Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Małgosiu:) trzeba przyznać ,że obrazowo przedstawiłaś sytuację,ale dajmy już spokój,myślę ,że to nie zła wola rikiego tylko brak wyobrazni... No i mamy odpowiedz administratora...nawet rozumiem...myślałam,że to atak na nas za żarty,humor...czyli nasz sposób walki z nerwicą,ale ..trochę racji jest..sama pisałam że idę się kąpać i takie inne...hmmm kąpiel to chyba nie sposób na walkę z chorobą:)) poprawię się
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna3
Dziewczyny mam propozycję utworzmy sobie nowy wątek o nazwie LUZNE ROZMOWY tylko jak któraś z was wie jak to zrobić to by było fajnie bo ja niestety nie umię było by to nas forum poza nerwicą lekową na takie luzne rozmowy gdzie mogłybyśmy swobodnie porozmawiać:)
Odnośnik do komentarza
Krysiu3 kochana! ja myślę ,że dalej możemy prowadzić rozmowy w stylu jaki nam pomaga,może nie aż tak dosłownie ze szczegółami co robimy w danej chwili...myślę ,że dobrze byłoby tu zostać,bo my pomagamy osobom z nerwicą ,które tej pomocy potrzebują.Gdyby była stronka tylko o lużnych rozmowach nie trafiłabym ja na to forum,Małgosia,Czarna i wiele innych...Damy radę..myślę ,że administrator rozumie o co nam chodzi,a my o co chodzi jemu :)
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Dziękuję Panie Administratorze że przeczytałeś mój post.I mogłabym Pana prosić żeby Pan założył nowy wątek żebyśmy mogli rozmawiać na każdy temat?? No ja nie umiem tego zrobić ale byłabym wdzięczna gdyby Pan to zrobił jeśli oczywiście Pan może:) I dzięki za wytłumaczenie o co chodzi;) A co do Rikiego ja nie chciałam go tym obrazić czy coś ale chciałam mu tylko dać do zrozumienia żeby wczuł się w sytuacje zanim coś palnie
Odnośnik do komentarza
Iwonko moja droga nikt nie atakuje Rikiego ale daje do zrozumienia że żle napisał i słowo przepraszam naprawde nie boli i warto bo nieraz użyć a wydaje mi sie ze wtym przypadku powinien to zrobić Riki nie chciałam cie osądzać tylko wytłumaczyć a Małgosia przecież nic takiego nie napisała
Odnośnik do komentarza
witam pana administratora no ja niestety nie rozumiem tego, ze nie można napisac*już jestem*, czy *juz znikam* chyba jeśli człowiek wita sie z osobami z forum, to slowo *cześć * można traktować zamiennie z wyrazeniem *już jestem* kiedy sie żegnamy, ja np. piszę, że znikam, czy zmykam, a nie zawsze dobranoc, czy do widzenia czy zdanie idę sie kąpać , jest sprzeczne z regulaminem?, a może ide gotować jest nie na miejscu prosze mi to wytłumaczyć
Odnośnik do komentarza
Czesc Wszystkim! Ale sie tu dzis dzieje,kolejna afera no nie! a tak swoja droga czemu Pan Administrator nie reagowal jak byly afery,a bylo ich kilka,sami je rozwiazywalismy miedzy soba tak jak powstaly,to tez nie bylo na temat co nie. Rozumiem o co Panu chodzi,ale my i tak nie zmienimy sposobu pisania,moze z kilkoma wyjatkami na ktore sie zgadzam.Niestety nie mam zamiaru rezygnowac z zartow jak mam dobry dzien,bo to pomaga tez innym,mozna na chwile zapomniec,a to o to chodzi,nawet psychologowie tak mowia,wiem bo sie lecze.Kazda nowa osoba jest witana i po pewnym czasie lapie sie we wszystkim,przykladem sa nasi chlopcy bo oni ostatni do nas dolaczyli.Nikogo sie nie odzuca.Gdy ktos potrzebuje pomocy,lub ma zly dzien otrzymuje wsparcie i to jest fajne.Ja juz pewnie bylabym na tamtym swiecie gdyby nie forum,mam tu przyjaciol i nie zrezygnuje z niego. Co do Rikiego,zostawcie go dziewczyny,zabolalo mnie to co napisal,ale juz jest dobrze i mam nadzieje ze sie juz nie powtorzy.Ciesze sie ze Catullus odrazu tak zareagowal,postawil sie w mojej obronie,dzieki.Wam tez dziekuje.
Odnośnik do komentarza
Gość catullus
Dobry dzień. Aga - riki po prostu przegiął wczoraj. Dopóki bzdurzył, to mi nie wadził, ale pewnych rzeczy się po prostu nie powinno mówić i tyle. Zasłużył po prostu na strzał w mordę, strasznie mnie tym zdenerwował. Co do wypowiedzi Administratora. Jest w tym ziarno prawdy, może niepotrzebnie znajdują się tu niektóre wypowiedzi - ale taka jest natura miejsc zwanych forami internetowymi. Wiem to z autopsji, gdyż sam przegrzebałem ich co najmniej kilka i w większości z nich *merytoryczna* dyskusja przeplata się z off-topiciem o dupie maryni. Zresztą, trudno takie dyskusje nazywać merytorycznymi - wszak nie widzę tutaj specjalistów z dziedziny psychiatrii i psychologii. Wymieniamy się swoimi doświadczeniami. Off-topic rodzi się sam i trudno byśmy 24 godziny na dobę uprawiali tutaj martyrologię.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×