Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Kazdy z nas tak ma.. pamietam jakie piekne moje zycie bylo zanim zaczela sie to wszystko. bylam po prostu zdrowa, normalna i szczesliwa. czlowiek nigdy nie docenia tego co powinien ;( mnie przeszlo po poludniu ale mialam zajecie, lepszy humor i wypilam piwko nawet.. boje sie rana najbardziej. i ciagle mysle nie wiem po co o tym sylwestrze, przeciez ide sie pobawic tak dlugo na to czekalam. nie moze mi ta franca nerwica popsuc wieczoru !! trzymajcie sie i jak najwiecej pozytywnych mysli zycze

Odnośnik do komentarza
Gość Malgorzata506

Od dluzszego czasu miewam ataki paniki i leku, nie mam pojecia czym jest to spowodowane; nerwobole, drzenie calego ciala, przyspieszone bicie serca, silny stres. Nie potrafie wytlumaczyc czego tak naprawde sie obawiam, chociaz ten lęk mi towarzyszy. Takie ataki najsilniejsze sa dzien po dniu w ktorym pilam alkohol. Najgorsze w tym wszystkim jest to, iz boje sie okropnie, ze moge zrobic krzywde bliskiej mi osobie. Czy powinnam wybrac sie do lekarza?

Odnośnik do komentarza

Witam, Opisuje Pani wyraźnie, że widzi związek swoich problemów z piciem alkoholu. Stąd dość prosty wniosek, żeby zrezygnować z picia alkoholu - być może warto zrezygnować z picia alkoholu całkowicie, czyli całkowita abstynencja! Prawdopodobnie jest Pani już od alkoholu trochę uzależniona, ale być może rezygnacja z picia jest jeszcze możliwa? Oczywiście, konsultacja u lekarza - psychiatry może się okazać bardzo pomocna.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich . podczytuje te forum od dłuższego czasu gdyż tez mam ten sam problem. nerwice lekowa juz od 6 miesięcy. nie potrafię sobie poradzić . dwoje małych dzieci i praca . nie biore leków żadnych chemicznych tylko ziołowe . boje sie uzależnienia. zreszto raz próbowałam z lekami i strasznie źle sie czulam po nich i odstawilam. moja nerwicA ma różne oblicza od dusznosci,bólu w klatce piersiowej,uczucia że zemdleje przeważnie w kosciele, uczucia takich fal gorąca w głowie przeważnie. . bólu głowy . koncentracja słaba. itd. zaczęło sie wszystko po zabiegu córki kiedy nerwy opuściły. tesknie za czasami kiedy mi ni c nie było. proszę poradzcie co robić żeby było lepiej. przeszlam akupunkture, odrobaczanie i mam oczyszczac organizm. ale objawy nerwicy lekowej nie ustępują. raz lepiej raz gorzej. dziś u mnie fatalny wieczór. obudzilam sie z dziwnym uczuciem gorąca w głowie. proszę o poradę czy jest jakiś sposób na te ataki jak to przetrzymywac ? pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza

Powiedzcie prosze co mam robic.. nie spalam cala noc prawie, nerwy i kieska atmosfera w domu caly czas wiec ciezko mi sie uspokoic, mam skurcze zoladka, prawie juz odruchy wymiotne, ale w sumie nie jadlam od wczoraj od poludnia. to pewnie tez od tego.. ale skoro tak potwornie mi niedobrze - jak mam zmusic sie do zjedzenia czegokolwiek ? :( za pare godzin jedziemy a ja sie jeszcze nie zaczelam nastawiac nawet na to.. nie chce chlopakowi sprawic zawodu znow. nie chce zeby moje problemy popsuly nam tego akurat dnia na ktory tyle czekalismy ;(

