czy w ogole można to jakoś łączyć z nerwicą?

[futerko25]

Ma ktos jakis sposob na ogarniecie ataku leku zeby nie jezdzila jak glupia do lekarza jak w tej panice nie myslec ze umieram i ze to minie,ja w ataki nie mysle racjonslnie pozniej jak lek opada to mi czasem wstyd ze tak biegne do lekarza;/

[futerko25]

Ma ktos jakis sposob na ogarniecie ataku leku zeby nie jezdzila jak glupia do lekarza jak w tej panice nie myslec ze umieram i ze to minie,ja w ataki nie mysle racjonslnie pozniej jak lek opada to mi czasem wstyd ze tak biegne do lekarza;/

[Melka1234]

Podpowiedzcie jakiś lek na uspokojenie, który nie ma takich skutków ubocznych jak wstawianie antydepresantów. Xanax jest spoko w miarę, ale uzależnia więc boję się tego brać, ale doraźnie muszę! Inaczej nie mogłabym przejechać autobusem 200 metrów. Czy macie coś sprawdzonego? Ja mam silne objawy somatyczne rozpoczynające się tikami i sama psychoterapia nie pomoże.

[futerko25]

Oxazepam on jest slabym lekiem na mnie dobrze dzialal ale potem mi juz nie pomagal bo ataki byly za silne i przepisano mi afobam

[futerko25]

Tylko ze on tez uzaleznia

[Melka1234]

Chyba xanax to to samo. Ale ja mam najmniejszą dawkę. Trochę wycisza. Długo to brałaś?

[futerko25]

Dwa tygodnie bo spac nie moglam po smierci mamy potem zaczely sie silne leki i juz nie pomsgalo i dostalam afobam ale ta konska dawke 1g pozniej mi zmiejszyli do 0,25bralam przez 3tygodnie pozniej zaczelam terapie no i nerwica sie rozkrecila pare podejsc do antydepresantow ale nidy nie dalam rady przejsc przez skutki uboczne bo jestem panikara

[Melka1234]

Ja też, ale dlaczego te antydepresanty na lęki dają? :( Mi się po tym pogorszyło i teraz nie wiem jak mam funkcjonować, wszystko mnie boli :( Staram się jakoś ale jest tak ciężko :(

[Gość marzena77]

Witam ja miałam ten sam problem,objawy somatyczne miałam straszne ,kołotanie serca,brak oddechu ,bóle głowy,drrzenie rąk ,myslałam momentami ze juz nadchodzi koniec ze mną,bałam sie sama wychodzić z domu,jeżdzić autobusem,oczywiście odwiedziłam neurologa ,kardiologa porobiłam wszystkie badania,kardiolog stwierdził że muszę udać sie do psychiatry tak też zrobiłam ,jeden lekarz się nie sprawdził żle dopasował mi leki zamiast lepiej czułam się gorzej ,zmieniłam lekarza jest ok teraz stopniowo odrzuca mi leki,takich leków nie można sobie tak poprostu odrazu odzrzucić, lecze sie 1,5 roku aktualnie biore 3 razy 1 tabl spamilamu,raz dziennie1 tabl escitalopramu ,i wieczorem 1/8 bonogrenu, a i na początku leczenia był walidol jak już widziałam że wpadam w panikę teraz wiem że żyję leki ustąpiły nie biore już nawet walidolu,jeżdże samochodem

[Melka1234]

Walidol chyba nie jest na receptę? Pomagał?

[Melka1234]

Dacie jakis namiar na dobrego psychiatrę_ Pliss

[futerko25]

No tak antydepresanty dzialaja na leki tylko trzeba je dluzej brac,mi tez lekarz przepisal spamilan ale nue odwazylam sie go brav

[ARKEKRA]

