Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was wszystkich. Za chwila mina 4 tygodnie od kiedy biorę tabletki....jest obiecująca poprawa... Czasami mnie dopada otępienie, uczucie ciężkiej głowy. Ale jedt coraz lepiej. Sama juz wychodze na długie zakupy(2-3godz) i nie martwię sie ze zasłabne czy zemdleje. Życie zaczyna powoli wracać do normy:). Z czego bardzo sie ciesze bo chciałam spędzić normalnie święta z rodzina:), a nie leżąc w łożku czy siedząc na kanapie i telepać sie ze strachu. Życzę wam rownież szybkiego powrotu do normalności !

Odnośnik do komentarza
Gość czarnulka32

Mam pytanie czy ma ktoś z was takie dolegliwosci jak ból pleców między łopatkami promieniujacy do mostka i lekkie kłucie serca.Miałam robione ekg i wyszło w porządku.Niewiem już czy to z nerwów czy może coś poważniejszego proszę o odpowiedz pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Witam ,mam 18 lat i od 3 -4 lat walcze z nerwica. Mam napady lekowe, myśli samobójcze, czasami mam wrazenie ze klocie w sercu doprowadzi mnie do zawalu, kiedy boli mnie klatce piersiowej mysle ze zaraz się udusze. Nie potrafie nas sobą panować rzucam wszystkim, denerwuje się bez przyczyny. Boje się samotności, boje się ze rodzina oraz chłopak wyrzuca mnie ze swojego zycia i zostane sama. Mam wrazenie ze wszystkich obziazam swoim problemem,ale nikt nie jest mi w stanie pomoc tylko lekarz. Nie można z tym zyc normalnie:(

Odnośnik do komentarza

MEGGI88 ..... Cilatopram 10mg . Tabletka jedna dziennie do śniadania. Juz byłam w takim stanie ,ze uważałam ze za chwile dostanę zawał, umrę. Miałam wszystkie objawy somatyczne jakie mozliwe chyba:/. I naprawde po tyg widziałam poprawę ... Teraz zaczynam 4 weekend i funkcjonuje ,ze tak powiem normalnie...partner juz 3 tyg nie zwalniał sie z pracy, a tak niestety dwa razy w tyg to była podstawa:/ przed świetami pracuje od 8 rano do 21 i jestem sama z 17 mies dzieckiem ... Gotuje , sprzątam , ide na zakupy . Gdzie mieszkam w Londynie i mam przeprawę do PL sklepu:) . Naprawde to dopiero 4 tyg a juz odmieniły duzo... Sa jeszcze objawy to fakt ... Ale mnie trzymały przed braniem leków całymi dniami juz .. Ledwie wstałam:(. Polecam te leki naprawde na objawy somatyczne... Zero skutków ubocznych (jak na mnie) chyba ,ze brak apetytu przez pierwsze dwa tyg( ale nie każdego dnia) Pozdrawiam;)

Odnośnik do komentarza

Witam. Przede wszystkim udaj się do lekarza , on Ci doradzi pomoże , a jeżeli nie to udaj się do szpitala tam też Ci pomogą ... Osobiście znam osobę która leczyła się na Nerwice jedynie co jej pomogło to tylko leczenie szpitale i pomoc oraz wsparcie w rodzinie przyjaciołach ... Na dzień dzisiejszy żyje normalnie... Jeżeli masz oparcie w rodzinie i chłopaku to wyjdziesz na prostą ... Powodzenia życzę. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Baska a miałaś objawy typu uciski zawroty głowy, ból oczu jakby ktoś gałki wciskał lub wypychał z głowy,uczucie zaciskającego się żołądka w kamień bardzo silne mdłości, bóle brzucha z lewej strony jakby trzustka? Wzdęcia, bulgotanie, zgagi jakby cały układ trawienny był zaburzony, częste parcie na stolec, często biegunki z wrażeniem skręcających się jelit i potężny strach o swoje zdrowie i życie, uczucie że zaraz coś w głowie pęknie i umrę lub uczucie że zaraz zemdleję i jeszcze wiele innych.... Pytam o to wszystko żeby się upewnić że to nerwica a nie żadna inna choroba np szwankująca trzustka której się strasznie boję i wszystkie objawy do tej trzustki pasują tylko narazie badania tego nie potwierdzają aha zapomniałam dodać że strasznie bolą mnie plecy raz lewa raz prawa łopatka a czasami ból pomiędzy łopatkami taki rozpierający bóle odcinka lędźwiowego i miednicy itd .. Sporo tego jest a wszystkie te objawy pasują mi jak ulał do tej trzustki:-((( czy ktoś tak miał?? Proszę o pomoc...

