Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Gość Dorota W]

Krysiu3 -Znam te nagłe zmiany nastroju.U mnie także ataki pojawiają się nagle i bez jakiś konkretnych powodów. Miejmy nadzieje słoneczko,że dziśiaj będzie wszystko dobrze i zdrówecko pozwoli nam na spędzenie miłego dnia

[Gość czarna]

dziewczyny bardzo wam dziekuję za zainteresowanie, krysiu miło było cię słyszeć, tak sie cieszę, ze troszczycie sie o mnie powoli zaczuynam pracować, więc jakos to bedzie

[Gość riki]

Dziewczyny! do Doroty W. Agi,Asi,Kasi i całej tej paczki. Forum kardiolo. to nie jest prywatne gadu-gadu, a to co wy wyrabiacie przechodzi ludzkie pojęcie. Pod płaszczykiem nerwusowych tematów prowadzicie od rana do wieczora pogaduszki. Widać, że nie macie nic innego do roboty.Czy myślicie,że inernautów interesuje ile która zjadła pączków, o której chodzi spać, o której wstaje,czy używa środków antykoncepcyjnych, czy tylko prezerwatywy, czy goście już przyjechali i co dzisiaj zjadła, kiedy przyjedzie mąż z Anglii. Psychoterapie które bierzesz chyba są za krótkie!!!

[Gość Dorota W]

Czarna przecież nie masz za co dziękować. Wiesz doskonale po co tu jesteśmy prawda? Pracuj kochanie ja też siędzę nad szkicem i tak z doskoku co chwilę zaglądam na forum.

[Gość matiiaga]

Witam Ale wczoraj był tu ubaw:) Też musiałam trochę nadrobić stron. Wczoraj jakoś nie bardzo miałam czas, ale i możliwość tu zajrzeć, a o pisaniu nie było mowy. Od rana musiałam wykorzystać mężulka żeby pozałatwiać zaległe sprawy i prawie się wszystko udało. Dobrze że głowa trochę odpusciła. No i musiałam synkowi strój wypozyczyc bo dzisiaj ma bal w przedszkolu. A on jest taki chudy, że trudno mu coś dobrać. Szkoda że nie umiem szyć. Dzisiaj słoneczko od rana normalnie wiosna, a mnie znowu ta głowa boli. Ale trzeba sie brać do pracy bo obijam się jak nigdy. Olu - cieszę się że wreszcie napisałaś. Widzę, że robisz tak samo jak ja zrobiłam, że nie chciałam nikogo martwic bo mi źle i tp. Może to i dobre, ale na dłuższą metę tak się nie da wytrzymać. No i trzeba tu wrócic:) Moje gg: 10333148. A mój brzuszek? No cóz chodze jak słonica, skóra mi chyba pęknie od tego gimanstykowania się malucha, a mięśnie będą wracały do normy chyba z rok:) jestem taki chodzący inkubator i coraz mniej mi się to podoba.

[Gość matiiaga]

Czarna będzie dobrze. Tylko musisz przetrwać ten poniedziałek:) Jak głowa? Krystyno 3 chyba my wszyscy mamy tak, że jest ok, a za minutę płacz, złość, leki i tp. Ale zapanujemy nad tym, bo my silni jesteśmy:) Doroto W jeszcze chwila i będziesz miała swoich najblizszych przy sobie, więc bierz się kochana do roboty:) Pozdrawiam wszystkich.

[Gość Dorota W]

Riki -Czy Twoim zdaniem ludzie cierpiący na NL muszą cały czas rozmawiać o chorobie? Nawet nie masz pojęcia człowieku ile dobrego w nasze codzienne szare życie wnoszą inne tematy niż nerwica.Pozwala nam to oderwać się od niej myślami i choć na chwilę zapomniećo niej Nie mam pojęcia o co tak naprawdę Ci chodzi. Jeżeli jest Ci żal ,że tak wspaniale potrafimy się ze sobą dogadać to poprostu się przyłącz ,jeśli jednak masz inny powód aby nam dokuczyć to albo go poprostu ujawnij albo zamilcz i daj nam cieszyć się sobą. Jesteś chyba bardzo samotną i niedostępną osobą skoro przemawia przez Ciebie tyle goryczy

[Gość matiiaga]

Kurcze znowu ktos chce namącić. I to z poniedziałku. Czy chociaż dłuższy czas nie może tu byc spokoju? Kim jest ten Riki że chce nas wkurzyć? I tak nie zmienimy swoich tematów i jakości pisania czy o chorobie, czy o bardziej przyjemnych rzeczach, więc po co tu wkładasz szpile?