FUTERKO i MELKA1234. Wiecie dziewczyny, z całym szacunkiem, ale może powinnyście przeczytać swoje wpisy. Obie zachowujecie się jak idiotki. Na tym forum są ludzie z takimi samymi objawami jak Wy i oni sobie dają radę, a Wy ciągle umieracie. FUTERKO chce być zdrowa i dobrze się czuć, ale mimo, że lata lekarzach, to nie ma odwagi brać leków, więc na co liczy? Że lekarz wyciągnie czarodziejską różdżkę i ją uleczy przez dotknięcie? Jak nie zacznie się leczyć, to nigdy jej nie przejdzie. NERWICA, to chorobą, którą trzeba leczyć i to konsekwentnie, systematycznie i długo. Leki na szajbę, niestety tak działają, że na początku jest gorzej i dopiero po 2-4 tygodniach zaczyna być lepiej i to trzeba przetrwać. Jak się tego nie przetrwa i będzie stale zmieniało się leki, których nie będzie się brało, bo nie ma się odwagi, albo, źle się czuję po jednej tabletce, albo nawciskam sobie głupot, jakt to mi ten lek zaszkodzi, to na się liczy i czego się oczekuje. FUTERKO już 4 lata temu była na tym forum i pisała dokładnie to samo, co teraz i czuła się dokładnie tak samo. Więc może najwyższy czas wyciągnąć Aga jakieś wnioski i coś zrobić, żeby sobie pomóc> Nie uważasz że warto by było?. MELKA1234. Piszesz, że masz tylko 10j Wit.D3 a jak nie ma się tej witaminy, która zresztą nie jest witaminą tylko hormonem, bez którego nie można żyć i ma się takie objawy jak Ty opisujesz. Poza tym napisałaś, że zrobiłaś próbę tężyczkową i wyszła ujemna, ale zapewne wiesz, że jak bierze się MAGNEZ, to próba zawsze wyjdzie ujemna. Piszesz, że czytasz w internecie i albo kłamiesz, że czytasz, albo masz kłopoty z pamięcią, bo gdybyś czytała, to byś wiedziała, żę jak nie uzupełnisz tej pieprzonej WIT.D3, to ile beków byś nie wzięła, to nigdy Ci objawy, które opisujesz, że masz, nie przejdą. Cały nasz organizm to jak zasada *naczyń połączonych*, wszystko zależy od wszystkiego i jak tego nie uzupełnisz, to osmiesz się pisząc na forum i prosząc o pomoc, jak dobrze wiesz co Tobie jet potrzebne i tego nie robisz, a prosisz o inną pomoc, więc jesteś śmieszna. To wszystko, co miałam Wam dziewczyny do powiedzenia. Popukajcie się w głowę, przeczytajcie swoje wpisy, popukajcie się w głowę i odpowiedzcie sobie na proste pytania; czego tak na prawdę chcecie, bo dobrze się czuć, to na pewno nie chcecie. Pozdrawiam.

[Gość xxxxxxxxx1]

ARKEKRA ty przede wszystkim puknij się w głowę. Wyzywasz ludzi od idiotów, dajesz rady a sama latami nie umiesz uporać się z problemem. Ty masz dwie osobowości, jednego dnia słodka, potulna, do rany przyłóż drugiego dnia nawiedzona kobieta pełna agresji. przecież ty latami się leczysz bez efektów, jesteś jakąś nawiedzoną osobą o wielu twarzach. twoich rad to nikt nie powinien słuchać bo sobie sama ze sobą nie radzisz. nie tylko nie radzisz ale jesteś jakaś porąbana. zmieniasz niki, pojawiasz się i znikasz, jesteś agresywna, chyba leki źle na ciebie działają. może zrób tomograf głowy bo masz chyba coś pod kopułą, albo zmień lekarza, leki, nie wiem ale tak dziwnej osoby to świat nie widział, ty jesteś chora na pewno psychicznie, może to schizofrenia.

[ARKEKRA]

Pozdrawiam Cię ZDROWA1, bo to Ty prawda :-)) Piszesz do mnie, że obrażam ludzi, a Ty naobrażałaś mnie w tym poście okropnie i to jest, myślisz dobre? Ludzie Ciebie na tym forum nie lubią, bo zawsze wszystkich obrażałaś. Poza tym post, który napisałam do FUTERKA i do MELKI1234 nie jest obrażający. Gdybym tych dziewczyn nie lubiła, to w ogóle bym do nich nie pisała, bo, co by mnie one obchodziły. Ja mam nadzieję, że obie te wspaniałe dziewczyny, poczytają swoje wcześniejsze wpisy, zastanowią się i zrobią coś innego niż robią do tej pory i sobie wreszcie pomogą. Ten post jest z sympatii, ale żeby to zauważyć i zrozumieć trzeba umieć czytać ze zrozumieniem, a Ty chyba masz z tym problem ZDROWA1. Ja na tym forum już nie będę więcej pisała do nikogo i nie dlatego, że Ty mnie naobrażałaś...

[futerko25]

Wlasnie ewa wez nienazywaj mnie idiotka i mnie nie obrazaj to po pierwsze a po drugi na poczstku mialam zle potem bylo dobrze jezdzilam samochodem po 7godz od domu chodzilam na silownie pracowalam w domu wiec mi nie pierdzil zw przez caly czas nerwicy mam tak sama po mam gorszy okres i zajebisty w tamtym roku mialam od dzieci komunie i pamietam zr cxulam sie dobrze bo latalam z dziecmi do kosciola na nauki i nie przypominam sobie zebym nie mogla na nogach stac!zastanow sie czasem co ty piszesz bo z calym szacunkiem ja sie kuzwa obrazac nie pozwole!!!!

[futerko25]

Pozatym nie sztuka jest nawpierdalac sie psychotropow i czuc sie dobrze!!!po jak sie odstawia leki to to gowno wraca i tak ma kazda osoba prawie!mi nawet lekarka powiedziala ze leki nie zalatwiaja sprawy terapia i walka tak jak ja robilam do tej pory i co dawalam rady dawalam od swiat mam gorzej z czym sobie nie radze i najpierw pogodam z psychologiem a potem dopiero zaczne faszerowac sie gownem jak terapia nic nieda