Odnośnik do komentarza

Mirra... Moje objawy byly takie: bol głowy, ucisk ( jakby ja cos od środka rozpieralo) bol oczu taki jak wspomniałaś, ucisk w gardle, uderzenia goraca, zawroty głowy, bol w klatce piersiowej, bol karku, dretwienie rak, zacisk szczęki, częste oddawanie moczu przy ostrych napadach, pisk w uszach, uczucie ze zaraz zemdleje codzienność , strach o zdrowie moje i bliskich każdego dnia. Jak nie mogłam oddychac obsesyjnie macalam gardło czy czuć zmiany jakies :/ objawy z każdym dniem sie nasilały... Nie dopadły mnie wszystkie jednego dnia z czasem bez leczenia one dochodziły aż męczyły mnie od rana do wieczora... Koszmar

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny. u mnie tez od jakiegos czasu tez jest ten ucisk, strasznie to jest klopotliwe kiedy nie moge zlapac pelnego oddechu.. tez troszke mnie to martwi. to wszystko co opisujecie - naprawde wspolczuje, ale powiem wam ja przy tym wszystkim jakos sobie radze, nie paralizuje mnie to, tak powiem. ale jak pojawia sie dolegliwosci zoladkowe - tu zwracam sie do MIRRY - wariuje doslownie :( nienawidze tego boje sie strasznie, wlasnie glownie to najpierw brak apetytu, potem przy minimalnym juz nawet jakims strachu, mdlosci coraz wieksze, odruch wymiotny, wzdecia, pozniej biegunka :( no glownie wlasnie zoladek.. jak uda mi sie po takim ataku jakos dojsc do siebie to czuje jakby byl strasznie *zmeczony* odbija mi sie co chwile i naprawde jest ciezko. jak mam isc gdziekolwiek jak mooge zwymiotowac zaraz. najgorzej wlasnie na impreze, do pracy, na uczelnie. juz chyba wolalabym zemdlec.. ostatnio mialam troche spokoju ale strulam sie nieswiezym jedzeniem i od tego sie zaczelo. psychika zrobila swoje i dzis dopiero zaczelam jesc ;/ a juz wszyscy mowili ze przytylam i fajnie wygladam.. serce jeszcze wali.. no NIENAWIDZE tej francy nerwicy !!!

Odnośnik do komentarza

Do Poli a bierzesz jakieś leki?? Ja często już po otwarciu oczu mam silne mdłości i uczucie zaciskającego się żołądka w kamień i wtedy fala mdłości i robi mi się słabo aż się cała trzęsę, i takie bolesne impulsy z lewej strony na wys pępka raz z przodu raz z tyłu :-(((( masakra jakaś przy tym ciągle mam wrażenie że chce mi się do toalety ale nie siku, często wzdęcia, gazy, bulgotanie, odbijanie i zgagi..... Jak myślicie może to być nerwica??? I ta głowa zawroty, uciski, bóle w różnych miejscach ból oczu, pleców, miednicy, łopatek trwa to już tak długo że straciłam nadzieje że będzie lepiej...ehhhhh ale jest ciężko cały czas myślę że to jakaś poważna choroba np.rak aż ryczeć się chce :-(((((