[Gość czarna]

o objawiła sie następna osoba , której sie forum nie podoba...posłuchaj riki, roki czy jak ci tam, jak ci sie nie podoba, to nikt cie na siłę przy kompie nie trzyma i nie denerwuj ludzi od rana

[Gość aga]

Czesc dziewczyny! Wrocilam wlasnie z rehbilitacji.Jak widze nastroje rozne,ale to normalne,noc nowego.Mnie tradycyjnie boli glowa,moze jednak przejdzie bez proszkow przy takiej ladnej pogodzie. RIKI-przeszkadza Ci to ze sie czasem bawimy,bo mi nie.Nawet to dobrze bo zapominamy choc na moment o tym calym bajzlu.A twoim zdaniem mamy sie tylko uzalac nad soba,to moj drogi grubo sie mylisz.Z tej stroony nikomu to nie przeszkadza,wiec odczep sie! CZARNA-martwie sie juz,co sie dzieje!ponieszialek minie i bedzie wtorek,spoko moja droga! DOROTKA-szaleje z projektem;) OLA-nareszcie sie odezwalas!co to za pomysly,ze nie bedziesz psuc nam humorow,po to tu jestesmy i czekamy na wszystkich,wiec nie rob takk wiecejj prosze tylko pisz kochana! KRYSIU3-ciesze sie ze dzis troszeczke lepiej! IWONA-ciekawe gdzie sie podziewa? MATTIAGA-no to mialas troche lataniny,ale nie mozesz sie przemeczac,wiesz o tym prawda!i mam nadzieje ze bedziesz juz z nami? ANDRZEJU-gdzie moje sniadanko:) Reszta to chyba jeszcze spi co?

[Gość Dorota W]

Riki odpowiedz mi na jedno pytanie proszę. Czy ty chorujesz na tę samą chorobę co my ? Bo jeśli tak to włóż głowę pod poduszkę i czekaj na kolejny atak z tęsknotą. Jeśli w ten sposób ma wyglądać moje życie to lepiej od razu strzelić samobuja . Podniosłeś mi tak ciśnienie,że chyba za moment wyjdę z siebie i stanę obok. Już dawno nikt nie zrobił mi takiej przykrości jak ty .W tym momencie czuję się jak zbity pies. Czy o to Ci chodziło????????????

[Gość riki]

Czy te forum to Wasz prywatny folwark dla 4-ech osób. Kazdy obcy traktowany jest ty jakby wlazł komuś oknem do domu. Z tych 500 stron to 400 jest Waszych. Chłopa Wam trzeba!

[Gość Dorota W]

Aga witaj idę po prochy bo tak się zdenerwowałam,że mnie za moment chyba udusi

[Gość czarna]

hahahahaha no pierwszy raz sie dziś zaśmiałam, ty riki nie wiesz chyba co piszesz, o co kaman chłopie, czy kobieto, bo nie wiadomo kim jesteś daj spokój ludziom i mąć gdzie indziej mattiago głowa troszkę tylko boli, ale z sercem fatalnie

[Gość Dorota W]

Tak trzeba nam chłopa szczególnie tak ,miłego ,sympatcznego jak TY!!! Nie pisz bzdur człowieku A tak na marginesie to głodnemu chleb na myśli. PA,PA ---KOCHANIE!!!

[Gość krystyna 3]

DO riki wiesz co nie wiem o co tobie tak naprawde chodzi czy ty myślisz że nerwica lękowa to taka choroba która która ma nas pozbawić dobrego chumoru że mamy się dołówać nawzajem byłeś kiedyś na psychoterapi wątpie bo tam zalecają żeby jak najmniej myśleć o tej parszywej chorobie a myśleć oczymś przyjemnym jak najmniej myśleć negatywnie i to daje efekty a tu czasami odchodzimy od tematu nerwica lękowa żeby choć troche wprowadzić w nasze zasrane życie troche dobrego chumoru żeby choć na chwile zapomnieć o tej chorobie a temat nerwica lękowa cały czas jest na forum przeczytałeś może pare postów tych radosnych cofnij się w stecz i dopiero wydawaj opinie na temat tego forum twoim zdaniem mamy się kłaść i umierać?