Odnośnik do komentarza

Witam . Od jakiegoś czasu czuje że mam nerwicę lękowa. Co noc nie potrafię zasnąć. Mam napady duszności,czasami ból serca ,kołatanie serca,ból w klatce piersiowej,uczucie ciepła,drętwienie rąk. Boje sie spać bo myślę ze rano mogę sie nie obudzić. Gdy mam taki napad to muszę szybko wyjść na dwór i sie uspokoić. Biorę tylko tabletki na uspokojenie ale one mi w tym nie pomagają.. Nie wiem co z tym zrobić. Do jakiego iść lekarza z tym ? Chce się z tego wyleczyć jak najszybciej ,ponieważ za długo juz to mam i sama się z tego nie wyleczę.Doradźcie mi cos :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Hey caly dzien czulam sie zle ale normalnie polozylam sie spac i wlasnie przed chwila obudzil mnie atak paniki brak iddechu fala goraca i szybkie bicie serca co to wszystko postawilo mnie na rowne nogi a do tego moj chlopak ktory zamiast mnie wspiersc to w tym mimecie zaczyna miec pretensie ze znowu to sie zaaczyna i ze ze kolejna noc nie przespana z roznymi innymi wyrzutami wtedy zaczynam plakac a on ze czemu placze ze nie mampowodu i odrwraca sie i idzie dalej spac a ja zostaje z tym sama;( chce dodac ze mam nerwice depresyjno lekowa pomozcie mi jak mam mu wytlumacztc i wyjasnic co czuje w momecie ataku leku paniki ze to jest silniejsze od mojej osoby i jak on krzyczy to mi nie pomaga a baedziej irytuje ;( prosi abym sie opanowala i uspokojla nie rozumie tego ze gdyby to bylo mozliwe to bym to zrobila ale tylko on jest problemen bo rodzice moi tez tego nie rozumieja i wszyscy twierdza ze wolbrzymiam wszystko nie mam u nikogo wsparcia w takich mometach

Odnośnik do komentarza

Hey caly dzien czulam sie zle ale normalnie polozylam sie spac i wlasnie przed chwila obudzil mnie atak paniki brak iddechu fala goraca i szybkie bicie serca co to wszystko postawilo mnie na rowne nogi a do tego moj chlopak ktory zamiast mnie wspiersc to w tym mimecie zaczyna miec pretensie ze znowu to sie zaaczyna i ze ze kolejna noc nie przespana z roznymi innymi wyrzutami wtedy zaczynam plakac a on ze czemu placze ze nie mampowodu i odrwraca sie i idzie dalej spac a ja zostaje z tym sama;( chce dodac ze mam nerwice depresyjno lekowa pomozcie mi jak mam mu wytlumacztc i wyjasnic co czuje w momecie ataku leku paniki ze to jest silniejsze od mojej osoby i jak on krzyczy to mi nie pomaga a baedziej irytuje ;( prosi abym sie opanowala i uspokojla nie rozumie tego ze gdyby to bylo mozliwe to bym to zrobila ale tylko on jest problemen bo rodzice moi tez tego nie rozumieja i wszyscy twierdza ze wolbrzymiam wszystko nie mam u nikogo wsparcia w takich mometach

Odnośnik do komentarza

ELWIRA30 ja kochana mialam dokladnie tak jak ty nikt mnie nie rozumial facet mial pretensje ale teraz widzi ze nie udaje ze walcze z tym i po pewnym czasie zrozumial chodz nie jest idealnie,siostra mnie tez wysmiewala i gadala ze robie to specjalnie zeby zwrocic uwage na siebie po smierci mamy asz zachorowala sama ma tez nerwice i teraz dopiero wie co ja czuje.nie przejmuj sie facetem bo jak ktos jest zdrowy ciezko mu zrozumiec ta chorobe musisz byc cierpliwa i mu tlumaczyc ja tak robilam.tez slyszalam rozne przykre slowa ze nam zycie rujnuje iid,teraz to juz zadko tylko w nerwach mi tam cos dopiecze,zycie zta choroba jest ciezkie jak i dla nas tak i dla naszych bliskich:*

Odnośnik do komentarza

Witam, skąd ja to znam, przy mojej nerwicy tez nie mam wsparcia najbliższych, bo mało jest osób które nie przeżywając tego osobiście potrafią zrozumieć innych. Zdaję się życie zafundowało Wam wcześniejszy test Waszej miłości. Zacznij może od podsunięcia mu książki Grzegorza Szafera Historia pewnej nerwicy, lub znajdź w necie jego blog, w którym również jest sporo wiadomości. Może jak będzie wiedział więcej , będzie mógł mocniej Ciebie wesprzeć. Ludzie niestety nie wiedzą za wiele o nerwicy i bardziej kojarzy im się to z chwilowym stresem. Mózg podobnie jak procesor w komputerze jest najtrudniej *wymienić* lub naprawić.