Odnośnik do komentarza

Mirra... A byłaś u lekarza? Kazdy psychiatra, psycholog oraz neurolog potwierdzi ,ze z nerwicy lekowej wyjdzie sie tylko z pomocą. Mając juz objawy somatyczne w mózgu jest mniej serotoniny ... Więcej komórek nerwowych sie tworzy i pozytywne myślenie nic nie da. Wtedy tylko leki to mogą wyrównać. Mowie tu o PRAWDZIWEJ NERwICY LEKOWEJ. Jest to choroba jak każda i bez leczenia człowiek z tego nie wyjdzie

Odnośnik do komentarza

Witam. Do mirry - masz typowe objawy refluksu, może przepuklina. Mam to połączone z nerwica dają piekło na ziemi. Rozrywanie od środka, za mostkiem. Przechodzący ból. Czasem kregoslup. Czasem jakby trzustka a to wszystko przez przepukline rozworu przelykowego i refluks. Ja dziś w sklepie przy kasie myślałam że zemdleje. Atak paniki, słabość. Po powrocie ciśnienie 130 x 100, cukier 90. Niby wiem ze to nerwy ale czasem wolałabym coś innego, żeby wziąć tabletkę i zeby przeszło. Nie daje czasem rady. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim wpadłam na to forum bo moje objawy nie dają mi spokoju Kiedyś miewałam ataki paniki ale poradziłam sobie z tym i miałam przez 2 lata spokój. Teraz jestem na pierwszym roku studiów i miewam silne napady lęku. Raz miałam bardzo silny atak paniki, który konsultowałam z panią z pogotowia. Jakoś się uspokoiłam. Ale na co dzień mnie męczy lęk, niepokój, ucisk w gardle, drętwienie kończyn, ciepło i kłucie w klatce oraz w okolicy karku. Co jakiś czas pojawiają się inne objawy. Nie konsultowałam tego z lekarzem. Mam cały czas nadzieję, że jakoś sobie z tym poradzę, ale to nie pozwala mi być spokojną i cieszyć się dniem. Najgorsze jest to wkręcanie sobie różnych, nieracjonalnych rzeczy i przez to jeszcze silniejsze są objawy. Co sądzicie o tym wszystkim. Pozdrawiam was mocno i cieszę się, że chociaż tu mogę się tym z kimś podzielić :)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja jestem zalamana po prostu.. rano wstalam z lekkim niepokojem, zaczelam jesc sniadanie i znow mdlosci, potem biegunka.. teraz to juz az goraco mi od tego i sie trzese.. zazwyczaj dokuczaja mi zaparcia ale czasem jak mnie zlapie tak jak dzis to nie potrafie dojsc do siebie.. jesli to tylko nerwy - jakos dam rade, wzielam sporo kropli nervosolu na razie tylko. ale jak to co innego? :( mirra jak ty sobie radzisz z tym.? kurcze wszystkie badania mialam dobre jak dotad.. nie moge myslec inaczej, przeciez jak mam dobre dni to nie ma zadnych mdlosci, nienawidze tego!! przeciez dzis wigilia :(

Odnośnik do komentarza

POLAA moze czas zacząć brać leki zeby sie tego pozbyć i psychoterapię? Ja cały czas wiedziałam ,ze nic mi nie jest bo badania zrobiłam i to *tylko* nerwica. Niestety ciezko było nawet jak starałam sie nir myslec o niczym . Dzis wigilia i od rana mnie meczy brak tchu... Jakby ktos mnir trzymał za gardło :/ Drugie święta mojej córeczki... Jest juz taka pocieszna , ze czekamy aż zobaczy swoje prezenty i jej reakcja:) oczy zdziwione ale zadowolone:) Życzę Wam wszystkim tutaj pogodnych swiat... Duzo siły w walce z ta choroba i optymizmu ,ze ja pokonamy. Wsparcia najbliższych OrÄ wyrozumiałości. Samych wspaniałości dla Was

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×