[Gość Małgosia1990]

Riki wiesz co totalny ignor co do twojej osoby.Żal mi Cię jak jasna anielka bez kitu.Chyba tobie czegoś brakuję i nie wiesz czego się czepić.To że to forum jest dla ludzi chorych na nerwice to nie znaczy że mamy się nad sobą użalać i pisać ciągle o swojej chorobie.Ludzie również chorzy na tą chorobę wchodzący na te forum mogą zobaczyć że da się przezwyciężyć to paskudne choróbsko i cieszyć się każdym następnym dniem zamiast siedzieć i płakać.Człowieku weź się ogarnij i nie pierdziel głupot....

[Gość matiiaga]

riki powtarzasz się! Nawet nie patrzysz co piszesz. Nie wkurzaj ludzi. Jeśli masz problem jakiś wart uwagi, to pisz. Ale takie teksty to zostaw sobie w główce i daj spokój. Zazdrość cię bierze że ludzie pomimo choroby moga być tak na luzie??? A to czy nam potrzeba chłopa to chyba cię nie musi interesować. No chyba że to twoja autoreklama, ale z twoich usług rezygnujemy! Doroto nie denerwuj się, przeciez nie warto. Aga bedę z wami. Jak mi głowa nie peknie:) Bo boli jak diabli. A wczoraj było tak fajnie. I teraz doszły uciski w klatce, ale nie wiem czy z choroby czy przez dziecko, bo rosnie i uciska wszędzie, aż oddychać się nie da.

[Gość matiiaga]

Dziewczyny chyba riki poprostu chciał znowu wywołac jakies zamieszanie na forum. Mysle, że chyba nie warto mu odpisywać, bo chyba o to mu czy jej chodziło, żeby nas rozjuszyć. szdoda słów i nerwów.

[Gość krystyna 3]

Dziewczyny poraz kolejny ktoś chce wrowadzić zamęt w nasze forum ale to jest chyba ktoś kto nie ma nić wspólnego z nerwicą lękową więc prosze was ignorujcie wypowiedzi bo rozpęta się niepotrzebna nerwówka a tej osobie chyba o to chodzi

[Gość matiiaga]

Od dzisiaj leżymy, stękamy i czekamy na śmierć!!! Tak ma być riki? Tylko jeden problem - przy tej chorobie smierć tak szybko nie przychodzi, więc i tak tu będziemy długo:)!!!!

[Gość Dorota W]

Riki oj mylisz się i to nawet nie wiesz jak bardzo. Każda nowa osoba jest tu mile widziana. No chyba ,że wysyła posty w Twoim stylu,wówczas odpuszczamy bo po co nam szarpać ostatnie skrawki nerwów. Wrzuć na luzik i pamiętaj ,że nie masz do czynienia z niedoświadczonymi małolatami ,którym można zaimponować kilkoma nieprzemyślanymi zdaniami mającymi na celu pokazanie ***kto tu rządzi*** Idż się połóż i czekaj aż Cię ten jad ,który masz w sobie całkowicie zniszczy.

[Gość aga]

Zgadzam sie z wami dziewczyny ignor dla Riki,po co sie denerwoowac. A tak na marginesie jest nas kolo 15-tki albo i wiecej,wiec naucz sie liczyc! Zegnam Cie,baj,baj.

[Gość aga]

A nowe osoby ciagle dochodza i sa mile widziane.

[Gość iwona]

Czy trochę nie przesadzacie? młoda godzina , a tu już tyle do nadrobienia:))) Olu! jasne ,że pamiętałam ...jest nas coraz więcej i dlatego nie zawsze wymieniam po imieniu tylko zwracam się ogólnie..odezwijcie się..podobnie nie odzywa się czasnaska,sis...jak masz doła widzę że robisz to co ja i Matiiaga...nie chcesz psuć humoru innym,a to nie jest dobre,wiem po sobie...odzywaj się wtedy tym bardziej. Krysiu3 chyba dziś lepiej z nastrojem? miałam nadzieję że dołączysz do nas wczoraj wieczorem... Czarna! nawoływałam Cię wczoraj i...nic...nie możesz mi tego robic miałam być idolką nie pamiętasz czy co?????? Aguś mojej dentystki dziś nie ma więc czekam do jutra,a Ty jak z ząbkiem ? Dorotko ! życie wraca do normy bo już jesteś od rana:) Małgosiu dziś chyba więcej optymizmu u Ciebie? Matiiaga fajnie Cię widzieć:) Ewa,znowu nie możesz się dopchać do komputera? Panowie mili...czekam na jakiś odzew:) hmmm jeśli chodzi o riki :)))))))) roześmiałam się i tyle...A ja...dziś dalej fajny nastrój,słonko świeci,byłam na solarium...życie niekiedy potrafi być jeszcze piękne...