Odnośnik do komentarza

Jak wpiszesz Historia pewnej nerwicy książka, to w większości internetowych wydawnictw możesz ją zakupić, nie pamiętam ile mnie kosztowała, ale z przesyłką max 30-40 złotych. Ciekawa i mądrze napisana książka, polecam jeszcze Wycisz Strach - Pauline McKinnon. Warto wiedzieć więcej o naszym przeciwniku, niestety niełatwym :( A odnośnie nerwicy to rada zwłaszcza ludzi starszych, jest taka *weź się za robotę to nie będziesz myślał* coś w tym jest, ale to nie jest niestety wyjście całkowite z naszego labiryntu, w którym się znaleźliśmy. Gdyby tylko praca była rozwiązaniem myślę ze każdy by z tego rozwiązania chętnie korzystał. Owszem praca pomaga ale podobnie jak tabletki tylko łagodzi objawy ale nie leczy przyczyny. Trzymaj się nie jesteś sama z tym g.... :)

Odnośnik do komentarza

ELWIRA30 to moim skromnym zdaniem tylko nakręcanie lęku i karmienie jego przez co zamykasz tylko błędne koło, przecież to może być zwykły ból brzucha ale to normalne przy nerwicy gdzie się wszystko wyolbrzymia. Polecam obejrzeć ten film od chłopaków którzy dobrze ogarniają temat: https://www.youtube.com/watch?v=ZDP3kldzhz8 to mi też bardzo pomogło, a co najbardziej uspokoiło ;)

Odnośnik do komentarza

Całkiem niezłe te nagrania ;) na razie tylko sprawdziłam co to, dziś wieczorem wracam do siebie na mieszkanko studenckie wiec bd miec duzo czasu, to wlacze nagranie i bd sluchac przy piwku ;) medytacji tez chcialam sprobowac ale jak dotad wlasnie nie mam kiedy sie zajac tym i poczytac na ten temat. ja sie czuje fatalnie teraz juz fizycznie. ;/ po kilku dniach ciaglych wrzaskow awantur znow nie jem, serce oslablo tak, ze ledwo bije, wychodza wlosy i w ogole kiepsko.. zaczynaja przychodzic tez zle mysli. no niestety taka sytuacja w domu.. dlategodzis wraam na mieszkanko. mam dosyc tych pretensji zajmowania sie dzieckiem lub ciaglego poczucia winy.. jakos musze sprobowac do siebie dojsc ;/ zawalilam znow uczelnie w listopadzie i grudniu przez nerwice i zacznam sie bac czy dam rade nadrobic.. tzn nauki sie nie boje ale pytanie czy wykladowcy nie beda robic klopotow przez nieobecnosci ;/ niektorzy niezwracaja na to uwagi ale no przeciez nie bd nikomu tlumaczyc ze mam nerwice i balam si wstac z lozka eh .. ;/ elwira, musisz sie ogarnac tez.. wiem ze ciezko bo niedawno jeszcze sama wkrecalam sobie zawal i raka jelita heh. ale czy zawal przechodzi na spacerze albo w kinie z chlopakiem tak po prostu?;p musisz znalezc swoj sposob na obrone przed tymi myslami. i wspomagaj sie lekami, mnie ostatnio wyciszyl sedatif pc.

Odnośnik do komentarza

POLAA ja też mam podobno sytuacje ciągle awantury w domu spokoju nie mam, jeszcze siostra wypadek miało to mnie dobiło i nerwica nabrała sił, przez prawie 2 tyg nie spałem bo budziłem się co 2 godziny przestraszony i nawet nie wiedziałem gdzie jestem, a moje sny to były same koszmary, w dzień było jeszcze gorzej też nie chciałem wstawać bo jak jeszcze leżałem i coś robiłem na laptopie to mnie tak nie chwytało, ale jak już musiałem wstać to od razu zaczynały się jakieś myśli że jestem już chory psychicznie, nawet nie mogłem normalnie logicznie zdania złożyć, nie pamiętałem co robiłem wczoraj i miałem do tego problemy z koncentracją, a do tego co było najgorsze doszło uczucie wewnętrznego lęku,strachu, to było nie do wytrzymania przez to nie mogłem już praktycznie w ogóle funkcjonować, to niszczyło mnie od środka, jeszcze cały czas analizowałem czy coś dobrze powiedziałem czy zle się zachowałem albo czy nie jestem chory na coś i tak dalej, ale kiedy zacząłem na siłę uprawiać sport, wychodzić z domu, na siłę chodziłem po ciemku i udowadniałem sobie że sobie to wszystko sobie wkręcam, choć oczywiście się bałem ale dzięki temu trochę przestałem się bać, ale i tak najlepsze było jak znalazłem to stronę z medytacją dzięki temu już kilka dni nie czuje wewnętrznego niepokoju, leku, strachu i jeszcze do tego te myśli mi przeszły, dzięki temu czuję się po prostu zajebiście, bo nie czuje już tego ciągłego strachu, niepokoju i tę myśli się uspokoiły, choć jeszcze wszystkie objawy nie ustąpiły ale jest dużo lepiej niż wcześniej bo to nie dawało mi żyć, a i jeszcze jedno zacząłem też już normalnie spać i koszmary minęły i wiem gdzie jestem :D , tak jakby całe napięcie zeszło, aż nie mogę jeszcze uwierzyć że taka 15 minutowa medytacja może tak pomóc, wiec mogę to tylko wam polecać bo na mnie naprawdę zadziałało, zakceptowałem pozostałe objawy i jest teraz tylko lepiej, zobaczymy co będzie dalej ;)

