Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Gość Małgosia1990]

Mama nie ma czasu bo pracuję a jak wraca to jest zmęczona i nie chcę jej przysparzać dodatkowych problemów i tak ma ich na głowie dużo.A przyjaciółka nie ma zbyt dużo czasu bo ma masę obowiązków i wiadomo .....

[Gość Dorota W]

Catullus -gratulację

[Gość Dorota W]

OJ Małgosiu Małgosiu uśmiechnij się ,pomyśl o czymś pięknym a jak się humorek nie poprawi to gadaj szybciutko co Cię trapi. Buziaczki nazsza kochana osiemnastko!!!!!!!!!

[Gość catullus]

Małgosia, pogadaj z mamą. Rozumiem, że nie chcesz jej przysparzać problemów, mialem podobny problem ostatnio, ale w końcu powiedziałem rodzicom i bratu, co się dzieje. Myślę, że to naprawdę może pomóc - nie jakoś radykalnie, ale kiedy będzie wiedziała, że masz taki problem będziesz zawsze się mogła do niej zgłosić.

[Gość catullus]

A dzięki, Dorota ;). Co prawda, nie ma to i tak większego znaczenia, bo wracam do kraju, no ale przynajmniej mi to humor poprawiło.

[Gość Dorota W]

Catullus żle Ci na obczyżnie?

[Gość Małgosia1990]

Dorotko może mi przejdzie do wieczora.Pogadam z kolegą o zawsze poprawia mi humor...

[Gość iwona]

Małgosiu widzisz dla ilu osób jesteś ważna!!! Catullus rozumiem ,że dziś spałeś ok i fajnie:) A wiecie co? ja teraz mam problemy coraz większe,a na razie humor się utrzymuje,oby został na dłużej...

[Gość catullus]

Tak, już po pół roku miałem dość. Ogólnie, to właśnie pobyt na obczyźnie mnie wykończył. Lubię tamte studia, ale w Polsce jest mi po prostu lepiej.

[Gość Dorota W]

Iwonko pamiętaj ,ze problemy kiedyś znikną a my pozostaniemy JAK TAM Z KURNICZKIEM?

[Gość catullus]

Iwona, no dziś nie miałem żadnych napadów ani nic w podobie. Ino mnie brzuch męczył po ostrym żarciu z kfc, ale nie było strasznie. Spałem dobrze :).

[Gość Dorota W]

Idę coś dobrego przekąsić z wczorajszej wałówki ,którą przywiozłam z urodzin. Nie ma jak mamusine jedzonko!!Pychota

[Gość iwona]

Wiesz Dorotko...czasem mam wrażenie ,że ja w końcu znikne ,a problemy zostaną... Na kurnik jeszcze dziś nie miałam czasu,póki co to pójdę chyba do banku...pasowałoby wreszcie zapłacić czynsz...te pieniadze mnie wykończą..ale na razie czuję się dobrze i to juz powód dla którego warto się cieszyć:) Catullus! no widzisz! to dzięki temu,że życzyłam Ci spokojnej nocki :)

[domi110]

Małgosiu nie możesz być sama. Ja w tej chwili też mogę powiedzieć że jestem sama nie Wiem czy jestem potrzebna na forum ale i tak zagladam do Was czy chcecie czy nie.

[Gość ola]

iwonko postaram sie nie uciekać no ale nie obiecuje hihi Domi ja jade z najstraszym 22 lutego na cały dzień do zakaźnego bo wszczepili mu wirusa wątroby typu C i już od roku jest wykryty a do dnia dzisiejszego dzieciak nie dostał żadnych leków paranoja co u nas sie dzieje teraz jedziemy na jakieś badania zobaczymy co bedzie dalej Pozdrawiam wszystkich

[Gość iwona]

Ola bo przez Ciebie nie wyjdę ! żadne postaram sie tylko odzywaj się i już ! Zawsze na poprawę humoru możemy zagrać z Agą w chińczyka :))) idę wreszcie,....

[Gość Małgosia1990]

Dobra kochane już mi troszkę lepiej dzięki Wam.dziękuje że jesteście:*:*:*:*

[Gość ola]

ok ok napewno nie odejde a w chińczyka zagrac to mus hihihi

[Gość krystyna 3]

WIECIE jak już pisałam jakaś nostalgia mnie dzisiaj ogarneła nie wiem dlaczego jakaś tęsknota za normalnym życiem oglądałam kasetę z ewci 1 komuni św to jest najdroższa moja pamiątka mogę popatrzeć na mamę jak się usmiecha porusza och ale mam dzisiaj dzień wspomnień i tęsknot ale takie dni czasami też są mam nadzieje że mi wybaczycie ten smutny post ale tylko do was mogę napisać o wszystkim łezka mi się w oku kręci że mam tu tyle życzliwych mi osób wspaniałych przyjaciół choć na odległosć idę bo się zaraz rozpłacze wybaczcie mi te moje pisanie nie chciałam wprowadzać na forum takiego nastroju sory

[Gość aga]

Hej jestem! Bylam na spacerku z maja suczka,tak sie wybiegala ze padla jak mucha hihihihihi;) Czarna-odezwij sie? Andrzej-no wiesz co,moje sniedanie spalo;) Dorota-serduszko moje,ciesze sie ze Ci lepiej,chorobsko mija nareszcie. Domi-po wczorajszej imprezie na forum sie trzymam:)no jak mozesz,pewnie ze Cie chcemy! Malgosiu-ja tez tak mam z przyjaciolka,ale ciesze sie ze na forum mam przyjaciol i sa zawsze kiedy tego potrzebuje. Krysiu3-wskakuj na forum moja droga! Catullus- masz racje po co zawracac sobie glowe jekims.......po co!mamy siebie i to wystarczy! Mattiago-i jak glowa bo mnie jeszcze boli,ale lekko,niestety musialam wziasc proszki.

[Gość aga]

Krysia3 po to jestesmy i pisz do nas,prosze. Ola mam nadzieje ze chinczyk bedzie co na rozruszanie sie:)

[Gość aga]

No tak czas zajac sie obiadem,a i tak pisze sama ze soba hihihihi:) Mattiago czy moge tez czasem napisac do Ciebie na gg?

[domi110]

Ale mnie coś rozbolało w prawym boku ,tak pod żebrami najgorzej jak nabieram powietrze ,niewiem czy to wątroba czy co?wziełam sobie nospę ale coś nie za bardzo pierwszy raz coś takiego mam ,

[Gość czarna]

aga czuje sie bardzo źle , nie wiem, czy nie zwolnię sie z pracy, ciężko mi oddychać piłam meliske, brałam validol, wszystko na nic

[Gość matiiaga]

I dupa ze spania. Oczywiście wszyscy naraz maja jakies problemy. A to tesciowa bo coś tam, a to mąż, który tak bał się do mnie zadzwonic, że kazał naszej asystentce do mnie zadzwonić i jeszcze załatwić jakiś problem w firmie. Jak im powiedziałam że jestem na zwolnieniu i że łeb mi pęka, to wspólczuli, ale i tak swoje, bo oni nie umieja, nie dają rady i tp. No to się wkurzyłam, zadzwoniłam gdzie trzeba, powiedziałam że jak nie załatwia to jutro ich dorwę i jakoś sie uspokoiło. Ciekawe na ile. Do tego nagle mąż wpadł do domu bo daj papiery, daj to i tamto, i jeszcze zrób cos tam. I k...jak tu odpocząć i się leczyć. Łeb nadal pęka, ale musze wyjśc na dwór i zobaczyć jak słońce świeci to może mi lepiej będzie. Aga oczywiście że możesz:) Będzie mi miło.