Odnośnik do komentarza

Oj podziwiam naprewde ;) ja w zasadzie nie czuje zadnych lęków..czasami tylko mam depresje ale tylko w te dni kiedy hormony szaleją ;p najgorzej niestety cierpie przez to fizycznie .. tzn chdzi o to ze jak przez jakies czas wlasnie jestem w ciaglym napieciu, kloce sie z kims, denerwuje albo [rzejmuje innymi ludzmi, to po jakims czasie zaczynam tracic apetyt, serce slabnie, wlosy wypadaja.. ale najwiekszym problemem sa zaparcia chyba. lekarz powiedzial ze to moze byc spowodowane stresem, a ja myslalam ze przez stres to tylko biegunki heh. teraz tez to samo - bol brzucha i plecow, moge jesc tylko owoce i pic ziolka bo chwilowo nie pomaga nic ;/ kolejna rzecza sa mdlosci.. wiec ja nie mam jakos bardzo zaawansowanej nerwicy, niezle sobie radze mimo wszystko ale sytuacja w domu na razie nie pozwoli mi wyzdrowiec calkowicie. licze tylko na szczesliwe zakonczenie studiow a potem praca i juz mnie w domu nie zobacza !! czas zajac sie soba, jestem mloda a czasami czuje sie jak staruszka

Odnośnik do komentarza

Witam mam rocznikowo 22 lata . . Prosze was o odpowiedz na nurtujące mnie pytanie. Otóż napisalem do psychologa online z moim problem poniewaz nie za bardzo odwazylem sie isc na żywo i odpisała mi pani psycholog takie coś. Nie bede opisywał co mi dolega - z diagnozy idzie to wywnioskować. - *Zaczne od tego, żeby Pan wiedział mniej więcej co Panu dolega, nie wpada Pan w depresje, ma Pan typowe objawy dla nerwicy: fobie społeczną i lęki. Na takie „dylematy nerwicowe” najlepiej od razu szukać rozwiązania, nie myśleć a działać, w nerwicy zawsze myślenie będzie Panu szkodziło (paradoksalnie) ... itp. Dała kilka ćwiczen . i dodała ze przydałyby sie lekkie leki przeciw lękowe zebym czasem *wrzucił na luz*. i tu 1 pytanie . co polecacie takiego łagodnego . Dodam ze nie mam zadnych bóli a ni nic . tylko czasem żoładek boli ze strachu przed czyms :/ po czym mija . WKoncu odwazylem sie cos z tym zrobic bo niecche dłuzej tak zyc. Zastanawiac sie nad kazdym słowem i bać sie niewiadomo czego . Czekam na wasze poradyy

Odnośnik do komentarza

Witam mam rocznikowo 22 lata . . Prosze was o odpowiedz na nurtujące mnie pytanie. Otóż napisalem do psychologa online z moim problem poniewaz nie za bardzo odwazylem sie isc na żywo i odpisała mi pani psycholog takie coś. Nie bede opisywał co mi dolega - z diagnozy idzie to wywnioskować. - *Zaczne od tego, żeby Pan wiedział mniej więcej co Panu dolega, nie wpada Pan w depresje, ma Pan typowe objawy dla nerwicy: fobie społeczną i lęki. Na takie „dylematy nerwicowe” najlepiej od razu szukać rozwiązania, nie myśleć a działać, w nerwicy zawsze myślenie będzie Panu szkodziło (paradoksalnie) ... itp. Dała kilka ćwiczen . i dodała ze przydałyby sie lekkie leki przeciw lękowe zebym czasem *wrzucił na luz*. i tu 1 pytanie . co polecacie takiego łagodnego . Dodam ze nie mam zadnych bóli a ni nic . tylko czasem żoładek boli ze strachu przed czyms :/ po czym mija . WKoncu odwazylem sie cos z tym zrobic bo niecche dłuzej tak zyc. Zastanawiac sie nad kazdym słowem i bać sie niewiadomo czego . Czekam na wasze poradyy

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×